waikiki

lilia tam nie ma ogólnego hasła...kazdy z osobna zakłada swoje konto, swój profil... a namiary są na wspólnej poczcie

Kalypso wyprzedziłas mnie :D he he he dziękuje! na pewno skorzystam z zaproszenia

Kalypso bo to ważne jest... hm....a przyjmiecie mnie tam? bo tu juz nie mam co teraz zaglądac ;)

kalypso a zaznaczyłas w tym nowym forum ze pisac i czytac mogą wyłącznie osoby zalogowane???

śliwki suszone obojętnie jakie... mam nadzieje ze te nerki nawet jak 3 bedą zdrowe i nic złego sie nie będzie działo!!!!!

ale ja mam sprawdzone jedzenie suszonych sliwek i potem Oskar robi kupke aż miło... bal-aga u was jakiś problem z nerkami?? a może masz mleko chude, dlatego mało przybiera? masz jakąs diete laktacyjną?? bo słyszałam,z ę jak diete laktacyjną (najczesciej z powodu alergii malucha) sie odstawia i normalnie zaczyna jesc to mleko robi sie tłustsze...

jak zaczniecie podawać owoce to na kupy dobre też są śliwki ze słoiczka (powyżej 4 m-ca)

aniaq jakby mama i tata byli mali to by było faktycznie niepokojące takie duże dziecko, ale skoro jestescie wysocy to tym bardziej sie nie martw!

Aniaq twój sie urodził prawie 4kg a mój miał 2750 :) jakbym mu kilo do urodzeniowej dodała to by był prawie jak Twój

Aniaq czego sie boisz? jak bedzie wysoki to przystojniak!!!!!!! jezeli nie jest gruby a poprostu duzy, w sensie długi to wszystko ok jest!

jeżeli będziecie chciały to wam pomoge - jasna sprawa!

anusiak czytałas co napisałam...suszone śliwki i kupa murowana :D

a luczija to mnie dobrze wspominała czy mnie wspomnieniowo zrypała ze sie nie odzywam ;) :) ;) ;)

Aniaq mój Oskar wazył 2 tygodnie temu 7400...ma według nich 61 cm ale to jest niemożliwe, bo ja go miezyałm m-c temu i miał 68cm, a ubranka nosi juz na 74... lekarka mówi,ze jest duz, silny i ze to nic złego...że teraz będzie mniej na wadze przybierał, bo sie bedzie więcej ruszał. ja mam z tym o tyle problem, ze mały już sie ledwo w gondoli miesci i mam wrażenie,z ę fotelik samochodowy tez juz jest mu ciasnawy :(

ivetka postaram sie... :) aleja slepa kiszka jestem, przeciez brzucholek ma wpisy do góry ;)

My na forum przyjmowałyśmy tylko te osoby co miałyśmy w tabeli rodzących, pozostałe niestety nie dały juz rady przekonać nikogo o tym, by je wziąć ze sobą i z tego co wiem, te co sie pod koniec zaczeły odzywac załozyły swoje na kafeterii oddzielne by sobie na wzajem pomagać własnie i radzić ...

Bal-aga to była decyzja nasza wspólna z dziewczynami...kafeteria nie daje prywatności, bo tu każdy może wejśc i czytać, nawet nie pisząc...np sąsiadka, czy znajoma która Cie nie lubi - tak uważam i dziewczyny tez miały obawy, a tam juz znamy sie lepiej, bo piszemy rzeczy których tu nie pisałysmy tak szczerze mówiąc...do tego fotu wrzucamy na bieżąco...jest fajnie...no niestety musiało być sprywatyzowane, zeby nikt tego nie widział kogo nie znamy... jesli o mnie chodzi to ja bym was wszystkie tam przyjeła, ale ja pisałam tu i tu, więc mam inne spojrzenie na ta sprawe...większość tamtych dziewczyn was nie zna, chociaz były chyba ze 2-3 co tez tu czasem do was zaglądały :) ja zalozyłam nam tamto na forumowisko.net...bo tam jest fajna opcja łatwego dodawania zdjęć i ogólnie duzo emotikon, fajne jest, wszystkim sie spodobało.

Ivetka :) a to miło!!!! dawno do was nie zagladałm, bo czasu mało...mój oskar do grzecznych nie należy...ciągle szantazuje, na rączki by chciał, i wymaga calego czsu dla niego, by mu urozmaicac dzień jak tylko sie da... a jak śpi to wiadomo, pranie, sprzątanie, kąpanie kurde! i czasem na necie troche posiedziec... pełen odjazd...nie wiem jak sobie daje rade jedna z tych na tamtym forum, która ma 5 dzieci i wszystkie małe... ona ma dopiero odlot!

a dodam jeszcze, ze na prywatnym tam gdzie my mamy jest fajnie, śą widoczne suwaczki i można dodawać zdjęcia bezposrednio pod postem :) więc nie potrzebujemy żadnej dodatkowej galerii...

mysle, ze sobie tu świetnie radzicie, ale jakbyście miały jakies pytania to walcie smiało na mojego maila, czy coś...zawsze wam poradze to co dziewczyny z ojego radzą...a jest tam sporo babek, co mają więcej niż jedno dziecko, więc doswiadczone :-) wiem, u was też są takie, ale ja tylko proponuje...mojego maila macie na waszym wspólnym :D

hej pamietacie mnie jeszcze? jakby co moge Wam pomóc w tym zakładaniu prywatnego :) czerwcówka-lipcówką załozyłam i idziemy tam jak burza :D anusiak karm piersią! a wiesz co ja na kupy robie...jak mały ma przestuj ze 3 dni to wcinam pół paczki suszonych sliwek, ale wystarczy zjeść 4-6 szt. podobno...i kupa jest w ten dzien albo na drugi zawsze!!!!! :D

jadzia ja mojego syna usypiam suszarką ;) ewusia ja mojemu obcinałam pazurki gdy spał...brałam takie malutki cążki i obcinałam delikatnie ...teraz juz mało sypia i nie tak mocno więc obcinam jak nie spi... siadam n łózku podciągam nogi troche kłade na nich małego przodem do mnie...nogi ma podgięte i kopie mnie po cyckach i brzuchu a ja z nim walcze i tne...taka mała siłownia ;)

gafi :D he he dobreee

gafi ja swojemu dawałam cynk w tabletkach tj salfazin, bo miał leniwe ;) widac chyba poskutkowało :D ewuska nie wiem jak sie to badanie nazwya, musiałabys poszperac i poszukać ...ja tylko pisze to co pamiętam ze studiów - połoznictwa którego nie ukończyłam, bo sie zastrzyków na sobie przestraszyłam ;) :)

ewuska powodzenia na IUI!!!!!!!!!!! bede trzymac kciuki!!!! dla otuchy powiem wam, ze znam dziewczyne co poroniła 2 czy 3 razy i też wszystkie badania wyszły dobrze...nie wiedzieli co jest a w końcu zaszła i donosiła i ma córke :) trzeba wierzyć i mieć nadzieje!!! czasem może tylko zrobić przerwe w staraniach zeby sie wyluzowac i wtedy moze sie udac ;)