waikiki
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez waikiki
-
ojej szkoła już niedlugo :-( ale mi się nie chce na samą myśl...
-
Zabusia dzięki :-)
-
Yzulka no kurde tak wyszło, a szkoda, bo jakby sie nam wyjazdy zgrały to bysmy sie lepiej poznały :-D gagatka no przygody 1-sza klasa ;-) ;-) Dziewczyny zaprawione w boju powiedzcie mi ile trzeba fotek do wymiany dowodu osobistego i prawa jazdy???????? i do wymiany paszportu????
-
Babitek zazdroszcze Ci tej grecji!!!!!!!!!! ja dzis wróciłąm do pracy i zawalili mnie robotą w dodtaku w firmie kiepska atmosfera, szef wpadł jakis amok i wszystkich jebie (za przeproszeniem) Yzulka musisz mi fotki wysłać :) Ja miałam plener w niedziele tydzien temu, bo akurat wtedy nam pogoda dopisała, ale na album i Cd z fotkami jeszcze poczekam z 2 tyg. więc ładnych zdjęc u mnie na razie brak :-(
-
witajcie ;-) byliśmy tydzień w Zakopanem, podobnie jak co niektórzy powyżej ;-) u nas to wyszło bardzo nagle,tak pod wpływem impulsu :-) pojechalismy ponieważ podróż poslubną przełozylismy na styczeń - luty... ostatni razw tatrach byłam 11 lat temu, więc fajnie było je znowu odwiedzić :-) dokładnie nocowalismy w Murzasichle, ale mielismy sliczny pokój z widokiem z balkonu na całą panoramę Tatr - bajecznie!!!! jednakże stwierdzilismy, ze wróciliśmy bardziej zmęczeni, bo dalismy sobie zbyt duzy wycisk w chodzeniu po górach (tak to jest jak się za to zabierają ludzie bez kondycji) ... w dodatku w ostatni dzień sie pochorowalismy, bo dzien wcześniej zjedlismy oscypka z bacówki, ale takiego surowego, taki ser ledwo wycisnięty z tego mleczka i to chyba było przegięcie o 5 rano dostałam wymiotów i takiego rozwolnienia jak nigdy w zyciu MASAKRA!!!! ale mąż sie mną opiekował, rano pojechał do apteki kupił leki, lekkie śniadanko i wszystko mi do łóżka podawał... niestety o 19 wieczorek rozwolnienie dopadło mi męża i wtedy ja juz lekko \"naprawiona\" jemu pomagałam zwalczyć złe czary ;-) jednym słowem GÓRY daly nam w kosc :-D
-
ooooooooooooooo z tymi tipsami ciężko sie pisze i mi nick się zniekształcił :-(
-
Belleteyn album spoko - podoba mi sie, a pomysł na pozostanie jeszcze lepszy :-) Ruda zyczę Ci dużo zdrówka, myślę, że twoje pozytywne nastawienie wiele może pomóc, więc bądź dobrej myśli, nie będzie tak źle!!!! a co do ślubu, to teściówką sie nie przejmuj wcale! Jak strzela fochy to tylko na własne życzenie zycie sobie uprzyksza! Dobrze, ze juz butki kupiłaś, do przymiarek bardzo się przydadzą!!
