ma-dzik

u mnie jest kryzys po 4 latach. poprzedni zwiazek wlasnie sięrozpadł ok 4 rocznicy. ten tez cos kuleje... w sumie się nie kłócimy...tylko spedzam czas kazde osobno, kazde ze swoimi znajomymi albo każde w swoim pokoju, w swoim lozku przy swoim telewizorze......no padaczka normalnie....w ogole ze soba nie rozmawiamy. tylko sie opieprzamy i zwracamy sobie uwage...a raczej on mnie bo mi się juz nawet tego nie chce. on se wychodzi i wraca 12-1 w nocy. jak ja wychodze to ok 17-18 i wracam grzecznie o 21 . ale juz z lekka nawalona wiec ide spac...no i tak w kolko. jedynie w łikendy jak wyjedziemy sami to jest fajnie, choc tom prawie się nie rozstaje z komórka...i ciągle gada. o sexie nie wspomne bo nie pamietam co to. a najgorsze że żaden inny facet mi sie nie podoba, nawet mi sie patrzec na nich nie chce....więc o ewentualnym romansie nie nawet nie mysle.... kocham tego kretyna i tyle. tylko wciaz czekam...na rozmowe...na bliskosc...albo w ogóle.... na niego... mam chyba kryzys....sama ze soba...

mi to ew. marchewke mozecie podrzucic....;) głowa mi peka, gardło mnie chrypi, oczy mi wylatuja...niewyspana jestem i serce mi peka z kazdym dniem bardziej. zwiazek chyba mi sie sypie....ewh nie chce mi się o tym gadac.

fizzi - mizi..prosze cie .... no cudowne zdjatka....ale kurr..czaczki czemu takie maciupkie! no widac zarys twojej jakze boskiej sylwetki, nie, ale kurcze jakby czuje pewien niedosyt!

leti zmilujm sie...zabierz ta czekolade ...łehhh... rosołu daj! po tej popijawie! ROSOŁU [zbolalym glosem] niektórzy to tak tu za twoje zdrowe zdrowie zyczyli że az z gwinta im się pare razy zdarzyło, nie fizzi? ;) no i z tej całej serdeczności to az dzisiaj sie pochorowałam.... ;) pozdrawiam i miłego dzionka ze śpiewem skowronka!

no ja tez musze se prawko zrobic chlup! ale ja się boje... a z tym panikarzem tomkusiem to w zyciu nie dojde do 3 biegu. o parkowaniu w ogóle nie wspomne.... chlup! leti rechrech może reflektujesz na wiśniowy soczek, bo tak się składa że jestem w posiadaniu.....z lekka sfermentowałi procentów jakby nalapal ale coz...soczek to soczek :) ja to czysta wale :) od drinów to mnie żołąd nawala... chlup!

mam worek lodu z mcdonalda :) tam zawsze daja bez ograniczen ;) no to leti! mordo ty moja! sto lat szczescie w milości, żebys była zawsze szczesliwa i usmiechnięta no to zdroooffko! tak a propos remonów :) w przyszłym tygodniu KUCHNIE mi będa wreszcie montować :D :D :D koniec zmywania w wannie!!! kocham moja sliczna mała zmywarke :D juuuupiiiiiiiiiłiiiiiiłiiiiiiiiłiiiiiiiiii !!! :D no a poza tym w ten piatek mamy z kluskiem 4 rocznice poznania sie. w sumie ja się ciesze jakies tam sentymenty mnie łapią i w ogóle wiecie pełna rzewnych refleksji jestem a klusek w pisssdu zapomniał... normalnie tu mi mówi że gownojada może weźmiemy na łikend, albo do kolegi na dzialke pojedziemy, i znowu kur... i znowu bedzie pieknie tak jak na urodzinach moich - musiał wyjśc na kolacjie słuzbowa.... a w walentynki wrócil z pracy po 21...i w ogóle pieknie. jak nic nie ywmysli na nasza 4 to normalnie bedzie takie avanti że się klusek nie pozbiera :) ale ale nie wazne :) zdrowie pięknych dołkowiczanek :D chlup! i zdrowie oczywiscie naszej dużej leti! chlup :)

