Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

WIERZBA...

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez WIERZBA...

  1. WIERZBA...

    BIESIADA

    Besiadowiczli!:D :D:D:D:D:D Czy jestesmy w stanie zaprzyjaznic sie ze wszystkimi? Oczywiscie ,ze nie....bo przyjazn to szczegolny rodzaj wiezi miedzyludzkiej. Ma swoj osrodek..... sfere duchowa czlowieka. W tej sferze "podobni "ludzie odnajduja siebie, lacza sie ze soba. :D:D:D:D:D Jest zatem swoistym ,szczegolnym i niezaleznym od innych rodzajem milosci. Milosc bardzo pozyteczna i konieczna. :D:D:D:D:D Tak rozumiana przyjazn przejawia sie na naszej biesiadzie. Nie szczedzmy sobie dobrych slow i rad. Wspierajmy sie,gdy druga osoba ma problemy i przezycia ... Pomagajmy sobie w okreslonych sytuacjach. :D:D:D:D:D Istotą jest jednak bycie razem we wszystkim, czym żyje i co przeżywa drugi człowiek - być ze sobą w trudach i kłopotach, w radości i w szczęściu,jesli to mozliwe. :D:D:D:D:D Wypowiedzi nieproszonych gosci okreslaja ich samych. Dobranoc biesiado!:D
  2. WIERZBA...

    BIESIADA

    Witam biesiadniczki! :D :D:D:D:D:D:D Samotni sa ludzie,ktorzy nie potrafia byc sami. I jest najzupelniej obojetne,czy beda mlodzi,czy starzy. Zalezy to w znacznej mierze od podejscia do zycia...byc w zgodzie z samym soba. :D:D:D:D:D Nie ma nic bardziej przygnebiajacego niz wieczor z ludzmi wulgarnymi,ludzmi ,ktorzy nie maja nam nic do powiedzenia, z ludzmi,ktorzy obrazaja innych. Kazdy zna to uczucie jalowosci,ktore ogarnia nas wtedy, kiedy spotykamy sie z takimi osobami. Czasami potrzebujemy swojego wlasnego towarzystwa. Przebywanie z samym soba to nie samotnosc. To regeneracja. :D:D:D:D:D Kto chce byc zapraszany,,sam musi byc milym. Musi wnosic cieplo i zyczliwosc. Dlaczego innym odbieraja radosc zycia? :D:D:D:D:D Kto chce byc z ludzmi,chce byc mile widzianym biesiadnikiem, ten powinien dostrzegac to, co piekne i pociagajace, miec pozytywne nastawienie ,a przede wszystkim zyczliwy stosunek do innych. :D:D:D:D:D Z wielkim zainteresowaniem czytam o Monice. Jodlo,dziekuje :D Pozdrawiam biesiadniczki :D
  3. WIERZBA...

    BIESIADA

    Witam biesiadniczki!:D Witaj jarzebino .Masz w sobie duze poklady optymizmu i madrosci:D \"Mysle,ze w kazdym z nas czasami odzywa sie dziecko.,,,,\" napisala Jodla ..........Bardzo trafne stwierdzenie. Gdybysmy postawily posrodku pokoju trzyletnie dziecko i zaczely na nie krzyczec,wymyslac mu,ze jest niemadre,ze nigdy nieczego nie potrafi zrobic dobrze, ze powinno zrobic tak,a nie inaczej,gdybysmy kazaly mu przyjrzec sie,jaki zrobilo balagan,a przy tym dalybysmy mu klapsa, zobaczylybysmy, ze to wszystko zakonczyloby sie albo przerazeniem dziecka, ktore usiadzie w kacie,albo jego agresja. Dziecko wybierze jedno z tych dwoch zachowan, my zas nigdy nie poznamy jego mozliwosci. :D:D:D:D:D:D:D Jesli temu samemu dziecku powiemy,ze je bardzo kochamy, ze bardzo nam na nim zalezy,ze kochamy je takim,jake ono jest, kochamy za jego usmiech i madrosc,za jego zachowanie, ze nie mamy mu za zle bledow,ktore popelnia, i ze bez wzgledou na wszystko bedziemy dla niego oparciem---okaze sie,ze mozliwosci,jakie to dziecko zaprezentuje, przyprawia nas o zawrot glowy. :D:D:D:D:D:D:D W kazdym z nas tkwi takie trzyletnie dziecko i wiekszosc swojego czasu tracimy na karcenie tego dziecka w sobie. A potem dziwimy sie,ze nie uklada nam sie w zyciu. :D:D:D:D:D:D Jesli mamy przyjaciol,ktorzy zawsze nas krytykuja, czy chcialybysmy ciagle przebywac w ich towarzystwie? :D:D:D:D:D:D Nasz scenariusz zyciowy oparty jest na tych wczesniejszych przekazach .Jestesmy wszyscy dobrymi malymi dziecmi i poslusznie akceptujemy to,co \"oni\" przekaza nam jako prawde. Pamietajmy,ze rodzice zrobili wszystko,co mogli,i tyle, na ile pozwolily im....rozeznanie,swiadomosc i wiedza. Kazda z nas bierze odpowiedzialnosc za siebie w doroslym zyciu. Pozdrawiam!:D
  4. WIERZBA...

