Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

msztuka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez msztuka

  1. Aga za ciebie też trzymam kciuki jutro Ametyst o Tobie to będę w piątek intensywnie myśleć, bo ja mam tą samą sytuacje że mam się zgłosić do szpitala na poród 2 styczniai sie bojję jak diabli Dziś te skurcze miałam takie bardziej bolące jak zawsze. Ból taki jak na @ ciut bardziej, kurcze dam radę?
  2. o kurcze Krolcia !!!!!!!!!:) no to super wieści tez od ciebie i oczywiście też gratulacje wielkie Krolcia czy to znaczy że tak króciutko rodziłaś? a jak sam poród? DZiewczyny czy któraś z was miała znieczulenie? Nie no dziewczyny prosze was nie zostawiajcie nas tu:) Ale fajne prezenty na Świeta:) A ja się dziś wieczorem też nie czuję najlepiej, skurcze już miałam co 4 , 5 min ale przeszło uffff chciałabym wytrzymać do tego 2 stycznia. Biorę zmniejszoną dawkę feno więc dlatego.
  3. witam wieczorkiem zaraz będę z mężem oglądac film Ametyst wiem że masz pietra bo ja też, ale musimy dac radę. No i współczuję tego bólu rudi Patunia już ma ładnA wagę, całuski jamilka gratulacje!!!!!!!!!!!!!! no i napisz jak zniosłac poród a synek duży , dzielna jesteś:) martyn-ia trzymam kciuki za wizytę
  4. Bydziu w takim razie to u mnie to siara, ale ja jakoś nie potrafię sobie przycisnąc sutka:( sam czy całą pierś? Zresztą nie będę kombinować bo sobie coś wywołam.... Wogóle to zmniejszyłam sobie feno o z 6 tabletek do 4 i skurczy ciut więcej No to pies wam zrobił pokaz świetlny he he dobrze że nic mu sie stało smacznego obiadku:) magrad bydziubelka ma rację ja też jestem szczuplutka w biodrach a miednicę mi mierzyli i jest ok BydgoszczANka współczuję wam tych kolek , malutka sie męczy, ale ja ci nie pomoge w tym temacie
  5. a mnie dziś w nocy cosik z piersi leciało bo na koszulce mam plamy. Czy to ra siara? bo wcześniej chyba nie zauważyłam nic, no moze jakieś malusieńkie kropelki. Ale teraz mam dużą plamę Czy to coś oznacza? Ale mi się nic nie chce Mąż właśnie idzie do kościoła a ja nie wiem czy jeszcze iść spać:)? Wczoraj spałam do 12, no ale chyba dziś dam spokój już
  6. Witanko:) Ja nie moge dojść do siebie po tej wiadomożsci od Karoliny, kurcze ale ma fajnie juz po..... BydgoszczAnka zaczynają się kolki no no same uroki:) elizabetta no co ty? ty też będziesz rodzić? zaczekaj trochę Mam nadzieję że przetrzymasz Święta
  7. bydziu no to rzeczywiście Karolina miała ciężki ten poród, z tego co jeszcze tu dopisałaś. Tak mi jej żal że tak cierpiała, ale nagroda jest niewspólmierna.. Jak to jest? Gdyby ta pępowinka nie była za krótka to dziecko by się nie cofało? Czy tak moę się zdarzyć gdy pępowina jest dość długa? A jak juz dziecko jest w kanale to cc nie można zrobić. Jeny przeciez to brak sił po tylu godzinach. Przeraża mnie to wszystko coraz bardziej:(
  8. Dziewczyny mam wspaniałe wieści:) Pisałam do karoliny Urodziła właśnie Córeczkę Igunie:)!!!!!!! 2700 i 49cm Miała ciężki poród 16 godz i nie obyło się bez próżnociągu bo pępowina była za krótka ale wszystko jest ok. Mała jest na badaniach teraz . Oni są bardzo szczęśliwi i my też hi hi :) Karola jest wykończona ale już po .... Przekazuje buziaki dla nas i napisze resztę po powrocie do domu. KArola to dla Was
