ma-dzik

czesc dzieuchy! :) jak tam tłusty? u mnie tłusty tłusty na maxa :) 6 paczków zjadłam :) :) :) były pycha chlip, ale ktos gdzies powiedział, że żeby spalić kalorie z 1 paczka potrzeba 1 godz intensywnego wysiłku fizycznego....bu! Bu BU przecież ja umre biegajac 6 godzin bu bu bu bu! a tam! jakos to bedzie! pozdrowienia papa!

he... a mnie Ruda na medytacje do sangii wyciaga. ale jak opowiada mi te dziwne rzeczy typu czym jest buddyzm i dlaczego powinnismy zmienic styl zycia własnie na taki to do głowy przychodzi mi tylko mysl jedna: Ruda urwała sie z matrixa! no bo jak tu medytować....brzuchem oddychać, buczec coś az się dzwoneczki usłyszy...i mieć za przewodnika duchowego jakiegoś...lame!!..a chodzi o to zeby przestac mysleć....hmmm...ja nie umiem mózgu az tak wyłaczyć...to nie odkurzacz ze pstryk z kontaktu i juz nie działa... albo jak mi mówi żeby za duzo nie mysleć o problemach, to wtedy przystaja być istotne i wcale nie przeszkadzaja to normalnie myśle, że jakas chyba chora jest i sekta ja dorwała w swoje szpony. a wszystko po to zeby byc szczęśliwym. jak sie dużo nie mysli to sie jest szczęsliwym.....hmmm to się jest głupim chyba! no ale ruda jest happy. medytuje, schudła jak pies, jej nowo poznany facet ma kobietę, byłą żone i syna i nieokreślona przeszłosc.wóda czy coś.....a ona...luuuuuuuuuuuuz! jest pieknie! spotkała go w jakims celu i nie mysli co on tam ma i kim on tam jest! chwila obecna jest najwazniejsza. po co rozpamiętywać przeszłosc i planowac przyszłośc....:D :D :D i przy tym ten jej....dziwny usmiech....naprawde dziwny...czasami az jej się boje.... a najdziwniejsze z tego wszystkiego jest to, że kiedyś spotykałysmy się w konkretnym celu...tak, pogadac oczywiscie, ale i przy okazji wlac w siebie kilka piweczek, i Ruda była tu nieoceniona towarzyszką do kufal...a teraz?!?! bu! nie pije, bo musi mieć czysty umysł, bo jak wróci do domu, to se pomedytuje!!!! rece opadaja! a co do moich leków to ja tylko coaxil i xanaxik brałam :) i chyba znowu sie zaczynam stresowac, bo marian z nami mieszka, przez kilka dni...marian= ojciec toma...scieny mu maluje...i musi zostac...wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr nie będę o tym mysleć!! no to se pogadałam :D pozdrawiam i papa!

e tam kamasik....aj tez wpadam tu zeby pisac sama do siebi :D np: jessu 5 pączków dzis zjadłam! normalnie pieć obrzydliwie pysznych paczków!!! były takie cudne! mmmmmm...w domu zjem jeszcze 3! a co! tłusty to tłusty! no i tak....czekam na kluska - obrzydliwca...yyh gratulacje i pozdrówka!

narty....narty...narty.... a jaki sens jest w wjezdżaniu na wielka góre, tylko po to zeby zaraz z niej zjechac...i tak w kółko...przez cały dzień....po jaka cholerę?....to jakas kara czy co? :) :D hehehe elfi! zdjatak otworzyłam....chlip...jest cudna...amelcia jest słodziuchna :D tez chce taką!!! :)

cześc...u mnie podobna monotonia...tylko że wygląda tak: fotel w pracy, łóżko w domu, fotel w pracy , łozko w domu, fotel w.....itd.. jessu ale mi sie nic nie chce....wr! u mnie zima ...ekhem sie roztapia....akurat wtedy kiedy wreszcie kupiłam sobie puchóke jak złoto. cudna taka, w czarnym kolorz z jakimiś czerwonymi sznurkami przy suwakach :):).jest lód i ledwo chodze, mogłam glany zarzucić, a nie teraz bede wracała do domu i z 8 razy wyląduje na tyłku albo odnóża połamie jak nic na tych...obcasach...wr... wasnie zdjecia chce obejrzeć elfiatka, ale cholera coć nie chce mi sie nic w pizdu otworzyć...:) ale na pewno jest cudna, bo inaczej być rzecz oczywista nie może1 pozdrówka moje ekhem moi kochani! mam kur...na duzo pracy!

