Dea Erw

Dziewczyny, jestem ale zapracowana raczej ... :o Aniu - gratuluje przybytku, zgadzam sie z Kaszubka, tez lubie czytac o twoich zwierzakach! A ja remont mam w domu ale ja palcem nie ruszam ;) tylko ze troche uciazliwe jest miecie robotnika 24 godziny na dobe... on nalezy do tych gadatliwych, a ja nie zawsze mam ochote sie odzywac, osz taki mam charakter. Wczoraj wracamy do domu, okolo 19 a on \" a co tak pozno?\" musialam sie w jezyk ugryzc ... Rano to mnie cos zalewa jak slysze ze on schodzi na dol (bo mnie juz uslyszal...) no coz, oby tylko do konca remontu jak najszybciej ... Rebeko, swietny wybor! Fajnie wam sie ulozylo! Pytalam bo u nas obcja zlobka to ta najbardziej realna ale i tez najdrozsza, wiec chyba bede musiala sie tez rozejzec za jakas au pair albo cos. Oj biedne wy obydwie - mam nadzieje ze to bedzie koniec problemow przy karmieniu. Kochana, a ty jakas diete karmiacej prowadzisz czy nie?

Wesola, ales ty Sloneczna dzisiaj ;) I tak a propos, nareszcie promyczki doszly!!! Widac musialam glosniej poprosic :) Ach, jak ja bym sie do teatru wybrala… no moze za jakies kilka lat mi sie uda :o Ja juz po mega porcji owsianki, ale swieza buleczke jeszcze zlapie, mmmmm no I twarozek, mniam - dzieki Sloneczna, zgadzam sie sniadanie to podstwa, a fundamenta trzeba miec mocne, wiec ja zjem nawet dwa ;) :p Rebeko, ciagle chodzi mi po glowie ale potem zapominam sie zapytac, zorganizowaliscie sie juz na twoj powrot do pracy? Co z Alice, zlobek czy niania? Wszystkim Drogim Paniom po duzym I moge sie dzis nawet podzielic sloneczkiem ;)

Marnotrawna sie klania :) oj przezycia ostatnio mam - najgorsze ze niestety zwiazane z remontem wiec niezbyt przyjemne. No ale trzeba zrobic i juz. Czyli od wczoraj nie mam sali :o i ajk ja bede moje ulubone seriale wieczorem ogladala? Wychodzi na to ze nareszcie sie porzadnie wyspie, wiec nie ma tego zlego co by ..... mam troche paniki, bo w pracy jeszcze tylko 19 dni a tu stos rzeczy do zrobienia ... a mnie sie nie chce :p Kaszubko, mozesz byc pewna ze to nie ode mnie ten Pan Len, u mnie jego blizniak wciaz siedzi!!! She, dostalam fotki, slicznie wygladasz, bardzo podoba mi sie twoja fryzurka!!! A okolice osiedla wrecz cudowne! Ja tez chce blisko lasu mieszkac!!! A ten pan z piwkiem to twoj czy M tata? Jak twoi rodzice zareagowali na nowine? Kaszubko, fotek \"wiatr we wlosach\" jeszcze nie widzialam bos pewni tylko na adres prywatny wyslala, podgladne dzis wieczorem. Cos tak czulam ze ty prawdziwa piratka drogowa bedziesz!!! Masz szalenstwo w duszy!!! Ruda, z takich dzieci to tylko dumnym byc!!! Duze dla Konradka!!! Wesola, cos marny ten system pocztowy u ciebie :p sloneczko do mnie nie dotarlo :o

Ja dzis ze slonecznego ogrodka macham Juz drugi dzien nam buduja nowe schody, wiec wczoraj M zostal w domciu dzis ja no i chyba on tez jutro ;) A dzisiaj troszke leniuchuje w sloneczku, a co, za niedlugo Pan Len nie bedzie mial wstepu :( Mala w przedszkolu, M w pracy, tylko wiertarke i pile elektryczna od czasu do czasu slysze. A tak to tylko ptaszki ladnie spiewaja :) Popralam ciuszki dla malej,niech sna na sloneczku, dosc duzo tego mam, myslalam ze po Myszy rzeczy sie troche rozeszly, a tu nie, znalazlam dzis ogromne pudlo pelne ciuszkow na pierwsze 3-6 miesiecy. Troszke taniej bedzie ;) Tak mi dzis dobrze ze nie wiem jak ja do pracy jutro sie wygrzebie.... juz bym chciala przerwac, kurka Oj Ruda, a toz ci historia z koscia lodkowa (hihihi, no wlasnie, wioslowa tez jest?). Ty to kobieto dni kiedy nic sie nie dzieje chyba nie lubisz, co? Trzymam kciuki za dzisiejsze badania Wszystkim Paniom duze na reszte dnia, ja dalej leniuchowac ide ;)

