msztuka

AnaPaula ufffffffffffffff ale dobrze że jeszcze jesteś 2 w 1 kurcze leż kobieto , nie martw się świętami abyś przetrzymała jeszcze ciut. Wspólczuję tylko tego bólu. Buziaki monia fajnie że mąż wraca:) Dzięki za życzonka , fajowy mikołaj

witajcie Mój mąż dziś porobił zakupy na Święta tzn pierogi kupił, uszka barszczyk bo przecież ja nie będę mogła nic zrobić sama. Ryby mam więc usmażymy. Wszystko mu spisałam na kartce i napisałam też o śledziach matjasach. wiecie co i on poszedł do sklepu z tą kartką i poprosił 6 majtasów:):):):):):):):) zadzwonił do mnie później i powiedział , ja myślałm że skonam ze śmiechuha ha h a do tej pory jak sobie przypomnę to się śmieję.Mówił że te kobitki w sklepie tez się śmiały, no nie cały mój mążha ha ha

BYdgoszczAnka tak się ciesze z Tobą:) całuski dla Ciebie i Weronisi Tak ci zazdroszczę że jestes już po. A miałaś lewatywkę robioną? ja mam przetrzymać do 3 stycznia i wtedy lekarz \"mnie urodzi\" Boję się tych bóli jejuuuuuuuuuuuuuuuuuu A na te brodawki może maść wypróbuj maltan czy jakoś tak , pisałyśmy o niej wcześniej. A podobno najważniejsze żeby malutka nauczyła się prawdłowo ssać i bedie ok Zresztą co ja ci tu piszę, przecież to ty już urodziłas he he

Bydziu he he ty tak nie szalej z tym sprzataniem serio. A w Wigilię? no tak najeść się trzeba tak? ha ha a wolałabym nie bo mój lekarz mi powiedział że do 16 odbiera tel a potem już nie więc lipa. A ja chce by był przy porodzie , więc sobie poleże do 2 stycznia. Aga no to widze że potrzabna ci porada co wolno a co nie przy wysokim ciśnieniu:)

Aga właśnie zakaz soli!!! mój mąż ma nadciśnienie i wiem co można a czego nie. Podobno kapusta kiszona obniza ciśnienie. Nie można smażonych rzeczy jeść. Może ci to pomoże. A leżenie nie jest takie złe, tylko ja mam ten komfort że mam laptopa i mogę sobie z wami na leżąco konwersować. Nawet się ni eubieram , bo mi się nie opłaca:) Bydziu no poczekaj jeszcze przez Święta:) Miałam robiną u lekarza biocenoze czy coś takeigo (chyba czystość pochwy) I wyszło ok Poza tym dziś musiałam zrobić jeszcze badanie Chyba wrc , nie wiem ale na kiłe, he h e bo mój lekarz przez to zagrożenie przedwczesnym porodem zapomniał. Dobrze że zapytałam wczoraj jakie badania i co muszę zabrać do szpitala, bo tego bym nie miała. hmmmm no i przypomniałao mu się

Aga trzymaj sie kochana żebys na same Święta w szpitalu nie wylądowała, nie rób nic w domku , połóż sie i odpoczywaj. magrad wcale nie myślę że Twoje pytanie było głupie do BydgoszczAnki, przecież mnie samą interesuje jak to bardzo boli. Tylko myślę że ona nam nie napisze jak było tak na prawdę aby nas nie straszyć. A po tabletkach anty , które kiedyś brałam, też nie czułam się dobrze, dokładnie tak samo jak ty. Jak to jest że spada zainteresowanie sexem? Bydziu no coś ty? nie lubisz gości?:) he he przed samymi Świętami i do tego przeciez rewelacyjnie się czujesz , nie wiem o co c chodzi ha ha AnaPaula puk puk gdzie ty jesteś? A tak poważnie dziewczyny ja myślę że dojdzie nam kolejna dzidzia dzisiaj.