-
:-) :-) :-) :-) :-) dzięki :-) :-) :-) :-)
-
ups zjadłam pare wyrazów :(
-
Yzulka 4 You W sobotę obudziłam się o 6 rano, spoglądam a za oknem leje deszcz. Myślę sobie coś wspaniałego kilka dni było ładnie a akurat dzisiaj musi padać. Obróciłam się na drugi bok i zasnęłam. Obudziłam się po 2 godzinach. Była 8 rano a ja już nie mogłam zasnąć. Stało się tak za sprawą tego, ze dzień wcześniej musiałam dosadnie wybić teściowej z głowy poprawiny, których my nie chcieliśmy, a ona się uparła że chce. Zdenerwowała mnie tym niesamowicie, bo na poprawiny chciała jeszcze pozapraszać koleżanki, których na wesele nie zapraszaliśmy. Załamał mnie przy tym fakt, że mój Irek nie potrafił się jej postawić. Ale w efekcie sytuacja była ciężka, mój przyszły mąż stwierdził, że jego mama mogła się na mnie obrazić i to na dłuuuugo. Taki przebieg sprawy spowodował to, że byłam niespokojna, choć w głębi duszy dumna, że postawiłam na swoim. No więc wstałam o tej 8-mej. Wyprasowałam mojemu koszule, poszłam do sklepu po śniadanie. Przy okazji podskoczyłam do apteki po przeciwbólowe na wszelki wypadek jakby kogoś coś bolało W domu zjadłam śniadanko, zrobiłam też dla przyszłego męża, pomyślałam a niech stracę… i tak mi się nudziło. Czekałam na Martę, która dekorowała mi salę, auto i robiła wiązankę ślubną. Czekałam na nią ponieważ miała mi dowieź te kwiatki właśnie, bo widomo, ze pan młody musi je zabrać ze sobą jak wyjeżdża po pannę młodą. Chodziło tu tylko o to, żebym ja umiejscowiła ten bukiet tak, by przez te pół dnia się nie zniszczył, zdeformował. Zrobiłam to i wyszłam około 12stej z domu udając się do rodziców. Mama właśnie wychodziła do fryzjera. A jak jakby nigdy nic walnęłam się na kanapę w swoim pokoju i założyłam, bo stwierdziłam, ze godzinka z Mietkiem Szcześniakiem dobrze mi zrobi Jak już sobie muzycznie odpoczęłam to wyruszyłam do fryzjera o 13:30. Moja ulubiona fryzjerka gimnastykowała się nad upięciem moich włosów a mnie zaczęło mulić, w tym momencie najbardziej chciało mi się spać. Chwile później na makijażu było podobnie, tym bardziej, że siedziałam z oczami zamkniętymi He He! Ale fryzjerka mnie doglądała i zakazała się już dzisiaj kłaść. Wszyscy uważali, ze mam slicznie oczy pomalowane a ja miałam wrażenie, ze za mocno, ale w efekcie było ok. Pomadka była za mocna, ale później z czasem się starła He He! Jak wróciłam do domu to ziewałam jak nienormalna tak mnie zmuliło, aż wypiłam małą kawę, gdzie ja w ogóle kawy nie pijam!! Przed 18stą zaczęłam się szykować. Mam już się ubrała, więc mi we wszystkim pomogła. O 18:30 wkroczył dostojnym krokiem mój mężczyzna i teraz już tylko czekaliśmy na jego rodziców, gdyż cała czwórka wedle zwyczaju miała nas błogosławić (beznadzieja). Praktycznie o 19stej byliśmy przed kościołem, ale że tam jeszcze inny ślub trwał, to pojechaliśmy przejechać się przez miasto, jak wróciliśmy w okolice kościoła, to była juz pora na nas (19:20) ale poprzednia para jeszcze życzenia sobie składała z gośćmi, więc czekaliśmy w aucie kawałek dalej. W końcu wjechaliśmy przed kościół. Masakra – to chyba była dla mnie najbardziej denerwująca chwila. Wysiadamy a wszyscy się na nas gapią, pstrykają fotki. Policzki mi drżały od przedłużania uśmiechu, bo kurde ile się można uśmiechać!!!! Ale jak zaszliśmy na swoje miejsca to było już spoko. W ogóle mieliśmy super księdza (właśnie go na naszej klasie zaprosiłam do znajomych). Podczas przysięgi mój men im dłużej mówił tym mocniej zaciskał dłoń w której trzymał moją rękę. Śmiać mi się chciało z niego. Ale gorzej było jak spojrzałam na stojącego za nim świadka, naszego kumpla policjanta, kawał fajnego faceta, który miał zaszklone oczy. Momentalnie odwróciła głowę, by bym się popłakała ze wzruszenia. Szybko zleciały te modły Później nas wycałowały potwornie przed kościołem wszystkie ciotki klotki i inne wariotki ! Robiło się już szaro. 