Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

neri11

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez neri11

  1. neri11

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Bella-masz rację,paliłam 26 lat z przerwą 4 miesięczną,ale w tym czasie waga ostro ruszyła w górę i tylko z tego powodu wróciłam do nałogu.Teraz,kiedy postanowiłam skończyć ze śmierdzielem miałam postanowione,że wolę więcej ważyć niż palić i o dziwo w pierwszym miesiącu nie miałam wogóle apetytu,więc 2-3 kg zgubiłam,a w drugim miesiącu,kiedy opuścił mnie ogromny stres to wszystko wróciło do normy(waga też).Pozdrawiam:)
  2. neri11

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Dziękuję za gratulacje:bella 1962 (ja jestem rocznik 1961), 30-stko z Gdańska oraz cichy gosc -witaj,z nami napewno Ci się uda. Trzymam kciuki za wszystkich(oczywiście za siebie też).
  3. neri11

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    No i stuknęła 100 BP -zapraszam na kawkę i torcik. Witaj dodob-wiesz,że na nas zawsze możesz liczyć,a i my mamy nadzieję,że tym razem się nie poddasz i uda Ci się rzucić śmierdziela na zawsze-proszę,nie zawiedź nas.;);):)
  4. neri11

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Dzięki dziewczynki-dobob i Aniu B. Myślę,że przecież do jutra wytrwam-co nie? Szkoda byłoby zaprzepaścić taki piękny wynik,nawet dziewczyny nie wiecie jak się cieszę,że mi się udało.
  5. neri11

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    O mało nie przegapiłam mojej 100 BP,otóż sprawdzam licznik a tu mam: 99 dni bez papierosa nie wypalone 1387 papierosy(próbuję sobie wyobrazić jak to dużo) zaoszczędzone 499,34 zł(gotówki nie mam odłożonej,ale w portfelu czuję,że nie wydaję tych pieniędzy,a zwłaszcza w sklepie przy kasie to się czuje) będę żyć dłużej o 10 dni 14 g 17 min. Lecę piec torcik z tej okazji no i oczywiście jutro zapraszam całe pachnące towarzystwo na kawałek torta no i może szampana-a co,należy nam się za ten trud. Bardzo się cieszę,że to już 100 dni BP,kiedyś ta 100 wydawała mi się taka odległa i trudna do osiągnięcia a tu proszę udało się,aż nie mogę uwierzyć,że to prawda. Pozdrawiam i do jutra
  6. neri11

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Sadny dzien-dzięki za odpowiedź,Ty nie palisz już baaardzo długo i też masz jeszcze chętkę?Myślę,że palaczem jest się całe życie,a sztuką jest po prostu nie palić.Cieszę się z każdego dnia BP i nie wyobrażam sobie,żebym znów miała palić,przecież to jest ochydne- wiemy to my palacze.
  7. neri11

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Mój bilans: nie palę 96 dni nie wypalone 1343 papierosy zaoszczędzone 483,80 zł będę żyć dłużej o 10 dni 6 g 23 min Cieplutko pozdrawiam wszystkich rzucających palenie Wczoraj chciało mi się zapalić i to jeszcze jak!Zastanawiam się kiedy jest się tak naprawdę wolnym od nałogu i np. przy dużym stresie nie myśli się już o zapaleniu-czy wogóle jest to możliwe?
  8. neri11

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Witam cieplutko w piękny,słoneczny poranek. Mój bilans: nie palę 91 dni nie wypalone 1273 papierosy zaoszczędzone 458,35 zł będę żyć dłużej o 9dni 17g 26 min
  9. neri11

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Ja też z całego serca przyłączam się do trzymania kciuków za Ciebie Zlosliwiec i myślę o Tobie,wiem że i tę walkę wygrasz.Przyjmij odemnie pozytywną energię i pozdrowienia.
  10. neri11

