Dea Erw

Kaszubko, witaj spowrotem

zaczailam sie, no i zielsko na zapas od dealerki juz mam :)

:p

a co to za swieto jutro? bo moze ja tez sie do pracy nie wstawie? Izunia, mnie zielsko od dawna sie nie nalezy :( chyba ze sama sobie sypne i jarne :p

tak na serio, moj L jest 7 lat mlodszy ;)

Iwa, trzymaj syna z daleka bo ja lubie mlodych i mundurowych :p

rebeka, moje tez zacisniete

Lili, wolne w czwartek macie? fajjjnie

ano dealerko :p ;) becia a ty walisz? moja w wieku zlobkowym jeszcze

hahahaha ziarenko piasku!!! no to mi sie jeszcze nie zdarzylo ale jak mowicie ze to gorsze ... owieczko, no bedziesz musiala stawiac dzisiaj wieczorem ;) Alez Iwo, ile lat ma twoja cora? Moja babcia, SP, zawsze mowila ze j\"ak nie pozwolisz to i tak zrobia\" no i tak mnie wychowala. Pozwalac to znowu tak otwarcie nie pozwalala ale wiedzialam ze odpowiedzialnosc cala moja. No i mama zostalam dopiero 16 miesiecy temu - dlugo czekalam nie ;)

szepcie, mowisz o uczelni? co studiujesz? Elldisa - zrobilas jak mowilas no i ladny nick :)

no czysc i czolem ah, a ja myslalam ze taki w syropie bo od lat tu szukam i nie moge znalezc! dziewczyny, brakuje mi calego wczoraj ale nie mam juz sily was doczytac :p tak nawalilyscie!

kataru smiley nie zazdroszcze, u mnie w domu juz epidemia :o Martik, a ty skad imbir bierzesz?

Oj dziewczyny ale sie fajnie rozpisalyscie!!! Musze doczytywac miedzy obowiazkami biurowymi i troche czasu mi to zajelo :) No to pohulalyscie sobie wczoraj przy dobrym drinku ;) My wczoraj bawilismy sie na 20tych urodzinach syna przyjaciela no i tez potrynkowalismy i nawet mala dobierala sie do kieliszkow ;) wie co dobre no i oczywiscie konwersacja poszla w strone przyjemnosci ciala :D alez wy jestescie..... fajne!!!!! Rebeka, ciekawe ktora linia jezdzisz, moze sie juz minelysmy w labiryncie metra? Szepcie, tak jak ty nie cierpie prasowania a za to lubie zmywac bo mnie to relaksuje, ale do nowej kuchni kupujemy zmywarke, bo jest miejsce no i moze bede miala wiecej czasu wieczorami dla siebie (moj luby mysli ze na gotowanie pysznych obiadkow na drugi dzien.. ) Ostatnio kupilismy maszyne do pieczenia chleba - przeboj! chlebos smaczniutki i swiezutki z rana, mniam! Cacko mojego L. bo on lubi takie maszynki w kuchni :) Basiu, takie ciagle zmeczenie nie jest normalne. Nie chce cie straszyc, ale tak jak juz ktoras kobietka powiedziala, to zazwyczaj niedobor witamin i soli mineralnych. Najczesciej zelaza i zespolu witamin B ale najlepiej zaczac brac multi-witaminy i to dobrej marki. Poezje tez lubie, kiedys w mlodosci nawet cos tam skrobalam, ale rzadko rzadko juz do niej powracam, wiec piszcie jak najwiecej! U nas plan odstawiania pigulki w przyszlum roku bo starania na nastepnego bobaska beda :D ano i prowda, bez pigulek moje libido tez wieksze, a czasami ogromne az moj L sie dziwil a ja mam na imie Jo-Anna :)