2 zdjęcia grupowe na schodach przed kościołem trzasnął nam fotograf po czym wsiedliśmy do auta i pojechaliśmy na sale. Jechaliśmy dosyć wolno i za miastem był piękny widok na zachodzące słońce Na Sali już mieliśmy luza, poza Irkiem, który w chwili pierwszego stremował się tak mocno, że nigdy wcześniej go takiego nie widziałam. Trochę byłam na niego za to zła, bo nam taniec tak fajnie nie wyszedł jak mógłby wyjść. Ale kit z tym! No i tańce do rana!!!! Cieszę się, bo dopóki zespół grał, to praktycznie wszyscy goście byli! Było naprawdę fajnie, ale strasznie szybko zleciało! Co tu dużo mówić tyle przygotowań i już po wszystkim… Czekamy teraz na fotki i film…
-
pierwszy i ostatni mi sie podoba z tych wyżej takie proste są chyba najładniesze :-) kurde tylko czemu taka przepaść jest w cenach - jak patrze na allegro ...
-
http://www.fotokoszyk.pl/index.php?products=product&prod_id=50 http://www.art4deco.pl/sklep,800,,,03,,pl-pln,195558,0.html http://www.art4deco.pl/sklep,800,,,03,,pl-pln,209287,0.html http://www.g15.pl/album-slubny-miedziany-29x3260-biale-kartki-p-175.html http://www.albumyfoto.pl/index.php?p1340,dbcl-30-7-szary-album-tradycyjny-29x32cm ten jest ładny: http://www.albumyfoto.pl/index.php?p1397,ks-40-rose-beige-40-kart-28x32-cm-album-ramka-tradycyjny http://www.twenga.pl/cena/10986605.html a te są cudne: http://images.google.pl/imgres?imgurl=http://www.albumy.info/albumys/album3.jpg&imgrefurl=http://www.albumy.info/albumys3.html&h=345&w=863&sz=78&hl=pl&start=35&um=1&usg=__OG3wOpJVwDxxnnozlvnSwWpIPH4=&tbnid=WLCND1QDKfapSM:&tbnh=58&tbnw=145&prev=/images%3Fq%3Dalbum%2B%25C5%259Blubny%26start%3D20%26ndsp%3D20%26um%3D1%26hl%3Dpl%26safe%3Doff%26client%3Dfirefox-a%26rls%3Dorg.mozilla:pl:official%26sa%3DN http://images.google.pl/imgres?imgurl=http://www.albumy.info/albumys/album3.jpg&imgrefurl=http://www.albumy.info/albumys3.html&h=345&w=863&sz=78&hl=pl&start=35&um=1&usg=__OG3wOpJVwDxxnnozlvnSwWpIPH4=&tbnid=WLCND1QDKfapSM:&tbnh=58&tbnw=145&prev=/images%3Fq%3Dalbum%2B%25C5%259Blubny%26start%3D20%26ndsp%3D20%26um%3D1%26hl%3Dpl%26safe%3Doff%26client%3Dfirefox-a%26rls%3Dorg.mozilla:pl:official%26sa%3DN
-
Belleteyn_ dzieki Tobie wpadłam na super pomysł :-) bo mi album robi fotograf - taki mega duży :-) ale jakbym sama zrobiła 2 dla rodziców to by był super prezent :-) ... a znając ilość mojego wolnego czasu to byłby genialny prezent pod choinke ;-) :-D
-
witajcie dziewczyny! widze, że temat na forum zmienia się z slubnego na starankowo ciążowy :-D ja niestety w tym temacie nie mam co pisac, bo moje staranka odkładam na \"za rok\" o tej porze... musze najpierw szkołe skończyc i chcieliśmy w przyszłym roku jechać jeszcze we 2 na wakacje jako młode małżeństwo ;-)
-
...mój mąż w trakcie przysięgi im dłużej mówił tym mocnej zaciskał rękę, myślałam, ze pękne ze smiechu :-) :-D
-
Dziewczyny kochane moje dziękuje Wam wszystkim za piekne zyczenia! Jestesmy szczęśliwi, bo ślub sie udał. Pogoda była idealna -ani za cieło ani za zimno, ani kropli z nieba, a bardzo bałam się, ze bedzie padało!! W kosciele na wejściu miałam stresa, ale później troche minął... zabawa była do samego rana! niestety zdjęć żadnych jeszcze nie mam, ale jak tylko dostane to Wam wyśle na maila! dziękuje raz jeszcze za życzonka i te urodzinowe i te slubne!
