ja-ka

O matko:) jak to zrobiłaś:)?? Ja jeszcze nie przeczytałam ale zbieram się by znaleźć swoje początki:).

Mariolka ja tu stara:D hehe tylko nie odzywam sie bo nie mam czasu, wcześniej to codziennie siedziałam i czuwałam:). Ale obserwuję Was i jestem pełna podziwu ile osób dołącza i że coraz więcej nas,i że jednak coś się nam udaje w tym życiu:)! Ja nie palę 234 dni:)! Sama w to nie mogę uwierzyć:)!

No nie palimy:)! Miłego dnia, smakowitej kawusi:)! Ja na yerba matke z miętą cedronem i burito;) i śniadanie dopiero. A co, ma sie wolne to można poleniuchować;)

No a jakże! NIE PALIMY! NIE PALIMY! HIHI:D! 233 dni:)! Sądny dniu uwierzysz:D? Ach te nasze początki;)

eee taam, mi przybyło już razem z 6 kilo przez te 7m-cy ale teraz to sama widzę że zjadam jak słoń. I mam brzuch duży jak słoń:) bleee ale co zrobic, wiosna idzie to i więcej na rower się pójdzie, jakoś się pozbieramy;). nie palimy to i diete też damy radę:)! Ja nie chcę palić:)!

Ostatnio już rzadko tutaj ale melduję się, myślę o Was, pozdrawiam, dziękuję i pamiętam. Może to duże słowo ale jesteście przyjaciółmi:)! Nie palę 225 dni Nie wypaliłam 3159 papierosów Zaoszczędzone 1343 zł

Również dziękuję:)! Pokazałaś jak nas dużo pachnących hihi;). Pozdrawiam wszystkich:)!

Nie nadążam za Wami;). Pozdrawiam starą ekipę:)!!! Złośliwiec, dodob, dudka, trzydziestka, sądny dzień i całą resztę:)! A nowym życzę wytrwałości:)! I melduję się w 212 dniu:)

Hej dziewczyny witam Was:)!!! Dopiero wstałam. Ojaa jak mnie głowa boolii:)!! Powiedziałam wczoraj wszystkim, że nikt nie ma dawać mi papierosa gdybym chciała z głupoty zapalić a jak ktoś da to zabije:). I wiecie co, nawet sami mnie pilnowali hihi no i palili tylko w kuchni:). Tak więc witamy nowy rok i dalej NIE PALIMY, NIE PALIMY:)!!

Julka ja juz nie wietrze.. tylko od razu do pralki. No masakra cap:)

Witam Was kochani:)! Pamiętam, zaglądam, myślę o Was:)! Ja dziś kłaniam się okrągło - 200 dni bez papierosa:)! Pozdrawiam, życzę udanej zabawy jutro, nie dajcie się i trzymajcie też kciuki za mnie. Boję się że z głupoty jak wypije to zapale ale myślę cały czas o tym by się jutro pilnować. Buziaaakiii:)!

I ja Wam życzę spokojnych Świąt i właśnie takich osób wokół siebie jakie ja tu spotkałam - wspierające sie nawzajem i pomagające sobie:)! Dziękuję

O, moje pierwsze święta bez papierosa od chyba dziesięciu lat:)

No, tak jak sądny dzień zarządzi tak musi być! I koniec kropka:D! Tak trzymać;) hihi. O i jeszcze święto jakieś mamy:)? Dudka a cukierki masz dla nas;)?

Ja akurat wiem że nie dała bym rady bez Carra. Po prostu zmienił mi błędne myślenie:). Kapi nie podchodź do tego tak że jak przeczytasz to rzucisz, tylko czytaj i pytaj siebie czy on nie ma racji. Ja na początku myslałam że to pewnie bzdety i i tak nie rzuce ale sie śmialam jak czytałam bo to przecież takie logiczne rzeczy tam pisało:)! Jak ja mogłam tego nie wiedzieć:)? No i oczywiście dzięki Wam tak dzielnie się trzymałam:)!!! Dzięki:)!

