Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

nefrytowakotka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez nefrytowakotka

  1. nefrytowakotka

    Kafe - nasz świat równoległy

    Nie jestem!! Nie cierpię ich. O rany zejdźcie z kotki. Nie cierpię białej bielizny:O
  2. nefrytowakotka

    Kafe - nasz świat równoległy

    Pola, ni hu hu nie zrozumiałam. Kolorowa... nie... nie chce.
  3. nefrytowakotka

    Kafe - nasz świat równoległy

    Złośliwa, ktoś mi uzmysłowił, że ja tutaj nie pasuję. I chyba ma rację.
  4. nefrytowakotka

    Kafe - nasz świat równoległy

    Chór grecki ma urlop. Bezterminowy. I chyba czas na kotkę tez.
  5. nefrytowakotka

    Kafe - nasz świat równoległy

    Szukanie, ten maluch ma turbo doładowanie:P
  6. nefrytowakotka

    Kafe - nasz świat równoległy

    Nie, wcześniej, ale jakoś nie mialam okazji zapytać:D I tak nie odpowie A szkoda
  7. nefrytowakotka

    Kafe - nasz świat równoległy

    Off topikowo. Szukanie, zaczynam sie mocno zastanawiać kim jesteś z zawodu. A może pisanie to Twoje drugie ja?
  8. Brzydal, przegrasz z kretesem z Kremem:P
  9. nefrytowakotka

    Kafe - nasz świat równoległy

    Szukanie, genialne:D:D:D Problem telefonu rozwiązuje albo nie odbierając albo mam sluchawki. Mam pokój połaczony z kuchnią i komp stoi tak ze widze kuchenkę. gg nie zając nie ucieknie, a rozmowcy nie pomrą natychmiast z niecierpliwości:P. Problem kotów jest gorszy.. bo trzech kotów spacyfikować sie nie da i przez to mialam złamane zebro:P
  10. nefrytowakotka

    Kafe - nasz świat równoległy

    Ta... kotka ma 3 gosposie Futrzate Mieszkanie nie jest aż takie duże.. 3 pokoje. Sprzatam po prostu na co dzień, nie dopuszczając do zapyzienie:D A że zboczona jestem na maksa, potrafię zamiatać, gotować obiad, pisać na kafe i gadac na gg:D
  11. nefrytowakotka

    Kafe - nasz świat równoległy

    Pola, widze że Gnom jest rozrywany jako obiekt flirtu:D:D:D U mnie zimno i ponuro, ulice puste jak po zarazie u Kinga:D Dziecko daleko, przyjaciółka pojechała do Wiednia:D.. na kafe mam przynajmniej zabawę;P
  12. nefrytowakotka

    Kafe - nasz świat równoległy

    Realne koty z ogonem są obzarte mięskiem i spią jakby ktoś im za to placił. A mieszkanie jest posprzatane i kotów innych niz zywe nie ma:P Aż w taki cug nie wpadam:D:D Przyznaję, ze lubię mieć porządek (no.. nie za wielki:P).
  13. nefrytowakotka

    Kafe - nasz świat równoległy

    Ja stwierdzam fakt. I nic więcej. Zresztą, wczoraj mi to napisano:P
  14. nefrytowakotka

    Kafe - nasz świat równoległy

    Uzaleznienie od kafe? Może. Juz tu bywałam i odeszlam na ponad 2 lata. Teraz jestem kto wie jak długo. Pewnie znowu znikne be słowa... Jako że mnie tu nie lubią, nikt płakać nie bedzie:P:P
  15. nefrytowakotka

    Kafe - nasz świat równoległy

    Samiczko, a Ty co taka napastliwa jesteś?? Bo przyjdzie chór i umoralni wszystkich
  16. Złośliwa:D:D:D Ale ja nie plotkuję:P Ja jestem ciekawa jak kazdy kot:P
  17. Brzydal..dla Twojego dobra. Zerwać wszelkie kontakty. Od razu. I nie odnawiać. Ty sobie nie zdajesz sprawy z tego że ona Cię w pewnym sensie wykorzystuje. Dopóki tego nie pojmiesz będziesz sie męczył bez sensu bo ona i tak nie będzie z Tobą.
  18. Matko jedyna.. Brzydal...ja bym Ci dała radę ale i tak jej nie posłuchasz.
  19. A mnie się nie chce posprzatać:D:D A wypadało by bo jutro przyjeżdża córka:D:D Ale niechęć do pracy rozumiem aż za dobrze
  20. Wspólczuję Znam ten ból bo kiedys pracowalam jako korektor/składacz gazety..jak przychodził termin to było piekło:D:D
  21. Pogoda mnie drażni bo jest zimno...a to wpływa na mój kregosłup:P Nie mam roboty na kompie ale mam gry i kilka filmów nowych:D Kawa zaczyna działac (tzn tak sobie wmawiam:D)
  22. :D:D:D Idę po kawę bo jednak nadal spię:P Pogoda jest straszna:O
  23. Gryzą wirtualnie i plują jadem... aż dziw że mi monitora nie przepaliło:D
  24. Rany..tojuz nic nie napiszę. Bo mnie te uduchowione zagryzą:P:P:P:P
  25. Ok,spiewaj. Nic mnie nie ruszy od czasu jak jechalam autem z pewnym znajomym i on zaczął wydawać dziwne dźwięki. Mocno zaniepokojona zapytałam czy sie źle czuje... na co on powiedział że śpiewa.. Zatkało mnie. Wiesz, te wszystkie dyrdymały o seksie uduchowionym i czekaniu doprowadzają mnie do drgawek ze smiechu. Nic na to nie poradzę. Widać strasznie zepsuta jestem
×