Moniko no moze to jest dla mnie komfort rzeczywiście wiem na czym stoję. Ale i tak się denerwuję, teraz jeszcze bardziej...... A 2 stycznia będę w gacie robić ze strachu:( U ciebie to jeszcze troszkę trzymaj malucha w brzusiu. No i trzymam kciuki za wizytę Bydziubelko postaram się wytrzymać do 2 , muszę!!! Wiesz z tym barażkowaniem rano to nie wiem , bo do szpitala godz czy 1.5 jazdy:( A te skurcze przepowiadające bolą? Bo mnie troszkę bolą chwilami i tchu mi brak. To przy porodzie pewnie są 100 razy mocniejsze! Jezu jak ja powietrze złapię? Ametyst no fakt mamy sytuację niemalże identyczna he he tylko ta waga. Ale lekarz mi powiedział że to nie jest w moim przypadku za mało, ja jestem szczupła wiec nie moge mieć koloska:) No i z tego co piszesz to też masz termin wyznaczony i idziesz i rodzisz jak ja 2 stycznia (bo wtedy właśnie podobnie jak u ciebie będzie mój lekarz miał dyżur i obierze poród i pomoże mi ). Jak się z tym czujesz? A to kiedy się urodzi w grudniu czy styczniu nie ma znaczenia, później nikt na to uwagi nie zwraca

kerbi masz rację My staraliśmy się 1.5 roku (już u gina leczenie) Bo wogóle to można powiedzieć że nie zabezpieczaliśmy się 3 lata i nic, wiec lekarz mi pomógł. Zmieniam stopkę:) Wczoraj skończyłam 37tc

Dagmarko ha ha to Twój mąż panikuję bardziej niż ty. Ale nie martw siię nigdy nie wiadomo jak się zachowamy w danej sytuacji. Ja też nie wiem jak mój mąż będzie znosił mój poród, teraz tak mówi a może być inaczej. No ale dobrze że mnie pociesza..... Karolinko dzięki za słowa wsparcia i kciuki, będę zaciskać nóżki, a jak ty się czujesz po zmniejszonej dawce feno? Bo ja się boję zmniejszać , nie wiem co będzie się ze mną działo:( Dziewczyny ja nie znam się na tych skurczach bardzo , ale u mnie to jest tak , że brzuch cały robi się twardy jak kamień i boli lekko brzuch na dole jak na @ W między czasie kuje w dole lub pachwinie.

magrad masz symptomy wicia gniazda z tym sprzątaniem he he A ta wróżba niezła, a nie chcesz babyika następnego? hi hi magrad mnie też takie opowieści o mega bólui przerażają jakby cię rozdzierało:( Myślę jednak że teraz jest lepiej bo nie wiemy co nas czeka , gorzej przy następnym dziecku bo już wiesz co cię czeka:( Ale ty chyba masz już dziecko ? czy coś przeoczyłam? My z mężem się tyle staralismy o 1 dziecko że boje się jak to będzie dalej, bpo chcielibyśmy mieć 2 dzieci. Ciekawe kiedy mi wróci płodność po porodzie. U mnie nie było owulacji i nie regularne strasznie cykle, więc może być ciężko:(

Dagmarko kochana dzięki :) Wiem że lepiej jest wiedzieć, ale nie wiem jak będe panikować rano 2 stycznia buuuuuuuuuu Powiem ci jednak że ja też tak od mniej więcej tygodnia czuję się super, cisza przed burzą?..... A wogóle to mam nadzieję że zły nastrój ci minął, czasami taka chandra (chyba dobrze napisałam nie wiem:)nachodzi nas Mąż niestety musi to znosić hi hi Ja mówię dziś do mojego że się boję, on że też się boi, a ja mówię że to przecież ja będę rodzić, a on tylko będzie ze mną. Zaskoczył i mnie rozczulił móiwąc że to nie ma znaczenia i tak się będzie czuł jakby rodził i też go będzie bolało.

AnaPaula kurcze gdzie jesteś? Czytałam jakie miałaś przeżycia w nocy.... No nie ciekawie to wygląda:( BydgoszczAnka gratuluję ślicznej córuni, dzięki za zdjęcie:) A to co opisałaś o porodzie bardzo wzruszające, nie zadaję głupich pytań czy bardzo bolało, ale bolało?...:) Kiedy dali ci małą do karmienia poraz pierwszy? monic dzięi za karteczkę Bydziu ja kupiłam pościel 90x120 Ametyst jak się czujesz?

