Marcy
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Marcy
-
dzieki dziwczyny nie moge sie zebrac w sobie zeby te nauki zaczac ale musze wziac byka za ragi i isc w ten weekend myslicie ze wywolwm sensacje ze pojde sama? moj luby nie musi chodzic z racji ze jest nie ochrzczony no i tak by nie zrozumial o czym mowia bardziej sie boje spowiedzi slubnej juz nie pamietam kiedy bylam po raz ostatni chyba 2 lata temu
-
czyli rozumiem ze nie uwazacie tego za kicz? Ja mam troche obaw ale wydahe mi sie ze jesli bedzie elegancka bryczka to powinno nic ine \"zgrzytać\"
-
sliczna jest, dziki za zdjecie mi tez sie taki typ odoba ale ja musze miec mniejsza spodnice bo sama jestem \"duza\" dziewczyny, mam pytani: czy myslicie ze bryczka zamiast samochodu bedzie tracila kiczem? z koscila do sali weselnej jest moze 500 m o ile nie mniej wiec samochod tak naprawde nie bedzi idealny nie wiem co zrobic nie widze jakos przejscia na nogach.... ladne zabytkowe samochody to koszt ok 800 zl wiec ten pomysl odpada pozostaje poprosic kogos z rodziny
-
marcy@angielski.edu.pl
-
to fajnie, myslalam ze to gorzej wyglada czy w tej umowie bylo cois o dodatkowych kosztach gdybys uszkodzila sukienke lub ja bardzo wybrudzila? licho nie spi i ile kosztuje cie wypozyczenie?
-
maniusia mi tez wyslij prosze napisz mi jak to cale wypozyczanie wyglada bo ja jeszcze nie zdecydowalam co zrobic
-
maniusia czy masz juz wybrana sukienke z tej wypozyczlni? jak masz gwarancje ze bedzie na ciebie pasowac? i ze sie nie zniszczy przedtem? jak wypozyczalnie rozwiazuja takie kwestie?
-
czyli widze ze nie ma szans na plener tydzien pozniej jesli wypozycze sukienke sama juz nie wiem co zrobic z jednej striony troche mi szkoda wydac 2 tys na sukienke w ktorej wyjde tylko raz a z drugiej boje sie ze potem bede zalowac ze oszczedzalam na czyms tak waznym bo wydaje mi sie ze od tego jak sie wyglada zelezy tez samopoczucie a jak jest z wami?
-
no to co - wydaje mi sie ze 3 tyg to rozsadny termin oczywiscie w tym terminie mogalbys zaprosic tylko bardzo bliskich znajomych bo ktos z rodziny na pewno by sie obrazil ja mam latwiej bo potwierdzenia z zagranicy powinnam miec do 2 mies przed weselem a wydaje mi sie ze to ciagle jeszcze odpowiedni termin zeby kogos zaprosic jak myslicie?
-
no to co - szyjesz sukienke u krawcowej czy w salonie? czy ktoras z was wypozycza sukienke? jakie sa koszty? czy ktos slyszal o mozliwosci wypozyczenia sukienki z salonu? wiem ze sukienke po weselu jest bardzo trudno sprzedac ale z drugiej strony majac wypozyczona balabym sie czy jej nie zniszcze, zwlaszcza podczas zdjec bo te czesto sie teraz robi w nietypowych miejscach i pozach plenert raczej planuje na weekend po weselu i nie wiem czy mozna zatrzymac wypozyczona sukienke na tak dlugo?
-
dobre pytanie, ile wczesniej trzeba dac gosciom termin odpowiedzi? 3 tyg to za duzo?
-
na pewno bede prosic o potwierdzenie przybycia slyszalam tylko ze wiele osob to zupelnie ignoruje wiec przewiduje problemy w tym wzgledzie mysle ze trzeba podac konkretna date do kiedy maja odpowiedziec bo inaczej mozna sie odpowiedzi nie doczekac czy wszystkich trzeba zapraszac osobiscie?
-
ja pol zaproszen wysulsm poczta bo w angli tak to jest przyjete ja mysle ze zaczne ludzi zapraszac w maju moze w kwietniu, nie orientuje sie jakie sa teraz standarty, ile wczesniej wypada zaproszenia zagraniczne wysle w kwietniu bo mimo ze wiekszosc osob wie kiedy i gdzie odbywa sie wesele (wyslalismy emaila z informacja aby mogli zarezerwoac loty hotele itp) chcialabym to oficjalnie potwierdzic nie mam pomyslu na podziekowanie rodzicom, jedno wiem, nie cierpie piosenki cudownych rodzicow mam czy istnieje alternatywa?
