Ewelina1985

adziam ja sie odchudzam, bo ważę 75 kg :) A zaczynałam z ponad 84 kilogramami a docelowo chciałabym ważyć około 60 kg więc jeszcze długa droga przede mną.

Asiu, a może Ty jesteś przed okresem,że jesteś tak negatywnie do wszystkiego usposobiona dzisiaj ? ;) Na pewno wyglądasz teraz lepiej niż 13 kg temu i zobaczysz,że za kilka kilogramów będziesz taka laseczka,że ciągle będziesz się chciała w lustrze przeglądać :D Po co się ważysz po południu? Przecież jasne,że waga pokaże więcej, bo jadłaś i piłaś w trakcie a poza tym może zaczynają Ci się wyrabiać mięśnie na nogach i dlatego waga na początku trochę wzrasta. Na pewno kupisz śliczną sukienkę i będziesz wyglądała pięknie na weselu :) U mnie pogoda piękna, nie jest upalnie,ale ciepło i przyjemnie :) Właśnie wróciłam ze spacerku z pieskiem. Zaraz muszę wracać do nauki. Dzisiaj zjadłam obiad, na który od dawna miałam ochotę a mianowicie brązowy makaron z owocami morza i czerwonym pesto- pycha :)

Cześć:) Ja już po śniadaniu, czyli owsiance z truskawkami i 40 minutach gry w tenisa :) Zielona, ja też bym chciała się uzależnić od warzyw a nie chipsów i słodyczy ;) Niestety, o ile łatwiej przychodzą ludziom niezdrowe uzależnienia.

Boże jakie emocje, aż mnie głowa rozbolała. Ale się naskakałam i nachodziłam przez 90 minut. Plus taki,że na pewno sporo kalorii spaliłam ;) Dzień zaliczam do bardzo udanych :) Oby więcej takich ;) Mnie jakoś tak nie ciągnie do słodyczy, ale jak byłam w Kołobrzegu to nie mogłam sobie odmówić gofra z bitą śmietaną i truskawkami, ale dla mnie to jest synonim lata i gofrów zimą nie jem więc teraz jak zjem jednego raz na kilka tygodni to nie powinnam przytyć :)

A ja się dzielnie trzymam na truskawkach, kefirze i jogurcie :) Boli mnie trochę głowa i trochę jestem głodna, ale byle do jutra wytrzymać :)

adziam, ja też mam tenis na wii, ale jednak wolę taki prawdziwy :) zielona, no to współczuję, jeszcze przez grzeczność trzeba udawać,że szkolenie jest bardzo interesujące a to co mówi pan profesor po prostu fascynujące ;) Wróciłam z rynku, kupiłam truskawki. Złapała mnie burza, mam nadzieję,że oczyści trochę powietrze i łatwiej będzie się oddychało.

Ja jestem właśnie po godzinnej grze w tenisa. Zmęczyłam się okropnie, tym bardziej,że jest okropnie duszno na dworze. Jestem teraz padnięta. Jak na razie wypiłam tylko jedne kefir, niedługo zrobię sobie truskawki z jogurtem i wypiję kawę :)

Witam :) Wróciłam :) Pod względem diety nie było za dobrze, ale może dzisiaj przez resztę dnia pojem truskawki i będę piła kefir :) My po moim ostatnim egzaminie chcemy sobie znaleźć jakąś wycieczkę last minute i chciałabym móc ubrać bikini. Jestem mega zmęczona, zaraz jadę po mojego pieska za którym okropnie się stęskniłam. Chyba jestem dziwna, bo wolę pieski niż dzieci :P

Uff zdałam, ale nie było łatwo :) Jeszcze jeden za dwa tygodnie i koniec. Chyba wyjeżdżamy dzisiaj na weekend więc pewnie nie będę się odzywać, bo mam coś źle w telefonie skonfigurowane i internet mi nie działa. Nie wiem jak będzie z dietą, bo nie będziemy sami i pewnie będę jadła to co wszyscy.

No i dostałam okres, na egzamin ustny idę z wielkim bólem brzucha i cała spuchnięta. Jednak faceci mają lepiej :P

Dzień dobry :) Ja powtarzam wiadomości przed egzaminem. Proszę o trzymanie kciuków :) Kalina, to chyba razem dostaniemy okres, bo mi minimalnie wzrosła waga i czuję,że okres nadchodzi.