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    To prawda Kulka777,że ładny mam wynik i aż nie chce mi się wierzyć,że to mój i że za 2 tygodnie będę obchodzić 100 dni BP-jak zaczynałam to ta 100 była moim odległym marzeniem a teraz jest w zasięgu ręki-czego życzę wszystkim rzucającym śmierdziela. Bella1962-ja też paliłam i na balkonie i przy otwartym oknie,ale śmierdzącego oddechu nic nie było w stanie zniwelować i kiedy miałam zostać babcią to pomyślałam,że nie chcę aby dziecko kojarzyło sobie babcię ze smrodem nikotyny,że nie mogę zafundować wnuczkowi tego okropnego wyziewu z moich ust,smrodu papierosów we włosach i na ubraniu.Tak więc wnuczek był moją dużą motywacją do pożegnania się z nałogiem,a kropkę nad I postawiła choroba(zapalenie oskrzeli w sierpniu),która ułatwiła mi pierwszy tydzień BP,bo ja po prostu nie mogłam palić,ja nie mogłam oddychać!Teraz wnuczek ma już prawie miesiąc a ja nie zapalę,nie zrobię tego wnuczkowi.
  11. neri11

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Witamy nutko 76 w naszym gronie i zapewniam Cię,że w towarzystwie łatwiej rzucać palenie.Tutaj będziemy Cię wspierać życzliwym słowem,dobrą radą a tak wogóle to jest łatwiej jak ma się świadomość,że jest wiele osób,które tak jak i Ty walczą z nałogiem i często wygrywają tę walkę. Życzę Ci,żebyś i Ty tę walkę wygrała. Mój bilans: nie palę 85 dni nie wypalone 1190 papierosów zaoszczędzone 381,09zł będę żyć dłużej o 9 dni 2g 20min. Pozdrawiam wszystkich niepalących
  12. neri11

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Zlosliwiec,mocno trzymam za Ciebie kciuki i wiem,że jesteś twardym facetem-wygrałeś walkę z nałogiem-wygrasz też z chorobą.Najważniejsze to mocno wierzyć w zwycięstwo,a napewno się uda.
  13. neri11

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Miło mi donieść,że: nie palę 72 dni, nie wypalone 1007 papierosy(strasznie dużo!) zaoszczędzone 322,33 zł będę żyć dłużej o 7 dni 16g40m10s Pozdrawiam
  14. neri11

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Mój bilans: 67 dni nie palę, nie wypalone 938 papierosów, zaoszczędzone 300,22 zł. Pozdrawiam wszyskich niepalących i tych chcących uwolnić się z nałogu
  15. neri11

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Becia 72,wielkie dzięki za gratulacje :D:D:D Bardzo dawno nie widziałam na forum naszej Pandorki-PANDORKO!!!HOP!HOP!ODEZWIJ SIĘ!
  16. neri11

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Dana 1963,bardzo dziękuję za życzenia i gratulacje i zapewniam,że napewno pozostanę BP,chociażby dla tego naszego maleństwa.
  17. neri11

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Miło mi donieść,że: nie palę 65 dni, nie wypaliłam 908 papierosów, zaoszczędziłam 290,77zł będę żyć dłużej o 7 dni. Zlosliwiec,bardzo dziękuję za ślicznego kwiatka. Chorym życzę pogody ducha i szybkiego powrotu do zdrowia,trzymam kciuki. Dana 1963,nie pisałam parę dni,bo w moim życiu wydarzyło się coś bardzo ważnego-urodził nam się wnuczek a ja po raz pierwszy zostałam babcią.Chyba nie muszę pisać,że oszalałam z radości i tak sobie myślę,że warto było rzucić te śmierdziele,żeby mieć świeży oddech jak będę nachylać się nad wnusiem-dziś synowa z maleństwem wychodzą ze szpitala.Czytam Was kochane codziennie(to chyba mój drugi nałóg) i postaram się też pisać. Pozdrawiam wszystkich niepalących
  18. neri11

