

waikiki
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez waikiki
-
imili ja troche nie w temacie jestem ;-) bo nowa ale życze powodzenia - aby wypaliło :-D
-
oj nawet mnie nie strasz tą zimą ja czuje spory niedosyt po tym lecie :-(
-
cafka :-D a nie nazywał się \"czas na zmiany...coś tam o wychowaniu sobie faceta\"? ;-)
-
cafka fajnie że masz taką osobe co możesz jej to dac... ja kurde za bardzo nie mam komu :-(
-
to wyżej to ja :-) :-D
-
gagatka mogłabym napisać dokładnie to samo co Ty!! ;-)
-
Babitek super lokal wybraliście!!!!!!! baaardzo ładna ta Ostoja! ja tez podobną chciałam wybrac, ale za daleko mamy tam, żeby dojechać, musielibyśmy gościom autokary wynająć ;-)
-
Babitek :-D :-)
-
Babitek, ale fajnie miałaś :-D w urodziny i w walentynki! musiało być pięknie i romantycznie :-D
-
panna marianna moje wesele bedzie tez na około 80 osób... a co do zaręczyn to moja kumpela w Wigile (też) jak sie obudziła, to jej narzeczony leżał obok z naszykowanym śniadankiem i pierścionkiem :-) ale mam też kumpele, co jej sie chłopak pod wodospadem Niagara oświadczył... nie wszyscy wymyslają cos nadzwyczjanego, takie normalne - tradycyjne tez mają swoja magię ;-) ja kiedys mojemy napomknęłam, że jak kiedys w przyszłości będzie chciał sie oświadczyc, to niech sie nie stresuje i nie kombinuje nad tym by to przy rodzinie było, niech to zrobi sam na sam... ;-) tak w żartach mu gadałam a on jednak sie przejął sprawą i uważał, że ma być przy rodzicach :-D a wydawało to mi sie takie do niego niepodobne...
-
Babitek łaaadne autko :-)
-
panna u mnie też było przy rodzinie zrobił to w Wigilię i zupełnie sie tego nie spodziewałam więc miałam szoka ;-) aż sie popłakałam ze wzruszenia ;-) tylko babcia mnie opieprzyła że mam nie płakać, bo ona też zacznie niby nic specjalnego, ale... padł na kolana na środku pokoju - nigdy tego nie zapomne :-D
-
na którym palcu nosicie pierścionek zaręczynowy? ba ja kurde mam na serdecznym i to chyba jest błąd, że mam taki rozmiar, bo jak mi dojdzie obrączka to gdzie ja go wsadze? :-o na inne nie pasuje a razem z obrączką, to mi będze tak za grubo chyba :-(
-
hm... jak sobie pomysle, że do mojego faceta będę mówic mężu :-d to mi sie tak jakoś dziwnie wesoło robi ;-) :-D :-p
-
aha! to troszke wczesniej niż ja :-) moja kumpela ma 14 czerwca, to sie bede u niej bawiła i przy okazji może podpatrze co by jeszcze w moim udoskonalić ;-)
-
cafka a Ty kiedy masz ślub? bo się też nie orientuje ;-)
-
to tez z takim nastawieniem sie wybiore :-D mysle że będzie ok a jak nie to im powiem co o nich mysle! ;-)
-
no, to o tyle jest dobrze, że z autem nie trzeba sie aż tak spieszyć, bo pare m-cy przed tez można cos fajnego załatwić :-) cafka to fajnie masz z tym księdzem zazdroszczę ;-) ja moze w ten weekend zrobie jakieś podejście w tym kierunku ;-)
-
bo ja kurde nie wiem... kiedys sobie wymysliłam, że takim antycznym jakims fajnym wypucowanym starym autem by fajnie wyglądało, ale mój nazreczony nie za mocno sie zgadza z tym. Powiedziałam mu, że to ma byc jakaś ładna limuzyna 9nie limuzyna jak w stanach jeżdżą, tylkoładne duże auto) a on sobie wymyslił auto terenowe - ale chyba żartował!! ...bo się tak głupio podśmiewał :-o
-
a wiecie już jakimi autkami do slubu jedziecie??
-
cafka :-D to ten proboszcz jest wyjątkiem potwierdzającym regułę ;-) ja mam normalnie stracha przed załatwianiem kościoła, bo mam mase złych doświadczeń z księżami, począwszy od pierwszej kominii, przez bierzmowanie, pogrzeb i przypadkowe kontakty gdzieś tak jakoś. Wielkie rozczarowanie! :-o ...zobaczymy, może tym razem mnie zaskoczą pozytywnie ;-)
-
...no mi pomaga przyjaciółka, bo to jej szwagier ma mi te zdjęcia robić. Co prawda będzie musiał przyjechać 120km z innego miasta, ale dobry jest! ... i może sie uda, że nas weźmie po cenie z tego roku, bo za rok we wakacje bierze już prawie 1tys zł wiecej niz teraz :-o zobaczymy! jak sie uda, to powinniśmy miec suuuper mega album zdjęć :-) :-) ale musimy sie szybko wziąć za kościół, załatwić jak najprędzej zespół i kamerzyste! a Wy bierzecie zespół czy DJ-a?? bo ja sie tak zastanawiam... Niby mówią, że nie ma to jak żywe wykonanie, ale dj mi puści co tylko chce, a jak jest dobry, to też światnie rozkręci ludzi, a wiadomo, że zespół to nie wszystkiego sie nauczy śpiewać i może nie wyjść im zbyt dobrze coś, no i więcej osób, więc więcej do płacenia... :-o
-
widze, że niedawno pisałyście o spowiedzi ;-) masakra - ja praktycznie całe życie mieszkam przy kościele, tzn. bardzo blisko kościoła i zdążyłam sie wiele razy zrazic do księży i to na maxa! a pierwszy raz mnie do siebie zrazili własnie u spowiedzi jak szłam do pierwszej komunii... taka kurde dziewczynka a ksiądz dał mi tyle zdrowasiek do odmówienia i innych modlitw, że prawie sie popłakałam jak poszłam do ławki sie modlic! To był bardzo stary i okropny ksiądz, ale już mnie ogromnie zniechęcił,... a kilka lat temu widziałam późnym wieczorem jak panienki taksówkami wyjeżdżają od księży...ale nie będę juz tego komentowac! w kazdym razie chciałam wam powiedziec, że jak rozmawiałam kiedys z babcią, to jak dawno dawno temu była spowiedź powszechna, to własnie chodziło sie do kościoła i klęcząc w ławce rozmawiało sie z Bogiem - i to była spowiedź, a nie ciekawemu i czekającemu na sensacje księdzu sie opowiada o swoich prywatnych czy nawet intymnych sprawach- co za głuuupota!!!!! tak tak, bo słyszałam, ze nie jeden ksiądz przy spowiedzi przedślubnej jak nie powie mu sie grzechu - no tego, ze sie współżyło z partnerem przed ślubem, to się sam zapyta czy tak nie było...
-
ale ja po prostu doszłam do wniosku, że to jest zupełnie niepotrzebne!! :-)
-
babitek wiesz... ja chyba też z tego zrezygnuje, bo poczułam się jak totalna wsióra ;-) (nie mam nic do osób ze wsi! mam kilka super koleżanek na wsi)