Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

_KaSiA_

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez _KaSiA_

  1. Dużo moich koleżanek miało hsg i mówią że nie jest przyjemnie ale da się wytrzymać i to samo jej powtarzam.
  2. Pati - też właśnie jej tak tłumaczę. Wiem że nie może tego przeżyć że straciła dziecko, ale musi być dzielna. Zawsze je powtarzam że ja chcę mieć 2 dzieci a ona jeszcze mnie przebije i będzie miała 3:) Chodzi o to że trzeba wierzyć że będzie dobrze, trzeba myśleć pozytywnie a ona jest straszną pesymistką. Sama siebie dołuje. Zawsze jej powtarzam że będzie dobrze trzeba w to wierzyć a ona tak tak ale jakoś mnie nie przekonuje.
  3. Ja raz przed zajściem nie miałam okresu 2 miesiące zrobiłam 2 testy, krew i wyszło że nie jestem. Poszłam do lekarza zrobił mi usg okazało się że jestem dopiero w połowie cyklu a 2 miesiące już nie było @, a ze śluzu wynikało że mam dostać lada dzień. Kazał czekać. Zmieniłam lekarza, lekarka od razu dała mi na wywołanie, zajęła się mną i po 6 miesiącach byłam w ciąży.
  4. Sangriaa - poczekaj jeszcze, w zależności jaki masz długi cykl. Jeśli jesteś jeszcze przed datą @ może wyjść negatywny. Koleżanka zrobiła 2 dni przed @ wyszedł test negatywny, zrobiła 3 dni po dacie spodziewanej @ i wyszedł pozytywny. A miałam w rodzinie przypadek że kuzynka nie miała @ robiła test negatywny, po jakiś 3 tygodniach znów negatywny, poszła do lekarza okazało się że jest już w 3 miesiącu ciąży:)
  5. Hejka, ja już po zwolnieniu i w pracy jestem:) Mała była chora, ja zapalenie oskrzeli więc na antybiotyku ojjj jeszcze katar nas trzyma. Pogoda do d...y raz ciepło raz zimno:( Pati - ja właśnie odwrotnie robiłam, wszystkie drobiazgi tzn ubranka itp kupowałam przez allegro a w hurtowni dziecięcej wózek i łóżeczko:) Dziewczyny wczoraj wzięłam ostatnią tabletkę robię 3 miesiące przerwy i od stycznia wpisuje się do was do tabelki:)
  6. wróciła, tak jak przewidywałam mam zapalenie oskrzeli:( antybiotyk już łykam:( uciekam robić obiadek.
  7. Dzień dobry, nie ma mnie bo siedzę w domu na zwolnieniu na córcię bo była przeziębiona. Ona już jest prawie zdrowa a ja właśnie idę ze sobą bo prawdopodobnie mam zapalenie oskrzeli już. Duszę się jak gruźlica jakaś :( Bea- ja nie wierzyłam w zabobony i kupowałam już od 4 miesiąca. Pomalutku jedną dwie rzeczy na początku uniseks bo nie znałam płci. I tak w 8 miesiącu miałam wszystko kupione wyprane wyprasowane torbę spakowaną i miałam już spokój i nie musiałam z wielkim brzucholem latać po sklepach. Jedyne co kupiliśmy 2 tyg przed porodem to wózek i łóżeczko. Tak samo jako jedyna chodziłam w 16 tygodniu do szkoły rodzenia i nie miałam jeszcze w ogóle brzucha:) nie chciałam z wielkim brzuchem tak jak inne w 30 tyg dopiero przychodziły. Jakaś taka wygodna jestem:) Uciekam, całuje w słoneczny dzionek
