Witajcie
Mieszkam w mieście, co prawda niewielkim, a pracuję na wsi 7 km od
mego miasta. W moim gimnazjum uczą się dzieci ze wszystkich szkół
wiejskich naszej gminy. Jest ich ok.300.
Myślę, że za nic nie chciałabym pracowac w mieście, dzieci wiejskie są
zupełnie inne od tych miastowych, nie są aniołkami, ale są po prostu
spokojniejsze. Niestety osiągają słabsze wyniki w nauce od tych z miasta
i nad tym ubolewam :( .
Pozdrawiam Was gorąco i życzę udanego startu. Pszczoła trzymaj się :)