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Dziś mija 2 miesiące mojego niepalenia,samopoczucie w porządku,ale codziennie biorę magnez.
  19. neri11

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Gratulacje Dana 1963 ,należy Ci się i bukiet Po miesiącu niepalenia to już jesteś innym człowiekiem-wiem to po sobie(w piątek będzie 2 miesiące mojego niepalenia). Pandorko,jeżeli chodzi o picie kawy,to najpierw piłam ją,bo podnosiła mi ciśnienie i po niej lepiej się czułam(mogłam przenosić góry),a po latach jej picia to już smakuje mi,a bez papierosa to ma zdecydowanie lepszy smak-prawdziwie kawowy,a nie wymieszany z nikotyną.
  20. neri11

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Becia!!!Nie wolno Ci się poddać!!!Przecież jak zapalisz to humor Ci się nie poprawi,a jakie będziesz miała wyrzuty sumienia,jestem pewna,że będziesz tego żałować.Pomyśl też jakie Cię czekają niedogodności z powodu palenia-tu nie wolno,tam niemile jesteś widziana z papierosem,cuchniesz niemiłosiernie i wszyscy niepalący to czują,a na dodatek ile wydasz pieniędzy na to żeby śmierdzieć-straszne!!! Proszę Cię,wytrzymaj dziś, a jutro będzie lepszy dzień i te natrętne myśli napewno Cię opuszczą-trzymaj się!!!
  21. neri11

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Becia, moje szczere gratulacje-jesteś WIELKA! Nie myśl o tych co poległy od śmierdzieli i on nimi dalej rządzi,a na dodatek to one znów będą rzucać,znów będą na początku pachnącej drogi i znów będą przerabiać to okropne samopoczucie-my możemy im tylko współczuć,bo mamy to już za sobą.Naprawdę nie ma do czego wracać! Pandorko,znów jak Cię czytam to uśmiech pojawia się sam,wyraźnie widać,że zdrowiejesz,wena Ci dopisuje,trzymaj tak dalej no i kochana pozbądz się tego kataru-wiem jak on męczy.Gratuluję kuzyneczki-ale się uśmiałam!Pandorko,masz rację-dbaj o płaszczyk,w końcu kosztował Cię wiele wyrzeczeń,przecież masz go dzięki niepaleniu,nie zapominaj o tym. Pozdrawiam wszystkich niepalących-trzymajmy się.
  22. neri11

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Mój bilans: nie palę 57 dni(a dopiero było 50-jak ten czas leci) nie wypalone 797 papierosy zaoszczędzone 255,08 zł(zaszalałam i kupiłam sobie botki na zimę ze skórki-superowe) a jak pachnę,to chyba nie trzeba pisać. Pozdrawiam!
  23. neri11

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Witaj Brendon 22,nie pytaj czy możesz,tylko szybciutko przyłącz się do nas,napisz ile i jak długo paliłaś(eś),no i od kiedy rzucasz to paskudztwo? Pandorko,gdzie Ty się podziewasz?Już dawno nie koloryzowałaś na naszym topiku i jakoś smutno się zrobiło bez Ciebie-wracaj kochana,przecież wiesz,że działasz na nas jak balsam dla duszy,a ten Twój balsam jest nam bardzo potrzebny w tych trudnych chwilach.
  24. neri11

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Felicytas-no i tak trzymaj,zobaczysz,że z każdym dniem będzie coraz lepiej,a najważniejsze,że uwolnisz się od śmierdzieli.No sama powiedz-czy nie lepiej ładnie pachnieć,już nie wspominając o zdrowiu i pieniądzach.
  25. neri11

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Becia spróbuj myśleć pozytywnie, a broń Boże o powrocie do nałogu.Ostatnie 3 dni też miałam kiepskie,czułam się jakbym miała depresję,ale znów zaczęłam brać magnez+B6 i dziś już mam nastrój o niebo lepszy.Ten magnez rzeczywiście działa na poprawę humoru.
×