  8. Muszę powiedzieć że pierwszy raz widzę ten mikroskop zaciekawiło mnie to. Olcia - jest taki przyrząd na allegro Tens się nazywa znajdź sobie i poczytaj. Koleżanka go kupiła do porodu. Ja poczułam pierwsze ruchy dokładnie w 20 tygodniu, popłakałam się ze szczęścia. Później już nie było tak wesoło. Od 30 tygodnia mała była głową w dół, waliła mnie po żebrach, miałam napady duszności, wzywaliśmy pogotowie. W 9 miesiącu jak kopała to płakałam ale z bólu :( Co do płci wszyscy mi wmawiali że będzie chłopiec bo tak ładnie wyglądałam, ale ja miałam nadzieję na córeczkę i jak poszliśmu na usg 3D w 20 tyg i jak lekarz powiedział że córcia to ja się popłakałam ze szczęścia a mąż się skrzywił bo chciał syna. A teraz jest córeczka tatusia. Mąż kocha ją ponad życie i czasami mam wrażenie że mała jest najważniejsza na świecie od wszystkich innych:) ale cieszę się że tak właśnie jest. Co do cykli ja wiem że mam jajeczkowanie zaraz po @ właśnie wtedy zaszłam w ciąże i drugi raz około 20 dc. Koleżanka ma w połowie czyli około 14 dc a później ma przed samym @ i wtedy właśnie zaszła w ciąże. Więc różnie to bywa z tym jajeczkowaniem. Róbcie grochówkę!:)
  9. Witam nową koleżankę i życzę powodzenia :)
  10. Olcia - za jakieś 5 tygodni poczujesz pierwsze ruchy i będzie można poznać płeć:) dasz znać ?:)
  11. Olcia hmmm dobra napiszę Ci ten przepis na grochówkę. Stawiam gar wody na gaz. W drugim garnku wsypuje groch łuskany zalewam wodę i gotuję żeby zrobił się miękki. Do gara pierwszego wrzucam marchewkę, pietruszkę i seler starte bądź możesz pokroić w pół talarki ja zawsze uzywam robota żeby mi starł hehe leniwa jestem. Dobra wrzucasz te warzywa do wody i gotujesz. W między czasie podsmażam boczek i kiełbaskę na patelni. Jak warzywka są troszkę miękkie wlewam groch z tą wodą co się gotował. Jak się troszkę podgotuje wrzucam ziemniaki pokrojone w kostkę. Gotuje się , gotuje wsypuje całą paczkę majeranku, dalej się gotuje:) na końcu dodaje kiełbaskę i boczek. Gotuje się dalej, doprawiam solą, pieprzem, magą może być jarzynka, ostatnio dałam nawet dwie kostki winiary bulionu na boczku. Na końcu robi się zasmażkę z mąki na patelence i wrzuca się do zupki. Ogólnie gotowałam 1,5 godziny zupkę:)
  12. nadzieja - rozumiem i szanuje Wasze przekonania chociaż wiem że inseminację można zrobić 3 razy na NFZ. To tylko taka moja uwaga. Zrobiłaś smaka tą sałatką. Też bym zrobiła ale powiem szczerze za leniwa jestem:) wiem że mama moja ma robić z buraczków na zimę:) troszkę słoików jej ukradnę :) U nas pogoda jakaś dziwna raz leje, raz świeci słońce ehhh jesień zbliża się już wielkimi krokami :(
  13. Moi znajomi płacili bodajże 15 tyś ale w tym wliczony jest koszt pobytu, jedzenie itp.
  14. Dzień dobry, witam nowe koleżanki. Moja koleżanka robiła teraz in vitro w klinice w Łodzi, jest w 8 tyg i będzie mamusią bliźniaków. Udało się za pierwszym razem. nadzieja - a czemu in vitro i inseminacja nie wchodzą w grę u Ciebie? Przekonania religijne? U nas leje jak diabli:(
  15. Za 3 dni mam 5 rocznicę ślubu i nie mam na nic pomysłu:(
  16. Dzień dobry, u nas drugi dzień leje tak że najlepiej wskoczyć pod kołderkę. Green_Day - nie powinien być smak mexicany kwaśny musiało coś być bo na drugi dzień jest najlepsza na świecie:) Jeśli pobolewa cię brzuszek to troszkę nie tak jest bo nie powinien, może no-spe sobie weź to rozkurczowe i pomaga.
