micka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez micka
-
bremenka-ach maz cz ynie -ja wychodze , ze skoro razem mieszkaja to jak malzenstwo.HA!HA! a ten przepis na babke to jaki masz?
-
bremenka-maz ma racje-ja tez mialam zakaz polskiej telewizji i 30 % niemieckiego umie z ogladania niemieckich filmow i programow-pamietaj niemieckie filmy daja ta zalete , ze patrzac na usta uczysz sie dokladnej wymowy. A teraz nawet jak moge ogladac , to nie chce mi sie isc przekrecac satelite( mamy TVN). co do ciasta to te sliwki mam posypac cukrem czy tylko tak na sucho polorzyc? Bo kiedys raz pikelam i wyszlo cale ciasto takie suche i sie zniechecilam. Ogolnie uwielbiam piec i prawie co sobote sos tam upichce.
-
pewnie tez bedzie dobry to powodzenia i smacznego zycze spadam , bo mala wstala i lecimy na spacerek
-
a co do spotkania moze tym razem w Leonberg to kazda bedzie miala ta sama odleglosc, a ja chetnie pojechalabym do tego centrum na zakupki i IKEA odwiedzila.
-
ja kurczaka pieke ok. 50 min. jest to mieso o wiele bardziej miekkie niz swinskie wiec nie trzeba tak dlugo. A najlepiej mi wychodzi w tych workach co owijasz kurczaka--bo nie jest taki wyschniety. ja sie na to spotkanie lapie w niedziele!
-
witam to co mi si eprzydazylo przy porodzie nie znaczy , ze wam tez sie ma przydazyc dlatego jezeli uwazacie , ze chcecie rodzic naturalnymi silami to rodzcie --ja bylam zawsz etego zwolenizka, bo nigdy nie mialam leku przed porodem tylko przed wychowaniem dziecka na czlowieka. Zapomnialam dodac , z eprzez ten dlugi porod pielegniarka namawiala mnie przez ladne pare godzin na PDA , az w koncu wybila ostatnia minuta gdzie z wykonczenia powiedzialam , ze maja mi dac i tak to jak kazd ePDA dziala 4 godziny dostalam ich 4 razy , bo do porodu okazalo si ebylo daleko. Po porodzie lekarze nie wiedzieli co mi jest , jak nie umialam wstac z lozka i anasteziolog latal w panice myslac , ze uszkodzili mi tymi 4 dawkami kregoslup. Po 5 dniach bylam tak wykonczona , ze zazyczylam sobie , ze chcem isc do domu , skoro i tak nikt nie wie co mi jest. Wiec podjeli decyzje , z epobiora mi krew i beda roib infuzje w kregoslupie. Musze dodac , ze dzieckiem nikt mi si enie zajal i o 7ej rano byl juz moj maz przy mnie , cal ydzien az do nocy , a w nocy mialam ja caly czas przy sobie i nie umailam nawet wstac i podgrzac jej mleko. To nie te czasy , gdzie wzieli matce dziecko na cala noc. W koncu moj maz wykupil na nastepne noce prywatny pokoj i tam sie zajmowal mala. Plakalam z zalu , z ewlasne dziecko nie umie nakarmic ani przebrac. W kazdym badz razie w dzien gdzi emieli mi robic ta inuzje jedna polozna wpadla na pomysl , zeby mnie przebadal terapeuta i okazalo si e, ze mam wybity dysk i dlatego nie umie chodzic i mam okropne bole glowy( lezalam caly tyydzien na kroplowkach i przeciwbolowych). No wiec gosciu nastwil mi dysk i moglam wstac i po tygodniu nawet si ewykapac. Do dzisiaj mam problemy z kregoslupem i 2 razy do roku chodze na Krankengymnastik itd. Po PDA a wlasciewie nawet w czasie jak je dostalam mialam pare razy padaczke ze pielegniarka byla sama w szoku. Pierwsze wyjsci edo ubikacjo po porodzie a wlasciwie wyjazd na wozku prowadzonym przez pielegniarke zakonczyl sie tez padaczka lub jak kto woli trzesawkami. Do czego zmierzam , ze lekarze nie wiedzieli co mi jest a zwykla polozna wpadla na pomysl z tym dyskiem i gdyby nie ona dalej szpikowaliby mnie tableciorami i kroplowkami i niepotrzebnie mialabym ta infuzje. Tak wiec jak zawsze bylam wielka matka polska i nie balam si eniczego , dentyska bez zastrzykow itd. tak teraz mowie , ze nie warto byc twardzielem. dobra to na tyle juz o porodzi e, bo was zanudze. u nas leje
-
kassay--przez to z emalej przestawalo pare razy bic serce a nadal nie chciala wyjsc , lekarz rano przyszedl i stwierdzil , z eto wszystko jest juz zaniebezpieczne i trwa za dlugo i zawolal drugiego ordynatora i zrobili porod wymuszany czyli ja parlam i wrzeszczalam , moj maz od tylu pomagal mi si ezginac i przec ( co spowodowalo wybicie dysku) a lekarz calym cierzarem ciala uciskal na brzuch zeby mala wyszla , co spowodowalo wybicie zebra( do dzisiaj mam krzywe i wypukle, co widac przy bardzo obcislych bluzkach) , a drugi lekarz wyciagal glowke kleszczami. to na tyle.
