Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

agataaa2

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. przeczytałam i już jestem zmęczona. Jako przykładna członkini \"Swity Kingi\" wypada abym wpisu swojego dokonała....co też czynię. Szkoda prądu na te prymitywne \"bratnie duszyczki\" jejka jak mi się dzisiaj nic nie chce...nawet mi ciśnienia nie podniosły . Widocznie się uodporniłam na chamstwo pań bufetowych. Ale zeby tak nic? nawet mnie nie rozśmieszyły? Pozdrawiam nasze kochane dziewczyny a nieproszonym gościom: eee NIE CHCE MI SIE Z WAMI GADAC
  2. :D Moniu a zapomniałaś napisać co miałaś na obiad...he? a dowcip wkleić to co? ;-)
  3. zapomniałam wkleić :D Prawdziwa(?) rozmowa nagrana na czestotliwosci morskiej alarmowej pomiędzy Hiszpanami a Amerykanami w październiku, 16 X 1997 roku Hiszpanie : w tle słychać trzaski)...Tu mówi A-853, prosimy zmieńcie kurs o 15 stopni aby uniknąć kolizji, idziecie wprost na nas, odległość 25 mil morskich. Amerykanie : (trzaski w tle)...Sugerujemy wam zmianę kursu o 15 stopni na północ, aby uniknąć kolizji Hiszpanie : Negatywnie...Powtarzamy : zmieńcie swój kurs o 15 stopni na południe, by uniknąć zderzenia.... Amerykanie (słychać inny glos) Tu mówi kapitan jednostki morskiej USA, w dalszym ciągu sugerujemy, zmieńcie swój kurs o 15 stopni na północ, aby uniknąć kolizji. Hiszpanie : Nie możemy podjąć takiej decyzji, gdyż nie uważamy jej za słuszną, ani możliwą w tym momencie!!! Zmieńcie swój kurs o 15 stopni na południe inaczej dojdzie do kolizji...!!!! Amerykanie : TU MÓWI KAPITAN RICHARD JAMES, KTÓRY DOWODZI LOTNISKOWCEM USS LINCOLN, MARYNARKI WOJENNEJ STANÓW ZJEDNOCZONYCH...!!!! DRUGIEGO CO DO WIELKOŚCI OKRĘTU FLOTY AMERYKAŃSKIEJ, JEDNOCZEŚNIE INFORMUJE, ŻE JESTEŚMY ESKORTOWANI PRZEZ 4 OKRĘTY PODWODNE, 6 NISZCZYCIELI I 2 KRĄŻOWNIKI, UDAJEMY SIĘ W KIERUNKU ZATOKI PERSKIEJ W CELU PRZEPROWADZENIA MANEWRÓW.! NIE SUGERUJĘ, JA ŻĄDAM, ABYŚCIE ZMIENILI KURS O 15 STOPNI!!!! W PRZECIWNYM RAZIE BĘDZIEMY MUSIELI PODJĄĆ DZIAŁANIA KONIECZNE ABY ZAGWARANTOWAĆ BEZPIECZEŃSTWO TAK OKRĘTU, JAK ZJEDNOCZONEJ SIŁY TEJ KOALICJI. WY NALEŻYCIE DO PAŃSTWA SPRZYMIERZONEGO, JESTEŚCIE CZŁONKIEM NATO I TEJ KOALICJI...ŻĄDAM STANOWCZO PODPORZĄDKOWANIA I ZMIANY KURSU...!!!! Hiszpanie : TU MÓWI JUAN MANUEL SALAS ALCANTARA, JESTEŚMY WE DWÓCH, ESKORTUJE NAS NASZ PIES, MAMY ZE SOBĄ NASZE JEDZENIE, DWA PIWA I KANARKA, KTÓRY TERAZ ŚPI... MAMY ZA SOBĄ POPARCIE RADIA LA CORUNA I KANAŁU 106 - ALARMÓW MORSKICH... NIE UDAJEMY SIĘ W ŻADNE MIEJSCE I MÓWIMY DO WAS Z LĄDU STAŁEGO, Z LATARNI MORSKIEJ A-853, Z WYBRZEŻA GALICJI. NIE MAMY ŻADNEJ GÓWNIANEJ INFORMACJI, KTÓRE MIEJSCE ZAJMUJEMY W RANKINGU WŚRÓD HISZPAŃSKICH LATARNI MORSKICH... MOŻECIE PRZEDSIĘWZIĄĆ ŚRODKI NA JAKIE TYLKO WAM PRZYJDZIE OCHOTA, ABY ZAPEWNIĆ BEZPIECZEŃSTWO WASZEGO ZASRANEGO OKRĘTU, KTÓRY ZA CHWILĘ ROZBIJE SIĘ O SKAŁY, DLATEGO RAZ JESZCZE SUGERUJEMY ZMIANĘ KURSU O 15 STOPNI NA POŁUDNIE, ABY UNIKNĄĆ KOLIZJI, OK.