-
nie nie nie kazdy zalatwia jak woli u mnie nie da sie tak po prostu zadzwonic i zamowic sali nie ogladalas ich najpierw? czy tez jestes tak zdecydowana ze wiesz dokladnie czego chcesz? w kazdym badz razie to wybor kazdej pary jak i gdziechca wszystko zorganizaowac wiec gratuluje ze tobie udalo sie tak szybko
-
czesc dziewczyny to znowu ja piekna pogoda za oknem wychodze dzis wczesniej z pracy czego wiecej mozna chciec od zycia? ja tez nie zgadzam sie z nie nie nie nikogo nie zanudzam przygotowaniami do slubu dlatego wlasnie moge sie tu powyzywac zeby nie zawracac glowy tym ktorzy nie maja ochoty tego sluchac sila rzeczy o moich roznych przygotowaniach wiedza tylko kolezanki z biura ale nie wydaje mie sie zeby im to przeszkadzalo ja tez jeszcze nie mam wielu rzeczy zalatwionych a tu moge rozwiac swoje watpliwosci dowiedziec sie jak inny rozwiazuja podobne problemy i oczywiscie milo sobie pogawedzic musze przyznac ze dopiero teraz te przygotowania robia sie najbardziej przyjemne dla mnie ogromnym stersem bylo zalatwianie sali i orkiestry nie moglam znalezc nic odpowiedniego przez dlugi czas ale w koncu sie udalo teraz to juz tak naprawde oprawa wiec mozna puscic wodze wyobrazni jedyne czego sie obawiam to papierkowa robota no kosicielne zalatwianie mieszkamy ze soba, ksiadz o tym nie wie i troche mi lyso zobaczymy jak to bedzie
-
kasiak 84 ja dzis 3 o 3 za duzo ale raz w roku mozna pozdrawiam i do jutra
-
kwiatuszku ja sie w koncu doszukalam formum na ktorym to jest wyjasnione tu masz link http://www.mlodejparze.com/index.php?option=com_content&task=view&id=16&Itemid=17 wszystkie informacje tam sa podane albo w innych linkach tego portalu a to juz powinnas znalezc
-
6 bukiet jest po prostu niesamowity chcialabym taki sam tylko z czerwona dekoracja naokolo drugi tez jest sliczny i w ogole lubie jak cos jest inne a nie jak od szblonu a przy tym delikatne i eleganckie ciekawe ile to kosztuje wlasnie szukam wycieczek na necie
-
ja tez wyslalam, bardzo mi sie tez podobaja ich limuzyny mam tylko przeczucie ze to kosztuje niemalo ale jak tu juz ktos na forum pisal straciles konia strac i woz na pewno nie bedzie problemu z dojazdem to tylko 20 km a bukiety sa tak piekne ze prawie na 100% chcialabym u nich zamowic no chyba ze ceny rzeczywiscie odstaja od innych
-
fotek nie mam nr tel do jedenj z tych kobiet to 508361773 natomiast jesli zobaczysz na linki powyzej to jest tam firma z bb zakochalam sie w ich dekoracjach a bukiety kompletnie mnie urzekly te 2 ppanie dekoruja materialami, same wszystko zalatwiaja, ty musisz tylko z nimi uzgodnic co bys mniej wiecej chciala ma sie z nimi spotkac w kwietniu wiec napisze wiecej wtedy co sadzicie o bukietach ktore sa na stronie firmy rosa art?
-
znalazlam fajny portal slubny http://www.informator-weselny.pl/ i udało mi sie tam namierzyć super firme z mojego miasta ktora zajmuje sie bukietami, dekoracjami i wypozyczaniem samochodów http://www.rossa-art.com dziewczyny zobaczcie sobie na bukiety, maja boskie
-
holly mam namiary na 2 kobiety ktore sie czyms takim zajmuja dekoruja zazwyczaj materialami i sztucznymi kwiatami i dosc ciekawie to wyglada ja mam bardzo duza sale i koszt dekoracji to ok 400 zl moge ci podac nr tel one mieszkaja ok 30 km od zywca wiec chyba nie za daleko widzialam ich prace na weselu kolegi i fajnie to wygladalo oprocz tego zapewniaja dekoracje glownego stolu a to jest bardzo wazne co do oczyszcania to jeszcze sie nie zdecydowalam musze to sobie przemyslec
-
cicho cos tu... czy jest na formum ktos kto orientuje sie w cenach kosmetyczek w srednim miescie chcialabym poszukac jakiejs ale nie wiem co ile powinno kosztowac ile mniej wiecej kosztuje oczyszcanie twarzy? albo depilacja brwi?
-
dzieki juz mi lepiej lekcja minela i nawet fajnie bylo jednak jest jakas satysfakcja jak widzisz ze ktos zaczyna lapac to co tlumaczysz co do paznokci - ja nigdy nie mialam tipsow ale chyba powinnam sobie zrobic. moje moge troche zapuscic ale maja nia za ciekawy ksztalt bo mam kwadratowe dlonie wiec chyba naklejane lepiej by wygladaly no i nie trzeba sie martwic czy akurat w pt wieczorem mi sie zlamie jakie naklejane paznokcie sa najlepsze
-
zazdroszce urlopu ja mam nadgodziny do wybrania wiec urwe sie o 15 jutro musze isc na zakupy lodowka prawie pusta a tu jeszcze we wt przylatuja moi omc tesciowie wiec wypadalo by uzupelnic prowiant. usypiam na biurku a za 20 min musze kolejna grupe pouczyc pierdolek nie che mi sie przy biurku przynajmniej moge udawac ze cos robie ale uczac innych juz sie nie da byle do 17 o 19.30 ucze znowu wiec kolejny dzien minie a ja 12 godz w pracy trzeba by z czegos zrezygnowac ale wiadomo jak jest kasy nigdy nie ma dosc wiec z czego zrezygnowac czy wy czasem tez macie taki rozmemlany dzien? jutro bedzie lepiej