-
ja pierwsez bole dostalam 7rano w sobote , a urodzilam w niedziele o 9ej rano -zakonczone wybitym dyskiem i zebrem i 2 tyg. plackiem w lozku zw. na dysk.
-
janta dzieki z azyczenia sarra-ja rodzilam 21 m-cy temu ale wspomnienia nie mile jednak nie zwiazane jest , to z tym ze zla obsluga w szpitalu tylko z komplikacjami porodowymi, choc musze lekarza zarzucic , z enie zrobili mi po tylu godzinach i komplikacjach cesarki---nigdy wiecej bez cesarki nie bede rodzic, choc zawsze bylam temu przeciwna.
-
witam po urodzinkach. dzieki jeszcze raz za zyczenia. dziewczyny nie nadazam czytac -ale sie fajnie rozpisalyscie no w kazdym razie slonce u nas swieci i jak z tym spotkaniem w okolicach Stuttgart??? sa chetne???? Bo potem nas zima zaskoczy i beda nici! pa!
-
naneczka--spoznione wszystkiego naj...z okazji urodzin. nie wyrobilam sie wejsc wczoraj do internetu dzieki wszystkim ktore pamietaly o mojich urodzinkach mialam dzisiaj pierwszych gosci , jutro nastepni , czesc nocuje do niedzieli i w niedziele nastepni przyjada. tak wiec spadam troche szykowac i niestety dzisiaj jeszcze do pracy witam nowe panie a co do sms-ow to ja niestety nie kumata ale tyle co zdazylam przeczytac , to usmieszka odpowiedziala na to pytanie dziewczyny jeszcz ejedno---nei dajcie sie sprowokowac takim glupim wpisom. Nasza strona tyle istnieje i zawsz esie rozumialysmy super wiec poprostu ignorujcie je i nie odpisujecie na nie. Na kazdej stronie znajda sie ignoranci . dobra spadam pa
-
witam belaiza-wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. z flensburga nie ma nikogo ale ktos mieszkal nad morzem z tego co pamietam?! co do jazdy autem , to ja mam prawko od 15 lat i nie mialam jeszcze przerwy zeby nie jezdzic i umie przeskoczyc w kazde auto wiec nie mam tez problemu z jazda na niemieckich drogach--uwazam , ze sa lepiej oznakowane niz polskie i nie ma tego szalenczego wyprzedzania na trzeciego--ja osobiscie boje si ejezdzic w Polsce ale po 3 dniach musze sie przemienic na polska wariacka jazde , bo inaczej by mnie zgnietli lub rozjechali.HA!HA! u nas leje....
-
justys tu masz racje , ze urzednicy sa mili ( ja bylam ostatnio wlasnei w Raciborzu) w ZUS-ie i pani byla bardzo znudzona praco i burkala tylko cos tam pod nosem.Ale w kazdym krajuz mozna takie przypadki spotkac -mysle?! co do angelliny i jej wizyty w arbeitsamcie , to poprostu uwazam , ze skoro dopiero tydzien jest w Niemczech to nie jest tak obyta w sprawach biurowych tak jak ja czy inne dziewczyny co tu juz troche mieszkaja i z apierwszym razem pewnie zadaja wiecej pytan niz potem przy rutynowym zglaszaniu si eco miesiac. Pewnei , ze niech sama probuje sie dogadac a towarzyszaca osoba bedzie ja poprostu podtrzymywac na duchu. wiem to z wlasneigo doswiadczenia jak to jest, ja nie umialam po niemiecku nic , a raraz po slubie maz poszedl do wojska i sama musialam wszystko zalatwiac---dla mnie byla to katastrofa , wspominam to do dzisiaj dlatego tez chcialam jej pierwszy raz oszczedzic tego. No chyba , ze na tyle umie niemiecki ze mumie sie dogadac. Ale ja wtedy cieszylabym si ejakbym miala taka dobra duszyczke , co siedzialaby kolo mnie wrazie czego , zeby pomoc.
