Jaśkowa żona
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Jaśkowa żona
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 3 z 7
-
witajcie DOROTECZKA - ja się ważę zawsze w tym samym, czyli w koszulce nocnej, zawsze rano na czczo i zawsze po wizycie w wc :-)
-
przepisałąm wszystko z pudełeczka :-)
-
cholera dzisiaj kryzys miałam, pół dnia chodziłam głodna, nadal jestem głodna,eeee głodna to mało powiedziane, jestem baaardzo cholernie głodna. Ale staram się nie poddać, pogryzam pestki słonecznika :-) i zapijam albo cykoria albo herbatką
-
a ja yerba mate :-)
-
znów jestem tu sama?? buuuuuuuuuuuu
-
puk, puk?? Pojawi się tu ktoś w ten sobotni wieczór??
-
FOKA - moje dzisiejsze zakupy to był ekspress, weszłam po konkretne rzeczy w konkretnym dziale. Musiałam kupic wszystko dla małej czyli pieluchy, chusteczki, kaszki, mleko. A po powrocie do domu okazało isę, że jeszce to powinnam kupić i tamto. No cóż....
-
już jestem, byłam z małą na spacerze i z mężem na szybkich zakupach
-
no proszę, wy śniadanko a ja obiadek własnie skonsumowałam, łazieneczka lśni, Kornelka się już wyspała to biorę się za odkurzacz :-)
-
moje dziecie usnęło, więc biorę się za kafelki, bo odkurzać nie chcę, niech sobie pośpi mój skarb i da mamie coś zrobic
-
a ja bym już chciała ważyć tyle ile mushelka :-)
-
u mnie waga póki co bez zmian (czyli 108) , ale widac różnicę, mam mniejszy brzuch a moje wymiary talia - 107 ( mniej 4 cm) biodra - 117 ( mniej 1 cm) udo - 72 ( bez zmian)
-
ja też mam pełne ręce roboty - pościelowe zmienione, pościel się wietrzy na balkonie ( pieęęknie słoneczko świeci) a zmiana właśnie się pierze, malutkiej pokój wysprzątany, zaraz się biorę za nasz pokój, ale pierw dziecię muszę nakarmić. Zaplanowałam sobei jeszcze że kafelki w łazience i wc pomyję, ale jakoś mi się nie chce, najgorzej zacząć
-
hmmm już nie pamiętam kiedy spałam do 10. Owszem, czasami poleżę sobie do 10 ale niestety wstaję przed 7
-
wpadam tu co chwilka w trakcie sprzątanie ale widzę, że nikt się nie pojawił.
-
kolorek coś mi się zmienił.
-
uciekam do jutra
-
mushelka - może masz rację, z tym, że ja po całym dniu z dzieckiem które zaczeło dopiero chodzić nie mam siły, a w trakcie dnia nie mam kiedy. Poszłabym na jakieś ćwiczenia w grupie, ale nawet nie wiem gdzie ( mieszkam tu od niedawna) a poza tym mam problem z kim zostawić małą.
-
a ja piję cykorię, yerba mate, i biorę for slim :-) i chrom (od dzisiaj ) :-) a od jutra włączam ziółka
-
doroteczka - nie wiem czy wioesz, ale na każdej stronie tego topiku jest 30 wypowiedzi, mamy teraz 50 stronę to sobie przelicz. I to wszystko w jakieś 10 dni!!!
-
nie klikajcie w ten link - to znów 3d white
-
oto przepis na mieszankę 50 g ziele skrzypu, 50 g kłącze perzu, 50 g ziele rdestu ptasiego, 50 gkorzeń mniszka 20 g. morszczynu Wszystko dokładnie mieszamy i trzymamy w słoiku. 1 łyżkę mieszanki zalewamy szklanką wrzątku i zostawiamy na 15 min. Pijemy 1 lub 2 razy dziennie 10-15 min przed jedzeniem. Stosujemy regularnie przez 3 tygodnie i robimy 1 tydzień przerwy lub w każdym tygodniu opuszczamy 2 dni wtedy przerwy tygodniowe nie są konieczne.
-
doroteczka - głodówka to chyba nie jest najlepszy sposób, spowolnisz sobie tylko przemiane materii. A skoro mowa o przemianie materii, mam przepsi na mieszankę ziołową która przyspiesza przemianę materii. chętni i lubiący ziółka - jak będziecie chcieli to dajcie znać a tu podam. Koszt takiej mieszanki to około 10 zł i ziółka miesza sie samemu, parzy, pije i..... chudnie ( podobno). Muszę sprawdzić i znów zacząć ją pić (piłam tylko kilka dni)
-
dziewczynki, co się nic nie odzywacie, znów mam prowadzić monolog??
-
doroteczka - hip hip hurrrraaaa cieszę się, ze jesteś
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 3 z 7