Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

pięćdziesięciolatka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez pięćdziesięciolatka

  1. pięćdziesięciolatka

    callanetics

    Samanta:-)projektant mody musi rysować,bez tego się nie da myślę.Nie rezygnuj z Twoich pasji,a cierpliwość warto wypracować,bo bez tego nie ma sukcesu.Myślę,że to pasjonujące zajęcie-sama poszłabym chętnie w tym kierunkuTo moje ciche hobby,niespełnione
  2. pięćdziesięciolatka

    callanetics

    Tamilee niestety nie dotarła:-(słyszałam,że na poczcie dzieją się fatalne historie i listy chodzą po 3 tygodnie.tak więc czarno widzę.Czekam też na zamówione książki-i pewnie jeszcze długo poczekam,poćwiczę cnotę cierpliwości:-Pto mój słaby punkt.Fajnie Asikad,że idziesz do pracy:-DA jaka to praca?Czy satysfakcjonująca?Jak to zniesie córeczka,kto się nią zajmie?U mnie kłopotów jeszcze przybyło w myśl zasady,że zawsze może być gorzej.Ale przy czynnym wsparciu mojego męża może nie zginę...O świętach w ogóle nie mam czasu pomyśleć:-(,tak naprawdę to chcę się wyspać i nic więcej.Z mamą trochę lepiej i oby tak dalej,ale nie znam dnia ani godziny.Ufam,że będzie lepiejZaraz idę na wykład,ciekawy,mam nadzieję że mi powieki nie opadną.Buziaki dla wszystkich
  3. pięćdziesięciolatka

    callanetics

    O Jezu:-)Kolejka pod okienkiem na poczcie...Ale dam radę:-DWrócę do rzeczywistościCiekawe,jak się będzie z tym ćwiczyć:-)Hm...
  4. pięćdziesięciolatka

    callanetics

    Oagap kochanie Ty masz naturalny powód do radości,a nawet 2:-DDziękuję za serdeczne słowa i biorę się w garść
  5. pięćdziesięciolatka

    callanetics

    Mam niejasne poczucie zagrożenia wbrew logice i rozsądkowi,być może w związku z chorobą mojej mamy,która ma 83 lata i ma prawo chorować a nawet umrzeć...ąle zawsze to jest trudne,atmosfera świąt jakoś mi się nie udziela:-(Wokoło same problemy i czasem trudno dojrzeć słońce.Zawsze miałam 1000pomysłów na taki stan ducha,a teraz jest mi ciężko;-) porażka,nie ma jednego sposobu na wszystko,choć życie JEST PIEKNE
  6. pięćdziesięciolatka

    callanetics

    Fajnie:-DDziękuję,ale czuję się jak zużyta bateria,brakuje mi cierpliwości i ...pogody,pojawiły się przykre stany lękowe:-(Muszę coś z tym zrobić
  7. pięćdziesięciolatka

    callanetics

    Ona85kg straciła zapał do pracy nad sobą bo adresu nie przysyła i płytki nie chceHej odezwij się :-D
  8. pięćdziesięciolatka

    callanetics

    Nie zmienia to faktu,że niepokoję się o Ciebie Piksa
  9. pięćdziesięciolatka

    callanetics

    Mam wrażenie,że nasze forum dogorywa:-(Zabrakło Bombasti,i kilku innych,Guga wyjechała i CISZA jak w rodzinnym grobowcu:-(Temat wyczerpany czy wszystkie mamy inne zmartwienia?Swięta w zanadrzu,pracy huk i nie ma czasu na pogaduchyU mnie też spiętrzenie i nie potrafię być dyżurnym wesołym,już mi nawet gimnastyka nie pomaga do końca...Smutno mi Boże...
  10. pięćdziesięciolatka

    callanetics

    Straszny tłok:-))Trzeci raz próbuję napisaćOna,po forum krążą liczne kopie mojej wiekowej płytki.Mam jeszcze jedną:-)Przyślij adres na maila
  11. pięćdziesięciolatka

    callanetics

    Od pewnego czasu na 10.00:-)więc mam luksus.Dzień zaczynam od ćwiczeń,przed śniadaniem.To mnie napędza bardzo skuteczniebardzo tej energii potrzebuję w pracy.Kiedyś jak chodziłam na 7.00 to ćwiczyłam natychmiast po powrocie i odpuszczał stres:-)
  12. pięćdziesięciolatka

    callanetics

    Ona:-)Jak znam życie,na pewno nie będziesz jedyna.Warto chodzić ale jeszcze lepiej ćwiczyć z kasetą,jak najczęściej,prawie codziennie.Można się przyzwyczaić i jest swobodniejszy wybór czasu.Nie miej kompleksów tylko walcz,jeśli czujesz się za gruba.Tylko regularny trening przynosi efekty,warto narzucić sobie taką dyscyplinę.Fakt,że ćwiczenie w grupie mobilizuje,dlatego mamy swoje forum i wspieramy się wzajemnieDołącz do nas zapraszamy!Na pewno poczujesz się lepiej:-)
  13. pięćdziesięciolatka

