Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Dea Erw

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Dea Erw

  1. witam i ja wiosennie :) u nas ma dzis byc 15 stopni :) sloneczko narazie troszke walczy z chmurkami. lapie kawke i lece do poniedzialkowych obowiazkow, choc pozostalosci po wizycie Pana L. sa jeszcze odsczuwalne ...
  2. Rebeko - wspanialego urlopu!!!! dla wszystkich duze i tyle ode mnie bo lece do domuuuuu dobrego weekendu!
  3. ooo kawka juz jest :) dzieki Rebeko! nasz wyscig odchudzania skonczyl sie w popielec, wlasnie kiedy bylam polamana. To byla moja ostatnia szansa na pokonanie mojego rywala, ale przez te dni musialam jesc duzo weglowodanow bo pralam mocne prochy, wiec :o nic, zajelam 2 miejsce. Natomiast kolega schudl 10 kg w 9 tyg, ale on startowal z wagi 104kg wiec wiadomo szybciej mu szlo, poza tym chodzi codziennie na silownie i biega ok 10km trzy razy w tygodniu. Ciesze sie bo zmienil po prostu styl zycia i o wiele lepiej wyglada, zdrowszy! Co do mojej wagi, to jus sama nie wiem, moja domowa pokazuje 64-65kg, ale jak bylam w szpitalu na rezonansie to tam sie zwazylam majac na sobie tylko majtki i koszule szpitalna i waga pokazala 63 i to o godzinie 16. Wiec sama juz nie wiem. Teraz jak zaczne cwiczyc to troche sie ujedrnie bo tego mi bardzo trzeba, wiec moze juz przestane zrzucac kg choc fajnie byloby dojsc do 60 ;) Dzis moj szef ma operacje na serce, cholera chlopak mlody bo ma dopiero 34 lata .... eh. U nas tez ponuro i na dodatek zimno wrocilo - mam juz serdecznie dosc tej zimy dzis bedzie troche dluuugi dzien, mam mase nudnych robotek do zrobienia, lekcje niemieckiego i fizjo ... aha, dostalam awans :) jeszcze nie wiem ile to oznacza dla mojego portfela ale wszystko na papierku juz zaaprobowane przez dyr. generalnego. Oficjalnie od 1 kwietnia bede juz na nowym stanowisku, nieoficjalnie juz od zeszlego tygodnia ;) i tym gadaniem tylko o sobie, zakoncze zyczac wam dobrego dnia
  4. pojawie sie i znikne ;) Erato, ja mam prywatne ubezpieczenie na cala rodzine, przy dwojce malych dzieci warto! Erato nie herbatke tylko sok zurawinowy i to litrami :) Annapo, u nas nocnik tez nie jest na temacie, jeszcze za wczesnie. Ja wole zaczac jak Ola bedzie juz bardziej gotowa i fizycznie i emocjonalnie. Duza miala 2 i pol roku jak zaczelismy ale zajelo nam to tylko 3 dni i juz nigdy nie zalozylismy pieluszki, ani na noc ani na wyjscie, i wg mnie tak powinno byc. Znajome przechodzily cale to szkolenie miesiacami bo wg mnie zaczely za wczesnie a i mieszaly w glowie dziecku zakladajac pieluche na spacer czy na noc. Wg mnie najlepsza metoda, zciagnac pampersa i juz ;) Mam cicha nadzieje ze Ola bedzie bardzo podobna do siostry w tym temacie. Wszystkim duzego dzisiaj u nas slonca niet, niech sie ktos zlituje ....
