socjopatka bez szans

eche już piątkowo zaczęłam się rozkładać :( i mi wyjścia nie wyszły. Może następnym razem?

alem zakatarzona i obolała. Niech mnie kto pocieszy:(

mnie to prawie wszystko ominęło . objawię się w środę wieczorkiem. a może konkurs na nowy nick dla mnie?

:D uciekam na ćwiczenia cielesne. może po 15 zajrzę .

piszcie szybciutko czy odgadłam, bo zaraz muszę wyjść na ćwiczenia cielesne

rondo solidarnoSci -koło koscioła ś Teresy

strzelam po raz drugi : tafla lodowiska koło hali sportowej?

biało:(

szlemiku coś Ci ten link nie wyszedł. Ja tu widze białą kartą

i

jakoś tak deszczowo i kacowo:(.

Szlemik. Marzanna. hehe fajny pomysł z kwiatkiem:D, ale chyba nie przejdzie. Marzanna co słychać? robie porządki:( a na obiad będzie tarta z warzywami:D no to smacznego. uff

ja tam w pracy nie mam netu:( moi szefowie mają w swoim gabineciku. ale to starsi ludzie, którzy komputer przykrywają serwetką:P ja to w komórko-garażu urzęduje.

hm puściutko... co robisz marzanno? właśnie idę na kawę.

zdanie pierwsze: Niniejszym oświadczam rozpoczęcie dyżuru. zdanie drugie: dobrego snu wszystkim śpiącym

ale jestem nie kulturalna nawet się nie przywitałam. wszyscy...!

ewentualnie poniedziałek

biorę sobotę. tylko co ja mam tu pisać?

Kużwa, o co chodzi z tym odhaczaniem?

jak w niku, ja już w siebie nie wierze

Strejowa pomysł ze ślubnym jest do bani. Mój ukochany w najlepszym wypadku nazywa mnie \"Bożą porażką\" i opowiada anegdoty mające dowieść słuszności tego jakże słodkiego przydomku. to miłe,że tak się o mnie troszczycie ale to chyba bez sensu. Może powinnam porozmawiać z jakim fachowcem? Urlop w psychiatrycznym na Czechosłowackiej?

o Kuźwa- dzięki za meila chyba się wzruszyłam. Jak dojdę do siebie to napisze więcej.