no i se tu zajrzałam zobaczyc na przedśmiertne drgawki dołkowa ..nie, a tu kurcze takie ozywienie że osztywżyciu! :D pozdrawim i jutro na pewno z flaszunia wpadne :)

no tani - podziwam :) ja mam nadzieje że najintensywniejszą rzecza jaka zrobie na urlopie bedzie pójście z plaży na obiad ;) no no jakie plany :D baby bedzie czyco? supersko :) pamiętaj przez pierwsze 2 miesiące najłatwiej sie zachodzi - bo nie wiadomo do końca kiedy ma sie dni...ekhem płodne :) więc jak chcesz jakies blixniaki trojaki badź inna słodka cyferke, to wlasnie masz szanse przez te 2 miesiące :D oh jak fajnie bedzie :) jak bedzie ich 6 ...dasz jedno ???>>>> :D leti ty normalnie się hajtasz za 1 miesiąc , 1 tydzień i 1 dzień :D :D :D cudofffnie :) bedzie pięknie :D

no to se pomachamy :D boszsz...ja to urlop mam dopiero w sierpniu...15 dni se wezme ;( polezałby se człowiek ze 2 miesiące na plecach nic nie robiac...a tu upały jak skur..yn a ja siedze w pracy i się poce...mamy co prawda jednen maleńki wiatraczek...ale phi....co on tam może...:(

alez maluti ja ci wcale macha nie daje ty ty.. ;) ja po prostu macham wiesz )) robie...a ty sie czepiasz drobiazgów ;)

nie poszłam na zakupy...normalnie wyszłam se ze szpitala, nie, no i normalnie te wrzące powietrze mnie malo nie spaliło, nie, więc kurde se stwerdzilam że umre na tych zakupach, zemdleje i mnie podepcza. wrócilam do chłodniejszego budynki i se do tomka zadzwonilam. i przejechał mój kssssięze na klimatyzowanym rumaku i odwiózł mnie jak królewne do domu :D a homer ma nowa obrózke - szeleczki :) tomus mówi że pedalska hehehe takie czarna z niebieskimi[ błękitnymi] szkiełkami - diamencikami niby hehehe wyglada czadersko. jak w końcu przestanie na chwileczke sie ruszac to fote strzele i wam wysle. papapapap

dzieki lutka :) kopas sie przydał :) juz dzisiaj mi lepiej :) wiazja zakupow po pracy uprzyjemnia mi dzień... :D balsamy.....mleczka......masełka kakaowe do ciała....mmmmmmm..... może na butki zerkne ...? musze se jasne klapki kupic :)

normalnie plakac mi się chce...nie lubie chodzic do pracy.....chlip chlip...chlip...;( ja chce do doooomuuuuuuuuu łaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa! ;(

normalnie się na heban zjarałam :) na mazurach byłam :) aaaah jak fajnie :) homerek w trawce buszował, kwiatki sobie wąchał, tropił małe żuczki :), ja sie wylwgiwałam na kocyku, ksiązeczke czytałam, leniwie wcierałam w siebie hekolitry balsamu do opalania :) a tomus....cóz tomus przywiózł ze sobą telewizorek, siedział w chatce puchatka z którego wydobywały sie kłeby dymu tytoniowego i mecze ogladał ....hehehe. nie ma to ja łono natury :) no cudnie było cudnie :) aż mi się nie chce jutro do roboty wracać :( znowu te same gęby......niektóre fajne...ale większość...eh szkoda gadać... pozdrawiam :)

aaaa tam do dupy to wszystko......w domu siedze, 5 km dalej siedzi papiez ...:) dobrze że jutro wolne....eh...zeby tak homer dał sie jeszze wyspac.. ;) leti gratki :) malutka twardzielko :)