  17. Dzień dobry :) Znów pada, dobrze że doszłam do pracy i zdążyłam przed deszczem. Bea- z becikowym u mnie było tak, że mąż jakoś w pierwszym tygodniu po urodzeniu poszedł pozałatwiać wszystko czyli akt urodzenia i do pomocy społecznej o becikowe. Wiem że wypełniał jakiś papierek i zaraz przyszło becikowe. Nie wiem jak teraz jest bo to było 2,5 roku temu ale słyszałam że mają znieść ten obowiązek do 10 tyg bo wiele kobiet nie wie że jest w ciąży i przez to nie mają becikowe. Chociaż też słyszałam że mają w ogóle znieść becikowe. Mam problem bo koleżanka jest po in vitro ma bliźniaki jest w 7 tyg i wczoraj trafiła do lekarza bo jej odkleja się łożysko. Będzie pewnie musiała leżeć 7 miesięcy plackiem. Takie wyczekane te dzieciaki, a tu jeszcze taki problem ehhh jak to człowiek dziękuje Bogu że ma dzieciaczka. Uciekam pracować, później jeszcze zaglądnę, pozdrawiam:) PS. ja na brzuch raczej biorę Ibuprom albo Ibum bo to mi pomaga, zresztą po porodzie przestały mnie boleć piersi i brzuch jakby mniej bolał ale ja biorę tabletki antykoncepcyjne więc zupełnie to co innego:)
  18. Olcia - jeśli lekarz mówi żeby odstawić to odstaw. Najniebezpieczniejszy jest I trymestr od 4 miesiąca jest już lepiej i bezpieczniej. Moja siostra poroniła pod koniec 3 miesiąca. lekarka też mi mówiła że jak się dotrwa do końca 3 to już jest o 50% więcej szansy że będzie wszystko ok.
  19. Dzień dobry, ja już w pracy i jem śniadanko :) Green_Day i nadzieja - ja za wszystko płaciłam. Krew i mocz, tokso, hbs, jedynie za HIV nie płaciłam bo robiłam w sanepidzie. Wszystkie usg 3D i zwykłe płaciłam z tym że 3D nagrywaliśmy na płytę więc wychodziło drożej. Płaciłam za wszystko dlatego że chodziłam prywatnie do ginekologa i niestety za wszystko inne musiałam też płacić. Dzisiaj deszczyk pada i pochmurno, ale jakoś cieplej tak niż wczoraj:)
  20. hehehe też bym zjadła gofra chyba muszę się udać do centrum handlowego tam sprzedają. W ciąży można łykać rutinoscorbin i tran ale po 1 tab. ja sama jak byłam w ciąży to łykałam lekarka mi kazała. Jak byłam w 7 miesiącu mąż przywlókł ze szkoły przeziębienie (jest nauczycielem) i mnie zaraził. Antybiotyk nie pomógł dopiero leki homeopatyczne. I właśnie wtedy zaczęłam łykać tran i rutinoscorbin i do porodu nic mnie już nie chwyciło a zimno było strasznie. Co do bólu brzucha mnie też bolał brzuch jak na @ i nawet piersi mnie bolały więc nawet nie podejrzewałam że jestem w ciąży myślałam że dostane okres. A test zrobiłam bo byłam przeziębiona i miałam wziąć antybiotyk i tak dla pewności i dzięki Bogu że zrobiłam test bo nieświadoma faszerowałabym się antybiotykami:(
  21. Dzień dobry, u mnie dziś w Szczecinie słoneczko:) wczoraj wieczorem już włączyłam ogrzewanie bo zimno brrr na dworze było tylko 5 stopni w nocy. Mexicane polecam bo jest pyszna a najlepsza jest na drugi dzień. Moja sąsiadka która robiła bo wzięła przepis ode mnie też tak stwierdziła:) Bea - łykaj rutinoscorbin jedną tabletkę i tran to pomorze Ci unikać kataru i przeziębienia. A na zaparcia jedz dużo ciemnego pieczywa np razowca i pij mega duże ilości wody i soków. Ja przez całą ciąże tak robiłam i nie miałam zaparć. Aaaa i dużo owoców jedz też pomaga.
  22. Hej, witam po weekendzie:) Olcia - jak pisałam wyżej ja się wzbraniałam przed cc. To jest normalna operacja i niestety nawet pół roku zanim dojdziesz do siebie a po sn 2 tyg i po krzyku. Poza tym po sn wstaje się po 4 godzinach a po cesarce trzeba leżeć plackiem. Ja mam problem bo moja mała idzie do przedszkola od marca albo grudnia jak uda się szybciej i chciałam ją zaszczepić na pneumokoki w jednej aptece podali mi że to koszt 390zł w drugiej 290zł ale nie ma nigdzie tych szczepionek nawet w hurtowni więc zaczniemy chyba od szczepionki na grypę. Uciekam dalej do pracy, pozdrawiam:)
×