    BIESIADA

    Wyszlo ,jak wyszlo.... :D:D:D:D:D Dziewczyna miala oddech o nieprzyjemnym zapachu. Przebywanie w jej poblizu nie nalezalo do przyjemnosci. Studiowala,by zostac duchownym,i zewnetrznie sprawiala wrazenie osoby poboznej i uduchowionej. Pod ta powloka wyczuwalo sie jednak zlosc i zazdrosc wybuchajaca od czasu do czasu na mysl,ze ktos inny moglby zagrozic jej pozycji.Jej wewnetrzne przekonanie wyrazalo sie nieprzyjemnym oddechem. Byla agresywna nawet wtedy,gdy udawala,ze jest pelna milosci. :D:D:D:D:D Nikt w rzeczywistosci jej nie zagrazal,poza nia sama.:D
  5. WIERZBA...

    BIESIADA

    Nic nie rozumiem! Nie widzialam wczesniej swojego postu na biesiadzie i postanowilam napisac ponownie.Ale juz w wielkim skrocie.Teraz nie wierze wlasnym oczom.Pojawily sie dwa.Prosze o wyrozumialosc:D
  6. WIERZBA...

    BIESIADA

    Witam biesiadnikow :D Podstawowa sprawa,nad ktora trzeba pracowac,jest kochanie siebie.Milosc jest cudownym lekarstwem. Kochanie siebie czyni cuda w naszym zyciu. Mam na mysli oczekiwanie szacunku dla siebie . :D:D:D:D:D A jakie sa nasze sposoby niekochania siebie? jesli w jakikolwiek sposob odrzucamy nasze dobro, jest to dowod niekochania siebie. Pewna kobieta przyszla na terapie by uwolnic sie od leku z okresu dziecinstwa. Nastepnego dnia obudzila sie z uczuciem,ze przeszkadzaja jej szkla kontaktowe.Stwierdzila,ze jej wzrok jest bez zarzutu. Przez caly dzien powtarzala sobie jednak...nie wierze....to niemozliwe.nastepnego dnia musiala ponownie zalozyc szkla kontaktowe. :D:D:D:D:D Z nasza swiadomoscia nie ma zartwo. ta osoba nie mogla uwierzyc,ze wrocila jej normalna ostrosc widzenia.:D Brak poczucia wlasnej wartosci to inny przyklad niekochania siebie. Przyrzekam,ze od dzis bede stopniowo rozjasniac ten temat. Dziekuje za zainteresowanie tematem:D Pozdrawiam biesiade:D
  7. WIERZBA...

