ma-dzik
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ma-dzik
-
jeju..... ja jeszcze nic słodkiego nie zjadłam dziś..... a taka ochote na paczka miałam.....no to lecę po niego............. :) elffik, szam - wysłałam ale że ja dziwna jestem może się zdażyć, że coś pochrzaniłam....
-
oł! elffik! zapomniałam o tobie!? niemozliwe wysyłałam zbiorowo! już się poprawiam!
-
no więc: w ten weekend idę do szkoły. poniedziałek, wtorek wyjezdżam.... od środy ucze się na poprawkę... przyszły weekend- poprawka przyszły tydzień - tylko czwartek zajęty.... jak na razie..........:) przyszł przyszły weekend szkoła... behemuś a jak u Ciebie?
-
oj tam! od razu nie chce! ja po prostu czasu nie mam!!! dom, szkoła, dom tzw rodzinny, spotkania czwartkowe z rudą blondi, mnóstwo mniejszych spraw które pochłaniają niestety duuużo czasu...... buuuuuu! ale behemuś obiecuję, że jak tylko tego żałosnego licencjata odwalę, to sie schlejemy na bank!!!!
-
o droga szam! jestem takim potwornym leniem, że tylko planować umiem........ no bo jak tu napisać tyle stron o rachunkowości finansowej jak się o tym zielonego pojęcia nie ma....... juju..... co ja tutaj robie....?.... też z wawy jestem.... :)
-
kurcze...... ale ambitne panny..... muszę się wziać za siebie............. może uda sie napisać tego licencjeta........
-
elffik! ja tez w ten weekend do szkoły....buuuuu! tfu na psa urok! dlaaaaczego???!!
-
alez behemotku.......:) nie ma sprawy! rozumiem,że można nie mieć czasu przez pracę........ ale pamiętaj jak cie przyłapię gdzieś kiedyś w czułych obięciach na jakimś innym buuu........ to zobaczysz!!!!! !!!.......... :)
-
rosołek! karaani! zjedz rosołek..... nawet jak miałby to być ten chiński! zjedz coś ciepłego!
-
behemotku! dzień dobry! .............. o jak fajnie że masz już zdrowy samochodzik..... :) to co ? po pączusiu drogie koleżanki? :) ......................................................................
-
aaaaaaaale! impreza to impreza! a nie spać tak za frajer!? tragedia! jak baluję to przynajmniej wiem czemu w pracy spię na klawiaturze.......
-
hello dziewczęta.... .................... nie wyspałam się....... nie moge spać! no nie mogę i już..... łażę, żłopię wodę, wyżeram żółty ser z lodówki, głośno wzdycham, przeglądam program tv by w końcu jakaś debatkę nudnąjak flaki z olejem obejrzeć....ale wtedy jeszcze bardziej się irytuję i wcale nie usypiam......więc............siedze na parapecie, na podłodzę robie świecę, próbuję dorwać małego....................... :) ........................... a on śpi........... hyhy! a teraz.... spać mi się chcę!!!!!! .buuuuuuuuuuu!!!
-
mlask...........mlask........mlask...... yyyyyyyyyyyy karaani........he! cześć........mlask....... jaki pączek? yyyyyyyyy mlask......... :)
-
[histerycznym chichotem poatrząc jak KTOŚ nachyla sie nad MOIM pączkiem] hihihihihihihihihihihihihihi!!!!! [a teraz niepewny, niedowierzający hyh widząc jak ten KTOŚ wszamał juz połowę} hy........hy............yyyyy?
-
[złowrogo, grubym głosem] - > HAHAHAHAHAHAhahahaha!!!!!!!! :)
-
ha! a na deser zjem ciasto czekaladowo-wisniowe z bita smietanką!!! a w domku pół paczki ptasiego mleczka, cudownie waniliowego!!!] hahahaha!!! ..................................
