waikiki

Dorka tez jestem głodna :) ja miałam ogólnie tak,z e na samym poczatku miałam megaaaaaa apetyt -tak było juz jak jeszcze nie wiedzialam ze jestem w ciązy. Poztem koło 3 m-ca apetyt mi zmalał a teraz znowu moge jeść kiedy sie da ;) to jest straszne, bo teraz mam ochote na słodkie :( przez pierwsze 3-4 m-ce mialam wstręt do słodkiego a teraz mogłabym sie słodzić w duzych ilościach ;) Dorka ja pierwsze ruchy poczulam jakoś koło16-17 tygodnia, ale wiem,z e to wtedy najwczesniej mozna wyczuć...a niektóre kobiety czują nawet dopiero koło 24-25 tygodnia :) więc to bardzo indywidualna sprawa!!!!! za to teraz mój synek sie coraz mniej rusza... w poniedziałek sie nie ruszal prawie wcale, a gdy wieczorem połozylam sie do łóżka też nie czułam ruchów to sie zaczełam martwić...ale we wtorek już szalał. a wczoraj to mnie tak pizgnął chyba nogą, ze az solidnie zabolało :o własnie wieczorami jak kładłam sie do łózka poczułam pierwsze ruchy :) wtedy zazwycZaj jak sie przestajemy ruszać to tez przestajemy malca kołysać i sie budzi by powierzgać... Dorka ja tez mam czasem takie jazdy...mimo już okazałego brzucha, ze mysle czy ja na prawde w ciązy jestem... nie dochodzi do mnie że za 2 m-ce pojawi sie nowy czlonek rodziny...jakoś nie dociera to do mnie chyba! tez było mi obojetne co do płci, chcociaz po dłuższym namysle stwierdziłam,ze bardziej chciałam dziewuszke ...ale jest siusiak! Mąz na poczatku ciazy powiedział,z ę chce syna, ale potem jak był ze mna na usg i lekarz oznajmił, ze to na pewno chłopak to mialam wrażenie że sie lekko zawiódł. nie wiem :( może chciał córusie tatusia jednak... ale wiadomo,z e niezaleznie od płci będzie tak samo kochane! a przynajmniej mi z córki nie zrobi samochodziary, albo pasjonatki gry w kosza i nie będzie jej męczył wypadami na ryby ;) dziewczyny trzymam kciuki za dobre nowiny od waszych lekarzy!!!!! niech Wam ten urozmaicony rok przyniesie także prywatne rewolucje w waszych organizmach czyli upragnione ciąże!!!! cały czas jestem z Wami i trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Gagatka widze, ze sie do szpitala wybierasz... mam nadzieje ze ta wizyta wiele wyjasni, albo po prostu pomoże!!!!!!!!!!!

Moni dokąłdnie...ja z czerwcowymi jestem na bieżąco...i czasem mam mega problem za nimi zdążyć :) he he

Moni 29 :D spokojnie...zobaczysz jak Wam zleci! im dalej sie jest tym szybciej zlatuje czas oczekiwania :) serio

ja odkupiłam od znajomej lezaczek za 50zł... taki jest: http://www.allegro.pl/item965852348_bright_starts_lezaczek_7_melodii_wibracje_gratis.html zadowolona jestem, bo jest jak nowy, niezniszczony ani nic...ciekawe czy maluch będzie lubił w tym siedzieć ...

anetka żolinka Cie dobrze instruuje co do glukozy :) andziulka 75 na to wygląda,z e ja bedę pierwsza :/ już sie boje :D

luczija dobrze robisz,z e juz wszystko sobie szykujesz...nie ma co w zabobony wierzyć...ja tez już mam mase rzeczy gotowych :) przynajmniej spokojna jestem... :) a dzidzia sie czasem może niespodziewanie zjawic ze 2-3 tyg wczesniej i wtedy byłby zonk ;) .......co do zaparć to dobry jest kefir na te sprawy :D