Ja tez jestem, bo niby gdzie mam sie schowac, wszystkie zakatki juz dla mnei za male!!! Dzisiaj dzien troche na opak, korki, metro nie chodzi, no I dotarlam do pracy ok 11ej - rekawy do gory zawinac I pracowac! Ale czytam I widze ze Wesola sie rozgadala :D fajowo!!! A ja stawiam na nastepna dziolche :D:D:D Aniu, wiesz, ciesze sie ze w koncu antybiotyki dostalas, bo teraz szybciej wyzdrowiejesz! Duze dla ciebie I dla wszystkich pozostalych Pan tez duze I mase sloneczka posylam :) a teraz zmykam! Ruda, ja niestety z pracy nie moge glosowac, nie wiem czemu ale mi nie pozwala :(

ja tez juz nanogach ale wolalabym jeszcze w lozeczku :o zmeczenie daje sie odczuc coraz bardziej :( ebeko, tak myslalam jak tylko przeczytalam, ze to tylo ten tradzik - mala wyrzuca z siebie wszystkie toksynki po wszystkich tych miesiacach w twoim brzusiu ;) Nasza Mysz tez tak miala, potrwalo to ok 2 tygdni lecz my zadnej masci nie stosowalismy, samo przeszlo. Duze dla Was i Slicznej Alice. Te zdjecia sa tak cudowne, caly tatus, ale zaloze sie ze juz coraz bardziej do ciebei sie robi podobna, co? :) Ide se troszke okrzatnoc bo 10.20 a ja jeszcze w pizamie, wstyd!!! A tu tyle do sprzatania dzisiaj!!! Lapie kawe i lece!

She, no troche enigmatyczny ten post mi sie wydawal, ale ostatnio wiele rzeczy dla mnie jest troszke trudniejsze do zrozumienia :o mozg mi sie rozpapral juz prawie zupelnie, jak ja na to prawko bede zdawac???? Powodzenia z pisaniem pracy I radze sie zabezpieczac, moze pakowac wszystko na CD albo cus? Rebeko, tylko kawka kusisz? :o ja dzis mam nieznosny apetyt, juz zdjadlam kromke pysznego chlebika w domciu, po dojezdzie do pracy zjadlam jogurt grecki z nasionkami no I moja kawke z mlekiem sojowym, potem kawe, teraz jablko, ale ciagle glodna jestem :o chyba zaraz zaatakuje banana :o Sposob twojej poloznej jest bardzo fajny I praktyczny :) wydaje mi sie podobny do sposobu Tracy Hogg z \"Jezyk Niemowlaka\" - oj naczytalam sie tych roznych ksiazek w pierwszej ciazy :o I niepotrzebnie ;) Aniu,oj bidulko, tak mi przykro ze sie rozchorowalas :( Ale naprawde zadnych antybiotykow lekarz ci nie dal? Bo przeciez sa, istneija takie ktore w ciazy mozna, ja dostalam serie na infekcje drog moczowych kilka tygodni temu. Trzymaj sie cieplutko kochana I zeby chorubsko szybko sio sio od ciebie odeszlo!!! Dziewczyny, wiecie ze to zadnej roznicy dla nas nie robilo, ale ze mala coraz bardziej uparcie twierdzila ze bedzie miala siostrzyczke to zafundowalam sobie wczoraj usg zeby sprawdzic I w razie czego zaczac z Mysza powazne rozmowy. Wiec zobaczylam, I popatrzalam dlugo I dobrze na to dzieciatko w calej jej okazalosci. No I Mysz miala caly czas racje, dziolcha bedzie :) :) :) fajowo, Alice bedzie miala kumpele ;)

MantraElle, ty jestes w NJ czy Conneticut? NJ tez troszke widzialam, nie wiem czy to az tak zaszczytne. Lubie tez Nets :)