    BIESIADA

    Witam biesiadniczki :D Pragne goraco,aby moje \"madrosci \" pomogly nam znalezc to miejsce wewnatrz siebie,gdzie poznaje sie wlasna wartosc i te strone siebie,ktora jest czysta miloscia i akceptacja wlasnej osoby. W swoich postach mowilam wiele...byc moze niezbyt jasno wyrazilam sie,a moze zbyt pochopnie potraktowalam ten problem. :D:D:D:D:D:D:D Podstawowa sprawa,nad ktora trzeba pracowac,jest kochanie siebie.Milosc jest cudownym lekarstwem. Kochanie siebie czyni cuda w naszym zyciu.:D Dla mnie milosc oznacza cenienie czegos do tego stopnia,ze uczucie to przepelnia i rozpiera. Milosc moze kierowac sie w rozne strony. Wczesniej pisalam o tym.... :D:D:D:D:D:D:D Popatrzmy teraz,jakie sa przejawy niekochania siebie... Karcimy i krytykujemy siebie bez konca....zle sie odzywiamy,naduzywamy alkoholu i innych uzywek....chcemy wierzyc w to,ze nie jestesmy godni milosci....obawiamy sie zazadac stosownej ceny za nasze uslugi,tworzymy choroby i bole w naszych cialach,zwlekamy z zalatwieniem spraw,ktore przynioslyby nam korzysc...zyjemy w chaosie i balaganie...doprowadzamy do dlugow i obciazen....swoim zachowaniem przyciagamy partnerow i towarzystwo,ktore nas nie docenia. :D:D:D:D:D:D:D:D Jesli w jakikolwiek sposob odrzucamy nasze dobro,jest to dowod niekochania siebie. Przyklad? ...moze o kobiecie,ktora nosila okulary... Nosila w sobie lek z okresu dziecinstwa.Udala sie do terapeutki. Pracowaly nad uwolnieniem sie od tego leku. Nastepnego dnia rano obudzila sie z uczuciem,ze przeszkadzaja jej szkla kontaktowe.Zauwazyla,ze wzrok jej polepszyl sie. Przez caly dzien powtarzala sobie jednak...:Nie wierze! To niemozliwe! Nastepnego dnia musiala ponownie zalozyc szkla kontaktowe. Uwierzcie mi...z nasza swiadomoscia nie ma zartow. Ta kobieta nie mogla uwierzyc,ze wrocila jej normalnosc widzenia. :D:D:D:D:D:D:D Brak poczucia wlasnej wartosci ....to inny przyklad niekochania siebie. Podam inne przyklady...do nastepnego spotkania:D Pozdrawiam biesiadniczki
  8. WIERZBA...

    BIESIADA

    Bisiado! Swietny temat zapodalyscie.Pozwolcie,ze i ja dorzuce pare slow o aromaterapii. :D:D:D:D Powiem tak---kiedy pacjent zglasza sie do lekarza z zamiarem leczenia objawow lub chorob, jego zycie uczuciowe,duchowe i psychiczne prawdopodobnie nie bedzie leczone. W czasie aromaterapii uzyskuje sie odprezenie. :D Olejki aromatyczne sa srodkiem zapobiegawczym, w zwalczaniu np stresu. Bylo tu powiedziane,ze mozg jest organem niezwykle czulym i wrazliwym na zapachy. :D:D:D:D Zmyslu wechu uzywamy do oceny,a rozkoszowaniem sie smakiem potraw,ktore spozywamy. Mamy przed soba posilek. Pierwszy kes wyczuwamy nosem,zanim poczujemy go w ustach. Jesli cos smakuje nieprzyjemnie lub dziwnie, mozemy tego nawet nie sprobowac.Tak jest na ogol. Kiedy przechodzimy kolo piekarni,to co czujemy? Ano,czujemy piekny zapach. :D:D:D Kiedy jestesmy przeziebieni i mamy zatkany nos, nie czujemy smaku zjadanych produktow.Czyz nie? :D:D:D Ludzie czerpia po prostu przyjemnosc z zapachu z potrawy. Cieszy nas takze zapach perfum lub zapach kwiatow. Zgadzamy sie z tym stwierdzeniem? Inhalacje olejkow sa bardzo skuteczne w terapii zaburzen emocjonalnych i umyslowych. W ten sposob leczymy astme,zapalenie oskrzeli,gruzlicy, zapalenie pluc i nawet zwykle przeziebienie. :D:D:D:D Olejki aromatyczne wplywaja na nasza swiadomosc,zblizaja nas do swiata roslin i oczywiscie fenomenu zycia:D Rozpoznanie zapachow ma gleboki wpyw na system nerwowy,na odczucia,na pamiec i wiele innych procesow. Powinnismy ich uzywac by odstresowac sie i uwolnic od emocji. :D:D:D Jesli sobie tego zyczycie,moge podac proste techiki wizualizaji,ktore zaczynaja sie w wyobrazni :D Relaksujmy sie zapachami :D Pozdrawiam:D
  9. WIERZBA...