-
angellina witamy -pisz pisz pewneie , ze cie przyjmniemy. radze-- idz z mezem lub znajoma do Arbeitsamtu , bo nie chodzi juz o osmieszenie ale o sam fakt , ze moglabys duzo zle lub tez odwrotnie zrozumiec , co mogloby przysporzyc ci problemow-w koncu biurowy jezyk jest trudniejszy od prostych zwrotow. powodzenia
-
justys-wszystkiego naj...... z okazji urodzin. madlen21-co do chrzcin , to nawet jak nie ma polskiego kosciola , to w bardzo duzo miejscowosciach jest polski ksiadz i napewno zrobilby to po polsku przed lub po mszy. U mnie jest polski ksiadz i na niemieckiej mszy wyprawil roczek znajomej dziecku mimo , ze w Niemczech tego nie znaja( ja tez nie znam tego z Polski ale to ponoc zwyczaj ze slaska-swiecenie i blogoslawienstwo rocznych dzieci). wiem ze 50 km od ciebie jest polski ksiadz w Phillipsburg-jak chcesz to moge dac ci namiary telef. (od ciotki wezme, bo czesto tam jestem). Barbarag-dokladnie mowiac , to moj maz chodzil do szkoly do Raciborza a mieszkal 15 km od . Lubie w Raciborzu wasz ryneczek-jadlam ostatnio ( 3 tyg.temu) dobre lody i w kawiarence nalesniczki-mniammm. gosia 70--rok temu jak staralm sie o obywatelstwo , to prawnie musialas 3 lata byc z mezem( Niemcem lub z niemieckim pochodzeniem) zamezna lub 8 lat mieszkac w Niemczech bez wzgledu jakie pochodzenie ma maz. Jak jest teraz nie wiem ale przypuszczam , ze duzych zmian nie wprowadzili wiec musi sie jeszcze rok przemeczyc.
-
witam witam.... jestem juz po urlopiku. witam nowe osobki! co do Raciborza-znam , moj maz z tamtad pochodzi. no wiec co do urlopu to bylo poprostu superancko. Chorwacja a dokladnie wyspa Krk-jestem nia zauroczona-gory i morze w jednym. Wrocilam dzisija o 3ej rano -korki niesamowite , bo wszyscy wracali w tym samym czasie i w ciagu 5 godzin przejechalismy 100 km-rekord. Ale juz jestem po 3 tyg. w swoim lozeczku. Moze ktos znajdzie czas na tabelke z nowymi osobami? ja jak na razie to dochodze do siebie, piore , sprzatam . Wlasciwie to jestem padnieta , bo spalam tylko 4 godziny wiec zanim dojde do siebie to protrwa tydzien . PA! Nadrobie zaleglosci potem , bo sie bardzo rozpisalyscie , co mnie cieszy oczywiscie.