Goja, sa osoby ktorym czasem dobrze z Panem Leniem (i ja do nich naleze) i sa osoby takie jak ty ;) co nie usiedza na miejscu. Ja uwazam ze od czasu do czasu, leniuchowanie nie szkodzi :) Aniu, oj bidulko ty. Mnie to jakos do konca nie dopadlo, choc i probowalo, duzo wit C bierz! Ruda, 19 dni to zdarzy sie wyleczyc. Nie pamietam jak to jest z rozyczka, ale jesli tak jak z ospa, to jak juz ma wysypke to juz nie jest zarazliwy, tak? Zobaczysz ze wszystko pojdzie tak jak sobie zaplanowalas :) Kaszubko, widze ze nie masz granic ;) i dobrze, po co masz w domy z twoimi marudami siedziec ;) Amarylis, nie zabiegaj sie tylko! Nie badz druga Gojo, bo widzisz takie bieganie moze sie niezbyt wesolo skonczyc? Spadam dalej do roboty, ale mi sie nieeeeeee chceeeeeeee!!!!

Wesolych Swiat i smacznego jaja, na twardo, czekoladowego, czy jakiego tam chcecie ;) Pozdrawiam cieplutko

Kochane, oby te Swieta byly przez nas wszystke spedzone w zdrowiu, pogodzie ducha, z usmiechem i w sercu i na twarzy. Oby byly odrodzeniem sie najskrytszych i troszke podgaszonych nadziei. Oby wszyscy wokol nas dostrzegli jak bardzo ich kochamy i odwzajamniali nasze uczucia. Oby nasze dni i noce byly tylko szczesliwe! Asia z rodzinka

Wesola, melduje ze okna umyte, ale nie przeze mnie :) :) :) Ironia losu, od jutra zapowiadaja ulewy, no bo tak jak u Rebeki, na swieta tutaj ladnie byc nie moze Rebeczko, domyslam sie co to za sposob :) Oby funkcjonowalo, trzymam kciuki a co do moic kilo to prawda, po twarzy nie widac ale brzuch naprawde o wiele wiekszy niz na zdjeciach, tak mi sie wydaje! Ide zrobic kolacje dla siebie samej, M w pubie, mala wcina loda .... co tu zjesc??? i jak sie ciesze na te cztery dni wolnego!!!! Odsapne troszke, oby! Kaszubko, to przeciez chlopy, pewnie ze czasami gorzej niz dzieci ;) Klapsa im dalas???? ;) spadam

Wesola, dawaj jakis latwy przepis na pasztet bo mnie kupnych nie wolno ale mam taka chec!!! Porywam kawke bo dzis na rzesach chodze Erato!!!!!! mua mua mua! Jak fajnie ze juz dotarlas, wrazenia pozytywne i wszystko sie uklada jak najlepej!!!! Bardzo sie ciesze i zycze Wam duzo duzo szczescia!!!! Ja mam zamiar spedzic caly wrzesien w Italii, wiec moze nareszcie bedzie okazja do spotkania???? hihi, tak jak ci mowilam, w UK mieszkalysmy \"za rogiem\" ale we Wloszech latwiej bedzie sie spotkac :D:D:D Aniu, pewnie ze ty masz mniej w pasie bo w ogole drobniejsza ode mnie jestes, to pierwsze, a po drugie, kiedy ty przytulalas miseczke ja nabieralam juz te zbedne kilogramy ;) ale i tak zejda!! Rebeko, oj bidulki nasze! Jelsi to male pocieszenie to kolki przechodza, potrzeba tylko duzo cierpliwosci! Moze sprobujecie osteopatii czaszkowej? Tutaj bardzo duzo mowia wlasnie o osteopatii na kolki niemowlat. Trzymam kciuki zeby to jak najszybciej przeminelo kochane!!! Rzena, skarbku, chyba troszke sie zagubilas? Czy ty wystarczajaco robisz dla siebie, dla wlasnej przyjemnosci? Chociazby wypad do kina ale nie z dziecmi czy mezem, sama, z kolezankami?? Ja tez naleze raczej do tych melancholicznych i kiedys tez tak \"uciekalam\" od wszystkiego i wszystkich, mialam nieszczesliwa dusze. Ale uwierz, jesli ty nie zapracujesz na wlasne szczescie, nikt inny cie nie uszczewsliwi! Dbaj o swoje serduszko i dusze, kochaj sie kochana!!!! a jak masz ochote sie wyplakac, to wiesz dobrze gdzie nas szukac!!! Dla Wszystkich Niewymienionych ale i tak Kochanych duze ide popracowac ....

