![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2019_02/W_member_3907301.png)
wormmy
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez wormmy
-
Limes, mam to samo, malzonek na wyjezdzie sluzbowym, chomik spi... To sei udzielam nieco bardziej - dzis na forum mojej klasy z ogolnaka kumpela poradzila dobre wino i ktos do towarzystwa przez skype, piszesz sie? Ze spaniem to tez sie u mnie pozmienialo, normalnie, przy takiej pogodzie i nastroju powinnam spac jak kot za piecem, a ja sprzatam, spie jeszcze mniej, wstaje wczesniej, starosc... musze sobie motek moherowej wloczki kupic i odswiezyc wiadomosci z robienia na drutach :D Moze melise tez powinnam? Pozdrawiam i dobranoc!
-
Dziunia, kurcze, nie wiem czy rozrywka w postaci smiechu to dobra terapia przy twoich szczekowych bolesnosciach??? :/
-
znalazlam link, ale nie ten, ale tez cos w tym jest i temacik bliski http://www.joemonster.org/filmy/5031/Gdyby-swiat-wygladal-jak-forum-internetowe polecam i znikam dobranotz!
-
Calkiem niedawno na www.joemonster.org byl taki wzor(wersja zapamietana, wiec moze nie dokladna): internet+anonimowosc+widownia=najwiekszy kretyn pod sloncem Cos w tym jest.
-
W sprawie smoczkow, ciotka mojego bylego miala genialny (jak dla mnie) sposob. Tzn, nie ja bylam smoczkowcem, tzn, bylam, ehh...ale o tym kiedy indziej :P Wiec, jej dzieciak, maly terrorysta, rozpieszczony, nie mogl sie ze smoczkiem rozstac. Wiec ona wziela kawalek wlochatej wloczki, wlozyla do gumowej czesci i dzieciak sam osobiscie, z obrzydzeniem zaniosl smoczek do kosza, bo robali do buzi nie bedzie wkladal. Im bardziej wlochaty \"gasienic\" tym pewnie lepiej, slabo widac, a nawet w tym wieku pewnych szczegolow sie nie pozada :) Moj brat mial w wieku poznym-smoczkowym pasje do ciecia wszystkiego (o zgrozo) nozyczkami, wiec sam sie pozbawil smoka:) Ja bardziej szpiegowsko, bo mialam nadprogramowy smoczek ukryty w ubrankach dla lalek czasem, w chwilach samotnosci (z kluczem na szyi) oddawalam sie pasji ciamkania, ale raz mi sie zasnelo i rodzice zdecydowali, ze w zamian bede mogla nosic zegarek kiedy chce (byl dla mnie, ale ze szczyl jeszcze, zgubi, zepsuje), jako stopniowa wymiane dziecinstwa na doroslosc :D pozdrawiam i dobranotz:)
-
Dobranoc dziewczyny, jutro znowu poniedzialek...chyba nie lubie poniedzialkow...:(