Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ma-dzik

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ma-dzik

  1. ma-dzik

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    mili ! :D :D boskie! dobrze, że ja jie jestem taka ........pracowita :) to znaczy jak musze to jestem, ale tak to raczeja nie szukam zajecia....robota mnie sama znajdzie :) ja sie tam nigdy nie wyrywam :D chociaz nie....JUZ sie nie wyrywam! :P
  2. ma-dzik

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    hello mili-wanili milo, że lepiej się czujesz :) został ci juz tylko katarek do wysmarkania :)
  3. pracuje w państwowej przychodni...mam pod nosem poradnie leczenia nerwic...i wierzcie...nawet gdyby mi noge zardzewiała piłą odcinali, za zadne skarby swiata, nikt by mnie nie zmusił, zebym poszła do tych zadufanych pustaków opowiadających sobie wesołe perypetie swoich zastrachanych pacjentów....luudzie...te salwy smiechu w rejestracji....żenujace....
  4. iza33, skarbeńku, i własnie się tego boje...że trafie na taka szuje i stwierdzę, że lepiej na reszte zycia zamknac sie w domku i nie narażac starganych nerwów na ......większe targanie :) no cóż...teraz troche pytam, szukam, sprawdzam i w końcu chyba sie na kogos zdecyduje :)
  5. ma-dzik

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    taniucha!!!! normalnie kocham cie! nie zapomniałaś jestes wielka! i jak! wiem, wiem marcin ma juz prace...to bardzo ważne...ale jaki widok za oknem? jaka tam jesień? jak ludzie? jak mieszkacie, no i pisz jak tam poszukiwania pracy! najlepiej znajdx taka z dostępem do netu :) cleo....mój stary puka sie znacząco w czoło kiedy mówie na głos ze nogi musze ogolic.....no bo po co....yyyyyh!!! a jak jeszcze brałam do tego celu jego maszynke....ojojojojo .........ci naturaliści! :D leti! ja uwielbiam taka moja maseczke do ryjka taka przeźroczystą która sie nakłada, ona przysycha i wtedy ja zdejmuje. :) uuu fajnie jak by sie wężową skóre zdejmowało! :)
  6. iiii tam...to pewnie tylko takie natręctwo....nie znosi błądzików i jak je widzi, to dostaje wysypki..piana z ryjka, oczy na wierzchu.....cóz...badźmy tolerancyjne.
  7. ma-dzik

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    uwaga drogie kobietki! proszę nadstawiać szklanice! ni, nie kieliszeczki, bo co sie bedziemy rozdrabniać, tylko szkalnice! uwaga nalewam....................... :D a teraz: do dna!!!!!! za buuuu!!!! do dna!!!! trzy....czteeeeeee.....ryyyyyy!!!!! ......gul....gulll......gul......gul.....gul..........eeeeeeee.....beeeeeek!!!! yyyyyh! alez obrzydliwe!!!!! elfi daj ta czekolade na zagryche! a ty moze elfi sie odessasz od tej butli , bo dzidzi bedzie zakręcone jak ruski termos! :D :D
  8. chamidło, normalnie mnie zadziwiesz. tak, jestem z wawki i moze może rzeczywiscie mógłbys dac mi namiar na tą pania :) było by miło :) chociaż spróbuje....jak nie spyniam...jak nie bedzie miała czasu, to moze chociaz mi kogoś poleci. a co do spotkania, moje moi drodzy....to może....u mnie? :D
  9. sorki za wszystkie błędy i błądki...ale strasznie sie spieszyłam, bo duzo pracy mam ...pozdrawiam
  10. łooooo...cóz za ulga...nie jestem sama:) cóz tez mam swoje odchyły, których niestety na razie nie leczę w nadzieii iz same przejdą...głupia...wiem... ale od kilku miesięcy mam depreche totalna, choc się usmiecham, rozmawiam, tańcze i w ogóle spotykam sie z ludźmi, jestem apatyczna, nic mi sie nie che , kompletny zanik ambicji...no bo po co. totalny bezsens działania bo i tak nic nie wskóram.. ale nie to mi spedza sen z powiek, tylko mianowicie to iz....ostanio nie chce wychodzic z domu, bo sie zle poczuje, zemdleje, upadne i nikt mi nie pomoże...niech mnie ktos dobije, bo sie męcze. jestem gdzieś na miescie, nagle odczuwam silny niepokój, zaczynam sie pocić, stres jest nie do opanowania, jest mi słabo, mam błęny wzrok, adrenalina taki mi podskakuje, że trzesące sie ręce nie sa w stanie zadzwonic po taxi....chce mi sie płakać, boli mnie brzuch i kiedy siedze juz w taxi zaczynam sie czuc bezpiecznie, bo wracam do domu. i tak jakos unikam ostatnio wyjśc z domu, żeby sytuacja sie nie powtarzała. raz jest lepiej raz gorzej, raz zapomne o tym i nic się nie dzieje, innym razem przypomne sobie że to moze sie zdarzyc i zaczynam sie nakręcać i ....przerabane...prawie że na sygnale do domu.... gdyby nie moje kochanie,[razem mieszkamy od 2 lat] pewnie bym juz na oddziale zamkniętym wylądowała...on mi wciaz mówi, że musze z tym isc do specjalisty...a ja mu wciąz, że nie jestem jeszcze gotowa... wciąz mam nadzieje, że to przejdzie samo....wiem...głupia...
  11. ma-dzik