Aniu, nie lubie, nie, bleee. A teraz jeszcze bardziej :o no ale mus to mus a z rozmiarami to fatalnie, wlasnie konczy mi sie 30 tc a wygladam na co najmniej 36tc. Ale to nic, wszystko spadnie w odpowiednim czasie, tylko ze ludzie w pracy zaczynaja krakac ze dziecko wczesniej przyjdzie..... acha, w "pasie" mam 110cm :)

Amarylis, a niech sie wkurza, jej/jego sprawa. Nie badz taka wrazliwa na takie komentarze, kogos poprostu dopa swedzi :p

Weny nie mam :o Goju, kto jak kto ale TY mi kazesz zwolnic? No tak, tobie motorek z przymusu zgasili to teraz inne do zwolnienia namawisz ;) Chcialabym, naprawde, ale nie da sie. Szkoda ze tak sie angazuje, bo chcialabym to wszystko olac, ale chce miec dobre stosunki w pracy :o Ide czytac kontract o uzytku gazociagu …. Ciekawe to nie jest

No to nareszcie macie wiosne :) !!!! u nas dzisiaj bezslonecznie ale nie za zimno. Rebeko, na kolki dajesz cos malej? ty jedz duzo fenouil (sposob Wloszek) - to jest bulba kopru wloskiego a w PL wlasnie zalecaja picie herbarki z natki kopru. Poza tym, rob Alice rowerki oraz za kazdym razem jak ja przewijasz wez za nozki i podciagnij kolanka do klatki piersiowej i potrzymaj z 5-10 secund. Masaz brzuszka (koniecznie w ta sama strone co wskazowki zegarka jesli robione na brzuszku, jesli na pleckach to w przeciwna strone) baaaardzo pomaga. A jak ja odbijasz po jedzeniu? U nas tez sprawdzily sie krople Infacol a pozniej kilka razy dalam jej Gripe Water (zawiera olejek koperkowy) i za kazdym razem bekalo jej sie przeogromnie i mielismy spokoj. W PL mowia tez o diecie karmiacej, ze niby tego i tamtego ci nie wolno. Ja tam jadlam wszystko i moja Mysz jakos na kolki nie cierpiala, chociaz mowia ze jeden z powodow moze byc jakas alergia pokarmowa. Kladzenie na brzuszku tez pomaga a juz na pewno ulozenie malej na brzuszku na przedramieniu, tak na tygryska. Ojejku, biedna Alice. Ale przejdzie i to, zobaczysz!!! Aniu, zdrowiej szybko!!! Znam ten bol bo od dlugiego juz czasu borykam sie z bolem gardla i kaszlem. Teraz zorientowali sie ze mam zakarzenie drog moczowych (ciekawe od jak dlugo, bo bialka w moczu wychodzily mi juz od dwoch miesiecy!!!) i jestem na antybiotykach, wiec licze ze to mi tez oczysci zatoki i klatke piersiowa. Trzymaj sie kochana cieplutko, wylezysz sie chociaz :) Dziewczyny, ja spadam dalej do roboty bo nazbieralo mi sie tego dosc sporo :o pa pa, wszystkim po duzym oooo, i sloneczko wyszlo :)

no to pewnie tylko na jakies okruszki torta sie zalapie :o Wesola, zebys zawsze wesola byla i zeby ci los nie przytaczal zadnych powodow do lezek! Duzo zdrowia zdrowia zdrowia, bo za tym idzie tez wszystko inne!!! fajna data 30.03!!!! ja ciagle z bolem gardla - weekend slomianej wdowy przeszedl fajnie, spedzilysmy fajnie czas z Myszka :) kochana jest! A jak spiewa :) i juz nie fajszuje i trzyma sie melodi :) ale obydwoje rodzice muzykalni wiec mam nadzieje ze i mala bedzie na czym brzdakala :) Ja juz spadam kochane, zjem sobie jeszcze lody a potem do wyrka bo ostatnio cos zmeczona jestem :o Dobranocka wszystkim p.s. Ruda, ja tez codziennie glosuje! (ale wczoraj nie, przepraszam)