-
ja na sekundke , bo ide spac-jedziemy o 2ej w nocy. ja tez z dolnego slaska: mo.nika urodzilam sie i mieszkalam 30 km od ciebie . usmieszka-o jej przypomnialas mi o pieknym Boszkowie-mielismy tam domek wypoczynkowy-taki goralski ale potem sprzedalismy. dzieki za zyczenia no to spadam do tej Chorwacji. caluskiiiiiiiii
-
usmieszka-to bylo Epplesee w Forchheim -Rheinstetten. Chcielismy jechac nad Buchzigsee, bo tez fajnie wygladalo ale jakos nas tam zawialo. Do wiadomosci Epplesee parking 3Euro za osoby nie placisz. Buchzigsee nie za parking za to za osobe 3,50. Na Epplesee idzcie na lewa strone , no chyba ze interesuje cie FKK to na prawa. Ale ogolnie bylo naprawde fajnie. Na obydwa masz ok. 90 km ale na caly dzien moze warto.Jakby ci si enie podobalo w Forchheim , to Buchzigsee jest po drodze 8 km blizej ( Bruchhausen) No to ja sie juz zegnam na ok. 3 tyg. Milego wypoczynku zycze . WERKAAA--wszystkoego najlepszego z okazji nadchodzacych urodzin( nie bedzie mnie 5go wiec skladam teraz). PA laseczki
-
witam cie asiu po dlugiej przerwie. wczoraj bylismy nad jeziorkiem-usmieszka --to jest kolo Etllingen-piekna, turkusowa woda i cieplutka -ale pewnie dla ciebie te 70 km za daleko? jutro o 2ej w nocy jedziemy na 3 tyg. urlopik i juz mnie boli brzuch ze strachu --jak zwykle przed podroza. polecam diete bezweglowodanowa( czyli: ZERO:::chleba, ryzu, makaronow , kartofli, klusek, pierogow , nalesnikow itd. itd. lub przynajmniej zredukowanie tego o polowe)--musialam stosowac przy cukrzycy , kolezanka tak schudla 18 kg i pol jej rodziny tez. za raz przychodza goscie na grila wiec spadam. jutro sie jeszcze zamelduje milego wieczorka zycze
-
witam stare i nowe osobki. usmieszka, maremarie--widoki nad jeziorem super ale woda zimna ( bo to przy zaporze rzecznej), wiec szukam nadal. W ta sobote jedziemy do Darmstadt na urodzinki ale w niedziele znow jeziorko i gril --tym razem kolo Etllinger. No a we wtorek wyjezdzamy na urlopik i wracamy za ok. 3 tyg. mo.nika--no to prosze zdjecia vor i nach... a tak sie balas. wazne , ze ci sie podoba. no to na tyle . pa
-
malutka-nie znalazlam tej miejscowosci na mapie--a do kedziezyna masz daleko? Bo my 22 km. Podaj mi moze jakas inna miejscowosc kolo twojej. Do Gliwic 80 km. usmieszka--a gdzie bylyscie? Tak juz myslalam , ze musimy sie tam spotkac. od ciebie to jest 58 km. Jedziesz na Herrenberg, nagold, altensteig. Bede wiecej wiedziec w niedziele , bo jedziemy tam ze znajomymi.wysle ci email z ich strona. zmykam. ale krajobrazy piekne , bo w lesie. malutka-wlasnie zastanawialam sie gdzie pracowalas , bo do mez amowilam , ze w tej miejscowosci si enurzilas-ale ogolnie piekna -wypoczynkowa.
-
tin-a ty co wyjezdzasz na m-c , ze nam juz teraz zyczysz?HA!HA! malutka-tak wiesz slaski ucze sie od 10 lat i teraz jak byla tesciowa , to znow splamilam si e, bo czegos tam nie wiedzialam--a kosic to po slasku :siauc cz yjakos tak i ja myslalam , ze ona si emnie pyta cz yja sialam? A i siepka-to szufelka -czlowiek sie uczy do konca zycia.Hi!hi! malutka-wczoraj odwiedzilam twoje stare regiony w poszukiwaniu za jezorem: poppental ze slizgawka i Erzgrube-super mozliwosci na kapiel i grilowanie. Jedziemy tam ze znajomymi jutro. a w Kaltenbronn mnostwo jagod--niestety nie nazbieralam nic , bo bylo juz pozno i mala musiala isc spac wiec tylko sobie troche podjedlismy. ja bede jechac na pare dni na slask--tj. 26go do 30go lipca i stamtad prosto na chorwacje--zyczenie mojego meza. malutka a ty w jakie regiony slaska jedziesz--moze zorganizujemy tam spotkanie !HA!HA!Polki z Niemiec na slasku! Kto jeszcze?
-
no jeszcze brakuje kogos z 15go sierpnia-niedowiary!!! laseczki jak tam z nastepnym spotkaniem-bo potem nadejda mrozy!HA!HA! ja mam od 22go urlop 3 tyg. Wprawdzie jedziemy do Chorwacji ale jakis dzien znajde na pogawedki. Co wy na to??? maremarie , usmieszka, malutka i inne dziolchy????
-
superanckoooo!!!! ja tylko na chwilke: robilam wczoraj ta salatke z ananasem, kukurydza i orzeszkami--hitt-zniknela w sekunde tak wszystkim smakowala. Jeszcze raz dzieki za przepisy. lece zaraz na krabbelgruppe.
-
SIERPIEN::: Werkaaa- 5.08 Justys78- 14.08 belaiza- 16.08 micka- 18.08