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    no co wy doły? przeziebienia, brzydka pogada....żart jakis...pogoda jest wykurwista! jest nie goraco, jest czym oddychać i wszyscy smiesznie sie kula jak...kurczaczki :D jest pieknie. jest....jesiennnie...i deszczyk padał jak do pracy biegłam przez parczek :) cuuuuuuuudo :) i juz mam kilka kasztanów w kieszeni :) karusia!!!!! why twoje zdjątka nie sa jeszcze u mnie na krzynce??? kiedy me piekne oczy ujrza fotograficzne odwzorowanie twojej postaci???? wrrrrrrr mili normalnie mnie rozluźniasz...ty? doła? weź w ogóle nawet nie patrz w moja stronę! zarty sobie takie okrutne ze mnie robic! no wiesz! dziewczyneczki lece, bo duzo pracy mam moje kochanieńki {sorki elffik za wredna rure, ale to była prowokacja, żebyś sie nam obiawiała :D } a wczoraj mnie w pracy nie było bo byłam zarzygańcem i obs...nicem :D - zatrucie żołądkowe :( yyyyh! buziaczki dla moich dziewczynek :)
  12. ma-dzik

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    jesień piękna, choć nie złota i nie straszna mi jest słota ma swój klimat ma swą duszę, ja w niej kochać sie nie muszę lecz ja szczerze umiłowałam bo sie własnie zakochałam gdy pora była deszczowa, gdy słońce za chmurę się chowa gdy wieczór szybko nadchodzi, gdy deszczem kałuże się słodzi gdy kołderka z lisci ziemie otula, gdy ludz do ludzia często sie przytula gdy zasmarkane nosy, gdy pełno rosy gdy tajemniczym szeptem wiatr gałęzie kołysze gdy ten tajemniczy szept ja tylko słyszę gdy klusek czule mi chustke wiąże pod szyją gdy mżawkowe łzy szyby wciąz myja gdy wróble smutno ćwierkają, gdy dzieci mokre butki maja gdy kasztany po zimi szybko sie turlają gdy ludzie wczesna porą w oknach światła zapalają gdy świat wstrzymuje oddech przed srogą zimą gdy jesień trzyma tą królową jeszcze pod lisciana pierzyną gdy mgła otula wszytko na swej drodze gdy w kałuzy po same kostki brodze :) jesień tkliwie w mym sercu znaki wyryła i bedę juz zawszę ta jesień lubiła, itd itp - juz mi sie nie chce :)
  13. ma-dzik

