Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

_KaSiA_

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez _KaSiA_

  1. Sangriaa - to może coś więcej:) nadzieja - no właśnie powiedziała że nie ma już siły brać tych wszystkich hormonów itp jeździć a i tak się nie udaje.
  2. Sangriaa - a co Ty tak wpadłaś jak po ogień:)
  3. Bea - wszystko w porządku, jeśli nie ma żadnych dolegliwości to ok najwyżej używaj wkładek jeśli jest to mocno uciążliwe. Jeśli będzie swędzieć bądź piec wtedy do lekarza. :) pocieszę że też tak miałam:) U siostry hmmm rozmawiałam z nią, w środę miała zastrzyk dziś inseminację a pęcherzyk znów nie pękł, miał 22 mm. Siostra stwierdziła że jej już wszystko jedno. Dziś jedzie do ginki naszej. Kupuje kota sobie rosyjskiego:) Powiedziała że już nie wytrzymuje psychicznie i nie chce już przechodzić przez to. Jej decyzja szanuje ją:)
  4. W sumie nie mam jak bo mam na telefonie a jestem w pracy i nie mam kabla:) ale wieczorem postaram się zrobić aparatem to wam pokarze:) Ja po urodzeniu małej jakiś miesiąc później szalałam po sklepach z ciuchami:)
  5. nadzieja - gratki dla męża :) Ciekawe jak moja siostra czy jest już po zabiegu, nic nie dzwoni później dam znać jak poszło:) U nas piękna pogoda, słoneczko i lekki mrozik. Zula znów dziś płakała ale pytałam się pani to mówi że ona przestaje płakać i później się bawi. Łazienka skończona i posprzątana. Piękna jest:)
  6. Siostra wczoraj była na monitoringu miała wczoraj 14dc i pęcherzyk 20,5mm dostała dwa zastrzyki na pęknięcie i jutro rano mają inseminację :)
  7. Pati - 3 trymestr to już same dolegliwości.:) Chwalę ją że jest dzielna, że w przedszkolu jest fajnie ale ona mówi że chce do babci (to jej dotychczasowa opiekunka). Tłumaczę że babcia wyjechała bo jest chora i musi się leczyć, że my pracujemy. Oj ciężko jest no ale jakoś musimy przetrwać. Najgorsze że już katar ma a dziś dopiero 3 dzień jest:(
  8. U nas kryzys. Zuzia płacze nie chce chodzić do przedszkola z poniedziałku na wtorek w nocy płakała że nie chce iść rano poszła bez płaczu ale dzisiaj już w domu płakała, w aucie i jak wchodziła na salę. Cały czas mówi że nie chce się bawić, nie chce jeść, nie chce leżakować i ogólnie nic nie chce. W poniedziałek Pani mówiła że od wtorku zacznie się kryzys i się zgadza. Mam nadzieję że przetrwamy bo ciężko jest:( W domu zachowuje się normalnie, maluje farbkami, bawi się ale nie mówi nic o przedszkolu. A ja się jej na razie nie pytam. Koniec remontu, dziś będzie montowana kabina, kibelek :)
  9. ********************************************************* *************************** NICK .........WIEK ..............OSTATNI OKRES ........SKĄD ********************************************************* **************************** GOSIEK82....28...starania zawieszone......Pl- lubelskie, Irlandia EWELA125........21.................01.09................. ....dolnośląskie AGA_TON.........26.................02.09.............. .. mazowieckie BAUBAU............36.................07.09..........PL-po morskie ATKA87.............23.................15.09.............. ......dolnoslaskie _NETI_.............27.................19.09.............. .........lubelskie KASIULA1983.....27...............28.09............ ........małopolskie ANKA76............34................02.10............... .........śląskie KAMA26...........28................28.10................ .....dolnośląskie MOONIAA123....34................03.11.........13 cykl... ........maz. ANULEK_24.........24...................03.11............. podlaskie MALINECZKA.....28.................10.11.............. .. ...śląskie _KaSiA_...........27...........22. 01..............zachodn iopomorskie KB83...............27...............21.12................ .....śląskie ANULLA1003........31................22.12............... ......Łódź MAMA URWISA.....28..............27.12.....................małopo lskie NADZIEJA86.......24..................1.01................ ......śląskie SODALITE.........35.............9.01.................. ....Illinois ***************************************************** ********************* U D A L O S I E!!! ................TERMIN ...... PLEC ********************************************************* ***************** OLCIAK_LODZ.....................11.03.2011r......córeczk a GREEN_DAY.........................09.04.2011r.......... ......... BEA.................................... 26.05.2011 r .......synek INKA LINKA............................16.06.2011r................ .. PATI....................................09.06.2011r...... ............... Dzisiaj @ przyszła, bezboleśnie:)