Istniejąca nadzieja u mnie też sie synek ostatnio 2 dni prawie wcale nie ruszał...i już sie bałam, ale zaczął spowrtoem sie rozpychac :) co do glukozy to widocznie nie tylko mój lekarz ma takie zasady, bo na czerwcowym jedna dzieczyna też miała taką interpretacje i tez jej lekarz mówił,ze norma do 120...nie wiem...zgłupiałam...dobrze tylko, ze lekarz z wyniku nie robi jakiegoś HALO i mnie do poradni nie wysyła...tylko kazał ograniczyć węglowodany! Moni a widziałam,z ę na czerwcowym pytałaś o wózki :) moim zdaniem dobzre Ci tam dziewczyny doradziły, ale ja to przede wszystkim patrzałam na ciężar (tu koła mają duże znaczenie) , bo musze na początku nosić go na 2 piętro... no i patrzałam na przekładaną rączke ale w efekcie jej nie mam ;) poradze sobie bez :) no i ja chciałam 3-funkcyjny :)

lila na czczo przy pierwszym pobraniu krwi - i tu wynik jest Ok, a po pobraniu pije sie glukoze i czeka ...po czym pobiera sie drugi raz i to jest z tej krwi wynik po obciązeniu.... no moj lekarz mówi,ze norma jest do 120 :o i moje 121 to juz pogranicze, ale weglowodany mam ograniczyć! ze słodyczy zrezygnować...żadnych ciast, kremow, ani mącznych rzeczy nie jesć. Moge mięso, ryby, warzywa -to przede wszystkim...

ola-monola mi na zgage pomaga szklanka zimnego mleka :) bardzo mi to pomaga!!!!!!!!!!!! a o migdalach słyszalam, ale podobno je trzeba żuć jak krowa trawe...żeby dużo soku wymielić z nich ;) wyniki glukozy 75 gram/po 2 godz. wyszły mi 121 i sie uczieszylam bo myślałam,z ę norma jest do 140...a tu duupa lekarz mówi że norma do 120 jest, ale on na tą jedynke przymyka oko...wynik na pograniczu! więc jest Ok tylko mam węglowodany w diecie ograniczyć :O

Antuanetta ciążowa cukrzyca to troche coś innego, więc nie bój sie na zapas, bo to wcale nie znaczy,ze będziesz miała wysoki cukier :)

Moni 29 no na razie mieszcze sie chyba w normie wagowej...ale widze po sobie że te kilogramy nawet mi po buzi widac... buuuuuuuuu ...nie moge na siebie patrzec... :o ale już jakoś wytrzymam do czerwca ;) luczija niby nic sie nie dzieje, ale dobrze,z e jest pod opieką! tak bezpieczniej :)

lonisława witaj... Dorka no niby nie mam predyspozycji, ale wiesz jak to jest...cukrzyca ciążowa sie może pojawić a po porodzie zawsze ona znika! nigdy bym nie pomyślała, ze mogłabym ja miec. ale robiłam pierwsze badanie glukozy, czyli wypicie 50 gram i odczekanie 1 godziny i wynik wyszedł mi troszke ponad norme, bo norma do 140 była a ja miałam 144,6 :( mój lekarz kazał sie tym nie przejmowac i zrobić tą większą ...czyli teraz wypiłam 75 gram i czekałam 2 godziny na powtórne pobranie krwi... zobaczymy jutro jak to wyszło ... modle sie, by cukrzycy nie było, bo tak będzie potrzeba mega dieta i sprawdzanie cukru glukometrem (czy jakoś tak) a jak nadal cukier bedzie skakał to wtedy insulina :o buuuuuuuuu najbardziej wkurza to,z e kiedyś kobiety nie musiały robić tych badań i zyły... dzieci sie rodziły i nikt sie tym nie martwił...a teraz tzreba sobie to badac...no ale wiem,z e to dla dobra mojego i dziecka no :o

dziewczyny ja mam już 11 kg na plusie :P mam nadzieje,z ę więcej jak 15 nie przybiore :P

witajcie :) dziś zaczyna mi sie 30 stydzien...hm...musze zmienic stopkę ;) byłam dziś na kolejnej glukozie, tym razem 75 gram i czekanie 2 h :o bleeee ale kit z tym,ze nie dobre... mam nadzieje na dobry wynik jutro!!!!!!! bo jak nie to dieta :(