  4. Pada i pada i konca nie widać. :) Dziewczyny do raportu!!!! Ja zaczynam: Brzydko i ponuro, zimno i prawdziwie jesiennie. Niedzielny spacer wykluczam. Śniadania nie jadłam, na obiad robi się schabowy z ziemniakami i buraczki. Wiecie już że jestem prostą gospodynią i preferuję niewyszukane potrawy.:D Nie chce mi się podchodzić do okna, więc nie podzielę się super-ważną wiadomością jaka u nas temperatura. Ach jeszcze jedno na deser nic nie będzie. Po obiedzie kawa i jakieś delicje wywlokę z szafki;-) Jagoda kochanie , żeyczę Ci abyś wygrała w walce z nałogiem . Buzi Kinga Moniko Jolu Manolka Kasiu od kury dla kury;-) Buka dziękuję :) Echnaton, a masz nie lubię was Robal prosił abym przekazała pozdrowienia dla wszystkich dziewczyn, co niniejszym czynię.
  5. Dziewczyny cześć. Długo mnie tu nie było ale naprawdę czytam regularnie wszystkie wpisy na naszym topiku.Te pomarańczowe również...jeszcze nie zdążyłam sprawić sobie okularów z pomarańczowymi szkłami. Zastanawiam się czy jest sens pisania na tym forum. Kiedyś dzieliłam się z Wami jakimiś swoimi smutkami, radościami często pojawiały się wtedy słowa otuchy i pocieszenia. Po czasie gdy już prawie zapominiałam o tym jak mi było źle , czy dobrze, lubiłam wracać do wpisów sprzed miesięcy i przypominając sobie jakąś tam sytuację.To tak jakbym czytała swój dziennik. Mam duży sentyment do tego tematu, poznałam tutaj fajne dziewczyny i tak jakoś szkoda aby temat utonął. Kinga pamiętasz jak już nawet traktowałyśmy ten topik jak wyrzut sumienia? Twoje pomysły aby się przenieść na \"MIMO...\" , \" Sposoby....\" nie podobały mi się i nadal nie mam zamiaru nigdzie się przeprowadzać. Buka Twoja heroiczna walka o utrzymanie \"samotności\" zrobiła na mnie ogromne wrażenie....to był czas gdy ja sama myślałam \"a niech tonie w diabły\" Ty dziewczyno zaglądałaś aby napisać \"dzień dobry sobie\" do dzisiaj mnie to bawi:) Mam nadzieję że ten temat kiedyś wróci na dawne tory. Może paniom bufetowym znudzi się i oszczędzą sobie wizyt u nas. Chyba poproszę jakiegoś kolegę aby tam zaglądał i zabawił się w uwodzenie i słodzenie. Jest szansa że uwaga szanownych pań duszyczek będzie całkowicie skierowana w inną stronę. Echnaton dlaczego nie skorzystałeś z zaproszenia ? Tutaj, jak zauważyły koleżanki z sąsiedztwa jesteś ignorowany. Może przeoczyłeś i nie dostrzegłeś tego zaproszenia? Nie ukrywam że liczę na Twoje zainteresowanie duszyczkami. Może się wreszcie uspokoi u nas. Mam świadomośc że po tym wpisie pojawią się docinki i wyzwiska pomarańczowe. Ten jeden raz dobrowolnie się poddaję.Nie jestem masochistką i nie mam w tym przyjemności czytając jakieś docinki pod moim adresem. To jest mój ostatni wpis i ostatni raz dzielę sie na tym forum swoimi przemyśleniami. Od tej chwili w trosce aby temat nie utonął będę pisaŁA. Tak więc pojawią się regularne relacje i szalenie interesujące. Dziewczyny zacznę raportować jaka pogoda jest w Grudziądzu, co miałam dobrego na śniadanie no nawet się wysilę i powklejam jakieś dowcipy. Może za miesiąc może za dwa topik wróci do dawnej formy. Ja na to liczę. Buziaczki dla wszystkich
  6. Jestem i czytam ale nie wiem jak długo wysiedzę przy kompie
  7. Dziewczyny cześć. No cóż spotkanie przełożone 4 osoby to trochę mało. Zobaczymy jak za dwa tygodnie się ułoży. Mam nadzieję, że jednak spotkamy się w gronie przynajmniej dziesięcioosobowym. Pozdrawiam strare bywalczynie topiku jednakowoż te nowe. ech jakoś tak dzisiaj promieniuję negatywami na tysiące km. Pewnie dlatego że ten weekend miałam zaplanowany w ośrodku w miłym gronie. Oby nie zasiać a raczej rozsiać mojego podłego humoru to może na dzisiaj już dam sobie spokój z pisaniem. Buziaki
  8. Dziewczyny.Piszcie do mnie na maila która chce przyjechać na zlot. Planowana data to następny weekend. Szczeg. inf. to już nie na forum. pozdrawiam agata