  5. oj sloneczko nam ucieklo :o i jakos tak szaro i mokro sie zrobilo. Niedziela! Z krzyzem juz o niebo lepiej Erato, mozliwe ze byl to problem miesniowy, zobaczymy w srode bo bede miala juz wyniki z rezonansu i spotkanie ze specjalista. Erato, ja nie jestem zwolennikiem antybiotykow, wole stare domowe sposoby. Musisz wzmocnic swoja diete o wit C. Nasze organizmy nie zatrzymuja wit C wiec koniecznie pij non stop sok z zurawiny! Naprawde czyni cuda. Dobry tez jest w koktajlach ;) Kaszubko, u mnie w domu to ja tylko ogladam sport, tzn chcialabym ogladac ale jest okupacja telewizora ze stron dziewczynek. Ale dokulturowuje sie, znam 99% kreskowek, piosenek i melodii :) A dzis mecz rugby Anglia - Szkocja! Mysle ze pewnej niedzieli 'obraze sie' na wszystkich i pojde sobie ogladac mecz w pubie ;) Rebeko, jak Alice??? Niepokoi mnie twoja nieobecnosc! Annapo, co u Was? wiem ze ty zalatana, ale chociaz pomachaj! M znowu na uczelni - chce napisac prace do konca tego miesiaca i potem w kwietniu koncentrowac sie tylko na doswiadczeniach i ewentualnych przerobkach - no wiec zapowiada sie przetego tamtego Wielkanoc :o no ale do lata ma wszystko sie skonczyc, wiec swiatlo w tunelu ciut ciut widac :) szukam samochodu, i im wiecej grzebie w necie tym wiecej jestem zagubiona :o na poczatku bylam przekonana ze chce scenic'a ale potem naczytalam sie o fordzie focus, potem zobaczylam almere tino, a na koniec wpadla mi w oko honda jazz .... ehhhh, pomocy!!! Dziewczynki o dziwo pozwolily mi przelaczyc na rugby (na razie) wiec spadam choc poczatek zaliczyc :) dobrego niedzielnego popoludnia!
  6. ja tez sobotnio, slonecznie :) tak jak Wesola juz mowila, Wiosna Panie Sierzancie!!!! Nareszcie :D:D:D Rebeko, jak Alice? no i co jej jest? Duzo, duzo zdrowka zycze!!!! Co do jedzenia to Ola jest w fazie 'sama jem' i to wszystko lacznie z zupa :) zazwyczaj, przedewszystkim jak jest bardzo glodna, to bardzo ladnie i czysto je. Nic ze jednak czasami sie cala zaleje, zasmieci podloge czy tam inne, uczy sie :D:D:D A Ala moze dlatego chciala byc karmiona bo juz sie slabo czula? Nawet jesli nie, to na pewno jest przejsciowe i ja nie widze zadnych problemow jesli ja bedziecie karmic wedle zyczen. tak pieknie slonce swieci ze szkoda w domu siedziec, wiec jak tylko Ola skonczy drzemke trzeba bedzie sie z pizamy wywlec ;)
  7. no i jeszcze jedna 'wredna' ciotka zapominalska!!!! Alice, rosnij zdrowo otulona miloscia rodziny. Madra kobitka i tak bedziesz, wiec narazie, baw sie dobrze bo najlepsza nauka przez zabawe!!!!! ja juz trzeci dzien w domu, dzis wieczorem ide do specjalisty. Lekarka rodzina z ulga oddetchnela jak odrzucilam jej propozycje diapezamu. Wg niej mam spazm miesnia i mam odpoczywac i nie dzwigac ... i jak to wytlumaczyc Oli? ide sie zdrzemnac, tyle dobrze ze nadrabiam z praniem ;)
  8. Dla Pieknych NAS :D:D:D ja od wczoraj polamana w domu jestem, rano jak mnie cos dzgnelo w krzyzu tak przez dwie godziny nie moglam sie ruszac :o juz coraz lepiej, ale cigle musze unikac za duzo ruchu. Na dodatek opiekunka Oli zamnknieta bo zaloba w rodzinie :o no ale juz nie marudze, bo moglo byc gorzej :p Szczesliwego slonecznego dnia Kobitki
  9. Erato, ale smsem zaplaciliscie za congestion charge czy za parking? Na sprawach parkingowych w centrum Londynu sie nie znam bo uzywam transport miejskiego, mniej problemow I taniej. Ale jesli macie dowod ze zaplaciliscie, to pewnie, kloc sie! 120L piechota nie chodzi! Ja pracuje w Holborn az tak blisko Westminster to nie jest ale gdze dokladnie w Westmister bedziecie? Bo moglabym podskoczyc ;) Co do mlodziezy to daje ci racje, jedyne tylko organizowac im tak czas poszkolny zeby nie mieli myslec o ciagotkach ;) moje sa jeszcze male, ale juz sie rozgladam zeby zapisac Duza do skautow, moze kolko teatralne lub taneczne. Dla niej bedzie to zabawa a dla mnie spokojna glowa. Ale powiem ci ze wszedzie w Europie tak jest niestety. No Rebeko, teraz tobie urlopek sie szykuje, ciekawe jak Ali sie spodoba w gorach?