    callanetics

    Przypominam wszystkim,że symbol seksu XX wieku Marilyn Monroe nosiła rozmiar 42!Pisałam już o tym.Poza tym miała problemy z cellulitem i usunęła sobie 2 dolne żebra żeby mieć szczupłą talię:-)I co Wy na to?A my jesteśmy zwykłe kobiety i nie będziemy się operować dla urody:-DRóbmy co możemy i nie dołujmy się
  14. pięćdziesięciolatka

    callanetics

    Fajnie,że się wszystkie odzywająAsikad,ćwicz i ciesz się życiem,cudnym dzieckiem ,młodością i ..urodą,której pewnie nie doceniasz,bo nie masz figury modelki:-PAle pewnie masz ponętny dekolt,który jest atutemSpytaj męża,który jest normalnym facetem i pewnie Wiktoria Beckham mu się nie podoba(mój Skarb się wzdraga)Jak już będziesz \"zgredówą\" to dopiero docenisz to,co dziś masz:-))Szkoda ,że ta świadomość przychodzi tak póżno:-( mhm...Ps Guga czy zrobiłaś gastroskopię,bo pewnie ja się zdecyduję,więc nie będziesz osamotnionaNie stresuj się tak Twoją robotą,chyba nie warto.Ale myślę o Tobie serdecznie i trzymam kciuki
  15. pięćdziesięciolatka

    callanetics

    PS:dużo serdeczności dla wszystkich kochanych callanek
  16. pięćdziesięciolatka

    callanetics

    Myślę że przeżywamy teraz najciekawszy okres w naszym życiu:jakby druga młodość:dzieci odchowane i możemy oddawać się naszym pasjom,a nie walce o przetrwanie,stabilizacja ekonomiczna i na szczęście zdrowie,możemy zwiedzać świat,co było naszym nierealnym marzeniem:-)Jeszcze nam \"się chce\",więc los zgreda nie jesttaki całkiem smutny
  17. pięćdziesięciolatka

    callanetics

    Kochana Oagap:-DMy nie mamy kompleksów z powodu naszego zgredostwa,wręcz przeciwnie:często żartujemy na ten temat:ja nazywam mój skarb zgredem,aon mnie zgredówą:-DSmiejemy się przy tym setnie,bo cóż innego możemy zrobić:prosić Boga o zdrowie i ...oby tak dalejDobrze byłoby mieć ten rozum co dziś i ciało sprzed 20 lat...Nie da się,nie jesteśmy smutni,bo jesteśmy na to za mądrzy:-DNie martw się o nasBuziole dla młodzieży i słodkich dzieciaczków
  18. pięćdziesięciolatka

    callanetics

    Guga,jest jeszcze gorzej:mój mąż skonstatował,że wszędzie w prasie,TV i na zdjęciach są młodzi ludzie,a my choć czujemy się młodzi,jesteśmy STARE ZGREDY:-D cytuję dosłownie.Nie ma w tym cienia kokieterii,jest proste stwierdzenie faktu.I osłodzić mi może samopoczucie miłe wspomnienie wizerunku profesora Bartoszewskiego,:-PStarość może być piękna i szlachetna,a z przemijaniem trzeba się pogodzić,bo jest nieuchronne niestetyPozdrówko dla młodzieży
  19. pięćdziesięciolatka

    callanetics

    Guga nie daj się zjeść stresowi,taka jesteś śliczna na zdjęciach,buzia promienna -szkoda żeby to się zmarnowało przez trudy życia,i głos taki miły dla ucha:-)Wszystko zachwycające,a że czasem życie bywa trudne...cóż i tak bywa.Trzeba to przetrwać jakoś w miarę bez stratTrzymam kciuki:-)Co nas nie zabije to nas wzmocniUwierz staruszce:-D
  20. pięćdziesięciolatka

    callanetics

    Ja tu chyba działam wywrotowo:diet nie lubię i chciałabym mieć pełny dekolt,taki pokazowy co przy chudości nie da się zrobić:-)A wszystkie ćwiczą silną wolę i ...odmawiają sobie,a ja prowadzę wrogą propagandęAż mi głupio...
  21. pięćdziesięciolatka

    callanetics

    Pędzę na jogęMój mąż mówi mi że bardzo mu się podobam:-DTo uskrzydla i dodaje sił do dbania o siebie i związek,ale to SKARB,trudno taki znależć:-))
  22. pięćdziesięciolatka

    callanetics

    Oglądamy stare zdjęcia sprzed 30 lat.Wzruszenie wielkie,jacy byliśmy młodzi!!Nie znaliśmy tych zdjęć,mój brat zgrał je na DVD.To niespodzianka.Otworzyliśmy butelkę szampanaWiele osób z tych zdjęć nie żyje..A życie toczy się dalej{kwiat]
  23. pięćdziesięciolatka

    callanetics

    Dopiero wróciłam do domu z wojażyTęsknię za nudą
  24. pięćdziesięciolatka

    callanetics

    Liczba tych nóg jest zdumiewająca:-D
  25. pięćdziesięciolatka

    callanetics

    Asikad :-))Jesteś dzielna bardzo,ale i przedtem też mi się podobałaś,jesteś bardzo apetyczna,nie musisz być sucha i cienka jak nitka,ale sprawnaA córeczka -SAMA ROZKOSZ
×