nie Justyna
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez nie Justyna
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 4 z 7
-
Nowy temat-tym razem zainspirowany tematem Brzydala28
nie Justyna odpisał na temat w Życie uczuciowe
NO A ktoś Ty? Chcesz mi poderwać moje Dziewczynki, nie oddam, przykro mi bardzo. Mam nadzieję, że to o "G" nie do mnie było... -
Nowy temat-tym razem zainspirowany tematem Brzydala28
nie Justyna odpisał na temat w Życie uczuciowe
Ja już napisałam na topiku retrowskim, że się z tym zgadzam. I tak wszystko dzieje sie w mózgu - ktoś się zaprze, to i nawet sam Brad Pitt go nie doprowadzi, a jak ktos chce, to nawet z Burkiem czy Szarikiem dojdzie. Ale przecież pies to najlepszy przyjaciel człowieka.:D -
Nowy temat-tym razem zainspirowany tematem Brzydala28
nie Justyna odpisał na temat w Życie uczuciowe
Sami, o so chosi? -
Oć, Polcia bliżej, to Ci dwie napełnię - az będziesz miała po dziurki, albo raczej po dziurkach.:P A co to się tu dzieje po 23.00? Można czy nie można?
-
Nowy temat-tym razem zainspirowany tematem Brzydala28
nie Justyna odpisał na temat w Życie uczuciowe
Nie będę miała, tym razem.:P -
Nowy temat-tym razem zainspirowany tematem Brzydala28
nie Justyna odpisał na temat w Życie uczuciowe
Ale bez tych literówek niech Ci sie przyśni. :) Też będe uciekać - w końcu mam 3/4 noce pod rząd nieprzespane. -
"A moje kubki (przez "b" a nie "p") są bardzo wyczulone na smak wytrawnego wina." A jeśli zamtast z lampki spijasz je z ust kobiety? Co na to kubki? Cześć, Polcia. Napij się wina - poczęstujesz Szukającego.:D
-
O proszę, patriota.:D A tam, winny od razu - jeszcze likier mam i czystą, ale się nie chciałam chwalić.:P Może inaczej: komu smutno, komu źle dziś, niech sie napije. No i wiadoma sprawa - nie chce pić sama, coby mnie za alkoholiczkę nie wzięto.;)
-
Nowy temat-tym razem zainspirowany tematem Brzydala28
nie Justyna odpisał na temat w Życie uczuciowe
No ba, przecież wino wspomaga trawienie, także jak znalazł na Twoją dolegliwość.:) Proszę bardzo.:D Choć wolałabym niewirtualnie. Wiesz co? Mam mieszane uczucia. Już sama nie wiem, co myśleć. I czy myśleć w ogóle. Tęskniłam za tym uczuciem, które wróciło, choć w słabszej chyba sile rażenia. Niech żyje miłość niespełniona, hip hip, hurra!:D Wypijmy za to.:) [stuka się lampką] -
Nowy temat-tym razem zainspirowany tematem Brzydala28
nie Justyna odpisał na temat w Życie uczuciowe
Witam Brzydalka.:):):) A właśnie miałam Cię szukać - kupiłam dla nas czerwone wytrawne, grzane galicyjskie oraz likierek kawowy. Od czego zaczynamy?:D -
Nowy temat-tym razem zainspirowany tematem Brzydala28
nie Justyna odpisał na temat w Życie uczuciowe
O.K., dzięki piękne, Nefrytko. CHociaż pewnie wyjdzie nic, jak zawsze. Ale ufam w Twoją moc.:) DES, no wiesz? Lepiej opowiadajcie, co Wam się śniło.;) -
Niewinne, niewinne:) A czemu winne? Jak śpi to jeść nie woła.:D
-
Nowy temat-tym razem zainspirowany tematem Brzydala28
nie Justyna odpisał na temat w Życie uczuciowe
No na faceta - żeby mu serce rozmkiękczyć.:D Żeby się przestał hamować.:) Coś w tym stylu. Może być? Ale jestem wredna:P:P:P -
Nowy temat-tym razem zainspirowany tematem Brzydala28
nie Justyna odpisał na temat w Życie uczuciowe
Dzień dobry:) Nefrytko, Wiedźmo z babki prababki, rzuć jakiś czar, proszę. Ale się wyspałam.:D:D:D Niesety, o 4 godziny za długo. -
Nowy temat-tym razem zainspirowany tematem Brzydala28
nie Justyna odpisał na temat w Życie uczuciowe