  10. Wesola znowu gdzies wcielo, juuhuuuu!!!!????? a i ja dodatkow zadnych nie mam, wlasnie jem obiadek, krewetki i twarozek (bom na Dukanie) wiec raczej sie nie podziele ;) u nas wszystko ok, mrozno ale i tu slonko wyszlo. Wychodzi na to ze Ola sama zdecydowala pozbyc sie smoczka. Juz we Wloszech wsadzila go do szafki w kuchni nic nikomu nie mowiac i szla spac bez, bo nowego juz nie kupie. Ale w ostatnim dniu pobytu sobie go wyciagnela z szafki :D tyle dobrze ze w podrozy zawsze przydatny. Po powrocie do domu, nastepnego poranka smoczek przepadl.... nie ma go nigdzie. Ale jest ok, idzie spac ladnie i bez niego :) ide do moich krewetek
  11. melduje sie z pracy kawe lapie, czekoladki oddaje Wam i leceeeee! do potem
  12. wrocilysmy :) no i teraz potrzebuje wakacji od wakacji - tym razem sama!! Fajnie bylo, tylko ze zimno jak cholera, zimniej niz w Londynie czego nigdy jeszcze nie doswiadczylam! Jak wiecie moj ojciec jest powaznie chory ale przezyl huragan w postaci moich pociech i nawet byl zadowolony :) najwazniejsze ze babcia mogla sie wnuczkami nacieszyc! Wrocilam chyba ze 2kg do przodu i teraz szybko sie musze za dietke zabierac bo do konca naszej kompetycji w pracy pozostalo tylko 10 dni :o widze ze niedziela leniwa do wszystkich zawitala, mam nadzieje ze wszystcy zdrowi jestescie! Posylam duzego i dolaczam popoludniowa kawke i herbatke plus jablecznik maminej roboty - no pyyyyyycha!!!!
  13. Witam my juz spakowane - odlot dopiero o 18 wiec sie szwedac troche dzis bedziemy :o poranna kawka dla spioszkow i dla Rudej podwojna, bo czemu ty kobieto az tak wczesnie wstajesz?????? nieludzkie to! (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> mielismy weekendowa przygode z polnym szczurem - niestety wlazil nam w nocy do domu i zjadal .... banany!!! Co prawda to jedyny pokarm jaki zostaje u nas na wierzchu, wiec za bardzo wyboru nie mial, ale i tak zdziwiona bylam. Ale w nocy zlapal sie w nasza pulapke w ogrodzie :) i mam nadzieje ze to juz koniec bo to takie nieprzyjemne! dziewuszki, nie wiem czy sie jeszcze dzis odezwe a i z Wloch czasu nie bedzie, wiec zycze wam i najblizszym duzo zdrowka i pomyslnosci na ten tydzien!
