Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

komiczne

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez komiczne

  1. komiczne

    Nie kocham mojego meża

    seniia... pozew rozwodowy zawsze mozesz wycofać, a takie otrzeźwienie dla goscia nie jets złe... bo faktycznie, skoro wczesniej było ok, to warto spróbowac cos naprawiac jeszcze... no chyba, że Ci nie zależy
  2. komiczne

    Nie kocham mojego meża

    zarabia wiecej od faceta, może się wyprowadzic i sie jeszcze zastanawia... \"Pierwsze to nadzieja drugie to bezradność\" Olu - nadzieja to fajne uczucie, ale gdy już zaczynami podnosic go do rangi przymiotu, to jej synonimem staje się słowo głupota... nadzieja na to, że facet, który przez 8 lat był skrajnym chvjem, się zmieni to czysta, nieskalana głupota... albo naiwnosc... ale naiwnosc to kalectwo umysłu - mozna sie z niej wyleczyc, ale rewolucyjnie... bo ewolucja niczego tu nie zmieni... a co do bezradności... bezradnosc to właśnie przyczyna tej Twojej nadziei... ludzie, a zwłaszcza kobiety, są nauczeni, że sami sobie nie poradzą... kobietom wpaja sie, że są słabe i bezbronne... one w to wierzą i boją sie wykonac jakikolwiek ruch... wiec by nie zwariować wywołują u siebie nadzieje... taka autosugestia podniesiona do sześcianu.... łatwiej życ gdy sie mysli, że moze kiedys bedzie dobrze... że ten 389 płacz z powodu faceta to juz ten ostatni..
  3. komiczne

    Nie kocham mojego meża

    izóchno - ja nie zastanawiam sie, będąc na basenie co napisac na necie, wiec nie mam zamiaru sledzic Twoich wypowiedzi... i nigdy nie bronie facetów - wystarczy poczytac chocby ten temat :)
  4. komiczne

    Nie kocham mojego meża

    Olgo - one trwają w tym maraźmie od iluś lat... nic sie nie zmieni...
  5. komiczne

    Nie kocham mojego meża

    Dobrze Oluś, zrozumiałem czego się domagasz... TY JESTES NAJODWAZNIEJSZA!!! Ale po Tobie jestem ja :P Takie tylko pytanko... A jak wytłumaczyc 10 latkowi dlaczego tatus traktuje mame jak szmate? I jak potem uleczyc jego psychike by w doroslym zyciu nie traktował kobiet jak tatuś?
  6. komiczne

    Nie kocham mojego meża

    zadbajcie o siebie, powychodźcie troche z domu... sam sie jakis facet trafi, ktory Was poderwie i skoczy te parodie związku
  7. komiczne

    Nie kocham mojego meża

    gdybym miał dzieci, rozwiódłbym sie wczesniej... bo chowanie dzieci w toksycznym związku to gwałt na ich psychice... a Ciebie Olgo miałem za inteligentną osobe... a Ty wolisz utwierdzac te kobietki w przekonaniu ze są biedne i ze to komiczne jest zły, bo mowi jak jest w ich związkach... żałosne... ale niedługą idą święta... pewnie mężuś jakies nowe fajne gierki ma :D Wiedźmin wyszedł - w sam raz na wigilijny wieczór
  8. komiczne

    Nie kocham mojego meża

    nie jestem adwokatem... skonczylem aplikacje adwokacka ale to nie praca dla mnie...
  9. komiczne

    Nie kocham mojego meża

    to dlatego, bo mozna być SKUTECZNYM w mechanicznym wykonywaniu nawet dosc skomplikowanych czynnosci, ale w zyciu prywatnym jest zbyt wiele zmiennych, za duzo niewiadomych i tak schematy juz sie tak łatwo nie sprwadzaja... Poza tym w gre wchodzą emocje i tam u kobiet wyłącza sie myslenie....
  10. komiczne

    Nie kocham mojego meża

    wiem Joja, że to nie do mnie było, ale się droczę :)
  11. komiczne

    Nie kocham mojego meża

    ponoć??? to nawet nie wiesz, czy mnie podrywasz? :P
  12. komiczne

    Nie kocham mojego meża

    podrywasz mnie joja, że mnie tak do zdrady namawiasz? :P mam 34 lata :)
  13. komiczne

    Nie kocham mojego meża

    no i spoko, a teraz skoro Wam juz lżej na duszy to do garów biegusiem, bo sie pan i władca wścieknie..!!!! :P
  14. komiczne