hi! dziwadełko nie ma co...nasze szefowe to tepe babska...moja nadal uwaza że ukraina nalezy do zsrr....yyh! u mnie w przychodni wszyscy lekarze maja nowe gabineciki tylko bedna rejestracja pracuje w 5 sypiących się m2, przy dwóch okienkach - 5 osob! na 2 kompy!! które non stop trzeba resetowac bo sie zacinaja! ręce opadaja... od tego jadu dwa pryszcze mi wyskoczyły jeden na wąsach drugi na policzku...... dobra, rozliczenia robie! spadam! PA Pa pa...a.......a..........a.........

laksi! i love you!!! normalnie cie uwielbiam! jesteś moim ideałem! jestes boska! i zauwaz, że nie zgodziłaś sie bo robota była niewdzięczna i parszywa, a nie dlatego że cos ci tam kucać kaze! fajowo, nie? no ja przed chwilą miałam ścinke ze swoja szefową, kiedy próbowałam tej tępej babie delikatnie i spokojnie wytłumaczyć, ze czasy kiedy lekarze byli uważani za nadludzi i traktowani jak królewiczatka dawno mineły i nie bede robiła czegos co nie lezy w zakresie moich obowiazków, chyba że zostane o to uprzejmie poproszona, bezposrednio przez szefową a nie przez jakaś starą kurwe która używa wobez mnie protekcjonalnego tonu i lekceważących gestów!!!!! wiem do cholery że jestem tylko pieprzona rejestratorka ale akurat tak sie składa, że jestem w takie fazie postoju i zastoju, że bardziej juz chyba nie mozna i akurat nie planuje na razie niczego zmieniać, bo to dla mnie zbyt przerażająca, daleko idaca perspektywa!!!! własnie takie sytuacje sprawiaja że cofa mi się wszystko, łacznie ze śniadaniem, a juz najbardziej postepy w ujarzmianiu moich lęczków, straszków i nerwiątek!!! kiedys by mnie to nie ruszyło ale teraz.....eeeee......szkoda gadać.....mam owulacje, czy to ma jakieś znaczenie? yyyh! chyba se poplacze! no a poza tym wszyscy kurna zdrowi :0 pozdrawiam i całuje!

całuski dla moich biednych znerwicowanych i zalęknionych topikowiczek :) ejla fajnie, że jestes! laxi dobrze, że parabola osiagnęła teraz....górke :) i mam nadzieje, ze grochówa smakowała [mniam - uwielbiać] kamkasik - pozdrawiam :) dziwadełko 32 sylvi....co ty pier...lisz o grobach jakiś!!?? chcesz w .... no juz dobrze będzie lepiej! no przeciez wiesz, że musi, nie? no! adextra balu nerwi możecie się teraz przytulać z izą33 hihi! fajnie? no i pozdrowienia dla wszystkich wszystkich! pa pa i nie przejmujcie się swoimi zmiennymi nastrojami, że płaczecie, że krzyczycie, ze sie smutkujecie i macie czarne humory i wisielcze nastroje...bo wiecie...jak to kiedys wyśpiewał pewien mądry człowiek.... >>czasami człowiek musi.....inaczej się ....udusi!

zdołowana nie płakusiaj :) weź kartke, długopis i w punkatach napisz plan na najbliższe 5 lat. zrobi sie przejrzyściej. nie denerwuj sie już. nic takiego sie nie dzieje. weź na luz. głeboki oddech. jesteś wazną osoba. rodzice cie wspierają. na pewno masz przyjaciół. jestes , domyslam sie, młodziutka osobą..rozumiem, że jakieś długi ci tam wisza na głowie. powolutku wszystko spłacisz. zobaczysz. i nic sie przeciez nie stanie, jesli studia zaczniesz 2-3 lata później. nic sie nie stanie. serio. badź dzielna. po prostu twoje plany uległy nieco zmianie :) pozdrawiam :) i pozdrówka dla dołkowa!