Brzydalku, u mnie jest zdecydopwanie inna sytuacja. Ale powiem Ci, że czego oczy nie widzą... No i kafe, przyznaję, bardzo pomogło - dlatego głównie ostatnio byłam tu tak często. Tylko że... wcale tak nie jest lepiej. Człowiek traci siły, chęć do wszystkiego. I sam nie wie, dlaczego. Sam wiesz, jakim motorem, siłą napędową jest uczucie. Nawet głupi pocałunek w rękę sprawia niesamowitą przyjemność.;) Sama prerspektywa spotkania cieszy tak bardzo... Moje pierwsze emocje w życiu - pewnie zapamiętam na trwałe.:) Oby nie ostatnie.:P A kombinować to ja potrafię. Myślisz, że "jutro","dziś" czy "pojutrze" i wiele innych bez mojego kombinowania by było? Co więcej, myślę, że nic by nie było. Chociaż kto wie...:D No ale zły temat. Nie ma co o tym rozmawiać. Ty masz działać, a ja mam się cieszyć. A teraz, cholera, wziąć sie za robotę powinnam. Ale to po drzemce.:P:P:P Pamiętaj, Brzydalku - nie przypadkiem oni stanęli na naszej drodze życia.:) -
Nowy temat-tym razem zainspirowany tematem Brzydala28
nie Justyna odpisał na temat w Życie uczuciowe
Nefrytko, to ja tez poproszę (baaaardzo mooocno). Na jutro.:) Żebym nie dała ciała tak, jak dziś to zrobiłam udając, że go nie widzę. Nie pierwszy raz zresztą, ale on sam zaczął jakiś czas temu Mam swoją dumę, nie będę go zaczepiać, bo pewnie sobie nie życzy. Jakby sobie życzył, to by sam zaczepił.:P Nie?;) -
Nowy temat-tym razem zainspirowany tematem Brzydala28
nie Justyna odpisał na temat w Życie uczuciowe
Nefrytka Pewnie, ze da się prosto. Wręcz trzeba prosto. Klient ma wymagać. A resztą nich już się przejmują Gnomopodobni.:P:D Mnie uczyli, żeby nie ułatwiać pracy informatykom.:P:D Nawet, jeśli się na tym znam. W końcu za coś kasę dostają.;) -
Weszłam - i co się wyświetliło? Wyniki szukania: 10 - orgazm słuchaj online Nooo, z ładnym wynikiem kończysz.:P Żałuję tylko, że nie mogę posłuchać. Online - jak krzyczysz.:D Moze kiedyś, gdy sieć bardziej pobłażliwa będzie.:) Ale 10 orgazmów jak na faceta to chyba całkiem nieźle. Polcia, Ty to masz sprawczą siłę myśli. Też.:) Ale dobranoc.
-
Nie z knajpy. To jutro - jak będzie czas, to z moim gdzieś wyskoczę. Ale mam robotę, że huhu, także nawet Was będę zmuszona zaniedbać. Ale cytuję - bo już moge, jako że komputer naprawiony.:):):) "26.05.2008] 21:14 polaola Justyna, nareszcie kto mnie trafnie zanalizował" No i kto o analu zaczyna, co?:P Oczywiście z wytrzeszczem - obowiązkowo.:D
-
Polcia, zapomnij.:D Dziś analu nie będzie. Nie byłaś wystarczająco grzeczna. Nie zasłużyłaś na ten rarytas.;) Ale bawcie się. Doszły mnie słuchy, że Szukający jesty specjalistą ds. kobiecego orgazmu.:)
-
Nowy temat-tym razem zainspirowany tematem Brzydala28
nie Justyna odpisał na temat w Życie uczuciowe
Uhm. Ale po to są specjalistyczne firmy, by się tym zajmowały. Ja podziwiam tych od SAP-a. Kawał roboty odwalili, ale jaka kasa z tego.:D Ale kobieta i IT? Heh, dzisiaj odwiedziłam znajomego doktorka-informatyka, żeby mi kompa naprawił. Bo już się totalnie nie miałam do kogo zwrócić, a sama wolę nie kombinować, bo za dużo ważnych rzeczy tu mam. A ten kazał mi za karę na zajęciach zostać, jakiś asystent prowadził. Nudy na pudy, dla mnie czarna magia a na zajęciach sami faceci. I oni to łapią bez problemu. A kobieta? Dobrze, że faceta pogoniłam, zeby się streszczał, to uciekłam po parunastu minutach.:P Juz nie wspominam o "szansach" kobiety w walce o to samo stanowisko z mężczyzną. Sama doświadczyłam nie raz i nie dwa. I widzę ogólnie, co się dzieje. W firmach, które mnie jakoś bardziej interesują, sami mężczyźni pracują, kobieta przewinie się raz na 3-4 lata. A szczurkiem korporacyjnym nie będę. Ech, zostaje mi klepać bide na bezrobociu przez całe życie. Ale lubię to.:):P -
A Wy wciąż o tym seksie. Gawędziarze niedopieszczeni.;)
-
Piątka, dlaczego real bardziej? Choć trzy powody poproszę. I w m-dzyczasie powiem "dobranoc", bo nie gwarantuję, że zdołam doczekać odpowiedzi.
-
Niebardzo mam z kim w tej chwili, a tak przez kabelek z Tobą nie da rady chyba. Ale zaraz zajdę świadomie - w objęcia Morfeusza. Mrr, przystojny drań:P:P:P
-
Nie zachodź Szczególnie przed snem.:P Wystarczy, że Psełdonim jest w ciąży.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 4 z 7