  14. wylatujemy w poniedzialek, postaram sie w weekend odezwac. Dzis, jak zwykle w ostatni dzien przed urlopem, wojna na moim biurku rozigrana .... pa pa
  15. wylatujemy w poniedzialek, postaram sie w weekend odezwac. Dzis, jak zwykle w ostatni dzien przed urlopem, wojna na moim biurku rozigrana .... pa pa
  16. dzien doberek :) u mnie sloneczko jeszcze nie wyszlo ale tak na dobry humorek - Wesola gdzie sie podziewasz? my ferie mamy w przyszlym tygodniu i lece z dziewuszkami do Wloch, niech sie babcia nacieszy :) mam nadzieje ze i dziadzio sie ucieszy chociaz przy jego chorobie nie wiem jak to bedzie. ja oczywiscie zawalona praca jak to przed urlopem bywa :o Erato, chodzilo mi o to jak wy ta IPLA ogladacie, na komputerze? czy telewizorze? i przez co? przez komuter czy playstation? z programow ktore daja to nie wiem co bysmy ogladali, nic az tak ciekawego nie ma, jedyne co, jak nadmienilam to ten Wladca Much. No i programy publicystyczne, ale kto ma czas popoludniu? jak ja wracam do domu ok 18ej? Ale warto wiedziec ze obcja istnieje ;) Rebeko, no to kiedy jedziecie na te narty? wszystkim po
  17. hehe! a ja dzis na sushi na objad sie wybieram :) Rebeko, kiedy na te narty sie wybieracie? to juz niedlugo, prawda? jejku, Alice konczy juz 2 latka? oj, no tak, w czerwcu moja tez .... szybko leci ten czas ...
  18. ode mnie tez duzo cieplych walentynkowych usciskow :) i kawa bo ta od Rebeki pewnie zmarznieta. I dzis mam dla was dostawke, piernik w wykonaniu Duzej :) smaaaaczny!! do licha z dieta :D:D:D dobrego dnia dla wszystkich
  19. Ja dzis zaspalam :) nie mam pojecia co sie mojemu budzikowi stalo, pewnie mu tak dorabalam ze biedak nie smial sie przypominac co 5 minut i zamilkl ;) za to pobudka byla wspaniala bo obudzila mnie Duza :) Piaaatek! co prawda malo to zmienia bo w domu przez weekend tez robota ale za to nie bede matka histeryczka poganiac wszystkich rano. Palnow wielkich nie mamy, Oli chyba trzeba butki nowe kupic bo czuje ze te obecne juz za male, moze Duza tez skorzysta, hihihi A i mnie by sie jakis nowe czulenka przydaly, tylko ze pewnie dla mnie juz pieniazkow nie starczy :o dzis dostalam swietna wiadomosc ze wieczor kawalerski mojego kumpla bedzie w Lizbonie!!! Uwielbiam to miasto! do potem kobietki, dobrego piatku
  20. a tak ladnie juz sie u nas robilo - i znowu siwo i buro i mokrawo :o bleee Dzien dobry Kobitki :) czy Erato kawke postawila? jak nie to prosze sie do mnie usmiechnac ;) Aniu, Rebeka ma racje, moze troche odpuscisz sobie tych obowiazkow? Moze "zachecisz" core do troszke pomocy? Ja wczoraj bylam na granicy zemdlenia z przemeczenia, to co mnie najbardziej wyczerpuje to robienie wszystkioego w biegu, karmienie gotowanie kapanie - wiec wczoraj zadzwonilam do wracajacego z pracy M i powiedzialam mu zeby sobiw wzial cos na wynos bo ja nie mam sily mu kolacji ugotowac. Troche przykro ale ja sie rozchorowac nie moge. No i wszyscy na tym skorzystali bo M kupil fish&chips i dziewczynki (pomimo zjedzonej juz kolacji) byly zachwycone tlustymi frytkami ;) Aniu, czy Bran jeszcze z wami w lozku spi? Kaszubko, no dobrze ze juz lepiej :) niezastapione ziolka! Powiem ci szczerze ze Ola wcale wiecej niz Mysz nie choruje, ona