mad

milky!!! - gdzieżeś się (s)puszczała? :)

hehehe codziennie daję, bo na co dzień zapominam...sie mi słownik wydelejtował ;)

załapię sie na kawę na ławie, pod ławą, gdziekolwiek? ;) ehh- wieje i pada...co to do cholery jest? zima jaka czy co? ...a było tak pieknie ;) miel- nadzieję cza dawać...wszystkim;) Ja to nawet psu daję co dziennie, że nie zapomnę wieczorem o żarciu :D ale jaaa to podła jestem;) uśmiechy dla wszystkich :D:D:D:D i tak trzymać;)

Mariella masz nowego?????? to czego się nie chwalisz??? dawaj tu o nim rewelacje ;)

romeo nie isnieje :D:D:D jtw- witaj :)

witajcie i uśmiechy dla wszystkich :):):) i dużo słoneczka- u nas nie wieje, ale zimno brrrr :( nie lubię... wirtualny kochanek jak najbardziej wpisuje się w ramy schematu, hehehe. Walić go, jak realnych, nie tylko po łbie ;) K.B. - onanista też człowiek, ino zaspokaja się inaczej:) pozdrowienia

ola - to gdzie ty? w Australii? ;P kb - bedzie udane, ino zaloz, ze takie takie bedzie:)

polejmy go wodą (topik) może urosnie :D miel, nooo nie wiem....musze sie zastanowic ;)

dzien doberek wszystkim :) ola miel - szkoda:( jakos nie lubie pisac maili, wole gg... :D fajnie tak na forum o kochanku bez kochanka :) moze nam moderatorki tytul zmienia na bardziej aktualny? ooo...,albo wymyslmy sobie wirtualnego jakiegos, zawsze to bezpieczniej, pewniej i będzie o kogo zawaczyc;) kiedys byl tu nawet taki jeden ale sie przestraszyl stada bab:) pozdrawiam serdecznie u was też tak wieje? powiesil sie kto? (jesli -to mam nadzieje, ze to ten, o ktorym mysle:) )

moje tam jak już byly to bywały dłuższe niż chwilka ... ale dobrze, że juz po :D :P miel masz gg? widzę parę podobieństw hehehe :P miłego dnia

noo ja to zdecydowanie kochankowym skrytożercom mówię NIE! :P pozdrawiam :)

hehehe... chyba jaka zaraza nas dopadła w jednym prawie momencie ;) zmęczenie kochankowego materiału? :P

:) ja też, ja też już bez :D i tez prawie 2 miechy:) czasami mi jeszcze smutno jednak:( miłego dnia wszystkim:)

:) dla wszystkich INKI!!! - diablico- ales wsiakla :D dobrze ci chociaz?

miel :) a kochasia zlewamy na stojąco - jak na(po)ucza Milky....:P

już prze-chujnia, czy tylko chujnia? ;)

oooo to to JTW - ŻONY, bo on taki w typie, kuźwa męża jest.....heheheh ....100%-wego takich kochanków trza nam...odkochankowanie natychmiastowe i problem z bańki...:D Witaj K.B. :) jak tam u cię? nowa mantra na dziś : LEKARZE WKURWIAJĄ:P i do apelu, do apelu mi tu:)

aleee jest nadzieja.... ptasia grypa nadciąga:)

noo żesz... odeszłam na kwilkę i się zaroiło... cześć Mariella, jtw :) sie wkurzamy na wynik? no to mam pytanie...skoro nie my, to kto go do cholery wybrał???? :P

:) gadać to mnie się też już nie chce...;) milky - ty w domu, czy jeszcze orzesz dla kapitalisty zdechłego? ;)

aaaa i żeby tradycji stało się zadość: NIE WIERZYĆ- SPIERDALAĆ!!! to dla tych co zaczynają od końca :P aleeeem dziś popisała (się ) piiiiiiii ;)

byle do kibla było blisko....:D mam dziś wisielczy nastrój:P

dłubie w zębach? aleee masz fajowo ;) milky - a może pozdrów go od nas i podziękuj? w końcu dzięki niemu mamy ciebie, nie? :D ehhh- mnie do świni to daleko jeszcze....

tylko nie na stojąco do jasnej anielki, nie na stojaco!!

no ale dlaczego znowu MUSI? :P jiw-ale samopoczucie chyba niezłe, co?