ma-dzik
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ma-dzik
-
robal! to świetnie! połapałabym z Toba bo i tak spać po nocach nie moge..ale kurcze kajsik daleko zamieszkujesz...
-
wolałabym łososia pod beszamelem...no ale niech bedzie......
-
to jest to....stworzę sobie swój własny świat......cholerka gdzie ja mam tego samograja...czy znajde jakąś kasetę.... z knigami nie bedzie problemu...taaaak....zbuduje sobie wielki mur i ,,odwalcie się wy sie ode mnie,,! :D albo powiem, że urlopu nie dostałam i wyjada sami...tfu! to mi edypem zajeżdża!
-
szczerze współczuję dnia jutrzejszego miluniu...trzymaj się...musisz być silna dla przyjaciółki...
-
inguś ! ja po tej burzy też już sie boję...normalnie jakby pioruny za oknem w ziemie uderzały...takie huki, że prawie oczy mi ze strachu wyleciały! komu pączusia? tak do kawki - świetna rzecz!
-
swoja drogą poranek tez był nie najlepszy....mała ścinka z tomem... :( znowu o wakacje i wyjazd z jego siostrą... jesssu...można by tyle innych , fajnych rzeczy robić.... milunia tobie i wszystkim miłego dnia życzę...
-
milunia...ja też cieżką noc miałam. taka burza szalała nad mym pieknym miastem, że myślałam, że umrę ze strachu....wiec jak byś była tak miła cukiereczu, wlej troche kawki do mego kubeczka :)
-
zobacze milunia co sie da zrobić....:) ustka to podobno fajowe miejsce...a ja tylko łebe i łeba....piwo, pizza z krewetami, lody krecone, wszelka rybka, zimne wieczory wśród masy ludzi zmierzajacych nie wiadomo gdzie, zabójcze bo piaskowe ściezki rowerowe, ciasnota na plazy i ...chata góralska gdzie można wreszcie kawał mięcha zjeść a nie rybsko!
-
najpierw jade wyobraźcie sobie do Łeby z tomem, jego ukochaną siostra i uwielbianym siostrzeńcem :D a na drugi tydzień jedziemy sami z kumpelostwem do........łeby! alez ja urozmaicone zycie prowadzę :D :D
-
hello molly! ja też juz za dwa tygodnie mam urlopik :) i ruszam nad morskie morze falami falujace :D yuuupi!
-
haj milunia! haj karaani! ewa ma się całkiem dobrze. juz nawet pluje jadem za posrednictwem sms-ów. czyli kto sie martwił, niech juz tego nie robi! ewa jest w wysmienitej formie :)
-
:) dzień dobry! uprzejme donoszę iż ten własnie basen zamknęli do 10 lipca. pragne równiez poinformować że przed tym zdarzeniem złozono mi obietnice iz po tym dniu bedę uczeszczać na inna pływalnie :) taaa mam coś z czarownicy :)
-
cześć poeciątko...a raczej Poecico..:) tak wiem że ewcia sie bała, ale to nie usprawiedliwia jej wrednosci :D tym bardziej że dla innych byla jak miodzio :) cóz, chyba zmienie gabinet :) nie mozna sie na kims wyzywac, tylko dlatego że jest pod ręką...
-
witaj witaj :) mam wiarę, że sobie wszystko z ukochanym wyjaśnisz...może powiedz mu żeby sie kurcze bardziej postarał, bo znajdziesz sobie innego, który cie na rekach bedzie nosił :D :) a co!
-
cóż...nadszedł czas by w końcu dorosła i zrozumiała, że niestety cały świat nie moze sie do niej dopasowac. nie mniej czuje sie dobrze, przychodzi dzis na zmiane opatrunku. wierzcie lub nie ale sie ciesze....
-
chciałam z nia jechać, zaprosiłam ja po zabiegu do mnie żeby czekajac na tomka który by ja odwiózł do domu troszke odpoczęła, chciałam sie nią zaopiekawać, a ona potraktowała mnie jak wroga, rzucając złosliwe aluzje przez fon do ,,przyjaciółki,,...
-
inguś...ona zawsze reaguje inaczej....niezaleznie od sytuacji...uwzgledniłam jej wczorajszy strach, wiem, że byla przerażona, moja cierpliwosc czasami nie ma granic, ale wczoraj po prostu przegięła. czy ona uwaza mnie za kretynkę?
-
milunia.bardzo współczuje. violet. jeżeli wyjazd organizuje Twoi dobrzy znajomi, powiedz im że bez siostry nie jedziesz...cóż i bądz konsekwentna...
-
nie wiem ingus. miałam z nią wczoraj jechać na tą skomplikowana 10- minutowa operację, ale była akurat dla mnie taka miła, że mi sie odechciało....
-
dzień dobry! ..........gratuluje dobrej zabawy , milunia :)
-
znaczącym tonem i przyciszonym głosem mówi rozmawia ze wszystkimi....jak by sie juz żegnała....ręce opadają.....jakoś mało wrażliwa jestem, ale przeciez to na razie pieprzyk. lepiej go usunać jak jest pieprzykiem niz za 50 lat zacznie sie mutować, nie?
-
cześśść Robal! :) witaj inguś. do ewy boje sie odzywać...dzis jej pieprzyk wycinaja i srasznie sie denerwuje...mówi że jej włosy garściami wypadaja, że chudnie i na pewno ma wszedzie przerzuty raczyskowe...przy tym jakby miała do mnie pretensję o ten pieprzyk...niech ktos z nia pogada....
-
rany boskie, ja wiem, że pogoda przeokropna...ale luuuuudzie! poniedziłaek! do roboty! gdzie wy wszyscy? na urlopie?
-
dzień dobry! .............
-
papa! dziewuszyny i robaliny! ide ku domku! a raczek na basenik, potem do domku, potem na piwko, a potem sie obaczy...może more piva? :D :D