Dea Erw
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Dea Erw
-
to niby jak ludzie maja spedzac czas 15go? lapiej pewnie siedziec gdzies w knajpie i popijac piwsko, tym Kosciol sie nie przejmuje ....
-
o kurka, dopiero teraz zauwazlam numer poprzedniej stronki .... az ciarki mna przeszly
-
Rebeko, te twoje filizanki dla leworecznych to bardziej wygladaja jak kufle z piwem :D i od razu lapie jeden bo u nas nagle slonce wyszlo i gorac - a ja pchalam cale 31 kilo wozka, Duzej i Malej na poczte odebrac paczuszke ... Wpadajcie kiedy tylko macie ochote, miejsce jest i dodatkowe lozeczko dla Alice tez jest!! A zadrapane rogowki regeneruja sie lepiej w chlodniejszych kilmatach ;) ale bym sie cieszyla!!!
-
hihi, chyba ci leworeczni (a kto z nas?) kawy sie dzisiaj nie napija ;) :p A ja o cala beczke kawy prosze!!! :D:D:D teraz Mala smacznie spi ale o 6ej to o tym nie bylo mowy .... a ze dzisiaj i Duza w domciu wiec dla mnie odpoczynku nie ma :o She, oj ja mam fajowa ksiazke przy lozku ale czasu na czytanie jej jakos brak - zazwyczaj pokonam pol strony i zasypiam :o wina nie ksiazki ;) zazdroszcze urlopu, ja tez bym sie wybrala.... sama! Rebeko, skarpetki zawsze potrzebne :D:D:D Mnie tez brak tego spontanicznego wpadania na kawe i pogaduchy, ale musze powiedziec ze teraz z dwojka dzieci to czasem bylo by niemilo bo czesto jestem jeszcze w pizamie i nieoprysznicowana o 12ej ;) tak jak dzisiaj :) okej, lece sie umyc i ubrac poki mala spi (a duza oglada bajke w tv - pogoda do doopy u nas :( )
-
Kurka, dzis kusicie! Sushi, porto (biale? choc ja obydwa uwielbiam!). Rzena, na dzialke? Pod namiotem bedziecie spac? czy w jakiejs komorce? Slonca mi brak!!! Ale potem jak jest slonce to i tak sie wsciekam bo nie ma gdzie isc, ogrod trzebaby ochrzatnac a M sie za to nie bierze , samochodu nie ma, ba!, prawka nie ma!!!, zeby na morze jechac :( ok, juz nie marudze - morze do zoo pojedziemy bo maja tam fajne atrakcje dla maluchow! Erato, widzisz pamietam a jak pisze to zapominam - moja mama tez cierpi na ta pogode u was, szczegolnie teraz kiedy ma tyle spraw do zalatwiania a we Wloszech, niestety, za wszystkim trzeba sie nachodzic i wystac w kolejkach... a ojciec dwa samochody w ostatnim miesiacu zniszczyl. Moi rodzice mieszkaja w Forli, czyli niedaleko od was, jakies 200-300 km, bo wy pod Pescara tak?
-
Aniu, trzymam za twoje zdrowie psychiczne przeogromne kciukasy!!! Jak ja cie podziwiam!!!!!! Rebeko, 12 to w sam raz!!!! Duza !!! w poblizu knajpki sushi nie mam niestety, chyba jakas jest ze dwa przystanki metrem ale nigdy nei bylam i nie mam zaufania. Poza tym dopoki karmie to wole unikac, ale slinka mi leci ;) A co do kilogramow to ja nawet moge pokochac, ale nie tego cholernego flaka co mi wisi!!!!
-
Rebeko, prosze sashimi z lososia!!!!! i miso!!!! a lody to raczej sie u nas nie marnuja, i w tym problem :o nie potrafie sie zmotywowac, nawet tydzien na wloskiej plazy mnie nie motywuje, zawsze mozna przykryc sie jakims kaftanem ..... ach, a ja nie wchodze w zadne, poza ciazowymi spodnie!!!
-
Elliso alez ty okrutna!!! ;) Oh jak mi brakuje takich spontanicznych wieczorow hihi, a teraz z cyca mi sie leje a mala zasnela... poczekam troszke z budzeniem jej ;) poradzcie mi co ja mam zrobic zeby nie jesc lodow wieczorami? w nic sie nie mieszcze ale nie moge sobie odmowic :o
-
Tak tak, dzis ostatni dzien na antybiotyku ale Mysz do przedszkola chodzi (dzis w domciu z nami :o) i caly dzien w ich ogrodzie buszuje - uwielbiam ja odbierac cala umorusana :) A Malenka-Olenka fajna jest, zaczyna sie coraz wiecej smiac do mamusi :) chociaz ciagle urzadza mi cogodzinne wstawianie od 4ej rano :) wczoraj sie wkurzylam bo u fryzjerki ona tak sie pieknie do niaj smiala a do mamy, do dzis rano, nie i niczym przekupic sie nie dala ;)
-
ach niech na mnie troszke poczeka w lozeczku :p piszwcie o upalach .... przyjezdzajcie do mnie, bo tu slonca ze swieczka i to w dzien mozna szukac!!! Rebeczko, tak, mysle ze to zabki u Alice :( no teraz terrorystka juz wymusza moja obecnosc!!!