-
Hej dziewczyny! imili współczuje, wiem jak Ci musi być przykro z powodu odejścia babci, bo sama w ciągu ostatniego roku straciłam obu dziadków. tak dziewczyny stresik jest :-D dzisiaj od rana ciągle na siebie krzyczymy z Irkiem na siebie, ale za chwile się śmiejemy z siebie :-) Darianka masz racje - teraz to już można odliczać... weź mnie nie stresuj już takimi tekstami ;-) najlepsze było to, że wczoraj załatwiliśmy tego księdza na slub co chieliśmy, ale dla nas musiał przełożyć jakąś inną msze, którą miał prowadzić ... a siostra nie chciała żadnych pieniędzy za ubranie kościoła!!
-
hej dziewczyny! Dobrze, że mnie wspieracie, bo bym chyba zaprzestała tej lataniny, po prostu podtrzymujecie mnie na duchu! ale ten czas gna do przodu :-o jutro i w piątek biore wolne, bo trzeba mase rzeczy pozawozić na sale i podopinać na ostatni guzik... ale zaczynam mieć stresika ... Yza może Ty do końca bedziesz na luzie (i tego Ci zyczę), ale ja tydzien temu tez byłam jeszcze całkiem wyluzowana, więc może wszystko przed Tobą :-D :-)
-
cześć dziewczyny! ...tak czułam, ze ta końcówka będzie najgorsza! Tyle latania i załatwiania, ze hej! wywieszony jęzor i coraz bardziej pusty portfel! Już mam dosyć! Odechciało mi się tej wielkiej imprezy w sobote :-( przecież to masakra! Babka od ubioru sali zaśpiewała mi cene o 35% wyższą niż się spodziewałam... kuźwa! Zwariować można!
-
Belleteyn 100 lat współnego szczęśliwego zycia !!! Niech Wam los sprzyja i wszystko po mysli się układa :-D ja już za 6 dni ślubowac będę ... zaczyna mnie chwytać stresik lekki... kurde nie chciałabym żeby padało! :-( jutro ide z koleżankami na taki lajtowy panieński :-) stresuje mnie to, ze jeszcze trzeba troche pozałatwiać spraw w tym tygodniu...
-
Yzulka ja też tak miałam że nabrałam wątpliwości do sukni, a na ostatniej przymiarce mi sie spodobała, wisi już u rodziców :) i jest cudna :-) :-) tak to już jest z babami i ich sukniami ;-)
-
i takie etykiety na alkohol zamówiłam, tzn takie jak te na dole, ze zdjęć jak bylismy mali :-D http://www.allegro.pl/item409837106_etykiety_na_butelki_alkohol_wodke_ze_zdjeciem.html
-
to ja dopiero dobra jestem do ślubu 10 dni a ja zamawiam dopiero takie rzeczy jak upominki dla gości itp. takie zamówiłam, bo nie drogie http://www.allegro.pl/item416270472_podziekowania_dla_gosci_migdaly_prezenciki_.html u mnie w miescie jest tylko jeden punkt gdzie cos takiego mozna zamówic i jest tam 2 razy drożej niże te z allegro
-
ale tu pustki :-(
-
zjadło mi literki powyżej :-o Zabusia...a nie busia - miało być :-)