-
a wiecie co dziś na obiadek zjem......? mmmmmmmmmmmmm................ pizzunie z salami, zielonymi oliwkami , cebulką i mnóstwem sosu pomidorowo-czosnkowym.............. i wypiję piweczko do tego! mmmmmmmmmmmmmmmm......................
-
behemuś! haj! żyjesz jeszcze? ........ :) ........ no to fajno! aby tak dalej i zjedz coś, bo te złowrogie burczenia twojego nienasyconego żołąda słychać aż u mnie! .. :) .....
-
elffik! ......... masz ode mnie kopa w tyłek!!! ......... na szczęście oczywiście, żeby z ta pracą Ci wyszło! ..... :)....... mordoklęjkę wchłonęłam jedna dziurka od nosa..........tak szybciutko, bo taka dobra była!.........
-
karaani! .......... a tam dieta! pączka zawsze mozna zjeść .................zwłaszcza wirtualnego hehehehe! .................... :) ........ więc..smacznego! może cherbatki?
-
ale wstyd.... no wstyd i juz........ zeżarłam przed chwilą dwa pączki......... i z nikim sie nie podzieliłam... zeżarłam i tyle.........teraz sie tylko jeszcze oblizuję......mlask...... ................................. ale fajno, że wszystkie jesteście! witajcie! .......
-
jejeu..... ........ jak człowiek juz znajdzie trochę czasu... poświęci sie dla ogółu..... żyły sobie wyprówa żeby ukraść trochęczasu by zajrzeć na kafe........... a tam kafe! na buuu, na buuu zajrzeć to wy myk - i juz was nie ma............... :) cóz, bede wyrozumiała. papa! ......................... może wieczorkiem zajrzę jak wyrwe z obięc toma jego ukochany kompik dając w łapkę pilot od TV..... a potem obiecam, że zetrę z niego ślady tłustych paluchów................. matko! zycie to nieustająca walka........ :)
-
hello! ......... siedze sobie jeszcze w pracy.... Tom wroca dopiero o 17 i nie chce mi się wracać do domu.....po co żeby pozmywać? koszulke uprasować.... hehehehe :D kalia, rany, ta kłótnia to chyba nie przez te opony......... :( będzie dobrze..... no przecież wiecznie się nie mozna kłócić....kurcze, tyle juz jesteście razem, że chyba znasz go na tyle żeby wiedzieć że i tak sie pogodzicie! no chyba że ,,ktoś trzeci\" dołączył do waszego związku...tfu, tfu tfu hrrrrrrrrrr!!! TFU!!!!! ale wciąz mam wiarę, że to tylko te głupie opony............ po dołku musi być górka! Inguś! witaj skarbeńku!..... jak fajnie odnaleźć kogoś po latach......... tyle do obgadania, aż sie nie wie od czego zacząć...... choć jak ja ostatni spotkałam swoja koleżankę z podstawówki to najpierw się okropnie ucieszyłam, a później modliłam się żeby sobie juz poszła bo nie mam z nią o czym rozmawiać..... Hello Kitto! ................ Podziwiam Twoje zacięcie... myszo, słuchaj przecież mózg musiałby Ci przez oczodół wylecieć zebys nie zaliczyła jakiegoś sprawdzianiku! karaani! a wiesz ja też lubię Dirty Dancing....... Elffik! ....... ha! widzę, że spodobały się zajęcia! ........................
-
leticia! .... to może mały donosik na twoją babę jage? powiedz,że nie możesz wspinać się na szczyty wiedzy bo to to Cie ogranicza! a TY pragniesz wchłonąc jak najwiecej do główki, bo jesteś ambitna i chcesz wiele osiągnąć oa to to Ci nie pozwala! Jak tak mozna! POdłośc ludzka nie zna granic!
-
a tam rodzinka! ta jędza pracuję tu juz ze sto lat....... jędza czyli oddziałowa prócz niej mam jeszcze fajna szefową która jest też szefowa tej starej idiotki! wrosła tu po prostu i żal ja wyrzucać...... ....... ale co tam! niedługo weekend.....................................