    BIESIADA

    Witaj Biesiado! Grabku,singielku!:D Coraz wiecej kobiet swiadomie wybiera zycie w pojedynke. Slowo\"singiel\" kariere zrobilo niebywale szybko:D Przede wszystkim uwolnilo kobiety od wyrzutow sumienia wobec braku rodziny i dzieci. Jestes jeszcze mlodziutka kobietka,postawilas na realizacje siebie. Niektorym dziewczynom ciezko sie rozstac z zyciem nastolatki. :D:D:D:D:D: Mozna tylko wspolczuc temu,kto w wieku trzydziestu lat osiagnal wszystko. Co bedzie go cieszyc za dziesiec czy dwadziescia lat? A jak wyglada zycie kogos,kto ledwie przekroczywszy prog doroslosci,zuzyl sily,ktore powinny mu wystarczyc na cale zycie? :D Tylko ten,kto dojrzewa powoli,ma szanse dotrwac do konca. Obecne teorie pozostawiaja wiele do zyczenia. W rzeczywistosci swiat nalezy do tych,ktorzy rozwijaja sie pozniej. :D:D:D:D Kobietka,ktora majac 19,nie jest jeszcze piekna,nie ma powodow, aby sie smucic----moze bedzie piekna w wieku lat trzydziestu pieciu. Takie kobiety---a jest ich wiele-----zachowuja urode,pozostajac atrakcyjne do konca zycia. Po prostu nie zmieniaja sie!! :D:D:D:D:D Sa zawsze pelne wdzieku i powabu---nawet kiedy spotkamy je po 5,20,15 latach. I jeszcze cos dodam----lata pomiedzy 18 a 30 rokiem zycia to najtrudniejszy okres w zyciu kobiety.Dlaczego? Bo jest to czas utraty zludzen na temat milosci i wiernosci. Wtedy z reguly wychodzi sie za maz,trzeba sie liczyc z ograniczeniami i utrata wolnosci,a spelnienie kaze dlugo na siebie czekac:D Szok jest wielki.Male mieszkanie,maly budzet,male dzieci, pogodzenie pracy z domem... Brakuje im czasu,snu,przestaja sie usmiechac . :D:D:D:D A przeciez sa takie mlode! Co bedzie dalej? Nic dziwnego,ze kazdy nastepny rok zycia napawa lekiem.:D Tego typu doswiadczen wiele singielek unika,zdobywaja sie na rosadne i planowe dzialanie.Jest to czas na studia,ksztalcenie sie, podroze,prace,robienie kariery. Moze byc inaczej,mozna zalozyc rodzine i realizowac sie. Wszystko zalezy od naszego podejscia do zycia,do siebie. Pozdrawiam :D:D:D
  10. WIERZBA...

    BIESIADA

    JESIENNA BIESIADO... Uroda nie zalezy od wieku! :D:D:D:D:D:D:D:D Najwiekszym bledem naszych czasow jest to, ze nie potrafimy oczekiwac niczego pozytywnego od przyszlosci i ze zmuszamy ludzi do przedwczesnego dojrzewania. Sa kraje,gdzie panuje powszechne przekonanie, ze mezczyzna musi przed trzydziestka zrobic kariere zawodowa, a trzynastoletnia dziewczyna, ktora nie ma jeszcze chlopca,uwaza sie za stara panne. :D:D:D Wszystko to,do czego powinnismy sie przygotowac w mlodosci: milosc....partnerstwo...sukcesy zawodowe...seks i erotyzm, pragniemy dostac natychmiast,od razu, nawet jesli nie jestesmy do tego przygotowani ani fizycznie,ani psychicznie. :D:D:D Przedwczesne wyczerpanie mezczyzn, przedwczesne przekwitanie kobiet,ktore w wieku dwudziestu lat nie maja w sobie nic dzieciecego, a w wieku trzydziestu zaczynaja sie starzec. :D:D:D Nie bez przyczyny mowi sie, ze na wszystko jest odpowiedni czas. Zwlaszcza jesli chodzi o ludzi......
  11. WIERZBA...