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    a ja lubie usypiać w ciepłym łóżeczku gdy deszcz za oknem szumi na spółke z wiatrem :) i tak bosko bębni o parapet :) czuje sie wtedy bardzo bezpiecznie :)
  14. ma-dzik

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    wiatr jest nieodzownym elementem romantycznosci jesień. w ogóle romantycznosci: spójrzmy: wichrowe wzgórza, wichry namietnosci, przeminęło z wiatrem, nawet twister nosi ślady romantyczności. główni bochaterzy na koniec jednak decyduja sie być razem :)
  15. ma-dzik

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    e tam mili! jakos mało tolerancyjna jesteś.... :D :D :D
  16. ma-dzik

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    u mnie piekna jesień. :) szaro, buro, pochmurno, mokro, liscie brazowe na chodniku, jest...pieknie...:D :D wiecie? ja strrrrasznie lubie jesień. ma taka....niepowtarzalną...tęskniaca atmosfere, jest taka ...teatralna, taka przytłumiona, taka..... błyszczace ciepłym brązem kasztany, parki otulone opadającymi liścimi, płaszczyki, kałuze, wczesne, zamglone wieczory :) zakrapiane mżaweczkami :) spacery z wielkim parasolem :) no po prostu ja lubie jesień kto wie...moze nawet bardziej niż wiosne :) zawsze kocham na jesień czulej,niz na wiosenkę!...bo zimno, bo trzeba przytulić, ciepła herbatke podać z cytryną :) i pod kocykiem wieczorki z książką.... ogrzać ciepłym policzkiem zimny nos!...jesień jest dla lubiacych sie czulić.....
  17. ma-dzik

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    mili-wanili. :) ja mam gadulca, ale go nie uruchamiam, bo też bym gadaał i gadała. jak juz uruchomie, to raz na jakiś czas przyczepi sie zboczeniec pytając czy mam na sobie rajstopy......:| tak wiec gadulec jest po to by np dowiedzieć sie z przypisów przy imieniu, że np że elffik narzeka że jest chora...jest aktywna, czyli ma właczonego kompa, ale wredna rura na kafe to juz nie zajrzy!! !! i dzieki gadulcowi, wiem np co u mojego byłego...przyjaciela...choc z nim nie gadam :) cóż...przez lato zafascynował sie windsurfingiem i był na jakis imprezkach, a teraz w pracy ktoś bez przerwy go zamęcza bo ma napis: panie marcinie, panie marcinie...panie marcienie....panie marcinuie....kurwa! i np malutka zwana...nie powiem bo nie wiem, czy mogę....:) namaiwia by sie usmiechnac, a let izwana ...ekhem....pisze cos o błekitach pewnej małej z piosenki 1,2,3 :) no i takie tam :)
  18. ma-dzik

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    haaaaaaaaaaaaaj! leti ewcia ma gadulca, tylko go nie uruchamia, bo boi sie że się uzalezni, wpadnie po uszy i bedzie tylko gadała-gadła i gadała. na kafe zaglada a jakze, tylko nie na buu bo bardziej ja zycie erotyczne interesuje :D ...tz na buu tez, ale nic nie pisze, bo boi sie , że juz nigdy stamtąd nie wyjdzie i sie uzalezni i wywalą z pracy!
  19. ma-dzik

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    a machaj sobie...machaj......ty...ty...jago!!! ... ale macie fajno z tymi weselami. a wiecie co ja robie w ten weekend.....w sobotę????!!!!!!! ja siedze z małym bachorzątkiem bo jego rodzice jada na wesele........chlip!......chlip....!!! a tomuś juz się w łiskacza zaopatrzył i robi men-skom :) imprezke.....czyli ekhem....popijawe aż do zarzygania...sorki....ale ostatnia dla jego kumpli własnie tak sie skończyła.... ehhh....a mnie ominie babska impreza suto zakrapiana i mocno....zadymiona :D eeeeh...jak ja dawno na takiej nie bylam :( !!! i w ogóle...tomeczek pojechał se do iławy.........wróci w piątek......miałam dzis u kumeli nocowac....ale mi sie tak szczerze...nie chce i w dodatku nie wziełam szczoteczki do zebów... jutro z kolei inna nocuje u mnie.... trochu sie tego obawiam, bo cholirka ja musze od pracy rano...a one nie....yyyh...i to jest takie irytujace....bo ja bym chciała o 23 spać, a te pewnie beda chcieły druga flaszunie zapodać..... kurde jakas nie towarzyska jestem..... i w dodatku na sniadanie zjadłam babeczkę kokosową.....ewa tez.... :) hyhyhy :)
  20. ma-dzik