Ojej, na dwa dni znikam i co tu sie dzieje?! Goja, no niezle, cholera chyba wykrakalam ze sanatorium bedzie .... :o wybacz kochana. wiec jak po rezonansie? co masz uszkodzonego? Ja czesto na kolano cierpie i jak uprawialam intensywne sporty (dopoki nie dowiedzialam sie ze bylam w ciazy) to czesto bywalam u fizjo. Trzymaj sie dzielnie kochana, nareszcie odpoczniesz, czyli nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo! Kaszubko, wiesz, im wiecej piszesz o tej kobiecie tym bardziej mnie zlosc zzera! Jak mozna byc tak nieuczciwa i chytra na kase! Och jakiego ja bym jej nieszczescia pozyczyla!!!! Ale sprawiedliwosc kiedys i dla niej przyjdzie, szkoda tylko ze pewnie dosc pozno. No i znowu nerwy :o Ruda, glosowalam! :) Alez ty masz cisnienie! nigdy nic takiego nie widzialam, sama mam dosc ksiazkowe, choc i byly przypadki bardzo wysokiego ale to bylo przez stres w pracy i duzo palenia. Amarylis, fajnie ze jestes! wiesz, z kazdego doswiadczenia zawsze jest jakas nauczka. Szkoda tylko ze musimy tez przechodzic przez te nieprzyjemne doswadczenia :o Widze ze wiosna u ciebie za oknami, zycze tez tego samego w serduchu! Rebeko, oj oj, no niestety macierzynstwo sklada sie tez i z takich \"dni i nocy\". Nieludzkie to, wiem dobrze, i jak sobie pomysle ze mnie to znow czeka to.... och... Moze przelozycie kapiel na troszke pozniejsza pore? Ale uwierz ze po kilku dniach i to sie zmieni, narazie mala musi sie tez przyzwyczaic do swiata, do zycia, do was. Wytrzymalosci zycze! Annapo, tak egzamin byl dzisiaj rano, a ja jak zwykle wszysko na ostatnia chwile, na dodatek sie rozchorowalismy a ze M mial goraczke a ja nie to mial tez wymowke zeby nic nie robic!! wiec ja i chora i zabiegana i z myslami i nieprzeczytanym kodeksie drogowym... ale dzisiaj zaskoczylam M, bo zdalam!!! :) dziwil sie ze mnie tylko jeden dzien nauki wystarczyl, bo on musial siedziec nad ksiazkami 2 tygodnie, hihihi. O czyms to swiadczy prawda? :p Erato, dobrej podrozy, przeprowadzki, aklimatyzacji - czekam cierpliwie na wiesci bo wiem ze i tak do nas wrocisz jak tylko bedziesz mogla! Rybko, Wesola, Ellisa, She dzisiaj chcialam sobie rozjasnic wlosy, oszczedzalac na fryzjerze. Efekt, jak to mowia Anglicy, truskawkowy blond, a raczej marchewka!!!! :D:D:D zejdzie w raniu za kilka dni! Cholercia!

chyba za duzo sloneczka powysylalam na lewo i prawo, bo u mnie nic nie zostalo :( na dodatek zrobilo sie tak mrozno jak w grudniu :o alez wiosne mamy! Aniu, a wiesz, cyba tak samo mi sie figura ksztaltowala przy pierwszej ciazy! widac taka juz moja natura, wiec nie mam co narzekac! Jak juz bedzie po wszystkim to poprosze Goje o troche tych jej energii zeby jakos sie doprowadzic do pozadku ;) ok, ide robic cwiczenia bo egzamin za dwa dni a ja zupelna tabula rasa!!! do jutra acha Kaszubko, zapomnialam powiedziec jakie te twoje najstarsze wnuczki ladne!!! super dziewczyny!