Witajcie dziewczynki Wczoraj byłam na wizycie wieczorem i piszę wam jak to wygląda teraz u mnie: Lekarz stwierdził że jestem gotowa do porodu, tzn ciąża donoszona wszystko z małym ok waży 2500, szyjki nie ma prawie, rozwarcie na 2cm-2.5cm no i te ujścia pootwierane. Wczoraj badał mnie delikatnie bo stwierdził że może mi poród wywołać. Powiedział że jak chce np za dwa dni urodzić to już mogę normalnie funkcjonowac , chodzić, ale to chyba nie najlepszy moment , Święta itd Zasugerował żebym jeszcze poleżała przez Święta i 2 stycznia się umówiliśmy w szpitalu rano, bo on ma dyżur a ja chce by był przy porodzie. Powiedział że u mnie wszystko wisi na włosku, więc nie będzie problemu, 2 stycznia urodzę. Wystarczy że mnie zbada głebuej i poród wywoła. Jezu................. jak do tej pory nie wiedziałam kiedy to nastąpi to się tak nie bałam a teraz sikam z paniki po gatkach . Jak ja się boję:(....................... Pomocy....

Ametyst \"uesge\" dobre , przynajmniej pośmiejesz się na Wigilii, a tak poważnie to wex to na luz. Ja jak nie mam ochoty słuchać mojej teściowej to udaję tylko że ją słucham a robię swoje, a ona lubi gadać oj lubi:) i to w kółko to samo i non stop ha ha Pawełek to śliczne imię:) kerbi no no czekoladki w domku i obiad i jeszcze Wigilia w firmie. Ojej az mi się mdło zrobiło he he ale ty jak lubisz słodycze to wcinaj na zdrowie:) rudi sprytna jesteś , masz rację trzeba wykorzystywać co Twoje Będziesz z nami potem przeżwac wszystko. Wierze że ci brakuje brzuszka, sama się zastanawiam jak to będzie bez tych kopniaczków..... madalena brzusio śliczny ale gdzie Twoja śliczna twarz?

Ha Ha Ha AnaPaula dobre ale masz w 100% rację Ja od swojej teściowej też usłyszałam że do końca pracowała, a z drugim dzieckiem jeszcze dźwigała wózek na 3 piętro i miała strasznie ciężkie porody bla bla bla A ja jej na to że widocznie twarda z niej kobita , ja taka nie jestem i nie zamierzam się zaorać jak czołg. he he he he A poza tym kiedyś były inne czasy i to nawet lekarze potwierdzają że teraz jest duuuużo więcej ciąż zagrożonych wynikających z różnych przyczyn nie zależnych od kobiet. Tak więc niech teściowe się zamkną z łaski swojej...

kerbi no to kupuj łóżeczko inne akcesoria:) Tośka no masz rację co do tych teściowych. Widze że ty też nie bedziesz miała ciekawie w święta. To też kobiety i rodziły i dziwię się ze nas nie rozumieja. Na szczeście w moim przypadku poparł mnie maż i ona dała spokój. Niech spada na drzewo banany prostować he he

Aniu ho ho ale miałaś stresik, nie zazdroszczę. Dobrze że wszystko się skończyło ok a dzidzia sie nie ruszała bo się przestraszyła. Ametyst no to ci się trafiło................ Jeny co za trepy te nasze teściowe!!!!! Ja swojej zapowiedziałam już dawno że Wigilia Święta spędzamy sami bo nigdy nie wiadomo co moze się zdarzyć. Poza tym Źle sie już czuje i nie mam zamiaru przy kimś latać. Czy Twoja tego nie rozumie? Kurde współczuję, ale jak się będziesz źle czuła już to po prostu idź sie połóż... AnaPaula no ty to też masz pomysły he he na balkonie stać w oznace protestu. Też wymyśliłas:) kerbi no to jeszcze pochodzisz sobie w ciąży na to wygląda. No i smacznego

Gdzie są moje posty !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wkurza mnie to kafe!!!

