ja-ka

No ja akurat miałam za darmo:). Fakt że czekałam 4 miesiące, ale czekałam cierpliwie:). I też jestem zadowolona bo mam po problemie nieprzyjemnego zapachu z ust:). Pozdrawiam wszystkich, chodźcie do lekarza aby znaleźć przyczyne, jak nie będą wiedzieli szukajcie dalej do skutku!

Dużo osób tu pisze o poradę. Można wysłuchać każdego ale najważniejsze jest to aby iść do lekarza! Bo takie gdybanie tutaj na forum nic nam nie pomoże:). Możemy się wymieniać sposobami, opiniami na temat problemu ale to nie zastąpi zdiagnozowania. Także zapraszam do lekarza, a jak nie będą chcieli pomóc bo nie będą wiedzieli to szukajcie innego aż do skutku! Życzę rozwiązania problemu:)! Ja już go rozwiązałam:)

olololo 123 - jak masz pewność że migdały to wycinaj. Ja też sie męczyłam,było mi głupio rozmawiać i w pracy i ze znajomymi i wogóle... A teraz wycięłam i nic mi nie śmierdzi z ust:D. O widzę że teraz okulista sie znalazł:). Jeśli ktoś ma grzyba to i może spróbuje ale to wcale nie jest najczęstsza przyczyna jak twierdzisz. Tak samo jak dużo osób tu pisało że to tylko Candida bo biały język itp. Ja też miałam biały język - CAŁY. I co? Migdały wycięte i nalot sam zniknął:). Najważniejsze aby zdiagnozować CO jest przyczyną oddechu. Pozdrawiam!

Hoho, nie dwa miesiące a 4:), i to jeszcze nie było długo bo słyszałam że inni dłużej czekali:). Witam Sylviiaa:)! Weź sie zaopatrz w czopki Diclofenac 100, mi pomagały po pięciu minutach i to na cały dzień. Jeść możesz wszystko co nie twarde i ostre. A fakt, po czekoladzie strasznie mnie szczypało i po kwaśnym też. Soki w kartonikach czy butelce rozcieńczałam jeszcze wodą:)

Oj kochana, nie ma czego się wstydzić. To oni powinni się wstydzić że nie wiedzą o takich przypadłościach. A poza tym nie wiesz co to za lekarz. Mi akurat się trafił dobry, szczerze powiedziałam że mam takie kulki a on sam zapytał czy to się wiąże z nieprzyjemnym oddechem. A nawet jak się wstydzisz to przecież zobaczysz go zaledwie raz, może dwa. A on to nawet nie bedzie pamietał że u niego byłaś:). NIE MA CZEGO SIĘ WSTYDZIĆ! Oni są od tego żeby rozwiązać nasze problemy zdrowotne! Z tego ile osób tu piszę to widzę że chyba domowe sposoby nie pomogły żadne. Nie wiem czy Twój problem to migdały skoro masz te kulki rzadko (ja miałam codziennie), a jeśli chodzi o przełykanie to może one są za duże po prostu? Nie patrz na nic tylko do lekarza idź:)

Witam! Trafiłam na fajnego laryngologa. Powiedział że migdały nie są aż w tak tragicznym stanie ale można wyciąć ze względów higienicznych (miałam te białe kulki) i dał bez żadnego \"ale\" skierowanie. Wycinane miałam w Wejherowie. Wszystko na NFZ, nic prywatnie. Bo z jakiej okazji:)? W końcu składki mi biorą z wypłaty:). Także jeśli jesteś pewny i chcesz na 100% wyciąć to możesz naściemniać że masz depresje bo głupio Ci rozmawiać z ludźmi itp. (w sumie to nie ściemnianie bo ja miałam przez to doły). Co do aktywności fizycznej to po zabiegu pewnie trochę przerwy bo można krwotoku dostać. Ja akurat czuję sie super. To zależy od organizmu, niektórzy nie mogą do siebie dojść długo a niektórzy-jak ja-wstają z łóżka po 15 minutach po zabiegu hihi:D. Co do głosu-nie ma to nic wspólnego z tym bo struny głosowe są chyba dalej. No chyba że jakiś lekarz czub będzie i coś spieprzy ale wątpie. Przecie to zabieg, robią takich kilka codziennie.