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    cóz ja dzis tez mam,,rocznice...a raczej miesięcznice...26 miesięcy :) taniucha......szczęśliwej podróży, obyś się przede wszystkim dobrze bawiła. odzywaj się kochanieńka i pamiętaj jesteśmy tutaj i czekamy! leti, moja piękna! wreszcie! nareszcie! dziękuje za fotki :) cleo skarbeńku! oczywiscie, że jak nadarzy sie taka okazja z aparatem to pomyślę o tobie :) no dobra! spadówa, bo jaga mi tu sękatym kijem wymachuje! cmoki!
  21. ma-dzik

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    inguś! skarbeńku! widzisz jakos mało nas ostatnio na buu...:( jak się cieszę, że juz loveforever z szanownym małzonkiem :) przyślij zdjatka z wesela :) ja moze też będę miała :) jak mi szanowna eXpanna młoda przyśle - wredna rura moja kochana a czy juz obgadałam pana młodego? nie? a to juz nadrabiam :D p.m. miał garnitur z supermarketu BEŻOWY, z za długimi nogawkami i za długa marynarką z za długimi rękawami. ogólnie wygladał jak ciećmok! :D :D :D a z panną młodą gdy ta już była z makijażem i w długaśnym welonie z big kokiem ubierałam samochody..... ingus u mnie w pracy tez do bani! zwaliły nam sie poprawki i ja się buntuję, że ni chce kasy ani dni wolnych za siedzenie po godzinach i tyle....jestem....wyrzutkiem! :D no, asystentke masz boską! przynajmniej nie taka mimoza! WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI 2 ROCZNICY ŚLUBU!!! żeby zawsze było słodko i dobrze, żeby mąż był wyrozumiały i kochał ponad życie żoneczkę swoja ukochaną! żeby oliwcia miała najfajniejszych rodziców pod słońcem i żeby miała oczywiście rodzeństwo, jeżeli rodzice sobie tego zyczą oczywiście ....:) i żeby już nie było spięć i konfliktów, bo tak zawsze łatwiej!! I KOCHANI!!! DBAJCIE O SIEBIE!!! a mój stary [tatus sznowny...] spotkał pod sklepem starego pijaka który chciał mu sprzedać aparat cyfrowy za 150 zeta. stary go pogonił, ale wracajac ze sklepu, widząć, że pana mocno suszy i oddałby zycie za butelke piweczka zaproponował, że da mu 5 złociszy w zamian za ten aparat. facet z mina jakby bóg się nad nim ulitował zgodził sie natychmiast. aparat cyfrowy firmy minolta wart 2 tys zł.... potrzeba tylko ładowarka do baterii ...cudo....:)
  22. ma-dzik

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    czeeść :) a mi wreszcie lustro nad umywalką załozyli, podajnik ręczników i pojemnik z mydełkiem zamontowali :) ale gruzu nie posprzatali zaraz przyjdzie do nas kumpela z oddziałau.... cały weekend tam leżała, bo piesek jej odgryzł 2 paluszki...cos tam przyszyli, ale wiecie jak to jest...przyszyte to juz jakby nie te same ... eeeeh..nic mi sie nie chce a roboty tyle, że az mnie trafia.... praca jaga rosnie w siłe.....
  23. ma-dzik

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    no co ty taniucha!! jak to Cię zapomnieć!? nie ma bata! :) tylko musisz sie przypominać :) oczywiście! i ten i kartke wyslij z ładnym widoczkiem :) łoki?
×