    Nie kocham mojego meża

    mogę zdradzić bez problemu :P jestem prawnikiem :)
  15. komiczne

    Nie kocham mojego meża

    madd... nie znam Twojego przypadku, nie wiem nic o Tobie - nie mnie osądzac... moze Twoj był kanalią... moze Ty stałas tylko za garami jak kura domowa - nie wiem po prostu
  16. komiczne

    Nie kocham mojego meża

    miłość nigdy sie nie konczy :D:D:D:D oto filozofia profesjonalnej cierpiętnicy :P::
  17. komiczne

    Nie kocham mojego meża

    uganda a to ciekawe, bo wszyscy mnie tu maja za buraka bez uczuć :P:P:P a radzić tu sie nic da... jezeli czyimś życiem rządzi tylko strach i woli żyć w upodelniu, niż podnieść głowe, otrząsnąć sie i spojrzeć w oczy lepszej przyszłości, to żadna rada nic nie da....
  18. komiczne

    Nie kocham mojego meża

    Oluś - ale nie zauwazyłas, jak te \"wrażliwe\" osoby stają sie od razu agresywne? Osoba naprawde naiwna i wrazliwa po prostu skonczy dyskusje... Ja nie jade po jakichś zbłąkanych duszyczkach, bo jak sama napisałas, one dostatecznie duzo od życia po tyłkach dostaną.... za to chętnie pojade po takich autokrecjonistkach, które wpiszą jako poradę jakis frazes w stylu \"miłość zwycięży wszystko\" albo napiszą by z facetem który ją leje \"porozmawiala i powiedziała że źle robi\" bo chcą wyjsc na uduchowione i fajne... a potem walczą, broniąc swej idiotycznej tezy wysuwajac jeszcze durniejsze argumenty..
  19. komiczne

    Nie kocham mojego meża

    ten pomysł z wyjazdem jest niezły... aczkolwiek ja bym nie liczyl na zmiane i na Twoim miejscu zaczął sie zastanawiac nad ułozeniem sobie zycia w sposob niezalezy od niego.... oczywiscie jak go przypili, to moze zacząć udawac zmiane i pociągnąć to przez parte tygodni, ale nie zmieni sie na pewno
  20. komiczne

    Nie kocham mojego meża

    Oluś - jestem od prawie 1,5 roku w stałym związku ze wspaniałą kobietą, wiec dlatego pytam... jesli kazde nasze wspólne wyjscie do knajpy, klubu i kina mozna nazwać randką, to byłem na takowej w poniedziałek... a co? chcesz sie ze mną umówić? :P
  21. komiczne

    Nie kocham mojego meża

    Oluś... zalezy co nazywasz randką?
  22. komiczne

    Nie kocham mojego meża

    izóchna skoro ja mam wg Ciebie problem, to jak mozna nazwac to co masz Ty??? Skoro zjawiasz sie w topiku i wypisujesz jakies elaboraty na moj temat? Spytałem dla wyjasnienia sprawy, bo tutaj juz było xxxxxx tematów w ktorych okazywąło sie po iluś tam postach, że partner stał sie taki fatalny gdy zaczął byc oglądany przez pryzmat cudownego kolegi z pracy, ktory nawet w nosie dłubie zayebiście... wiem, że dla Ciebie nie ma to znaczenia, bo nie ma to jak bezmyślnie wskoczyc na faceta.... ale ja lubie spojrzeć obiektywnie i dowiedziec sie od początku jak sprawy stoją....
  23. komiczne

    on Turek, ja Polaka

    mamy wystarczającą pojemność by zapamietac, ze \"mózg\" pisze sie przez \"ó\" :P ale Wam jest łatwiej - capaty nie złapie takich niuansów... dla Polaka trzeba sie bardziej postarac :P
  24. komiczne

    on Turek, ja Polaka

    KUCUKBALU - to, że Ciebie chcieli tylko jacyś lewi Polacy, to nie wina polskich mężczyzn, ale Twoja... skoro mialas tak niskie apiracje i wiązalas sie z byle kim A ciapaty wiadomo - dla niego związek z europejka to nobilitacja, wiec łapie co mu wpadnie... szczegolnie w UK... Angileka zdalnie sterowanym kijem przez szmate by takiego nie dotknęła, a Polki prują sie z ciapatymi jak stare ręczniki, dlatego maja takie wzięcie
  25. komiczne

    on Turek, ja Polaka

    ooo kolezanka chelsea_07 jest nieszczęśliwa i wypłakuje sie tutaj :D:D:D a jeszcze chyba z miesiac temu walczyła jak lwica w obronie Turków jako partnerów życiowych :D:D
×