-
ha! widze ze Rebeka kubki zmienila, nareszcie ;) :p ja juz po mojej decaf z soja ale chetnie zalapie jeszcze prawdziwa francuzka, Duza mnie dzisiaj zgarnela z lozka o 7.45 :( jak dla neij to tez wczesnie ale ze wczoraj nie chciala kolacji jak byla podana do stolu to poszla spac glodna i pewne obudzila sie z ssaniem w brzusiu :) Och trudno uczyc takie skarby... oki mala mnie wola....wroce pozniej
-
Macham na dobranoc
-
Rebeko macham macham, troche zabiegana, jak to przy dwojce, i baaaaardzo niedospana :o mala chyba przechodzi skok rozwojowy bo nad ranem, od tak okolo 4-5ej je prawie co godzine a i w ciagu dnia skrocil jej sie czas pomiedzy posilkami Duza juz okej, ale dala mi dzis w kosc wiec o niej pisac nie bede. Ja padam na ryjek ale w pudle fajny film i sie waham - moze zasne, jak zwykle, przed tv .... Dobranocka Kochane, jutro odezwe sie wiecej!
-
Aniu, twoje to sa dopiero NOWINY!!!! 20+20 swietujesz dzisiaj, naprawde? Kochana, niech te nastepne 20+20 beda wypelnione tylko radoscia, szczesciem i miloscia!!! Zycze ci tylko pogodnych mysli, bezchmurnych dni i zawsze pelnego portfela!!!! Ale przedewszystkim zdrowia i zeby twoi najblizsi i najukochansi zawsze dbali o ciebie i o twoje szczescie! a guz boli .....
-
Jak Wy jeszcze spicie to ja kawke poranna stawiam :) Ufff, u nas lepiej, a szczescie! A bylo gorzej - wczoraj poszlam na moja kontrole do przychodni i jak babka skonczyla macac mi brzuch (nic innego mi nie zbadala...) to jej powiedzialam o Myszce i ze na moj matczyny instynkt to nie jest swinia swinska. Umowila Myszke z lekarzem na dwie godziny pozniej :) Wiec przydreptalismy a lekarz znowu ze to moze ta swinska a ja ze nie, ze ja nie :p zbadal Myszke ale tak jakos oglednie (ach ci lekarze w UK!) i mowi ze to jest wirus, ja na to ze mnie wydaje sie bardziej infekcja bakteryjna :p znowu spojzal sie na mnie ze znakiem zapytania w oczach, ale antybotyk przepisal :) kazal czekac do dzisiaj popoludniu z podaniem ale jak wrocilism z przychodni Mysz znowu zaczela goraczkowac i sie pokladac, wiec podjelam ja decyzje. Nie wiem czy i co podzialalo, faktem jest ze Mysz nie ma goraczki i przespala mi ladnie calutenka noc az do 9ej!!!!! :) Goraczke Alex zmierzylam ale w uszach ;) nasz termometr ma trwarda konczyne :( chyba sprawie sobie taki o jakim mowisz Rebeko jak to ciebie zawitam (najpierw sie musze wylaskowac ;) ). Ja nawet dobrze sie czuje, cierpie tylko na niedospanie, co jest chyba normalne w moim przypadku ;) Weekend!!! u nas jeszcze nie pada :)
-
She, piekne slowa, sens zycia to "byc" i jakie piekne to zycie na wlasnym bedziecie mieli!!!!!