  10. Olcia - ja w ciąży wypiłam 1 Redsa takiego zimnego, a colę piłam litrami tak mi się chciało gazowanego. Jak to mówiłam moja lekarka najważniejsze żeby nie pić alkoholu i nie palić a jak na coś mam ochotę :)
  11. Witam, witam :) U nas też rano sypnęło śniegiem ale już go nie ma bo jest na plusie:) Wczoraj był pan od szafek wymierzył wszystko będę miała takie szafeczki jak chciałam. Szwagier skończył już ściany dzisiaj zaczyna kłaść podłogę, coraz bliżej końca :) Jutro wychodzimy z m na imprezę sylwestrową do sąsiadki:) tak na sylwestrową, nie spędzaliśmy go razem bo my w górach byliśmy i teraz sobie robimy taką:) Moja córa idzie spać do moich rodziców, koleżanka swoje daje też do rodziców i jeszcze jedna daje córę do teściowej. Bo my wszyscy dzieciaci i najśmieszniejsze że wszystkie dzieci w jednym wieku. No tylko jedna biedna Daria ma 6 lat, a moja mała, Kubuś i Amelka po 3 latka mają. Mieliśmy robić w tamtym tyg ale dzieciaki były wszystkie chore :) więc dziecioki do dziadków a rodzice bawią się całą noc:) Olcia - jak nie masz potrzeby to lepiej poleż sobie albo idź na spacerek niż lataj ze szmatą:) Prinzeska - jejciu kiedy ja miałam swój ślub, ale w sumie nic bym nie zmieniła bo fajnie było. Powodzenia w starankach. Ja dziś mam 36dc @ brak, śniło mi się dzisiaj że jestem w ciąży eheheh:)
  12. No my niestety też boimy się kredytów ale niestety inaczej się nie da. Nie wyobrażam sobie mieszkać z moimi rodzicami (kochani są ale jednak wolimy sami), poza tym nie chcemy wynajmować bo to co byśmy płacili obcym ludziom za wynajem spłacamy sobie kredyt i jest nasze. Za parę lat chcemy kupić dom znaczy się m chce ja nie chcę:) przeraża mnie np robienie w ogródku masakra jakaś:)
  13. nadzieja - heheh sąsiad trochę przesadził ale cóż począć, ja mieszkam w takim domku wielorodzinnym i mamy tylko 1 klatkę. Wszyscy się dobrze znają więc u nas przestrzegane jest że do 20 remonty bo są małe dzieci a cisza od 22. Raz sąsiadce robili kuchnię była jakoś 20:30 moja mała panicznie boi się wiertarki i ją obudzili zaczęła tak płakać że strach, wzięłam małą na ręce i poszłam do sąsiadki (m wtedy był na bilardzie) poprosiłam żeby nie wiercili i był spokój. Teraz my sami do 20 hałasujemy bo remont jest no ale zawsze gonie chłopaków żeby przed 20 kończyli bo na dole dzieci sąsiadki idą spać i zresztą moja też więc od 20 jest cisza u nas. A z tym talerzem to naprawdę przesadzili mogli dzisiaj chyba że mieli takie ciśnienie żeby już natychmiast oglądać:) Olcia - w razie czego wybierz sobie inny szpital do rodzenia.
  14. Dzień dobry:) U nas dziś w nocy mroźno było rano taki śmieszny miałam na aucie ni to śnieg ni to mróz. Ale ogólnie ciepło. Olciu - no musisz zrobić wymaz, muszą sprawdzić czy wszystko ok jest żebyś w trakcie porodu nie przekazała małej jakiś bakterii, to jest dla bezpieczeństwa. Wiem że Ci już ciężko końcówka jest najgorsza. Mi mała od 30 tc uciskała na dół bo od tego tygodnia była głową w dół masakra jakaś ale przeżyłam Ty też dotrwasz do końca:) Mam pomysł ale muszę jeszcze zobaczyć jak to rozwiązać i wtedy Wam powiem.:)
  15. Ja już po podpisaniu aktu czyli w świetle prawa jesteśmy już właścicielami mieszkania naszego:) Do tego opierniczyłam notariuszkę bo zaczęła się drzeć do mojego m o jakiś dokument. Mówię że nie przyszliśmy tu po to żeby się wydzierać do nas i sobie tego nie życzę. Na koniec nawet nas nie pożegnała. Ale mam to w dupie ważne że mamy już to za sobą.
  16. Pati - mi też było bardzo gorąco :) a że chodziłam przez zimę to wiecznie porozpinana klata goła (dekolty) mama moja i mój m darli się że mam zakładać szalik czapkę a ja nic i jeszcze kurtka rozpięta. Po porodzie trzepało mnie z zimna :P
  17. http://parenting.pl/portal/teksty/skad-to-plamienie?utm_source=parenting&utm_medium=seealso&utm_campaign=seealso
  18. A to o badaniach w ciąży: http://parenting.pl/portal/teksty/kalendarium-badan-ciazy?utm_source=parenting&utm_medium=seealso&utm_campaign=seealso
  19. Fajny artykuł: http://parenting.pl/portal/teksty/co-to-jest-beta-hcg-istota-normy?utm_source=parenting&utm_medium=seealso&utm_campaign=seealso
  20. Olcia - ja tak miałam od 37 tc marzyłam żeby urodzić a urodziłam w 41tc:) Mnie dziś boli kolano bo u nas pogoda straszna na plusie ale tak zachmurzone niebo że aż ciemno. Ale muszę się pochwalić że mam już położone 2 ściany kafli w łazience dzisiaj dzwoniłam do pana jutro przychodzi wymierzyć mi szafki na wymiar, muszę w necie poszukać mniej więcej jakie bym chciała. nadzieja - Ty się tak nie stresuj bo przez te 2 tyg jeszcze się nerwicy nabawisz:)
  21. nadzieja Ty na bezsenność cierpisz czy jak? :)
×