No to ja wam przeslylam troszke promyczkow!!! Co prawda mialo sie juz I tu pogorszyc, ale jak narazie wiosna u nas trwa :) Rebeczko, nie jeden niestety taki krysysek przejdziesz :o tak juz bedzie, dopoki Alice ci z domu nie wyjdzie ;) Ale jednego badz zawsze pewna - jestes jedyna I najlepsza matka jaka Alice mogla miec! Dzieki za rady dziewczyny, tak bede chyba robic. Fakt ze nie mamy lustr w domu, wiec po cholere ja sie przegladam w szybach??? Przestane je tez myc to I mniej bede widziec ;) Ok, teraz wracam do pracki :o Duze dla Kazdej z osobna

Buzka dla Wszystkich, ja dzisiaj odpoczywalam na calego a ze byl tez Dzien Matki to objadlam sie tez wspanialymi czekoladkami, ktore dostalam juz wczoraj od Myszki :) A teraz zlapalam odbicie mojej tylniej czesci w drzwiach do ogrodu i az mi sie plakac zachcialo, brzuch jak brzuch ale tylek czemu mi tak rosnie???? No ale juz neidlugo :) Jeszcze sie pochwale bo Myszka uczy sie pisac ABC z tatusiem i dzis samodzielnie napisala mi literke a. Ach, nasze radosci! A teraz lulu, niechetenie zaczynam tydzien w pracy, juz mam dosc.....

Ja tez pomacac tylko, dzien jakis dziwny dzisiaj mialam i dopiero teraz odzywam, ale chce tez isc wczesnie spac, bo Kaszubka ma racje, przesilenie wiosenne i brzusio daja mi w kosc ;) Kochane, zabki od dwoch dni przestaly nam dodawac cierpien :) przekluly sie ladnie a teraz to juz z gorki i bezbolesnie. To ostatnie z mleczakow, piatki. Teraz juz nareszcie moge powiedziec, ze mamy komplet :) Erato, a niech ci tylko na zdrowie wyjdzie!!! czasami takie bezokazyjne sa najweselsze, mam nadzieje ze juz swat sie dookola nie obraca ;) Rybko, gratuluje corki! Mam nadzieje ze miala fajny dzien wagarowicza ;) A tak naprawde to myslam ze ten dzien to w maju kiedys.... Ide spac dziolchy, dzidzio fajnie kopie to moze mnie do snu tym rytmem ulula ;) Acha, Kaszubko, nie, nie jest niezbedne dla mnie/nas znac plec. Jedyne co to jak narazie ulozenie dziecka jest w poprzek i chce trzymac reke na pulsie bo z jednej strony chca zebym rodzila naturalnie - ja jednak chce byc pewna ze wszystko jest w pozadku do naturalnego porodu. dobranoc juz

Goja!!!! Zwolnij no troszke, bo zamiast na urlop to do sanatorium by ci sie przydalo!!! A M obiadu sam czasami nie moze sobie wystawic? Albo cos przeprasowac? Zawsze to pomoc ;) Mam nadzieje ze oczka masz juz zdrowe, nie cierpie zapalenia spojowek! Rebeko, masz dobrze poustawiane w glowce ;) sa wazniejsze teraz rzeczy niz wypucowane mieszkanko a na pewno tak dobrze wyczyscilas przed porodem ze na dlugo sie jescze czysciutko utrzyma. Duze caluski dla Myszki Alice! Pewnie ze sie nie obraze, a to takie slodkie zdrobnienie ;) Ja padam ze zmeczenia I spac mi sie ogromnie chce…. A w pracy wcale mnie az tak bardzo nie gonia, hihihi, ale jak trzeba zrobic to trzeba :)

Dzien doberek!!! Posylam promyczki tam gdzie ich malutko bo u mnie ich duzo :) Erato, jaka impreza? Hihihi, ja nawet nie mam sily myslec o imprezach ;) Nie, wczoraj mialam calodniowe posiedzienie w pracy, ktore ja orgenizowalam czyli caly dzien musialam dbac o ludzi. Wieczorem bylam wykonczona I dobrze ze M byl na swoich baletach choc I tak wrocil ok 22.30 I zastal mnie jeszcze na nogach. Dzisiaj tez jestem jeszcze zmeczona, mysle ze to za sprawa tych extra kg, czlowiek meczy sie szybciej I potem potrzebuje wiecej czasu zeby odpoczac. No ale WE tuz tuz!!! :) Annapo, topik nie zginie, nie boj zaby. Sa dni ze zapiszemy kilka stron a sa I dni kiedy idzie to nam o wiele wolniej, ale mysle ze cos nas juz tak zlaczylo ze trudno bedzie sie nam rozlaczyc :) Fajnie!!! Zmykam po kawke, komu stawiam? Espresso, cappuccino …. Ha! Erato za niedlugo bedzie nam stawiac pyszna kawke!!! ;) Duze dla kazdej Pani