ma tylko te uszy slabe :o Duza miala czesciej problemy z oskrzelami i goraczkowaniem, zoladowki itp dopoki nie przeszla ospy (przed 2 urodzinami) i potem jak reka odjal :) wiec mam nadzieje ze i u Oli drogie urodzinki beda przelomowe i uszka sie wzmocnia. Do czerwca juz niedaleko! Erato, nie Giusi nie znalam, ale ja sobie dobrze przesluchalam na you tube. A i zerknelam na ta ilpe - interesujace. A wy jak ja ogladacie na kompie czy tv? bo wydaje mi sie ze i przez PS3 mozna. Zrobilibysmy to dla jednego serialu, Wladcy Much, no i moze dla Lindy ;) ok spadam i juz moze dzis sie nie odezwe bo za moment beda mnie "przenosic" na Windows7 i pewnie caly dzien im to zajmie pa pa
  21. dzis sloneczkiem was witam - wiatr na szczescie w koncu odlecial, trzepal nam rurami az spac nie moglismy i tak przez cztery dni i noce. Ale za to wrocil mroz :o no i dzis rano sie zorientowalam ze pani do sprzatania mi zakrecila kaloryfer w przedpokoju, ktory ogrzewa cale trzy pietra! Brrrr, poczulismy po kosciach. Erato, no ja nie dopisalam! Zgadzam sie, glos masz super! I dzieki za przedstawienie mi Giusi, bo ja jej w ogole nie znalam! Poszperalam troche na youtubie i sie dokulturanilam :) A do rodzaju muzyki to sie kochana mylisz :p wszystkie piosenki na waszym koncie YT znam i slucham, :D:D:D moze nie za czesto bo ja z tych co wszystko jedza, wszystko czytaja i wszystkiego sluchaja :D Rebeko, szkoda ze ksiazka nie przetlumaczona, ale jak sie wezme to tak w skrocie moze jakies streszczenie zrobie tych najwazniejszych rzeczy i przesle wam na maila, bo naprawde oczy otwierajaca! U nas ucho Oli jeszcze nie wyzdrowialo, mamy dodatkowe krople i spray do nosa zeby troche ten katar zciagnac. Na szczescie Mala nie goraczkuje i ogolnie dobrze. Poza nocami ... juz od dwoch tygodni, pierwszy raz w swoim zyciu, przesypiala ladnie cale nocki. Ale od dwoch nocy znowu budzenie sie i do lozka z mama! Musze jej paszcz sprawdzic czy czasami piatki nie ida, choc troche za wczesnie, ale wytlumaczyloby to nawet i ucho ... no to lece pracowac - jak juz pisalam zmiany sie szykuja, ale musze to dobrze ustawic, bo jak mam miec nowe odpowiedzialnosci to i nowy tytul i placa tez by sie przydaly, nie? :D:D:D Jest jeszcze jedna opcja, zmiana pracy ... ale to musze baaaardzo ostroznie przemyslec. Wszystkim duzy na dobry dzien
  22. Oj Kaszubko, grypie zdecydowanie mowimy nie! A tort a jakze ze na wszystko dobry ;) nawet na moja diete :D:D:D Aniu, no wreszcie! Oj biedactwa wy, a kto wam tego wirusa przyniosl? dobrze ze juz na wylocie jest! Rebeko, dawno mialam odpowiedziec, nie ipad'a nie mam i jak narazie czytam z pasja ksiazki w klasycznym wydaniu ;) w tym momencie wciagnela mnie Nurture shock - nie wiem czy wydano tez i we Fr, ale wspaniala ksiazka oparta na badaniach przeprowadzanych na temat rozwoju dzieci - autor to Po Bronson. Jesli uda ci sie ja znalezc to barrrdzo polecam. Ja mam dzis wieczorek, nogi na pufie, zasluzona lampka chilijskiego sauvignon, M jeszcze w pubie, a w pudle rugby!!!! :) Rebeko, i znowu bedziemy podzielone ;) Ide posluchac Erato bo w pracy nie moglam.
  23. bo kto pozno przychodzi ten .... :D:D:D
  24. O, wyglada na to ze 'ukradlam' Wesolej stronke :p
×