Oglądałam mecz i takie mną emocje targały,że w ogóle zapomniałam o kolacji, ale zjadłam loda o 17 za 100 kcl więc dzisiejszy dzień kończę z 950 kcl na koncie :)

Cześć dziewczyny :) Fajnie mają Ci co nie muszą się uczyć i mogą iść do pubu oglądać mecz :( Ja niestety zostaję w domu i będę czytać kodeks :P Dzisiaj na śniadanie w ramach dokańczania truskawek zjadłam pyszną owsiankę z truskawkami a na obiad miałam kalafiora z ziemniakami. Coś muszę wymyślić na kolację, pewnie znowu truskawki... Okropne mam zakwasy od ćwiczeń, jeszcze wczoraj zrobiłam takie ćwiczenia na talie i po prostu wszystko mnie boli :(

Ja drugi dzień z rzędu robię moje 8 minutówki. Mam okropne zakwasy po wczorajszych ćwiczeniach, ale przynajmniej znowu czuję,że mam jakieś mięśnie a nie tylko tłuszcz ;) Ja na obiad miałam ryż basmati i takie indyjskie curry ze słoika z piersia z kurczaka. Stwierdziłam,że muszę jeść trochę więcej, bo od wczoraj cały czas jest mi słabo i dzisiaj myślałam,że zemdleję w kościele. Postaram się teraz jeść około 1200kcl. Myślę,że nie wpłynie to jakoś negatywnie na utratę wagi.

Asia, a kiedy jest to wesele? Minus 2 kg to bardzo ładny wynik :)

Zaraz idę spać, bo jestem masakrycznie głodna. Woda nic pomaga, tylko ciągle chodzę do toalety. Zielona, może też zacznę biegać po sesji, zobaczę :)

Zjadłam 1150 kcl dzisiaj, ale jakaś głodna się czuję. Jem trochę za dużo owoców,ale nie chcę ich wyrzucać a mój narzeczony ani truskawek ani czereśni nie je.

Ja właśnie gotuję 50 gr brązowego makaronu i zjem go z truskawkami i jog greckim :)

Zielona, dzisiaj się dowiedziałam,że zaliczyłam egzamin sobotni na 3 :D Bardzo się cieszę,bo po egzaminie byłam pewna,że nie zdam. No i 60 procent osób w ogóle nie zaliczyło więc jestem z siebie zadowolona. W sobotę mam cywilne a za dwa tygodnie karne, ale myślę,że nie będzie źle :) No chyba,że pan prof. będzie chciał się dowartościować i sprawdzić czego nie umiemy a nie to co umiemy ;) Ja jeżeli będę wygladać dobrze w rozmiarze 38 to przestaję się odchudzać. To jest mój cel :) Czyli pewnie muszę schudnąć do 60 kg. Aguilera, nie martw się. Ja wieczorami czasami gdybym mogła zjadłabym mojego narzeczonego i pieska taki apetyt mi się włącza ;) Zresztą kobiety są niewolnikami hormonów i nic na to nie poradzimy,że czasami w miesiącu ciężko jest mieć silną wolę i nie rzucić się na węglowodany ;)

Cześć :) Na szczęście kilka chipsów mi nie zaszkodziło i od soboty spadło mi kolejne 400gr a więc na wadze jest już równo 75 kg :) Wczoraj dostałam od mamy 2 kg czereśni i chyba dzisiaj będę musiała mieć jakiś dzień owocowy, bo mam jeszcze 1 kg truskawek więc nie chcę,żeby mi się te wszystkie owoce zmarnowały.

A ja zjadłam kilka chipsów, ale ogólnie to zjadłam dzisiaj z 1150 kcl . Jestem przed okresem a mój chłopak przyniósł do domu moje ulubiony chipsy. Jutro się zważę i zobaczę co tam mi waga pokaże.

Dzień dobry :) ja niedawno wstałam i właśnie gotuję sobie jajko na miekko, które zjem z kromką razowca z masełkiem. Już wysłałam S na rynek, to będę miała nową dostawę świeżych warzyw i owoców ;) Zielona, jeśli Tobie się chce ćwiczyć o 6 rano to szacun dla Ciebie :)

Zielona, no to fajnie masz,że już jesteś na ostatnim roku aplikacji, bo ja jestem dopiero na drugim roku prawa i akurat się przygotowuję do egzaminu z pr cywilnego :) Szamanka też studiuje prawo, ale ona chyba jest na 4 roku :) Ja dzisiaj zjadłam około 1050 kcl :) Oczywiście nie poćwiczyłam :P Muszę to w końcu zmienić. Idę oglądać ostatni odcinek ,,Gry o tron,, Nie wiem jaki macie gust jeśli chodzi o seriale, ale ja ten uwielbiam :) Chyba w wakacje przeczytam sobie całą tą sagę :)

Zielona i liściasta, oczywiście,że możesz do nas dołączyć :) Ja też nie jestem mamą ani nie ważyłam 100 kg jak zaczynałam :) Mogę Cie zapewnić,że w naszym towarzystwie znowu odzyskasz motywację :) Kurde, ale mi się,że chce uczyć,ale tylko do soboty a później mam 2 tygodnie do ostatniego egzaminu.

A ja na obiad zjadłam dwa naleśniki z truskawkami i jogurtem greckim- pyszne :) Tylko,że pewnie miało to z 500kcl więc do końca dnia zostało mi już tylko około 300 do zjedzenia.