Gagatka dojechał :) kamień spadł mi z serca i już więcej go nie puszcze tak daleko :P ja dzis byłam na ponownym badaniu glukozy ...bleeeeeeeeeeeeeee...wyniki jutro mam nadzieje,ze wynik bedzie dobry, bo jak nie to będzie oznaczało cukrzyce ciażową :O

MoniaKat mam nadzieje,ze córcia co miała wyhaftowac to juz wyhaftowala i że będzie spała dobrze całą noc a Ty przy niej! zdrówka dla Was!!!!!

zabcia jedne wolniej inne szybciej, ale wszystkie tu tyjemy...nos do gory! juz niedługo zrzucisz sporo na raz :D i nie martw sie ja tez mam takie dni,z e te kilogramy mi psuja humor, ale sie pocieszam...bo do porodu zleci szybko :) luczija ja narazie robiłam glukoze 50 gram po 1 godzinie i mi wyszło 144 ...a norma niby do 140...lekarz powiedział,ze to jest nie tak, ale mam sie tym nie przejmowac :) i zrobić mam 75 gram po 2 godzinach ... no i wybiram sie w przyszłym tygodniu na to, bo w tym mi sie już nie chciało ;)

ja juz zgłupiałam z ta glukozą :o luczija widocznie tak jest Ok, bo by ginekolog coś zaczął interweniowac jakby było źle. hm..Gość Przerażony! zna wielu gejów z tego wniosek... a sam na imie pewnie stachu, albo zenek ... a hujowe pisze sie przez ch :P i widocznie Ty masz człowieku takie życie, skoro tu frustracje swoje wylewasz... bo te imiona nie są akurat udziwnione... krzywdzące imiona to takie jak: budzisław, Chociesław, Loda, Ninogniew, Wendelin, Tolisława, Zbysława, Wilibald, tworzysław, Spirydion, Oswalda, Radomiła, Przybyczest, Liberata, Karp, Innocenta, Gryzelda, czy Mściwój...o Ty jestes taki Mściwój :) termin: 19-20 czerwca 29 t.c wlkp

mallgos a jesli można wiedzieć to co za trauma z dzieciństwa Cie prześladuje??? i co ta twoja ginka wymysliła, że Cie tak przestraszyła???

:p ... :) lilia nie wiem czy mozna cos na watrobę :o musialabys lekarza zapytać. ale powiem Ci jakby co to ananasy bardzo ułatwiają trawienie :) a odbeki to ja tez mam nierzadko...od samego poczatku ciąży :o

luczija jejuuuuuuuuuuu jak dobrze że Cie podreperowali :) uffffff i że z Misiatym jest lepiej, ze humory wam dopisują w miare i że jesteś dobrej myśli oraz zarażasz go takim mysleniem - to baaaardzo wazne!!!! malvvinka ja mam mega skleroze w ciąży :( szok!!!!!

no mallgos ja kiedyś czytalam i wam pisąlam,z ę podobno w ogóle termin owulacji bardzo łatwo daje sie przesunąć nieswiadomie...tj jakis stres czy cokolwiek może owulke przyśpieszyć lub opóxnić, więc to rzeczywiscie niełatwe ją złapać tak świadomie :o

zuzka pracusiu Tyyyyy :) witaj!

Moni w nocy daje rade na lewym pospać, ale nie zasne wieczorem na lewym, bo mi cos tam drętwieje i czuje jakby mi pod lewym cyckiem cos pod skórą sie wierciło...jakiś robal :P ale to chyba jakies naczynie nabrzmiewa i mi tak mega pulsuje... dlatego lewy bok jest dla mnie również w zasypianiu niefortunny ;)