Ewelina1985

Witam :) Szamanka, ja Ciebie nie mogę ochrzanić, bo sama nie była lepsza. Ale ja zjadłam coś innego nie akurat pizze. Chciałabym powiedzieć,że na grillu byłam u koleżanki, której siostra wychodziła za mąż chyba 2 tygodnie temu. I oczywiście oglądałyśmy zdjęcia i powiem Wam,że panna młoda pomimo,że jest grubsza od świadkowej o jakieś 10-15 kg to i tak ładniej wygladała :) Dzisiaj znowu zaczynam naukę do sobotniego egzaminu, no i zaraz wysyłam S do sklepu,żeby kupił zdrowe jedzenie :) Asiu, na pewno już bardzo widać,że schudłaś. Powolutku, powolutku i w końcu zobaczysz w lustrze,że już więcej nie potrzebujesz się odchudzać, bo wygladasz idealnie :)

Witam :) Mój grill był bardzo udany, tylko jednak siedzieliśmy w domu a nie ogrodzie, bo było zimno i mokro :) Troszkę sobie pojadłam,ale nie tak dużo jak myślałam,bo skurczył mi się żołądek. Niedawno wstałam i jeszcze nic nie jadłam,ale muszę pomyśleć nad jakimś śniadaniem.

Aguilera, bardzo łądny spadek wagi, nie dziwię się,że sukienka jest za luźna :) Ja dzisiaj mam zamiar pobyć sobie świnką i pojeść niedozwolone rzeczy :)

Cześć dziewczyny :) Ja tylko chciałam się pochwalić,że osiągnęłam drugi cel a mianowicie waga dzisiaj rano pokazałą 75,4 kg :) A teraz się biorę za naukę, mam nadzieję,że pan prof. się nad nami zlituje i da łatwe pytania ;)

Ja zamknelam sie w 1000kcl, na kolacje zjadlam dwie parowki z dwiema kromkami chleba, ale i tak biland wyniosl niecale 1000kcl :) Jutro ide na grilla i mam zamiar sobie pozwolic na wszystko na co bede miala ochote, zauwazylam,ze to nie wplywa znaczaco na spadek mojej wagi a tez cos sie od zycia nalezy nawet na diecie ;)

Ja na obiad mam zamiar zrobić sobie mieszankę warzyw grecką w 450 gr ma tylko 220 kcl więc malutko :) Poprzymierzałam sobie swoje ubrania, bo muszę się jakoś na egzamin jutro ubrać i ubrania, które ledwo wsadzałam na pupę dwa miesiące temu teraz spadają mi z bioder i wyglądają po prostu na mnie źle :D Ale za to spodnie, które kupiłam jak ważyłam 70 kg i których 2 miesiące temu w ogóle nie mogłam dopiąć dzisiaj weszły i wyglądają fajnie :) Ja uważam,że jak ma się na coś ochotę to można to zjeść, ale raz a nie codziennie przez tydzień pizza ;)

No właśnie mam przerwę od dwóch godzin ;) Zaraz na TVN będą ,,Kuchenne rewolucje,, a w nich restauracja, która znajduje się jakieś 100-150metró od mojego domu :) W niedzielę wybieramy się tam na obiadek, bo koleżanka była wczoraj i mówiła,że wszystko było pyszne :)

I bardzo mało kalorii, bo tylko 28 w 100 gr :) Siedzę i całe dnie się uczę na egzamin z pr administracyjnego, ale nic mi w głowie nie zostaje :( Jak nie zdam to się wkurzę, bo oznaczało by to,że zmarnowałąm tydzień swojego życia :P

Ja zamknęłam się w 1050kcl dzisiaj :) Trochę teraz jestem głodnawa, ale po prostu będę piła wodę. anatolek, ja też uwielbiam mączne produkty i zrobione z ziemniaków typu kopytka, placki ziemniaczane, frytki. No ale coś za coś, chcę być szczupła to muszę zmienić nawyki żywieniowe. ja w tamtym roku jak się zmobilizowałam to chodziłam na fitness 3-4 razy w tygodniu i bardzo mi się podobało :)

Anatalok, ja też ciastem ani żadnym słodyczem nie pogardzę. Uwielbiam też chipsy i wszelkiego rodzaju chrupki :) Podziwiam za tą siłownie, bo ja zawsze po kilku wizytach rezygnuję. Ja za chwilę będę jadła obiad ziemniaki młode z kalafiorem i odrobiną masła :) Dzisiaj mi moja siostra naprawiła dużo komplementów, że już tak ładnie schudłam,że moje nogi już naprawdę wyglądają szczupło itp :) Miło było tego posłuchać :)

Ja się czułam super lekko i miałam płaski brzuch jak jadłam przez dwa dni tylko truskawki i kefir. Lekkość była spowodowana zapewne tym,że przeczyściło mnie dokładnie ;)

Kalinko, ja też się cieszę,że my tutaj razem się odchudzamy i nawet jak któraś ma mały kryzys to i tak się nie poddaje i kontynuuje walkę z kilogramami :) Ja już widziałam wiele topików, które się rozpadły i mam nadzieję,że naszemu to nie grozi :) Właśnie wygrałam dwie aukcje na allegro i jestem posiadaczką dwóch nowych par butów :D

Ja zamknęłam się w około 950 kcl :) Kurde tylko muszę zacząć ćwiczyć :( Witam kolejną nową współodchudzaczke :) Sabinko, narobiłaś mi ochotę na naleśniki z truskawkami :)

Witam :) anatolek, dołącz do nas i zobaczysz,że będzie Ci łatwiej :) Nam też się zdarzają sie grzeszki. Najważniejsze,żeby się nie poddawać i kontynuować dietę :) Ja już po śniadaniu : 2 wasy z piersią z kurczaka i pomidorem i 2 wasy z paprykarzem sojowym.