qrka ale sie rozpisalyscie :) i to tak fajnie i o wszystkim!!! Chyba mam zarypane u szefa bo juz dwa razy mnie dorwal jak was doczytywalam ;) zmorko, to znaczy ze ty teraz czysta pijesz tylko ze szklanki czy prosto z butelki? :D:D:D:D ja tak kiedys mialam z tequilla, przez dwa lata nie moglam nawet zapachu czuc bo momentalnie mnie mdlilo. Ale teraz juz przeszlo i znowu moge :) a i ja lubie. G&T tez, plus duzo cytrynki, ale najbardziej z cocktaili to lubie caipirinie lub mojitos. aaa, Rebeka, swietnie to ujelas, wstretne chlopy, moj tez jakjuz po wszystkim to od razu na drugi bok sie odwraca ale wtedy jak zaczyna chrapac to buch go po nogach kopie :p Nie wiem czy zawitam na wieczornej hulance, moze, ale za to przywitam she i szept

:D:D:D dzieki no, ja tez nie lubilam jak mama mi kupowala ciuchy, zupelnie inne gusty ;)

:D:D:D dzieki no, ja tez nie lubilam jak mama mi kupowala ciuchy, zupelnie inne gusta ;)

ja juz tak mam od kiedy urodzilam mala... tylko ciuszki dla niej lubie, a potem czuje sie zapuszczona ....

???? :(

A co kupilam? Bluzke bossa dla prawie brata mojego chlopa bo jutro jego urodziny. Sztruksy, bluzeczke z kapturem i pizamke dla malej, wszystko w Gap a dla siebie nic nie moge znalezc

no i oczywiscie kiecki nie kupilam :( i nic dla siebie oczywiscie :( juz nie wiem co sie ze mna dzieje, od dawna nic sobie nie kupuje

ide kupic sobie jakos kiecke ;)

hugolina obzartuchu !!!!

Hrapina, rozpisuj sie, rozpisuj!!! Przede wszystkim bo emanujesz duzo ciepla i fajnie sie cie czyta intryguje mnie bardzo twoje pochodzenie, jestem ciekawska z natury ;) Zmorka, wiesz ja nawet nie mialam pojecia o tej Dodzie do kiedy ja zobaczylam w Sopocie, pozniej mi wytlumaczono jaki jest szal za nia... no jest mloda i pokazujaca :p talent? kto wie... to moj moment zlosliwosci :p a humorek mi sie tez juz poprawil, po pierwsze sloneczko wyszlo (nawet jesli sidze w biurze to jakos fajniej przez okno sie patrzy jak slonce swieci), po drugie mialam wspaniala wiadomosc i nieruchomosci ktora kupujemy - trzymajcie kciuki przez nastepny miesiac kobitki!!!!

Ja tez sie zglaszam z pracy – jestem troszke zawalona ale musialam zajzec Isa dla ciebie na dobry humor U nas pada, zostawilam pranie w ogrodzie i zamiast sie suszyc … Staram sie usmiechac jak moge ale jestem za zmeczona, cora znowu zglodniala o 4tej rano! I jak czlowiek juz sie obudzi o takiej godzinie to trudno znowu zasnac Iwa, sprawa zorganizowania czasu to jest tez moj problem! Wstydze sie jak ktos sie spojzy na moje paznokcie! Sa krotkie bo tak mi wygodniej ale skorki sa strasznie zaniedbane – zrzucam wine na bardzo twarda wode. Ale wiesz co, czasem to sobie mowie „w nosie mam to“ i nie sprzatne, nie pozmywam tylko siade przed telewizorem albo wymocze sie w cieplej kapieli. Tak jak mowi Kaszubka, zyje sie tylko raz i czasem warto troche popuscic. Rebeka, nie zazdroszcze dojazdow, sama spedzam okolo godziny w jedna strone. Zorganizowalam sie troszke inaczej, pracuje od 8ej do 4.30 z polgodzinna przerwa. Tak ci troszke podpowiadam, bo moze i u was w pracy jest mozliwosc flexy-time. Ooops, spadam na zebranie z szefem, wroce pozniej