No kapi mam nadzieje że juz nie bedziesz pękać;). Dudka... Twoja kwota powaliła mnie na kolana... %tysięcy złotych prawie??? O mamo.. ja na tyle wiecej czasu potrzebuje:)

Kapi kobieto weź sie w garść! Bo piszesz tak co miesiąc i co z Tobą? Popatrz miałabyś poonad pół roku bo ja mam już pół roku! A Ty gdzie kochana jesteś? Jacy są Twoi znajomi, rodzina że nie będą potrafili Ci pomóc wytrwać? Sorry ale się zdenerwowałam hehe;)

Pozdrawiam z moim dzisiejszym PÓŁ ROKU BEZ PETA:)! I zmykam z braku czasu

Mamy pomysł Maciek:). Przeczytać książke A.Carra Łatwy sposób na rzucenie palenia. Bo Tobie sie wydaje że to lubisz:). Wcale nie lubisz,bo to uzależnienie. A ta książka pomaga to zrozumieć i zmienic myslenie. Pozdrawiam, nie palę 174 dni:)!

O hej daaaawno mnie tu nie było:). Ale miło,temat żyje;). Miałam usuwane migdaly w styczniu, od tego czasu ani razu nie byłam chora (wcześniej średnio co dwa m-ce). Czuję się dobrze, wyciełam ze względu na dziury które w nich miałam, przez co odkładało się tam coś i powodowało bardzo nieprzyjemny zapach z ust. Teraz jestem zadowolona, nie stresuję się tak jak do kogoś mówie i wogóle jest ok:). Jak ktoś ma chore, za duże, dziurawe jak najbardziej polecam wycięcie:)! A tym co wycięli na świeżo polecam do ogólnego lekarza by przepisał DICLOFENAC 100. Są to czopki, na receptę, kosztują koło 5 zł. Ja po nich miałam spokój cały dzień i całą noc, jadłam normalnie, jak ręką odjął:)! Pozdrawiam:)!

O hej daaaawno mnie tu nie było:). Ale miło,temat żyje;). Miałam usuwane migdaly w styczniu, od tego czasu ani razu nie byłam chora (wcześniej średnio co dwa m-ce). Czuję się dobrze, wyciełam ze względu na dziury które w nich miałam, przez co odkładało się tam coś i powodowało bardzo nieprzyjemny zapach z ust. Teraz jestem zadowolona, nie stresuję się tak jak do kogoś mówie i wogóle jest ok:). Jak ktoś ma chore, za duże, dziurawe jak najbardziej polecam wycięcie:)! A tym co wycięli na świeżo polecam do ogólnego lekarza by przepisał DICLOFENAC 100. Są to czopki, na receptę, kosztują koło 5 zł. Ja po nich miałam spokój cały dzień i całą noc, jadłam normalnie, jak ręką odjął:)! Pozdrawiam:)!

O hej daaaawno mnie tu nie było:). Ale miło,temat żyje;). Miałam usuwane migdaly w styczniu, od tego czasu ani razu nie byłam chora (wcześniej średnio co dwa m-ce). Czuję się dobrze, wyciełam ze względu na dziury które w nich miałam, przez co odkładało się tam coś i powodowało bardzo nieprzyjemny zapach z ust. Teraz jestem zadowolona, nie stresuję się tak jak do kogoś mówie i wogóle jest ok:). Jak ktoś ma chore, za duże, dziurawe jak najbardziej polecam wycięcie:)! A tym co wycięli na świeżo polecam do ogólnego lekarza by przepisał DICLOFENAC 100. Są to czopki, na receptę, kosztują koło 5 zł. Ja po nich miałam spokój cały dzień i całą noc, jadłam normalnie, jak ręką odjął:)! Pozdrawiam:)!

Witaj dudka:)! Kopę lat;) hihi. Ja mam za tydzień pół roku:).. Czas szybko leci prawda:)?

Dzień dobry się melduję:)!! Ja to za 10 dni mam pół roku lalala:D!!

Eeee no leloof takie głupoty by pisać??? Chcesz dawać pracę tym co Cię trują? Daj spokój:)! Ale cóż, my nie poradzimy skoro nie chcesz.. Bo jak się chce to wszystko można:)!! I melduje sie 167 dni:). Już niedługo pół roczku. Kiedy to zleciało:)??? Pozdrawiam wszystkich i dziękuję że jesteście:)!