  9. Co do prezentów to ja dostałam już wcześniej aparat cyfrowy i d=szlafrok od męża . od rodziców pieniążki . Ale wy podostawałyście na pewno faje prezenty Ametyst rozmiar S he he sliczna na pewno ta bielizna i już niedługo ją włożysz. Ja teraz jak oglądam swoją w rozmiarez S to też się śmieję A na krześle widać wysiedziałaś, to dobrze Kurcze to juz za 3 dni będziesz po a jeszcze do 2 stycznia Mam to samo uczucie co ty kurcze bo wiem kiedy to się stanie i panikuję BydgoszczAnka troszkę sie namęczysz tak co 2 godz ale przypuszczam że to i tak największa radość tulić to maleństwo. A jak Twoje brodawki i kwestia karmienia? Nauczyłyście się siebie już? Daga no no fajne prezenty:) MoniaAnia mąż dziś w pracy? smutno
  10. oooo teraz wszystko widać co napisałam ha ha ha niezłe to kafe Karolinko uuuuuuuuuuuuuuuu w samą pólnoc ! Święto Bożego Narodzenia:)Narosził się Jezus i Twoja dzidzia sie urodzi, normalnie mnie poraziło, w sumie fajnie. Zdązyłaś kolację wigilijną wszamać:) magrad no u tesciów trzeba przetrwać , nie ma innje możliwości. Daga a to ci niespodzianka! córunia..... Bydziu współczuję przeziębienia maya właśnie się melduję, bo spałam długo. Kurcze fajne takie leniwe Świętammmmmm Oby do 2 stycznia... Ciekawa jestem jak smakują łazanki z makiem bo ich nigdy nie jadłam, u mmie nie ma takiej tradycji madalena to niezła podróż i jeszcze pasterkę zaliczyłaś, zazdroszczę
  11. kurcze napisałam do was i mnie nie widac:( No to jeszcze raz Witanko:) Wigilię mieliśmy super przemiłą. Z meżem razem przygotowalismy wszystko, potem opłatek kolacja sami i tak się najedlismy he he że padliśmy:) Słuchalismy sobie kolęd i pośpiewaliśmy a wieczorkiem filmy oglądaliśmy. Koację wigilijna mieliśmy wcześnie bo mój mąż wczoraj pracował i wrócił głodny he he Dziś spałam do 12!!! a teraz leniuchujemy. Wczoraj chyba się przeforsowałam za bardzo bo wieczorem dopadły mnie skurcze co 6 min już i ból w podbrzuszu , ale przeszło na szczęście
  12. Kurna!!! przed chwilą napisałam do was wkleiło i lipa po chwili nie ma mnie!!! już sie zdenerwowałam
  13. Witanko w Święta:) Moja Wogilia była cudowna, przyrządziliśmy ja z mężem sami razem. Wcześnie była bo mężulek wrócił z pracy i był głodny he he Najedliśmy się do syta a potem słuchaliśmy kolęd , pośpiewaliśmy a wieczorkiem filmy. Ja się chyba troche wczoraj za mocno wczułam i za dużo chodziłam, bo potem miałam skurcze co 5 min i ból podbrzusza. Ale jakoś przeszło. Dziś spałam do 12!!!:) mąż wrócił z kościoła i leniuchujemy:)\\
  14. Witanko w Święta:) Moja Wogilia była cudowna, przyrządziliśmy ja z mężem sami razem. Wcześnie była bo mężulek wrócił z pracy i był głodny he he Najedliśmy się do syta a potem słuchaliśmy kolęd , pośpiewaliśmy a wieczorkiem filmy. Ja się chyba troche wczoraj za mocno wczułam i za dużo chodziłam, bo potem miałam skurcze co 5 min i ból podbrzusza. Ale jakoś przeszło. Dziś spałam do 12!!!:) mąż wrócił z kościoła i leniuchujemy:)\\
  15. Aga ale kobiety mają wyobraźnie , no bez przesady..... Nie mieści mi się w głowie taka bezmyślność A ty kochana popraw sobie czyms humor , dziś Wigilia:) Aga obrudź wszystko w żart Bedzie dobrze maya proszę bardzo:)
  16. MoniaAnia prosze bardzo:) Prawda że ta malutka Karenn jest prześliczna? jeju taka słodycz Fajne prezenty sprawiłaś najbliższym, zwłaszcza mamie, hmmm ten ogrod super sprawa. No i pakuj lepiej ta torbę zamiast porządkowac biurko he he Dobrosia w Wigilie jak najbardziej można rodzić, ale kobieto nie pojesz sobie nic pysznego:)
  17. karen dzielna jesteś, podziwiam cię i mocno pozdrawiam. Spędźcie te Święta ze swoim prezencikiem w spokoju szczęściu i miłości. Buziaki Masz rację zaczęło się Ametyst chyba 27 czy 28 będzie rodzić a ja 2 stycznia brrrrr boję sie