dobry wieczór :) :) :) :)

inga, kurde...tez jestem takim tchórzem i chyba juz całe życie bede siedziala w tej zasr...ej przychodni za zasr....na kase... i jeszcze ten tłumok ....szefowa-krowa... eh...niech mnie wywala, zrobia mi tylko przysługe. przynajmniej znajde cos dla ludzi a nie debili....eh... taniucha. fakt problem jest. ale dla urlopu poswięciłabym wszystko. nawet prace....[może dlatego że taka ..g...niana] a o kochanego się nie martw. stresy ma w pracy to sie fuczy. mój tez tak ma.a w pierwszy kwartał w roku normalnie chodze na paluszkach i udaje ze mnie nie ma :D bozszszsze...wszyscy na diecie :( ja tez powinnam.... ;( ale jakoś nie chce mi się :) jestem wiecznie głodna, jem mnóstwo słodyczy....nie lubie kebabów...ale tomek wynalazł taka arabska knajpe gdzie daja takie kebabiska zajebiste, że normalnie łeb urywa takie dobre ...no i sie uzaleznilam....eh...wiem to straszne...lato idzie a ja mam taaaaaaki brzuchol jakbym w 6 miesiącu była [nie jestem - sprawdzałam :) ] eh zjadłam juz 2 buły...duze buły jedna z salami , zóltym serem i warzywami i drugą z basta jajeczna i warzywami :) do tego bounty i 4 nescafe 3 w 1......................a dupka rosnie :) w tym roku na plaże nie pojade...raczej moze w góry sie wybiore :D :D :D

ROOOBAAAALLL! NIEAKTUALNE!!!!! ..... dzień dobry :) piateczek :) fajnie, nie :) mam dzis urodziny koleznaki...boszszsz jak mi się neichce iść....chyba pipne jej malego sms że rodzinka mi sie zwalila na kark.... łaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa! milego dnia :)

oczywiscie nie ja mam manie przesladowczą tylko ona - smoczyca :)

czesc kobietki :) inguś! słońce moje :) wspołczucia z powodu &%$@#* teściowej :) mnie ,,szwagierka,, nadal meczy...boszszsz znowu w ten weekend przyjeźdża. tragiedia - wyspac sie nie dadza....i homera beda meczyć....chlip.. taniucha - ja tez mam taka smoczyce. zawsze wszystkim robi łaskę...pipa. i w dodatku mam manie przesladowczą. np zdaje jej się że jak z kibla papier toaletowy zniknie, to normalnie prokurator wkroczy, wszystkich nas powypierdalaja i do pierdla pójdziemy jak nic......żenada. albo każe nam portfele dobrze chowac i sugeruje, że kazda z nas może byc złodziejem i podpierdalac kase z portfela drugiej...normalnie następna zenada. rej się trzyma razem i jedna za druga...procz ewy ;) ...oddałaby ....yyyy..np...ostatnie piwo, a ta nam takie kwasy wali. eh tłumok! behemot normalnie cudny :) babsko jedne :) nareszcie usmiech na ryjówce :) malutka :) jak tam matureczka :) taka wesola jestes ostatnio, że chyba zajebiście!!?? :D ROBAAAAAAL!!!! ewa znowu sie obrazila. bo jej ,,chamsko,, powiedzialam, że nie powinna łazić z pewnym kolega skora czai się na niego nasza kolezanka. fakt, że odwoził ja do domu z działki tej czajacej sie dziewczynyi postawił warunek ze odwiezie ewe jak wstapi z nim do sklepu po buty oki doki...ale wspólny obiadek??? uuuuuu! zniewaga! podłosc! jak tak mogla! przeciez mogła taktownie odmówic, ale nieee! polaazła!! rzuciła sie na niego z zębami! pewnie zgwałciła!! o! kanalia!! no i tak se myslalam, że zartujemy, czajaca się smieje, wesoło jest, czas szybciej mija... a tu ewa se focha jak zwykle strzeliła. boszszszszsze...jak ze śmierdzacym jajem...teraz boje sie odezwac bo jak mi walnie w twarz potokiem słów i pretensji to mi znowu ciśnienie sie podniesie i tym razem dojdzie do rekoczynów.... no to tym razem powiedzialam o co chodzi. żeby nie było że sie nie przyznałam. wiele razy byłam obiektem zartów, i coś tam zawsze mniej lub więcej mi sie podobało. ale jakos kur...wa trzeba umiec się tez czasem posmiac z siebie, nie...? dobra wracam do pracy...chociaz przez wiszacego w powietrzu wyrosnietego, cięzkiego, włochatego, smiedrdzącego focha..bedzie nieco nie miło :) pozdrawiam wszystkich :)

