Edytkuś

Przeciez człowiej o 21:30 już nie przyswaja wiedzy... tragedia dziubas- wyobrażam sobie jak na to czekasz :) Ja kiedys też czekałam. A teraz odliczam kiedy będę w domku i przytulę sie do MM :)

Dziubas- jeszcze kilka miesięcy i bedziesz się zaszywać kiedy bedziesz chciała :P

Ufff kamień z serca bo już myślałam że ty już 6 dni w tygodniu od świtu do nocy jak mały robocik :p :D

Ja też mam lenia potwornego co kieronik wejdzie to ja na telefonie wiszę :P Teraz na gg sie przezuciłam :P Ja wrócę do domku zjem pierozki i do łóźeczka z meżem :P :D

Emmi- dobry węgiel to podstawa. tylko, że teraz z nim problem bo kopalnie strajkują i mój sasiad już w dwóch miejscach kupował po 1 tonie bo niechcą większych ilości sprzedawać. Niedługo kartki bediemy na wegiel dostawać :P

Quentino- ja tez się zadumałam... ładnie napisane :)

Student pyta kolegę: - Byłeś na wykładzie? - Nie, przespałem się w domu.

Jola- tuli tuli :) trzymaj się kobietko :)

z chatki...- ja tez polecam takie siatki na ramie. Bardzo praktyczne :) ziazik- ja tez nie potrafię isć spac jak jestem pokłócona z MM :( Ja się wczoraj położyłam wcześniej i w końcu jestem wyspana i zdatna do pracy :P Bo ostatnie dni to była wegetacja :P

ziazik, dziubas, Emmi - Ja tez jakaś przybita jestem i natchnienia na pisanie nie mam :(

ankara- bardzo miło się czyta jak piszesz o waszym małżeństwie. :)

Jestem potwornie niewyspana :( :( Quentino- :(

Emmi- 56 kg? W szoku jestem :P Kiedys pisałaś że ważysz czterdzieści kilka :P W sumie to fajnie. Ja tez trochę ciałka nabrałam :( ale mnie to smuci akurat :( Moja mama też kiedyś zgubiła swojego kolczyka złotego. Cały dzień go szukała i w nocy jej się przyśniło gdzie jest i faktycznie go tam znalazła :P Chyba odziedziczyłam ten dar. Mgła może jest i fajna ale jak się nie jedzie samochodem bo ja tego nie lubię... Kiedyś jechałam o 5 rano \"maluchem\" i to była tragedia. Jak przejeżdżałam przez przejazd kolejowy to najpierw otrzorzyłam szyby żeby slyszeć czy nic nie jedzie. Nie powiem żeby wtedy ciepło było :P

ziazik- przestań panikować... niby dlaczeg miałby Cie wyrzucić?? Przeciez nie każdy wój sen musi być proroczy...

ziazik- ja tez bym się bała... Jak juz o snach to ja też się pochwalę :P Ja jak nie mogę czegoś znaleść jakiegoś dokumentu, czegoś bardzo ważnego i tak cały dzień szukam i myslę o tym i w nocy zawsze mi się śni gdzie to jest. Jak rano wstaje i sprawdzam to faktycznie jest w tym miejscu ktore mi się przyśniło. Kiedyś tak szukałam tak mojego świadectwa ze szkoły cały dom przekopałam... A przyśniło mi się że jest u MM (tzn. wtedy jeszcze nie byliśmy małżeństwem) - u niego w pokoju zostawiłam to świadectwo i było dokładnie tak gdzie mi się śniło. Już kilka rzeczy tak zanlazłam :)

emmi- jednak masz sporo powietrza w płucach bo słoneczko mi przydmuchałaś. A może to misio mi to słoneczko podesłał :D

Quentino- wchodzę o 6 z domu a wracam o 16:30 jak jest pusto na drodze to udaje mi się być o 16 :(

Odechciało mi się mieć dzieci jak pomyslę że takie będą jak dorosną...

Emmi- przekonaj słoneczko żeby do Wrocławia też zajrzało :) Stuknieta? Niby dlaczego? Fajowo tam musiało być aż sobie zaczęłam siebie wybrażać leżąca na plaży - grzejącą gnaty :) ( mało gramotnie mi wyszło) :P Czas chyba przestawiamy w ostatni weekend października :D Dziubas- ja nigdy nie maiłam problemów ze wstawaniem :) Dlatego 5 rano mnie nie przeraża :P Dzisiaj jechała ze mną córka kierownika- dziewczyna ma 19 lat. Jak jej słuchałam prze godzinę jazdy to odechciało mi się miec dzieci :P

Emmi- praca.praca jest moim utrapieniem ale jezcze trochę sie pomęczę :( Rano jak wyjeżdżam jest jeszcze ciemno a jak wracam jest juz szaro :( tragedia :(

:D Szaro za oknem, trochę niewyspana jestem bo jakiś wredny komar latał a jakchcialam go dopaść to go nie było :( ALe rano go zamrdowałam z premedytacją :P ziazik- bedziesz się martwić jak już nie będzie tej pracy :P. I obrazka się wczoraj nie doczekałam :( Nimfa- :) Emmi- :) Quentio :) gargamelka :)

Quentino- ale co postanowiliscie? Rozwodzicie się?? ziazik- :) czekam na obrazek dnia :)

widzę że na topiku cisza po burzy :P Ja sobie poczytuję ale jakoś weny nie mam na pisanie :( Pogoda mnie chyba przytłacza :( Quentino- a jak u Ciebie? Witam nowe duszyczki A co z penumbrą????????? Odezwij się! Właśnie popijam herbatkę rooibos waniliową :p zapach ma budyniu a smak herbaty :P ziaizk- widzę że jednak na dobre wam ta twoja dodatkowa praca wychodzi :P Emmi- dziubas- aż miło się czyta, ze z taką chęcia chodzicie na nauki :) :)