Antoś no nie mozę być tak źle, mam nadzieję że Twoje samopoczucie do Wigilii sie poprawi, bo moja mama zawsze mówiła że jaka Wigilia taki cały rok A ja dziś kończę 37 tc:) Do głowy mi nie przyszło wcześniej że dotrzymam do tej pory ( z tego co wcześniej lekarz mówił) Wiecie co? może któraś mi pomoże to zrozumieć..... Od jakiegoś tygodnia czuję się super!!!! o co tu chodzi, więcej chodzę skurczów mniej. Wcześniej jak wstawałam to mnie wszystko bolało, a teraz ? No może nie całkowiecie że super ale spoko. Tylko już tak trochę ciężko,

Witam witam ja też się melduje nasze kafe wariuję przed Świetami jak wszyscy ludzie he he kotkaaaa ale fajnie druga dzidzia będzie !!!! gratuluiję!!!!!!!!!! Chciałabym mieć dwoje dzieci a o pierwsze staraliśmy się z mężem 1.5 roku. Chciałabym żeby mi się tak udało jak tobie. Taka różnica wieku rok lub 2 jest najlepsza Jeszcze raz gratuluję i oby BHCG potwierdził Twój prezent na Święta. Powodzenia Elizabetta a te pomiary z usg mogą się bardzo mylić? Jak to jest? i w którą stronę? :) Bydziu no to miłego leniuchowania życzę:) Chyba mam zły adres mailowy Twój w tabelce:( No to ja się dołączam do tych które nie interesują siię Świętami za bardzo. Jak nigdy. Moją głowę zaprząta dziś wieczorna wizyta, już sie boję. Jak piszecie ile wasze dzieciątka ważą, jak one szybko teraz przybierają, to też się martwię jakby mój synek był duży, jak ja go urodzę. Wiecie boję się bo ja jestem taka drobna , że nie będę miała siły go urodzić:(

rudi kochana nie przejmuj się, Monia ma rację, Patulka jest dzielna i zanim się obejrzysz będzie z Tobą w domku:) Uszka do góry Najważniejsze że malutka jest zdrowa Antoś dziękuje za karteczkę, śliczna!!!:)

elizabetta ale ta Twoja dzidzia duża, jak ty ją urodzisz? Ale zapomniałam ty już wprawiona jesteś:) Jesteś w tym samym tyg co ja , ciekawe ile mój Igorek waży? Dwa tyg temu ważył 2100 karen cieszymy się z Tobą że mała jest grzeczna, szybko urodziłaś:) Bydgosz-Anka czekamy na wieści od ciebie jak trochę ochłoniesz:) monic232 dobre o tych dzieciach uśmialiśmy się z mężem ha ha ale coś w tym jest chyba, tak mamy doświadczone? kerbi właśnie o śledziu myślałam bo mam na niego ochotę więc zaczekam do Wogilii ale mój mąż nie lubi buuuu więc muszę jakiś barszczyk skołować i uszka kupić musi mąż. No i jakąś rybkę smażoną. Hmmmm więcej pomysłów na szybko nie mam:( Daj znać jak po wizycie, ja mam jutro ale wieczorem, aż się boję ....

monika kurcze to już minęło? Już wraca mężulek? Ale fajnie , ciesz się bo to może być przystojny Święty Mikołaj:) A moje Święta spedzone z mężem na pewno będą super, o takich w sumie marzyłam , tylko żebym była na chodzie.....

Monia co za dzień masz paskudny! nie ciekawie a ja już nie wiem co mam ze sobą robić? Nie mam ochoty na nic bo nie znam dnia i godz he he nawet święta mnie nie cieszą , nie mam jak czegoś przygotować, zresztą spedzamy je sami z mężem jak nigdy (bie chcemy nikogo , bo nie wiemy jak to będzie ze mną, ani też nie ma szans by do kogoś jechać) Nie jemy za dużo więc co ja mam przygotowywać? Na wigilię jakas rybkę, śledzia, może barszczyk. Macie jakieś pomysły na szybkie danie? dajcie przepis albo coś doradźcie.....

kerbi kochana bardzo dziękuje za życzonka i tą śliczną choinę do nieba:)