ale faaaajnie macie....:D tacy ..zasyyypaaaniii :) super! a w warszawce śniegu owszem zalega trochu tu i tam :) ale, bez porównania z podkarpaciem :) u nas zima to pikus w porównaniu z waszą :) yh! a ja jeszcze w pracy:)

witam panieneczki jeju! ale nas dużo...znowu! :D pozdrówka!

hellloł dziewczęta. tak... tłum na tym topiku staje sie niepokojacy. a ja się boje tłumów. nie lubie. no to czesc.

hellloł dziewczęta. tak tłum na tym topiku staje sie niepokojacy. a ja się boje tłumów. nie lubie. no to czesc.

sto lat sto gram sto buziaków :) dla amelki oczywiscie. rany...rzeczywiscie te wodniki jakies rozgadane....ja tam se wole pomilczeć. z resztą niesmiała taka jestem :) więc gadatliwa robie się wśród osób które troszeczke juz znam :) pozdrawiam :)

iii tam! im więcej tym lepiej :) cieplej...tak w gromadce :) dzień dobry :) .............

................. dzień dobry! :) no tak mnie głowa boli, że zaraz cholery dostane. już nawet kawe wyzłopałam. i co wazniejsze z taką łepetyna to to ze mamy flaszke do obalenia agnieszkową i kurna jak?!!! z takim bolacym łbem!? no po prostu podłośc ludzka nie zna granic!!! dobra, spadam....moze łykne cosik yh...co by przestało łupać!

inguś...ojejejejej.....dopieszczaj tam malusia oliwcie...taka biedulka choreńka. ucałuj od ciotki madzika :) no tak niektórzy chudna tylko ja do ku..wy...n...zy tyje! wczoraj na wadze było 57,2!!! gdzie te czasy co było 50,2 ???!!!! eee???!!!! buuuuuuuuu! no ale mniejsz z tym, bo mam dni płodne i te mi sie ...mam pragnienie...wiecie i taka nerwowa jestem!! wrrrr! a mój klusek ..jest zmęczony ewentualnie zdenerwowany, mysli o czymś innym, jest ciekawy program w tv, meczyk sreczyk !!! wrrrrrrrr!!! niech mnie ktos przytuuuli!!! buuu! wr! ale ja mu się kurna odwdzięcze! nie bede skrobać mu szyb rana w samochodzie! niech zobaczy jak to jest jak ci nikt nie zrobi przyjemnosci! pfy! małpa zielona! i jeszcze.......przypale mu kołnierzyk w ulubionej koszuli!!!! [wsciekły! aco!? :D leti! normalnie mnie zatkało!!!! chlip chlip! chyba się wzrusze! a ja zostane stara pannną!!! buuu! i w dodatrku bez dziecka!! chlip! buuu! chlip...smarrrrrrrrrrk!!!.....ale za to wpadne sobie w alkoholizm, zrobie moze jakas karjerke i bede wieczorami palić maryche z wielkimi tego swiata. a co! robal, kurde ales ty się skromny normalnie zrobił! no weż że cos napisz o sobie....robaczku....:) dobra pozdrawiam wszystkich i mam duzo pracy...yyh! i głowa mnie boli! i jeszcze do ingi: z miła checia kopnęlabym efciusie, bo ciagle jęczy, jest opryskliwa, niemiła, bezczelna, kłótliwa, zgorzkniała i wredna i podczas gdy wszystim goraco, bo kaloryfery grzeja jak skubane i mamy na sobie zimowe sweterki bo zima w końcu do cholery, ona siedzi w krótkim rekawku i jeczy zeby okno zamknąc bo jej zimno......ludzie, normalnie resztkami sił wstrzymuje swój morderczy instynkt! poza tym głowa mnie boli...yh!

letiiiiiii!!!!!! to super!!! szybko znajdź wolna chwile!!!! i szybko mi tu opowiadaj! co? jak? gdzie? przy czym? kiedy? WSZSZSZYSKO!!! mi tu opowiadaj! romantycznie? czy normalnie? oficjalnie, czy tak sami tylko dzioubek w dziubek! no powiedz szybciutka!!!! a no i GRATULUJE OCZYWIŚCIE MOJA DROGA!! GRATULUJE!! pozdrówka dla wszystkich!

