Ja paliłam 33 lata teraz nie palę 3 lata. Podchody robiłam 4 razy i stwierdziłam że bez wspomagania nie rzucę. Lekarz właśnie przepisała mi tabex bo to co reklamują to nie działa tak powiedziała.Tabex zastępuje w receptorach nikotynę i nie prawda że podnosi ciśnienie a nie jestem młoda bo jestem na emeryturze 8 lat i ciśnienie mam w normie.W taki sposób rzuciło kilkoro moich znajomych i mija córka. Ale trzeba uzmysłowić sobie parę rzeczy, czy na pewno chcę rzucić,poradzić sobie z miejscami które przypominają o paleniu,zająć sobie ręce przy stole gdy nie ma popielniczki a pije się kawę,oraz kontakt z palaczami.Tabex można powtórzyć po 4 m-cach i ja sobie przyrzekłam że powtórzę jeżeli zajdzie taka potrzeba.Nie było takiej potrzeby ale głód nikotynowy odzywał się do2ipół roku ale pamiętałam nie smak palenia z tabexem i łatwo było mi odmówić sobie.Największa pokusa była wtedy gdy ktoś położył papierosa luzem i gdzieś się oddalił.Teraz mogę powiedzieć że już mi papierosy przeszkadzają, t.zn. palacze blisko mnie.