Sssilly maggot

:-) ok, jakieś małe wychodzi, ale jest. dzięki. :-) :-) :-)

na pasterkę nie poszłam bo w moim kościele zawsze jest nudno, a do mojego ulubionego mam straszne daleko. śmierciomat to takie coś co daje Ci 3 dni na przesłanie klątwy dalej bo jak nie to umrzesz. tylko nie otwieraj bo to pułapka. :-)

ale w sumi masz dobrą wróżbę, bo kiedyś będziesz kogoś miała a ja właśnie nie mam czasu bo otworzyłam "śmierciomat" i będę żyła jeszcze tylko 3 dni, a taka szybka to ja nie jestem... :D :D

czyli tą kulkę lepiej pytać o fakty niż o daty. mi wyszło całkiem nieźle. (biedna kulka nie wie co mówi :p) ale o datę to ja już wolę nie pytać. 2010 to chyba jeszcze nie jest tak źle. :D :D :D :D

a dlaczego akurat wtedy??

u mnie?? do przodu?? pffff! buhahahaha!!! :D :D :D :D ja się wręcz cofam. :-) 2010 mówisz??

pozostaje Ci mieć nadzieję że jest taki jak sobie wyobrażałaś. :p :D :D :D skoro chcesz się z nim umówić to znaczy że mu ufasz (w miarę chyba :p) a skoro mu ufasz to znaczy że jest godny zaufania. (raczej :p) więc powodzenia. :-)

a gdzie go "nabyłaś" jeśli wolno spytać?? a ja mam coś ostatnio podejrzanie pozytywne wróżby. :-) "kula powiedziała: MOŻESZ NA TO LICZYĆ"

jeszcze raz tak ślicznie prooooszeeee!!! już niczego innego nie chcę. :-(

a tu jak zwykle samo ponuractwo. mimo wszystko są święta. :-) chce ktoś sernika??

Dzieeeeeń dobry!! i temacik w górę. :-)

dziwne, widzę ten post. :-)

co roku kupowanie prezentów jest trudniejsze. jeszcze nigdy tyle nie biegałam po sklepach. a jeszcze dzisiaj sernik będę piekła... taki hmmm... puszysty z czekoladowym spodem. :-)

z neutralnego punktu widzenia nie jest przystojny. o spotkaniu mogę tylko pomarzyć... :-(

ale dlaczego się nie opłaca?? w necie czasem najlepiej widać jaki ktoś jest naprawdę.

chociażby po to żebym mogła zainteresować sobą kogoś na kim mi zależy.

tylko że ja właśnie w porównaniu z innymi wypadam zaskakująco dobrze, ale w necie tego nie widać. :-(

mam nadzieję, że nie myślimy o tym samym. :D

a ja sobie właśnie wymyśliłam. chcę gwiazdkę z nieba. :o jasne, kiedyś mi się uda. zarzucę takądłuuugą linę i ściągnę sobie gwiazdkę. :o

nie warto żyć. bo po co?? nawet nie mogę powiedzieć co myślę.

ojjj, czemu, przecież ten temat jest taki ciepły, pełen miłości. panuje tutaj prwaie domowa atmosfera. :o

oj tam zaraz mimozy! w niektórych sytuacjach nie można pozwolić sobie na błędy, a żeby nie popełniać błędów to najlepiej nic nie robić.

obawiam się że nic nie robią....

bławatek, w tym roku musi sie udać. a jak nie w tym to w przyszłym... Jarek-84, opis masz świetny. :p ale wróżbę mam genialną! :-) \"Twoje numery : 28 = 1 = sila i 4 = upartosci (!) i 1+4 0 madrosc nie ma dla Ciebie rzeczy niemozliwych. Kazdy obrany cel moze byc rzeczywistoscia....\" no cała ja, kurcze...

patrzył na mnie... jego oczy nic nie mówiły... do końca na mnie patrzył... a ja musiałam... musiałam go uderzyć. chyba go zabiłam... leżał tak... już się nie ruszał... wracałam jeszcze kilka razy, ale dalej się nie ruszał!!!