leti - jedz dziecko drogie jedz. taka chuda jestes ze nie wiem co! jedz kochana :) moja alergia juz normalnie tydzień mnie swędzi. biore zyrtec i wapno pije i mam kosmetyki do skóry nadwrazliwej i atopowej i g...guzik! nic. swędzi i swedzi. jak nie przestanie pójede w końcu juz do lekarza...a ja tak bardzo nie lubie do lekarzy chodzic... ...wrrrrrrrrrrrrrrr.... poszszszs...dziecko...ja bym chciala....ale jak mam tak sama z juniorem siedziec to bym oszalala albo umarła z przemęczenia. sory za porównanie, ale jak z psrem siedze - 5 miesiącznym to tak mi w kość daje, że usypiam na stojaco. budzi mnie w nocy, wstaje ok 4:30, non stop trzeba się nim zajmowac, bawic, zmieniac mu wode z 10 razy dzienie, karmic3 razy do 4 dziennie, wychodzic na spacer i uwazac żeby nie nadepnac bo biega za stopami... , wycierac siki raz na sucho potem na mokro jak popuści w domu, zbierać kupki, codziennie smarowac mascia pogrzybiczne miejsca - 2 razy dziennie, raz dziennie krople do uszu , raz dzienie witaminak do jedzonka z puszki, co drugi dzień a+e czesanie 2 razy w tygodniu. ...kapanie specjalnym szamponem co 2 tygodnie, co 10 dni wizyta u weterynarza, kasa na weta, kasa na żarcie nie tam jakies byle co tylko takie specjalne puppy hill\'sa - puszka[na 3 dni wytarcza - 8, 69] i suchy pokarm-chrupeczki [28zeta za kg - wystarcza na 2 tygodnie] i pilnowac zeby nie gryzł kanapy i dywanów......tragedia. cały czas trzeba patrzec pod nogi, bo gryzie stopy i można go nadepnąc - więc juz mam skurcz karku od...3 miesiecy... a co wam bede gadac...

malutka...normalnie ty to jakaś taka jesteś.....niezdecydowana:) znajdź se jakiegos witka i bedzie spokoj :) i ucz się!!! a nie tu na forum w pogawędki sie wdawać!

mmmmm łosośśśśśśśśśśśśśśśś...mlask! obiadek juz mam.... no to se dzwońca wrzuce na patelenke :) z mizerią....mmmnimmm... ja tez jestem za gruba...za gruba...oj za gruba....i nie mam się w co ubrać....wiosna taka 20 stopni po południu na zewnętrznej a ja kurcze nie mam się w co ubrac...boszszsz w czym ja chodzilam w tamtym roku o tej porze...????

ja jestem przewrażliwa hehe chisteryczka i choleryczka :) w dodatku mam skóre wrażliwą. własnie mam swędzącą wysypke po jakimś wszawym balsamie marki krzak kupionym w szpitalnym kiosku... zazwyczaj nie jem o tej porze...ale jak kluskowi robie obiado-kolaje to weź tu nie zjedz jak ci tak smacznie skwierczy na patelni :D robal - no pewnie ze lepiej :)

o cześć sara :) daj na luuuz wiosna idzie :) kotleta chcesz? :)