Ja zamknęłam się w 1000kcl choć zjadłam dużo różnych rzeczy, musli z mlekie, truskawki z kefirem, ziemniaki z bigosem z młodej kapusty, 2 wasy, parówka i 2 wasy i jeszcze truskawki z jogurtem greckim. Mam nadzieję,że w sobotę zobaczę na wadze 75 kg. Nawet niech będzie 75,9 ale niech już będzie 75.

Cześć śpiochy :) Wstajemy!!! Ja już po śniadaniu musli z mlekiem. Nie mogłam się powstrzymać i weszłam na wagę i jest bardzo dobrze :) 76 kg :) Aguilera, a Ty kiedy masz zamiar się zważyć ? Jak mi się nie chce uczyć, tym bardziej,że najprawdopodobniej i tak nie zdam, bo pan prof. jest trochę dziwny :P

Ja do tej pory zjadłam dwie wasy z piersią z kurczaka i pomidorem, loda :P ,kefir i sałatkę i jak na razie mam 650 kcl na koncie. Jeszcze nie wiem co będę jeść na kolację,ale mam nadzieję,że zmaknę się w 850-900kcl :)

Cześć. Ja wczoraj u mamy trochę nagrzeszyłam :) Ale nic nie jadłam po 17. Mnie się już sesja zaczyna w sobotę- pierwszy i chyba najtrudniejszy ze wszystkich egzaminów :( Pewnie będę się rzadziej odzywać,ale na pewno z diety nie zrezygnuje :)

Cześć dziewczyny :) Ja dzisiaj od rana do 19 byłam w szkole. Za tydzień mam pierwszy egzamin i nie za dobrze to widzę. Z jedzenia jestem zadowolona na śniadanie zjadłam serek wiejski z kromką chleba ciemnego, później wypiłam jogurt pitny, zjadłam sałatkę z piersią z kurczaka i kilka waflów ryżowych więc zjadłam około 950kcl :) Jutro po szkolę idę do mamy, bo dzisiaj nie miałam kiedy. Pewnie mama będzie robić kotlety na obiad,ale ja zjem same ziemniaki z surówką :)

Od razu po takim miłym ważeniu odechciewa się jeść ;) Sabinko, na pewno do lipca zobaczysz 6 z przodu :) A już wiesz jaką mniej więcej sukienkę będziesz szyła?

Ja mam 170cm. Więc praktycznie mamy ten sam wzrost też :) Ja chciałabym dojść do 60 kg, ale nawet z 62 kg będę zadowolona :) Mam takie jedne jeansy, które kupiłam jak miałam 19 lat i bardzo bym chciała je jeszcze kiedyś założyć :) Sabinko, tylko uważaj,żeby Ci się nie kręciło w głowie tak jak mi tylko po truskawkach i kefirze.

Ja również gratuluję spadku wagi :) W ogóle to mamy prawie identyczną wagę w tej chwili :) A ile masz wzrostu ? W ogóle dzisiaj ubrałam jeansy, których od dawna na sobie nie miałam, bo się w nie nie mieściłam i wszyscy mi mówią,że widać,że schudłam :) Jeszcze 17 kg do celu mi zostało :)

Mój biust w porządku, nie jest może tak ładny jak wtedy gdy miałam 17 lat, ale nie narzekam :) Wiem,że nie tylko mojemu facetowi się podoba, bo kiedyś jak mój kolega z grupy był pijany to mi powiedział,że wszyscy faceci zgodnie stwierdzili,że mam bardzo ładny biust ;) Nie żebym im pokazywała,ale jak chodzę w bluzkach z dekoltem to widać :P Ja używam specjalnego kremu do biustu Eveline i zawsze gdy ćwiczę to zakładam stanik sportowy. No i bardzo dobrze wpływają na biust ćwiczenia z hantlami. Właśnie kończę gotować chłodnik. Mam nadzieję,że wyjdzie smaczny. Mój narzeczony stwierdził,że to jakaś dziwna zupa z ogórkiem, rzodkiewką i kefirem ;)

Witam :) Dzisiaj ja pierwsza :) Waga pokazała dziś 77 kg więc już 7 kg za mną odkąd zaczęłam się odchudzać :) Jeszcze kilka kilogramów i powinnam zacząć się mieścić w większość moich ubrań ;) Na śniadanie zjadłam dwie kromki chleba słonecznikowego z pomidorem a więc 150 kcl za mną. Zaraz idę na rynek i kupię składniki na chłodnik, który mam zamiar jeść przez cały dzień.

Ja zjadłam dzisiaj około 600kcl i nie za dobrze się czuję. Kręci mi się w głowie i jest mi jakoś słabo więc od jutra wracam do jedzenia znowu około 1000kcl, ale z przewagą warzyw. I tak nie wytrzymałam i się zważyłam po południu i jest spadek, ale jeszcze raz się zważę jutro rano i powiem ile waga pokazała :)