alhemicum
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
witam wszystkich ale chyba zmienię nicka ...bo jak gdzieś się pojawiam przedstawię swoje zdanie napiszę co myślę to mnie zaraz zjedzie kółko gospodyń wiejskich albo klub zdemenciałych pantoflarzy albo paczka pogubionych nastolatków... wystarczy,że napiszę cos o sobie i próbuje byc szczera...
-
no tak ponad dwadzieścia ale jeszcze nie 30
-
no tak jak siedzą dzieciaki i nastolatki ech... póki mam chwilkę to zajrzę...od czasu do czasu
-
co mam powiedzieć ... płeć kobieta narodowość polska.. na tym forum mnie nie wszyscy kochają... inni nawet zjadą na niektórych topikach...tylko dlatego,że ktoś ma własne zdanie
-
czemu pustki...??? ja bym się nie nadawała jako nauczyciel...zawsze takie osoby podziwiam... ja bym tyle cierpliwosci nie miała
-
ja chyba należę do pesymistów... no ale wczytuję się w temat... po kawałku
-
ajajaj też bym chciała mieć jeszcze 18 lat ale dawno temu to było ...napewno dokonałbym innych wyborów matura to nie taka straszna rzecz... studia sa gorsze zależy jakie moje napewno
-
może jest uzależniony albo informatyk... jak ma taka pracę....
-
dzięki :) postaram sie nie poddawać smutkowi ;)
-
napewno odrobina aktywności ruchowej jak rowerek może pomóc... chociaż ja nie mam i nie miałam aż tyle do zrzucenia.. ale swoimi radami mogę się podzielić....zatem życzę powodzenia i wytrwałości w odchudzaniu ;) trzymam ciuki
-
ja się zgadzam z japonką... serio.... mam 20 lat z groszami mój facet też.... ale nie wyobrażam sobie żebym mogła mieć faceta ... rówieśnika mojego taty(50-60l)...dziwne mi się to wydaje
-
;) ja nie muszę nikogo podrywać....
-
czasami mi się też wydaje ,że nie do końca wiem jak słuchać intuicji....
-
ja się dla mojego nie ubierałam w czerwoną sukienkę... wbrew pozorom sam atrakcyjny nasz wygląd nie gwarantuje 100% powodzenia....