Ja od samego początku czułam się dobrze:). Zabieg miałam 25 stycznia. Mówiłam normalnie już po zabiegu, to znaczy potem mnie bolało jak za dużo mówiłam:) ale problemów nie miałam. Bolało mnie bardzo hmm... nie pamiętam dokładnie... ale jakiś 4 i 5 dzień. A potem już tylko troszkę. Teraz już nic mnie nie boli, z niczym nie mam problemów. 11 dni to pewnie jeszcze sie nie zagoiło. Jak odejdzie Ci to białe z dziur to po paru dniach powinno być już ok.

A już wróciłam z pracy:). Najlepiej spytać lekarza, to on wie najlepiej czy lepsza dla nas narkoza czy miejscowe. Ja miałam narkozę-chociaż astmę mam raczej lekką.Tylko mówili mi że jak nie będę miała zabiegu do godziny 12 to mam wziąć jeszcze atrovent(bo to akurat biorę). Ale to w szpitalu wszystko Ci powiedzą. U nas rano przed zabiegiem był jeszcze wywiad i anestezjolog ustalał co i jak.

No tak, myślę że zęby to jest pierwsza i najważniejsza rzecz od której powinno się zacząć leczenie nieprzyjemnego zapachu z ust. Co do języka-ja miałam CAŁY biały, sam nalot, oczywiście też nie tak jak na tych zdjęciach tylko równo:). Po wycięciu migdałów nalot sam zniknął.

Bo to nie jest ortodonTa tylko jak sam napisał - ortoDONA:D

To wytnij:). Ja bym nie wycinała gdybym miała to raz na jakiś czas. Ale ja czyściłam migdały a za dzień-góra dwa miała znów to samo-śmierdzące kulki. Były schowane w tych dziurach a i tak czułam ten nieprzyjemny zapach i posmak. A teraz jest super:)!

No a jak miało sie zmienić skoro nie stosujesz się do zaleceń lekarza:)? A len mielony jest bardzo dobry na żołądek. I osłonowy. Dobrze że chociaż wiesz od czego. Chyba najważniejsze znaleźć przyczyne. Bo bez sensu jak ktoś wytnie migdały a to nie będzie to. Ja akurat miałam pewność.

Nieprawda że to od zębów. W niektórych przypadkach oczywiście. Ale myślę, że jeśli ktoś ma z tym problem to od leczenia zębów zaczyna. U mnie akurat to były migdały. Jestem 2 tyg. po zabiegu i już mam normalny oddech:)! Pytałam osób które wiedziały w czym problem i szczerze powiedziały że żadnego niepokojącego zapachu nie mam:)! Chuchałam im hehe:D. Jestem szczęśliwa, pozbyłam się problemu, teraz mogę nawet przy rozmowie napluć komuś na twarz hehe:). No i język sam sie zrobił różowy. Jeśli ktoś wie że to na 100% migdały to jak najbardziej polecam usunięcie:)!

Ja cały czas czuję się dobrze. Tylko troszkę zła jestem. Bo lewy niedokładnie mi wycięli i kawałeczek zwisa:(. Miejmy nadzieję że bedzie dobrze...

Jesli jesteś pewien że problem w migdałach to jak najbardziej polecam:)

Hej,może masz po prostu duże te migdały? Ja jeden miałam taki duży:). A uczucie że coś mam w gardle też miałam, tak jakby \"kluchę\". No i już nie mam:). To raczej niemożliwe byś miała coś w gardle takiego. Może problemem jest trzeci migdał?

Ja tam nie wiem bo nie biorę ale wydaje mi się że lepiej wszystko powiedzieć lekarzowi niż potem mieć jakąś niemiłą niespodziankę. Lepiej czekać dłużej na termin i przejść to bezpiecznie.