    BIESIADA

    Dziewczyny,jesli partner bedzie chcial odejsc lub cie zdradzic, i tak to zrobi.Nie ma na swiecie sily, ktora go zatrzyma,kiedy juz cie nie kocha.:D nawet niezyjaca ksiezna Diana odeszla od ksiecia Karola, mimo ogromnej presji dworu krolewskiego,grozby utraty prawa do tyltulu ksieznej Walii,a nawet mimo ograniczenia jej praw rodzicielskich.:D Nie ludzmy sie wiec,ze cokolwiek zatrzymaloby naszego partnera, gdyby rzeczywiscie nie chcial byc juz z nami.:D Wierzymy w swietosc przysiegi malzenskiej? Spojrzmy wokol,ilu ludzi rozwodzi sie,mimo,ze kiedys ja zlozyli. Jedyna rzecza,ktora moze sprawic,ze nasz zwiazek przetrwa,jest milosc.Dbajmy o nia,pielegnujmy ja.:D Okazywaniem zazdrosci niczego nie dokonamy,mozemy tylko pogorszyc sprawe.:D jesli rozpetamy wojne,to bedzie to wojna,ktorej zadne z nas nie wygra,a w ktorej oboje wiele stracimy. Jesli bedziemy urzadzac sceny zazdrosci,mozemy doprowadzic do tego,ze partner zamknie sie w sobie i nie bedzie z nami chcial w ogole rozmawiac na temat naszego zwiazku. :D:D:D:D:D:D:D: Zazdrosc,szczegolnie bardzo mocna,wrecz przechodzaca w obsesje,ma przyczyne w problemach natury psychicznej.:D
  12. WIERZBA...

    BIESIADA

    Witam biesiade! :D Przeczuwalam final tej historii. Wielu z nas doswiadczylo,doswiadcza uczucia zazdrosci. Jest chyba niewielu ludzi,ktorym choc raz w zyciu nie spedzila ona snu z powiek,a juz na pewno tylko nieliczni,zyjacy w stalych zwiazkach nigdy nie byli zazdrosni.:D Mimo,ze jest to problem dreczacy tak wielu ludzi, niewiele osob podejmuje z nim walke. Wiekszosc zazdrosnikow godzi sie ze swoja zazdroscia i zaborczoscia.:D Niektorzy zazdrosnicy wina za owo uczucie obarczaja wylacznie partnera---ba,usiluje jeszcze bardziej ograniczyc go, jeszcze bardziej pilnowac,np.droga szantazu,grozb i przemocy. Wiemy,ze w ten sposob nie mozna zdobyc milosci, o ktora powinno przede wszystkim chodzic. Pozdrawiam:D
  13. WIERZBA...

    BIESIADA

    Wiaz tylko nie pomysl,ze moje rozwazania kierowalam do ciebie! One dotycza tylko wiedzy:D Pa
  14. WIERZBA...

    BIESIADA

    :D:D:D Wiele osob z przerazeniem zalamuje rece,widzac,jaki baagan panuje w ich zyciu,i poddaje sie. Inni zloszcza sie na siebie czy zycie i tez rezygnuja. :D:D:D Czyli ---zgadzaja sie i mowia sobie,a niech bedzie tak,jak jest.... Wedlug mnie zwyczaj wpadania w zlosc przypomina upor ucznia,ktory siedzi w oslej lawce. Ciagle jestescie na cos,albo na kogos zli....wsciekacie sie. Co dobrego z tego wynika? Otoz ,nic nie robicie z tym.Odmawiacie sobie widzenia swiata w nowym i innym sposobie. :D:D:D Jakie twoje przekonania powoduja wszystkie te frustracje? :D:D:D Co takiego jest w twoim sposobie bycia? :D:D:D Co takiego wysylasz,co wzbudza u innych potrzebe irytowania cie? :D:D:D Dlaczego uwazasz,ze zycie musi polegac na wpadaniu w zlosc,oskarzaniu innych,nikczemnych podchodach? :D:D:D Pamietaj,cokolwiek z siebie dajesz,wraca do ciebie! Im wiecej wysylasz gniewu,tym wiecej tworzysz sytuacji,w ktorych jestes zla....zupelnie jak ten uparty uczen z oslej lawki,ktory niczego nie chce sie nauczyc. :D:D:D Czy moja wypowiedz wzbudza w tobie zlosc? To dobrze! A wiec byl to celny strzal. Moze chcialabys wlasnie to zmienic w sobie? :D:D:D Nie gniewaj sie na mnie-----musialam ci to powiedziec.... :D:D:D Musisz zmienic swoj sposob myslenia,mowienia,wyrazania siebie. Tylko wtedy dokonaja sie w tobie zmiany! :D:D:D:D:D:D:D:D: Do nastepnych rozwazan....na dzisiaj wystarczy mojego wymadrzania sie:D :D:D:D:D:D:D Pozdrawiam biesiade:D
  15. WIERZBA...