pozdrawiam, miłego dnia zycze! zimka taka cudna! w kinie nie byłam. upiłam się tylko troszke w sobote. jest fajnie. cmoki i cmoszki! tyyyle pracy że az się nic nie chce! he! kanapke chyba zjem zaraz! nienawidze swojej oddzialowej. co za tępy, pusty, prymityw wiecznie trzęsocy gaciami!! wprowadza nerwowa atmosfere, lata po całej przychodni i wszystkim dupe obrabia! no rura taka, ze az się w głowie nie mieści! pracuś je..ny!!!

mili! hihi ale fajnie babcie załatwiliscie! a co! niech sie obraza. albo nasteonym razem uwaza co mówi i do kogo. szacunek nalezy sie kazdemu!!! beev! jak ładnie sie teraz nazyważ! kojarzy mi sie z bee :) z malutka okraglutka słodka pszczółka :) a babcie sa po prostu ....eh...rece opadaja! jak mozna faworyzowac tak jedne wnuczeta na rzecz drugich??? na imieniny tez im kartki nie wysle!!

tak szczerze wam powiem moje drogie...pfy z tym dniem babci!. nie zadryndam, nie wyśle kartki, a wiecie dlaczego? bo nie pamietam, kiedy ostatni raz któraś z szanownych babć wysłała kartke mnie, albo nie kojarze zupełnie czy któraś kiedyś do mnie zadzwoniła z zyczeniami! czy to na dzień dziecka, czy imieniny, czy cholera jasna urodziny. moje babcie maja swoich ukochanych wnuczków którzy dali ich ukochanych prawnuczków a reszta jest be i niech sie wali! a tak w ogóle to dzień dobry dołkowicze! miłego dnia zycze!

i taaaaka zima przyszła. i kurcze tak sniegiem sypneła. i zapowiadało sie bardzo pieknie. juz sanki miałam odkurzac i co? i gucio! deszcz zaczął padac! pozdrawiam wodniczki

he! no bo wiesz nerwi, tak to bywa na tym swiecie, ze sa faceci i sa babeczki. i cóz, niektórzy łacza sie w mniej lub bardziej udane związki :) a inni jakos tak nie. no i mozna o tym prace doktorska o rodzajach zwiazkach i niezwiazkach napisac. nie ma rady! jessu, jak mi się nie chce. ide w kacik umywalkowy. jarne sobie, to mi jakośczas zleci.... jeju musze isc do kina. na klatwe. jakis horror. i ci poniektórzy co juz widzieli ten film mówia ze mozna sie przesraszyc nie na zarty. :D :D ale kurna nie mam kiedy. najlepiej by było w piatek. ale piatek to dzień ,,leżący w domu,, w sobote rano do pracy kurna ide bo se biały weekend okulistyczny wymyslili! a wieczorkiem M. do mnie na wódzie przychodzi. biedactwo tez juz nie wyrabia i dzwoni do mnie z płaczem. wiec klusek out na piwo z kumplami na panienki niech się pogapi a ja z M. sie pozaprawiam! :D no w niedziele nie ma szans, bo pewnie bede na ciezkim kacurze! eeeh! co to za zycie.... moze przyszły weekend do tego kina! :)

o tak sylvi hehe! spotykamy sie w mniej drastycznej wersji owego topiku. mianowicie w ,,buu mam dzisiaj doła,, :D :D :D ha cześka tu jest więcej pożegnań http://www.elite.net/~runner/jennifers/goodbye.htm ejla! wzsystko w porządku z ta zima. bo wiesz była jesień, teraz zima, niedługo wiosna i lato tez jakoś bedzie :) no stresss!!

sylvi....eh ta ksiegowosc....i dlatego musze zmienić kierunek studiów...niestety stres to cos co mnie zabija...nawet w małej dawce... yh! iiiiiiiiii !!!!!!!!!!! ale snieg pada!!!! iiiiiiiiiiiiiiiiii !!!!!!! jak pieknie!