-
Podpisuje i kawe, nawet koslawca ;) , lapie :) Mysz znowu z goraczka dzis rano :( juz sama nie wiem co cholera jest :o u nas odpukac ale plesniawek tez niet, ani Mysz nie miala, ale bede pamietac sposob w razie czego. Aniu mowisz obsiusiane pieluszki czyli pampersy czy te pieluszki tetrowe? dla kazdej z osoban i po kolei :)
-
Mama E to oczywiscie ja :)
-
rzena i tez macham :) fajnie, nowa kuchnia!!! Annapo, z tymi szczepionkami to tak jak mowi rebeka, jedyna roznica to ilosc kloc no i lzejszy portfel ... ale w PL zdzieraja, nie ma co!!! My pierwsze klocie mamy w poniedzialek na grozlice a potem 10go na wszystkie obowiazkowe, pneumo, menin, itd itp. chyba beda 2 klocia, jedna szczepionka to 3 w 1 i potem jeszcze jedna dodatkowa. za darmo
-
ale szkoda gadac.... Mysz ma goraczke juz druga noc, co jej zbije to po paru godzinach powraca :( a do lekarza nie mozemy isc bo wszystkie stany goraczkowe to podejzenie swinskiej.... M wlasnie zalatwil przez telefon i juz odebral lekarstwo w razie czego sie pogorszy i bedzimy traktowac jak ta grypa.... najbardzej mnie martwi Ola bo tez ciepla mi sie wydaje choc wiem ze takie malenstwa maja wyzsza temperature ciala, jak to jest Rebeko bo juz niezbyt dobrze pamietam? Goja, z dolka prosze wylesc! Duze dla ciebie ale pomysl ze nie ma takiej sytuacji zeby sie nie rozwiazalo a najwazniejsze jest zdrowie!!!! zmykam, pa
-
oj na ta kawke sie pisze dzisiaj!!!! Myslalam ze napisalam posta ilka dni temu ale musialam uzyc drugiego laptopa a tamtym to zawsze troche problemow jest. No nic, pisalam ze przefajowa niespodzianke mialas Rebeczko!!! I ze mysle ze ja narazie do ciebie nie przyjade bo wyglada na to ze tylko same laski zapraszasz ;) U mnie wakacje nad Adraitykiem pod znakiem zapytania bo ojczym w szpitalu, w ogole cyrki sie dzieja, biedna ta moja mama :( podejzewaja Alzameir\'a. On sie strasznie postarzal w przeciagu paru lat a ostatnio to naswet z dnia na dzien :o a chlop mlody bo w grudniu 60 mu stuka .... narazie robia mu mase badan tylko cyrki bo on ze szpitala ucieka bo ma jakies paranoje .... naprawde tak mi szkoda mojej mamy, biedulka szczescia to chlopow to ona w tym zyciu nie ma :o
-
She, no to i ja dodam swoje: zabezpiecz sie piec razy!!! :D:D:D:D:D Ale zmoklysmy! Coz, matka ze mnie nie przewidujaca, a raczej nie myslaca bo chmurzyska czarne jak wegiel nad nami wisza ... ale wyszlysmy bez parasolow, peleryn itp .... na szczescie tylko 10 minut piechota ale i tak zdarzylysmy przesiaknac do kosci. Jedyna suchutka to Olenka :) no Goja, laseczka niezla, mniam mniam ;) az mi sie chce na fitness chodzic! Tylko prosze kochana, nie szczedz jedzenia synkowi ;) Aniu, swietnie wygladasz i nawet wypoczeta :) duze buziaczki dla wszystkich
-
ogladalismy tydzien temu progrma o tych substancjach, tu nazywaja je substancjami legalnymi - moga zrobic wiecej szkody niz narkotyki bo nikt tych substancji nie testuje i nie wiadomo co w nich w ogole jest. She, ufaj corce, na pewno potrafi powiedziec nie! Ruda, jak Vikusia? lepiej juz? Duze od ciotki Kaszubka, rany! Dalas mu kijem bo lbie temu burmistrzowi? Ja dzis na ryj padam, i pewnie od sensu gadam, duza wymiotowala wczoraj w nocy to i noc zarwana a ze do przedszkola nie moze isc po takim epizodzie, to siedzi w domu (zdrowa, na szczescie) i nawet zdrzemnac sie nie daje :o Do tego dolacza sie Alex ktora do godz 15ej nic nie przespala dzieki dzieciom sasiadki - wydzieraja sie te male w ogrodze, bez rzadnej opieki doroslej, jakby im skore zdzierano... az na nie krzyknelam bo mi nerwy puscily :p ahhh, ide jeszcze jedna wzmacniajaca herbatke wypic...
-
Halinko!!!! Cudowna jestes!!! A zdjec mam dosc sporo, tyle tylko ze musze ciagle zmieniac ich format bo sa za duze na przeszylke, a na to potrzeba czasu. Jak tylko znajde pare minut ... ;) jeszcze raz:
-
dzien doberek :) Rzena!!!! Fajnie ze sie odezwalas, ciesze sie ze jednak Portugalia podbila twe serce :) Hiszpania jest piekna i Hiszpanie sa przyjazni ale to nic z porownaniem z Potrugalia ... ;) Uwielbiam ten kraj! Ale mi dalas sie posmiac!!! hihihi moze to ty teraz wykraczesz i She nam nowa topikowa dzidzie urzadzi? Przeciez przeprowadzke bedzie miala ;) ale cicho-sza! :D:D:D Ja mam coreczke a Annapo chlopczyka. Ale jak juz dojedziesz do domu to na spokojnie sobie wszystko doczytasz :) Aniu, dzieki za rozczarowanie mnie ;) Ja jem wszystko ale wlasnie chce to troszke ograniczyc teraz bo waga stanela na 9kg na plusie... wiec moze to \"wszystko\" niezbyt dobre dla mamusi :o przedewszystkim wieczorne porcje lodow, hmmmmm :p A ja dzisiaj mam urwanie glowy bo Kruszynka chce jesc co 5 minut a potem przy tym strasznie marudzi i za nic zasnac nie moze :o oooo, teraz mi przyszlo na mysl, przedwczoraj mialam odwiedziny kolezanek ktore przyniosly tez obiad (kochane), miedzy innymi pyszna salatke ..... fasolkowa :( moze dlatego mala prezy sie teraz i marudzi.. ah, niedobra matka jestem!!!!