    BIESIADA

    Jesli ktos sadzi,ze to co dobre,nie trwa dlugo,to czyz nie jest on przekonany,ze zycie tylko czyha,zeby go zlapac za gardlo.Bo jak moze byc inaczej,skoro ciagle powtarzal,ze nigdy mu sie nic nie uda...:D:D:D:D:D Jesli sie komus wydaje,ze nie jest zdolny zwiazac sie z kims blisko,pewnie sadzi,ze nikt go nie kocha,pokocha.A moze ktos sie boi byc zdominowanym jak jej matka? Jakkolwiek bylby to problem,jest on wytworem wzorca myslowego. Wzorzec myslowy zas moze byc zmieniony!!! :D:D:D:D:D Przyjrzyj sie swoim problemom!:D Spytaj siebie----jakie mysli to spowodowaly? Usiadz spokojnie i zadaj sobie pytanie,a twoja wewnetrzna inteligencja podsunie ci odpowiedz.:D Zostawiam was ze swoimi myslami.....nie przeszkadzam! :D:D:D
  16. WIERZBA...

    BIESIADA

    Witaj wiazku! :D:D:D:D:D:D:D:D Dawno mnie nie bylo,ale dzisiaj nadrobie zaleglosci:D Drogie panie,nie piszecie nic jak uporalyscie sie z uprzadkowaniem swoich mysli.:D:D Mysle,ze mamy to juz poza soba. Zatrzymajmy sie na moment i uchwycmy nasza mysl. O czym myslicie teraz? Wiem,ze nielatwo jest uchwycic i zatrzymac mysli,ktore tak szybko biegna. Sluchajmy tego,co mowimy. Jesli uslyszysz sama siebie mowiaca cos negatywnego,zatrzymaj sie nawet w polowie slowa. Przeksztalc to zdanie lub zmien je od razu. Mozesz powiedziec—jazda stad! Trzymaj sie z dala od mysli tworzacych problemy. :D:D Spojrzcie na ten problem z boku...podam przyklad: Pewna kobieta bardzo nie chciala byc taka,jak jej ojciec. Nie mogli sie nigdy w niczym zgodzic i wiecznie klocili sie. Zawsze chciala pozyskac jego akceptacje,on jednak stale ja krytykowal. Wszystko ja bolalo ... Ojciec cierpial takze na podobne dolegliwosci. Nie uswiadamiala sobie,ze jej zlosc byla przyczyna tych dolegliwosci. Podobnie jak ojciec. Jak myslicie—jakie bylo jej przekonanie? Co bylo przyczyna? Oczywiscie,ze brak milosci do siebie oraz usilowanie zdobycia akceptacji ojca. :D:D
  17. WIERZBA...

    BIESIADA

    Przemily wiaz,witaj! Bardzo ciekawe rzeczy piszesz! Zabieramy sie za psychiczne porzadki! Nadeszla pora,aby przyjrzec sie nieco dokladniej naszej przeszlosci: Rozpoznac przekonania,ktore odegraly znaczace role. Zanim posprzatamy,musimy przyjrzec sie naszemu stanowi posiadania. Jesli chcemy dokladnie wysprzatac pokoj, Rozgladamy sie najpierw dokola i dokonujemy przegladu. Ulubionym przedmiotom poswiecamy wiecej uwagi--- trzeba je odkurzyc, wypolerowac,przywrocic im dawna swietnosc. Dostrzezemy,ze niektore sprawy beda wymagaly dokonczenia, a pewne rzeczy naprawy. Musimy to zanotowac sobie w pamieci. Przedmioty,ktore uznamy za bezuzyteczne,przeznaczymy do wyrzucenia. Stare gazety,czasopisma,brudne papierowe talerze mozna spokojnie wyrzucic do smieci. Nie denerwujemy sie____absolutnie ani troche! To samo dzieje sie,gdy sprzatamy dom naszego umyslu. Nie ma powodu denerwowac sie tylko dlatego,ze niektore nasze przekonania sa juz niepotrzebne. Nalezy sie ich pozbyc z taka sama latwoscia,z jaka wyrzuca sie resztki z talerza. Czy naprawde zaryzykowalybysmy grzebanie we wczorajszych odpadkach, by przyrzadzic dzisiejszy posilek? Czy warto grzebac w starym smietniku psychicznym tylko po to,by tworzyc jutrzejsze doswiadczenia? Jesli jakas mysl lub przekonanie nie odpowiada nam_________wyrzucamy ja!!!!! Nie ma takiego prawa,ktore nakazywaloby przez cale zycie trzymac sie niewolniczo tego lub innego przekonania! Nasuwa sie pytanie__________skad one sie wziely?
  18. WIERZBA...