  9. Kinga dziękuję za życzenia. Lwico witaj u nas Jakos tak od wczoraj smutki mnie dopadają. Słyszałam że na poprawę humoru dobry jest fryzjer, ciuszek, czekolada (sama takich rad udzielam) ale u mnie to nie działa. Wczoraj fryzjer, dzisiaj spotkanie ze szwagierką (wszystko to celowe działanie w celach terapeutycznych). Fruzura super, spotkanie udane a ja nadal w podłym nastroju. Jagoda dzięki za to że zawsze jakoś mnie podtrzymujesz na duchu kobieto :) Później napiszę więcej , narazie starczy tych negatywów
  10. Witam dziewczyny! Jakoś się uporałam po powrocie do domu z wszelkimi zaległościami i teraz dopiero mogę w spokoju coś napisać. Pomimo że po powrocie z Poznania prawie natychmiast wyjeżdżałam na wczasy...wizyta u Kingi jest jeszcze bardzo świeża w moich wspomnieniach. To spotkanie było wspaniałe i z wielkim żalem odjeżdżałam następnego dnia. Nie żałuję nic a nic że moje wczasy były krótsze z tego powodu. Warto było, zwłaszcza że wszystkie okazałyście się takie wspaniałe. Bałam się trochę tego spotkania. Myślałam że na żywo wydacie mi się obce. Całe szczęście tak nie było. Swoboda z jaką komunikujemy się na komunikatorach była taka sama jak w kontakcie bezpośrednim. Tak w ogóle to uznałam że w realu wyglądacie młodziej niż na fotkach. Kinga jesteś kochana że tak wspaniale zorganizowałaś urodziny lwic i tak nas ugościłaś.Czułam się dobrze u Ciebie i z Wami. Szkoda że tak szybko ten czas upłynął i gdyby nie zaplanowane wcześniej wczasy, napewno zostałabym jeszcze jeden dzień. Hanka Bielicka była super.... Jagoda buziaczki dla Ciebie. Reasumując : było bosko ale nie nagadałam się z Wami i liczę na przynajmniej ten sam skład a może nawet większy w pierwszy weekend września. Moje wczasy, krótkie ale całkiem udane. Ośrodek OK czysta woda w jeziorze i klimat niesamowity. Było cudnie, ognisko do rana, niebo usłane gwiadzami. Pogoda nawet dopisała więc w ciągu dnia plaża .kajaki, wieczorami spacery po lesie a nocą biesiada przy ognisku. Już nie mogę doczekać się następnych wakacji. Buka ja Ciebie widzę i cieszę się że jesteś z nami. Echnaton:-) a może jednak staniesz się mniej anonimowy?
  11. Kinga narobiłaś mi apetytu na czereśnie, tak się nimi rozkoszowałaś żę nawet ja(nie jadam owoców) nabrałam ochoty....na czereśnie rzecz jasna;-) Kingo gdybyś szukała pracy to masz duże szanse w reklamie:-) Po przeczytaniu Twoich rozważań (nad czereśniami) popadłam w zadumę;-)...Są trzy sposoby rozkoszowania się tym owocem. Załóżmy mamy ogromną ochotę (na czereśnie oczywiście) ale jest tylko jedna miska i z góry zakładamy że zjem je wszystkie. Ja robię tak: jem te najpiękniejsze w nadziei że jak znikną będę nasycona i te średnie oraz brzydkie nie skuszą mnie ;-) Druga wersja jeść \"jak leci\" dobra ale w trakcie oglądania filmu i niestety zjadam je bezmyślnie nie doceniając walorów smakowych tego owocu.Stanowczo druga wersja odpada Trzecia wersja ...wbrew pozorom ryzykowna. Niby że na koniec to co najlepsze aby w pamięci został ten cudowny smak. Nie zgadzam się...zaczynam od tej kwaśnej po czym ochota mija w sekundzie i te piękne, dorodne czereśnie które są niewątpliwie smaczne nie są w stanie \"osłodzić\" niesmaku jaki we mnie pozostał. Po kiepskim razie każdy ma dość;-) Dobrze że w życiu nie jest tak wszystko jasne i oczywiste jak z pięknymi i smacznymi czereśniami. Dla mnie wzorem pięknego człowieka to postacie z bajki Quasimodo i Shreki jego żona i Kopciuszek. Wśród ludzi których znam wybrałabym kilka osób które kubek w kubek pasują do tych postaci. Nie są to ludzie fizycznie piękni, wręcz odwrotnie ale za to jaką mają piękną duszę. Zycie pokazuje i... ...Kopciuszkom wiadomo, że nawet seksbomby mają kłopoty; ...blondynkom - że uroda nie jest tożsama z głupotą; ...a prostaczkom - że wykształcenie to nie wszystko i nawet człowiek z ulicy, a raczej kobieta wyciągnięta z kuchni może dokonać rzeczy nieprzeciętnych. To chyba te n apetyt na czereśnie mnie zainspirował. Pozdrawiam serdecznie dobranoc
  12. Manolka a co tam ja też chyba coś spróbuję może whisky;-)
  13. Betyy może zapukasz do mnie mój profil na tlenie jest taki jak w nicku. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny serdecznie CMOK
  14. to może jutro się uda. Późno już. ale jak masz gg to mi pomachaj chociaż chwilę zamienimy słowo
×