emileczka007

Hej dziewczyny. Ja tez chetnie dolaczylabym na forum wizaz. Jestem tu od dawna. Czasem pisalam, rzadko bo rzadko, nie zawsze jest na to czas., ale regularnie czytalam jak duzo dziewczyn tutaj.

Moja jest z 3listopada, czyli ma prawie 8. Odkad skonczyla 6,5 wstaje w lozeczku i przy meblach. Wstala w lozeczku turystycznym. Wydaje mi sie, ze jak wstaje dziecko samo to jest na to gotowe. Nie ma co sie przejmowac.

Ja zaczelam malej wprowadzac miesko z indyka potem z kurczaka. Krakowianka_jedna mi sie wydaje, ze na zeby tak marudzi wierci sie przez sen. Moja mala tak miala jak na gorze 2 jej wychodzily, dwie jednoczesnie. U mojej corki tskie marudzenie trwalo 2 tyg. Zanim zabki sie nie przebily. Kazde dziecko inaczej przechodzi zabkowanie, niekore lagodnir przecjodza a niektore troche gorzej.

Hej dziewczyny. Ja tez wyslalam na poczte zdjecie Klaudii. Wszystkie dzieciaczki slicznie. Lila jak modelka :-) U nas mala siada sama w wozku, podciaga sie i siada, chociaz za dlugo nie pozwalam jej siedziec. Natomiast pelza i powoli stawia pierwsze kroki w raczkowaniu. Ulubione slowo mojej corci to bababa, babcia jak slyszy jak wnuczka na okraglo powtarza to slowo jest wniebowzieta. Na 8 czerwca mamy zaplanowany chrzest. Powoli rozgladam sie za sukienka dla malej. Ciekawe maja na stronie Abrakanabra, w Warszawie maja sklep, wiec niedlugo tam sie wybiore.

U nas katar zaczynal sie harczeniem i ciezej sie oddychalo...juz wiedzialam, ze bedzie katar, na drugi dzien cieklo juz z noska. Moze Jasio budzi sie czesciej w nocy, bo ma nosek zapchany? Tak bylo u nas, ze nie mogla spac

michellinka co sie dzieje? Klaudia postanowila juz nie spac, nigdy sie nie zdarzalo zeby tak wczesnie wstawala, zazwyczaj 7 to jest jej godzina. Teraz turla sie po calym lozku i piszczy z radosci. My tez mielismy problemy z szyjka i zakamarkami na niej. Ciagle jej sie odparzalo, byly zsczerwienienia. Stosowalismy masci itd. nic nie pomagalo. Wyczytalam, ze najlepsze na odparzenia sa zasypki, my uzywamy alantanu w zasypce i jak reka odjal.

Nie on w niczym nie przeszkadza. Nie jest przy palcach. Jest pod kciukiem, taki maly wisi na szypule tzn. Na takiej skorce, nie jest polaczony koscia, ale ma normalnie paznokiec. Ciezko sobie to wyobrazic, ja tez nigdy nie widzialam dodatkowych palcow u rak ani u nog, dopero u swojej corki. Odziedziczyla go po babci meza. Z mezem mowimy, ze lepiej wiecej niz o jeden za malo.

Szkoda, ze tyle musicie byc w szpitalu, ale jak trzeba to trzeba, zdrowie dziecka najwazniejsze. My bedziemy na chirurgii, 3-4 dni, czeka nas operacja, lekarz mowi, ze to zabieg, ale dla mnie operacja, mala bedzie pod narkoza. Urodzila sie z dodatkowym palcem u lewej dloni. Czas szybko leci, nie obejrzymy sie a zaraz minie roczek naszym pociechom :-)

Michellinka wspolczuje, Olus pewnie to przezyl, w domu powoli bedzie zapominal ale chwila minie. My w lipcu tez bedziemy miec pobyt w szpitalu okolo 4 dni i juz o tym mysle, mam nadzieje, ze bardzo nie wplynie to na nia, ale zobaczymy jak to bedzie. Klaudia skonczyla wczoraj 5 miesiecy. Od tygodnia wyrzynaja sie dolne jedynki. Nie jest jakos bardzo marudna, ale czasem swedza ja dziasla i potrafi sie wkurzac.

AnetaG84- ja slyszalam i stosowalam u swojej corki masc majerankowa tylko pod noskiem, zeby lepiej oddychalo sie, bron boze w nosek w dziurki. Gdy czesto nosek oczyszczamy frida jest on podrazniony, a po masci majerankowej piecze jak posmarujemy w nosku. Na katar jeszcze moze byc Nasivin bez recepty, 2x dziennie. Moja mala ma 4,5msc. Na razie tylko marchewka jablko. Niedlugo ziemniak i dynia, troszke boje sie eksperymentowac z nowosciami. Zupki itp. Dopiero przed 6 msc wprowadze.

Cześć dziewczyny. Ja już 6 dzień po terminie, jutro mam KTG i zgłosić się na oddział, jutro będą coś już działać, zobaczymy jak to będzie, ja czuje, że urodzę 1 listopada :) poza tym na początku lutego jak jeszcze nie wiedziałam, że jestem w ciąży, z siostrą byłam kupić samochód, i Pani która sprzedawała nam samochód w komisie, powiedziała, że jej córka urodziła pierwszego listopada, a ja na to, że data trochę smutna, bo myślimy o zmarłych itd. :) nie chciałam, ale pewnie urodzę tego dnia :) teraz to chce mieć to za sobą, nie ważne kiedy, ważne żeby było już po :)

Hej dziewczyny. Ja tez jak na razie w dwupaku, z OM termin na 23 października, więc 2 dzień po terminie. Dziś byłam n KTG, skurczy brak, brak jakichkolwiek oznak zbliżającego się porodu, szyjka długa, zamknięta na cztery spusty :) Mam nadzieję, że w najbliższych dniach coś się ruszy, najgorsze jest to czekanie. Ja cały coś robię, sprzątam, gotuje, prasuje, przytulanki z mężem,ale niestety nic nie działa, małej dobrze jeszcze w brzuszku :)

cześć dziewczyny. Ja w ciąży farbowałam włosy, co 2-3 miesiące, myślę, że farbowanie włosów nie ma się nic do rozwoju płodu, no może w pierwszych 3 miesiącach nie farbować. Moja siostra urodziła synka w kwietniu, a przez całą ciąże farbowała włosy co miesiąc i dziecku się nic nie stało, teraz są takie farby które nie szkodzą dziecku. Myślę, że nie ma co się bać. Pozdrawiam

cześć dziewczyny. mam takie pytanie czy pobolewa was czasem podbrzusze? Mnie dziś trochę pobolewa, nie są to mocne bóle tylko takie lekkie, w kierunku jajników...

Hej . milakulus nie przejmuj się tarczycą na tym etapie ciąży. Mi wykryto na początku ciąży chorobę hashimoto oraz niedoczynność tarczycy. Cały czas zażywam leki. Endokrynolog do którego chodzę , mówi, że teraz dziecko ma już swoją tarczycą która pracuje i nasze wahania TSH mu nie zaszkodzą, ja miałam takie skakania hormonów, że w pewnym momencie z niedoczynności zrobiła mi się nadczynność, ale teraz mam już to unormowane, poza tym przy chorobie hashimoto może występować nadczynność przy dalszym etapie. FT4 przy końcowym etapie ciąży może spadać poniżej normy. Na początku ciąży hormony najbardziej potrzebne są maluszkowi do prawidłowego rozwoju, gdzie maluszek zaczyna się rozwijać. :) Pozdrawiam