    BIESIADA

    To zalezy od naszej swiadomosci,rozumu i posiadanej wiedzy. Niestety, postepujemy inaczej.:D:D :D:D:D:D:D:D:D:D:D Czy nie czas na psychiczne porzadki? To juz jest oddzielny temat na inna biesiade.:D:D:D:D Cudownie rozmawialo mi sie z toba.Zycze samych pozytywnych mysli! Do zobaczenia,pa:D:D
  19. WIERZBA...

    BIESIADA

    Slowa,ktore wypowiada ta osoba,ujawniaja jej wewnetrzne mysli. Zgodnie z moim pogladem na zycie,to tu wlasnie nalezy szukac zrodla wszelkich problemow zyciowych. Jakto sie dzieje,ze z dobrego dziecka,ktore zna doskonalosc zycia,przemienia sie w osobe tak nieprzychylna innym? :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D: Pomysl o rozy,kiedy jest jeszcze malym pakiem.:D Od chwili,gdy rozchyla platki,az do opadniecia ostatniego z nich jest zawsze doskonala,zawsze piekna,zawsze inna.Tak tez sie dzieje z ludzmi.
  20. WIERZBA...

    BIESIADA

    Dobrze je okreslilas! :D :DUczucia te rodza sie z oskarzania innych i rezygnowania z odpowiedzialnosci za nasze wlasne doswiadczenia.:D:D A przeciez,jesli jestesmy odpowiedzialni za wszystko,co dzieje sie w naszym zyciu,to nikogo nie powinnismy obwiniac.
  21. WIERZBA...

    BIESIADA

    Jakkolwiek by to brzmialo,rzeczywiscie my dokonujemy wyboru naszych mysli.:D Mozemy tez zrezygnowac z tworzenia pewnych mysli. Czy spotkalas sie z osobami--- nie chcialy myslec o sobie pozytywnie.Moga zatem takze zrezygnowac z negatywnego myslenia o sobie.:D Wiele osob sa przepelnione poczuciem winy.Musimy zrezygnowac z niedobrych uczuc,bo wtedy wiedzie sie nam lepiej.:D
  22. WIERZBA...

    BIESIADA

    Jodla:D:D:D,niech nie bedzie to usprawiedliwienie dla ich trwania w bolu.Przeszlosc nie ma juz wladzy nad nimi. Nie ma znaczenia,jak dlugo zyli wedlug negatywnego wzorca.Te osoby maja moc by zmienic to w chwili obecnej. Rozumiesz?:D
  23. WIERZBA...

    BIESIADA

    Nie ma znaczenia,na czym polega ich problem.Ich doswiadczenia sa zewnetrznym skutkiem wewnetrznych mysli. Czy wiesz,ze nawet....:D:D nienawisc do siebie polega na nienawidzeniu swoich mysli o sobie.Jesli ktos mysli o sobie,ze jest zlym czlowiekiem,ta mysl wywoluje uczucie,ktore umacnia sie w nim. Nie tworzac takiej mysli,nie wytworzy tez uczucia.Masz racje,ze mysli moga byc zmienione.Poradz innym,zeby zmienili te mysl,a zmieni sie takze uczucie.:D:D
  24. WIERZBA...

    BIESIADA

    Jodla:D,obserwuj mysl powstajaca w tej wlasnie chwili.Czy jest ona pozytywna,czy negatywna? :D:D:D:D:D:D:D Czy chcesz,aby ta mysl byla tworczym elementem twojej przyszlosci? Zastanow sie nad tym i badz tego swiadoma!
  25. WIERZBA...

    BIESIADA

    :Obecnie liczy sie tylko to,co chcesz myslec,mowic i w co chcesz wierzyc wlasnie teraz. Te mysli i slowa tworza twoja przyszlosc;D Twoja moc manifestuje sie w chwili obecnej i ksztaltuje doswiadczenia jutra,nastepnego tygodnia,przyszlego miesiaca i roku.D:D
×