  18. MoniaAnia ten blok na pewno zrobię ale dziś chyba już za późno, szkoda bo mąż by jadł w Święta na pewno , no i ja też :) Fajnie z tymi paczkami, prezenty przyszły:) maya zauważyłam yen adres ok wyślę ci ale ja mam tylko karen bo BydgoszczAnki chyba przez pomyłkę wykasowałam:( No i racja oby do stycznia i masz rację nie stersujmy się zawczasu. elizabetta trzymaj się dzielnie, współczuję bo dzieci chore w domu to i nastroju człowiek nie ma, ale będzie dobrze , nie martw się Liptonka no to również wszystkiego naj w Święta i nie przpracuj sie w kuchni. A ja jestem na razie sama w domku, bo mój mąż jeszcze dziś pracuje. Zastanawiam się o której zrobić kolację? hmmm Mam ochotę posłuchać i pośpiewać kolędy:) Ale będzeie miło sami w domku z kolędami i choinką i opłatkiem ...mmmmmmmmm rozmarzyłam się he he
  19. MoniaAnia dzięki za prEpis mmmpycha :) Zdjęcie oczywiście ci prześlę Amrtyst witaj kochana Ciekawa byłam jak się czujesz i jak wtrzymasz na krześle dziś. Ja tylko do kolacji z mężusiem na chcwilkę usiąde , a tak będę sobie leżeć do 2 stycznia. A ty kiedy idziesz do szpitala, 27 czy 28? Jak Twoje samopoczucie przed tym dniem , bo ja staram się nie myśleć ale boję się strasznie:( Pawełek będzie tylko ciut straszy a szkoła? nie martw się , Igorka pośle wcześniej he he
  20. Melduje się od rana. Kurcze ciężka noc, zasnęłam chyba o 3:( Ja bym chciała się jeszcze wyspać przed godz \"0\" hi hi a tu nic jak na złość . Mąż mówi że już się przygotowuję do bezsennych nocy. Elizabetta kurcze dobrze że zareagowałaś i zastrzyk pomógł. Na same Święta hmmmmm smutno byłoby w szpitalu. Uważaj na siebie Aga muszę wytrzymać do 2stycznia po prostu muszę:) Ale im bliżej tym bardziej się boję i dostaję dreszczy ania20 ty zajęta jak większość z Was dziewczynki. Ja sobie piszę bo u mnie w tym roku te Śiwęta wyjątkowo spokojne w łóżku i nic nie będę robić he he Pewnie sobie stworze tu w Święta monolog :)
  21. rudi Patulka jest dzielna i duża jak już:) 5 styczeń u=już tuż tuż karen cieszę się razem z Tobą Twoja Córcia jest słodka i przepiękna:) elizabetta ciesz się ze Świąt będzie dobrze malwa trzymaj się przez Święta A Twoje córeczki duże:) mój synek waży tyle co Twoja jedna BydgoszczAnka cieszę sie razem z Tobą i my też za Tobą tęsknimy ale rozumiemy ze musisz teraz poświęcac czas malutkiej Monia Ania daj przepis na popisowy blok:) No i życzonka dla Was wszystki skarby: W tym dniu radosnym, oczekiwanym, gdzie gasną spory, goją się rany, życzę wam zdrowia, życzę miłości, niech mały Jezus w sercach zagości, szczerości duszy, zapachu ciasta, przyjaźni, która jak miłość wzrasta, kochanej twarzy, co rano budzi, i wokół pełno życzliwych ludzi.
  22. poddaję się napisałam do każdej z was i mnie wcięło:(
  23. witam Was kochane Ja też się melduję nadal 2 w 1 i chce tak wytrzymać do 2 stycznia. Miałam dziś fajny dzień. Do Wigilii tak na prawdę jesteśmy z mężem przygotowani, będziemy sami i tak na prawde dużo nie potrzebuję robić. Mąż kupił pierogi gotowe uszka śledzie i barszczyk też gotowy. Usmażę rybkę i finisz. Ile mażna we dwójkę zjeśc? :) Bardzo się cieszę że będziemy sami , ja muszę poleżeć jeszcze więc nie ma możliwości gdzieś wyruszyć. Przynajmniej sobie poleniuchyjemy:) Kiedyś wielkie ogromne gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zaskoczyłaś nas kobietko, mam nadzieję że poród był w miarę znośny. Wielkie całuski dla Waszej rodzinki A dla Piotrusia , imiennika mojego męża, uściski
  24. hello mój mąż poszedł na zakupy właśnie po owoce itp Ciekawe jakie majtasy dziś kuoi:) ha ha Bydziu masz rację ten tekst chyba przejdzie do historii. Mój maż zakazał mi mówić komukolwiek o tym bo się wstydzi:) Elizabetta współczuję ci sytuacji w jakiej się znalazłaś. ania no to smacznego jajeczka ha ha ha następny mądry mąż hi hi hi
×