Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ania2005m

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Posty napisane przez ania2005m


  1. Dzisiejszy dzień mogę okreslić jednym słowem: hip hip hura. Pies widzi jednak i słyszy doskonale, nie ma zmian w mózgu. Ma czyste oczy. Od 2 godz chodzi po dworze pewnym krokiem i nie zamierza zdychać... :-). Macha ogonem jak się do niej mówi i głaszcze się. Weterynarze mówią że to pierwszy pies w ich karierze który tak walczy o życie. Po depakinie czuje się chyba dobrze, doskonale reaguje na świat (usiłowała już nawet kota złapać). Może nie jest tak sprawna jak przed atakiem, ale na pewno te 2 dni ją wymęczyły fizycznie i trzeba jej odpoczynku. Psina waży 50 kg, także stosujemy dawki jak dla dorosłego. Dodałam jej magnez i witaminę B6. Cały czas podajemy leki ochraniającą wątrobę (na chwilę obecną ma ją w 100% zdrową) oraz na stawy arthoflex i witaminy dolfos senior. Poszukam też innego lekarza żeby spytac się o lamitrin i trileptal. Mam bardzo dobrego psa, kiedyś uratowała życie mojej mamie więc teraz my zrobimy wszystko żeby zniosła tą chorobę. Nikt z nas nie mówi o uśpieniu jej, to nie rak, z padaczką można żyć. I tak udało się wyeliminowac ataki do 1 na 2 mc. Wierzę że będzie dobrze. Kupując psa myśleliśmy że bierzemy ja \"na dobre i na złe\" w końcu przyjaciół poznaje się w biedzie... :) Dzięki izzzz :)

  2. Neurolog zapisała psu depakinę. Zna ktoś ten lek? Proszę też info na temat lamirtinu. Psina wstała, obeszła posesję, zjadła, poszczekała na psa sąsiadów, teraz śpi. Poprawa jest, chodzi normalnie, widać że jest zmęczona, ale chce żyć. Podobno nie straciła wzroku i słuchu tylko jest tak przytłumiona po tabletkach.

  3. Fajnie że są ludzie którzy mnie rozumieją. Starość nie radość, skoro była z nami w zdrowiu niech będzie też i w chorobie. Jest za bardzo zdrowa fizycznie żeby ją tak po prostu zabić. Dostała na wieczór 2 kroplówki, zastrzyki na wzmocnienie serca, antybiotyk, witaminy itp. Na razie siedzi i czasami wzdycha, wypiła wody, wterynarz mówi że coś na pewno widzi, może to i kwestia wymęczenia organizmu. Sama zjadla z chęcią tabl, także poczekamy do rana. Pilnują ją jej 2 córki. :) Wiem że chce życ i na pewno sprobować jeszcze wielu dobrych rzeczy z lodówki. :) Każdemu życzę tak fantastycznego psa. Trzymajcie kciuki!

  4. Ona się nie dręczy, wie doskonale, że ją leczymy. Na co dzień biega jak normalny zdrowy pies, je, bawi się. Dla mnie to członek rodziny. 6y777 nie wchodź na moją stronę nigdy więcej, najlepiej idź się uśpić, idiotek nikt tu nie potrzebuje. Pani w aptece powiedziała że większość woli zabić a nie leczyć, ja do tej większości nie nalezę na szczęście. 6y777 mam nadzieję że moje życzenie co do Ciebie się spełni, a jak znam życie to spełni się na pewno.

  5. 6y777 szczerze ci życzę żeby Twoje własne dzieci na starość Cię uśpiły, a najlepiej niech ktoś zrobi to teraz, sama się do tego dołożę. Mam nadzieję że Cię ktoś zabije jak zachorujesz. Dzięki takim cholernym egoistom zwierzeta się zabija a nie leczy. Jak mogę zabić psa który pomimo tego że jest chory liże mnie po ręce i się przytula???!!! Jeśli nadejdzie jej czas to sama odejdzie w spokoju. Może jeszcze pożyje trochę. Robimy co w naszej mocy aby ją ratować. Jesli zwierzęcia nie ratujesz to i człowieka też nie uratujesz.

  6. Nie chcę jej usypiać. Wg weterynarzy ona powinna już dawno zdechnąć a żyje i chce żyć. Ostatnio ataki miała co 2 czy 1,5 mc. Najłatwiej uśpić, ale z tamtej strony nie ma już powrotu, nie wierzę że ona tego chce, na razie wykazuje ogromną wolę walki. Wszytskie narządy ma zdrowe, tylko głowa choruje. Ma porobione wszelkie możliwe badania oprócz tomografu. Była u wielu wet, woziliśmy ją nawet do kliniki Akademii Rolniczej. Pies jest silny, ale wiem że do czasu. Wolę żeby sama odeszła niż ją zabijać. Teraz prawie nie widzi, chyba. Weterynarz jest pod wrażeniem że ona wogóle żyje. Szukam leków które mogłyby jej pomóc, mało weterynarzy czy lekarzy tak naprawde na tym się zna. Może jest jakaś terapia która by ją postawiła na nogi. nie wyobrażam sobie żeby zdechła. :-( Dawaliśmy jej: clonozepanum a nie crotlimazolum i luminal.

  7. Moja psina wczoraj wieczorem dostała kilkanaście ataków padaczki które trwały do 9 rano dziś. Potem straciła przytomność. Niedawno się obudziła: nie widzi, nie słyszy, ma mininmalny węch, chyba tułów ma sparaliżowany. Czy ta ślepota jej przejdzie? Było u niej 2 weterynarzy wczoraj i dziś, dostawała leki non stop od pół roku, wszystkie badania ma oprócz tomografi. Czy ktoś ma psa z padaczką? Tak biednie wygląda, serce żal ściska jak patrzę się w te niewidzące oczy. Może ktoś zna leki na padaczkę, bo crotlimazolum, relset, luminal jej nie pomagają. Czy ona będzie widzieć?????


  8. Moja psina wczoraj wieczorem dostała kilkanaście ataków padaczki które trwały do 9 rano dziś. Potem straciła przytomność. Niedawno się obudziła: nie widzi, nie słyszy, ma mininmalny węch, chyba tułów ma sparaliżowany. Czy ta ślepota jej przejdzie? Było u niej 2 weterynarzy wczoraj i dziś, dostawała leki non stop od pół roku, wszystkie badania ma oprócz tomografi. Czy ktoś ma psa z padaczką? Tak biednie wygląda, serce żal ściska jak patrzę się w te niewidzące oczy. Może ktoś zna leki na padaczkę, bo crotlimazolum, relset, luminal jej nie pomagają. Czy ona będzie widzieć?????


  9. Hej, chciałabym otworzyć sklep odzieżowy damski dla młodych lub dojrzałych kobiet. Może polecicie mi jakąś firmę która ma fajne ubrania? Nie stać mnie na sklep za 100 tyś. Może znacie jakąś firmę która szyje fajnie do 48 rozmiaru i ma różnorodną ofertę? Pomóżcie.

×