annavel
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
nie no rozwalasz mnie:D................proponuje szklanke melisy i ruszamy w miasto:D
-
tam od czasu do czasu sa dni otwarte mozesz sie przejsc zobaczyc..sprobowac a jak ci sie nie spodoba to nic nie stracisz ...zawsze warto a nuz odkryjesz swoje nowe powołanie A mówiłes cos o swoich zainteresowaniach to moze w tym kierunku podazaj...no nie wiem zapisz sie do koła naukowego:D
-
http://www.projectsalsa.pl/ a co w łodzi mieszkasz:P??
-
a to spoko bede cie dopingować...a nie czytałam wszystkich postów bo troche ich za duzo..wiec moge nie byc na bieżaco:)
-
wiesz to nie najlepszy pomysł zeby podchodził do dziewczyny i pytał sie co sadzi o sprawach polityki krajowej to sobie pomysli ze jakis nienormalny:/ poprostu trzeba zaczac sie kontaktowac sie z ludzmi ...nie tylko wzrokowo... najpierw musi sie przełamac i zaczac poznawac ludzi.......a dziewczyne zostawic sobie na koniec jak bedzie ciut odwzniejszy:D
-
a to kolega Kocham zycie studiuje zaocznie??
-
patrz teraz zaczyna sie nowy nowy rok szkolny ...moze wejdz z nowym optymistycznym nastawieniem....zagaduj ludzi badz otwary......przełam bariery i nie mysl co sobie pomysla...........jesli cie wysmieja to olej to !!! ale ty musisz wyjsc pierwszy z inicjatywa........wiem ze mnie łatwo mówic ale tak trzeba:) Ps: mysl o tym kursie tanca..........stary taniec nie jednej osobie odmienił zycie:D
-
oj w spiewaniu na karaoke mam wprawe..juz nie jedno piwo wygrałam:D a po alkoholu trzeba przyznac ze struny głosowe sie rozluzniają:D.......moze zaproponuj ludziom ze studiow takie wyjscie integracyjne do pubu na karaoke
-
wiesz na takie kury przychodzi wielu samotnych ludz..i tez sie pewnie wstydza......nie mozesz sie wszystkiego bac .....a to był by zdecydowany krok w celu nawizania nowych znajomosci.......................a nawizywanie kontaktow wzrokowych z ludzxmi na ulicy nie zmieni twojego zycia...........naprawde zycze ci stary duzo szczescia i odwagi.mam nadzieje ze uda ci sie zmienic cos w twoim zyciu:) trzymam kciuki Ps: karaoke swietna sprawa.:D
-
ale od poczatku tak było ze nie miałes znajomych na studiach czy dopiero po jakims czasie tak sie stało.......nie mozesz byc taki strasznie nudny masz poczucie humoru a to zazwyczaj przyciaga ludzi.chyba ze jestes zupełnie inny w realu??......bo wiesz czesto jest tak ze ludzie sami sobie ograniczaja kontakty wkrecaja sobie ze nikt nie chce z nimi gadac wiesz moze tak nie jest....moze sam sie ograniczach................a co to znaczy ze jestes nudziarzem nie wierze ze nie masz nic ciekawego do powiedzenia ?? w liceum tez tak było??..........
-
kocham zycie ......a masz jakis znajomych na studiach?.......... czy sie sam izolujesz czy oni nie chca z toba rozmawiac?? bo jestem ciekawa