Nie, tu chodzi o inny problem. Gdyby to było to, to wycięcie migdałków by nie pomogło a pomaga. Poza tym ma to coś wspólnego z tymi kulkami w migdałach? No i to wygląda jak rany czy pryszcze. A nalot to wygląda zupełnie inaczej. Ja jestem 11 dni po zabiegu i już mam różowy język:). Sam się taki zrobił:). Polecam na te kulki wycięcie migdałków. Ja już nie muszę się martwić że muszę je wygrzebywać i czaić się jak z kimś rozmawiam:)

Zgadzam się, chyba co niektórzy za dużo paniki tu siali:). A że potem boli to norma. Jak ma nie boleć skoro to rana:)? Mnie najgorzej bolało tak 4,5 dzień. Ale też nie umierałam od tego. Co do zaleceń to nic mi ze szpitala nie zalecali, ani płukania ani leków. I niczym nie płukałam. Zabieg miałam 25 stycznia, mam jeszcze białe na tych dziurach, ból przy przełykaniu minimalne, prawie nie odczuwalny, jem wszystko:). Ach tak, uważajcie z kichaniem, to chyba najbardziej mnie bolało:)

Jak to wszystko wyglądało to podałam link do tematu o migdałach,tam wszystko napisałam. Jesli chodzi o oddech to narazie nie miałam okazji nikomu chuchać:D. Ale napewno to u mnie były migdały bo nie czuję tego gorzkiego posmaku który miałam wcześniej, nie czuję smrodu tych kulek. Wolę jeszcze poczekać bo do końca się nie zagoiło a lekarz mówił że będzie nieprzyjemny zapach bo to się tam robi takie białe te dziury narazie:). W każdym razie ja nie czuję bym miała smród tak jak wcześniej. Jak przestanie boleć to dokładnie zacznę szorować jeszcze język, teraz nie mogę całkiem mocno buzi otworzyć. No i co jeszcze na plus, to lepiej mi się oddycha,jak wciągam powietrze nosem to czuję jak przechodzi do gardła-wcześniej tak nie miałam. No i nie wiem czy to też po wycięciu migdałów ale NIC mi nie świszczy w oskrzelach, dosłownie zero:). Tylko przez słuchawki lekarz odrobinę wysłuchał. A miałam od dwóch lat astmę. Jeszcze raz podkreślam że nie wiem czy to ma jakiś związek ale od tygodnia nie biorę leków na astmę,zobaczymy co dalej:)

Ćwiczenia nie zależą od narkozy. Tylko od tego jak szybko się zagoi. Po zabiegu nie możesz mieć zbytniego wysiłku bo można krwotoku dostać. Ja bym miała stracha na miejscowe znieczulenie:). Miałam ogólną narkozę. A to jak się czuje po zabiegu to każdy ma inaczej i inaczej przechodzi. Niektórzy wymiotują i nie mają wogóle siły na nic. Ja akurat po 10 minutach jak mnie obudzili to wstałam:) i nic mi nie było, żadnych objawów:).

A to ciekawe, tylko mi nic nie dali:). Po te czopki przeciwbólowe to byłam już sama u ogólnego by mi przepisał. I z kontrolą tez nic nie mówili że mam przyjść. Ale z tego co widzę to ładnie się goi, już prawie nie boli, dziś spałam całą noc. Wczoraj miałam kryzys:). A z terminem to mi się akurat trafiło że czekałam 4 miesiące więc w miarę szybko:). A tak tera patrzę to z jednego migdała mi zostawili taki kawałeczek mały wisi, nie wiem, może tak musi być, no i musiały być duże bo to białe mam aż tam daleko za językiem prawie w gardle. No i narazie mam skutek uboczny-chrapię:), tak jakby miała coś między gardłem a nosem, ale może to dlatego że to jeszcze spuchnięte wszystko. Poczekamy, zobaczymy:). Ale już teraz nie czuję tego gorzkiego posmaku i smrodu tych kulek co miałam:D więc to będzie trafione w dziesiątkę:)

A Ty masz jeszcze jakiś antybiotyk? Bo ja ze szpitala nic nie dostałam.

No kiepsko:), tak ze 3 dziennie idą:). Masz fajnie że nie chce Ci się palić bo mi się chce:).

Zapraszam do tematu o usuwaniu migdałów tam wszystko napisałam bo nie chce mi się znów to samo pisać:). Oto link: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3025300&start=750 Jeśli chodzi o mój zabieg to patrz na dole strony 26:). Naprawdę nie ma się czego bać:)!