Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Marta-wisienka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. jasiunia nie mogę za bardzo nic pisać bo ktoś znajomy może przeczytać i będzie źle.. jak narazie znowu rozpoczynam walkę, waże znów 56-57 kg. to obłęd. na razie chcę uśpić sprawę i wiem ze będzie dobrze. bo musi być. trzymaj się słonko ;*
  2. a ja was chciałam przeprosić za moją nieobecność... nie mam już siły na to wszystko. wszystko wróciło. a nie chcę tego ciągnąc. Przez moje posty jeszcze ktoś się zmobilizuje i zacznie się odchudzać tak beznadziejnie jak ja niszcząc sobie życie... mam anoreksję bulimiczną i na dniach będe musiała powiedzieć to rodzicom... ja potrzebuję pomocy z ich strony...
  3. po to żeby inni ludzie mogli zadawać właśnie takie oto głupie pytania
  4. dziewczyny, narazie dietę odpuściłam. ale jestem ciągle z wami. myśle że na dniach napewno znowu zaczne walkę :)
  5. też przytyłam. nie bede się tym chwalić :/ źle się z tym czuje... nigdy nie dojdę do wymarzonej wagi...
  6. no to już miesiąc za nami, zakończyłam go nie za ciekawie. poprostu się obżarłam.
  7. no to masz się czym cieszyć, w tej chwili mi sie tutaj uśmiechnij bo jak nie to przyjde tam do Ciebie w przeciągu 3 sekund i zrobie Ci krzywde hehe
  8. a ja taką silną wolę mam gdzieś do 17.. potem to masakra :/ sory że się tak wyraże ale \'\'dałam dupy dzisaj\'\' ... myślałam że wytrzymam ale nie mogłam oprzeć się takim świeżym bułeczkom chrupiącym... no ale nie mogę się tym za bardzo dołowac bo zaraz wezmę coś na przeczyszczenie :/
  9. a ja dzisiaj w szkole przesiedziałam, bo tak bezpieczniej - mniej zjem. a teraz siedze i się nudze... zaraz wskocze na rowerek tylko braciszka spać położę :)
  10. raczej schudnąć nie pomaga, lepiej nie próbować tak często jak ja. bo wiem że to uzaleznienie, jak wcześniej wspominałam - ja choruje... takie wypróżnianie pomaga mi psychicznie, bo mam wrażenie że nie przytyje po tym jedzeniu... a pewnie nie jest to prawdą
  11. hej . nareszcie dzisiaj mogę się do was dostać, kafe mi nie działa b. często. a z dietą nic z tego, niby jest ale jej nie ma... wczoraj napiłam się olejku rycynowego, myślałam że się zwymiotuje. ale efekt był :)
  12. sama nie wiem, coś mi jest ale nie wiem co :/
  13. zostałam w domu, zaraz zjem jakieś śniadanko i będe normalnie funkcjonować... a ogólnie to wpadłam w dołek
  14. tylko że najgorsze jest to że po mnie nie widać że schudłam i tu jest problem, chyba będe musiala schudnąć gdzieś do 48 kg lub nawet mniej, bo kurcze chcę sobie kupić tekie spuer spodnie megaobcisłe, żeby wyglądać naprawde dobrze, no i ogólnie od przyszłego roku chcę się zmienić w wyglądzie, więc schudnąć muszę żeby było widać no i całą szafę zmieniam, wszystko pójdzie do kosza a miejsce starych rzeczy zajmą nowe :)
  15. no właśnie ale myśle że podejmiemy decyzję jeszcze dzisiaj co do nich, żeby nie było że tylko my dwie chcemy je wykasowac z naszej tabelki ;P hehe a te tabletki to senefol, szczerze to powiem że nie polecam bo potem są problemy z wypróżnianiem się \'naturalnie\' a że ja mam już taki problem to ciągle korzystam z tych tabletek :)
×