dziabong

teraz próbuję z tym walczyć ale jest ciężko - lekarz mówi pomalutku pojdzie ale pójdzie ja chodzac przed slubem na aerobik 2 razy w tygodniu i jedzac na serio skromnie przytyłam 10 kg w pól roku :D także ciesz się z tego ze ty chudniesz

ja miałam 40 jestem wysoka 175 wiec wygladałam normalnie (mam grube kości) a potem - sama już wiesz jakie skutki ... ale tak to jest przy hormonach

:D nie potwierdzam, nie zaprzeczam...

połączone to było z degustacją świeżego wyrobu

jakie spodnie?

mnie teraz też - godzina latania - ehh albo nic albo masa

a wiesz gdzie są Chęciny?

a coś blisko ?

to PKP

ja tez :-) a dzis było mleko z płatkami a ja mam ochotę na bułkę z parówką :-)

ale nie ćwiartka tylko ciut mniejsze :-) w kostkę grubszą kroję co do sosu waniliowego :-) tez wyszedl dobry :-) ten z budynia :-)

a do tych pieczarek to też nic trudnego - pewnie osobno posmażasz i dodajesz przypraw (np ziarenka smaku) i fru jako nadzienie ja bym do tego dodała jakies miesko mielone z sosem jakis słodko kwasnym albo pomidorowym :-)

z pod? spod? wrrr nie wiem

w poszukiwaniu pracy czy od tak zwiedzić?

no własnie - a my się tym nie zajmujemy bo mamy specyficzną branże i nasz produkt i tak kupią bo muszą :-)

:-D

przypomniało mi się cosik - kumpela z mężem nie mogli też On mial malo ruchliwe i szybko obumierajace plemniki - ginekolog kazal pić geriavit pharmacol SENIOR ( własnie senior) i mu się poprawiło - może warto spróbować? Oni maja sliczną córcię juz ma 4 latka...

witajcie... opowiem Wam historię rodzinna.... malżństwo 18 lat po slubie i nic... lekarz mówi tak, to już nie ma sensu dziecka nie ma i nie będzie - zacznijcie myśleć o adopcji... kobieta przed 40 mąz w wieku 40...zaczeli zbierać dokumenty do adopcji a tu masz Ona w ciąży, rodzi się zdrowiutka córunia ..... karmi piersią 3 miesiace potem bach druga ciąża...i zdrowiutki synuś.... dziewczyny dajcie na luz bo im bardziej chcecie tym nie wychodzi :-) a co do mnie - mam nierugalarne @, jajniki moje mają strukturę policystycznych ale nie za wielką wyniki wszytskie w normie lekarz nie kazal nic robic na razie tylko się starać... stwierdzilismy ze zaczekamy z tym do wakacji... urlopik 2 tyg moze wtedy się uda :-) ale jestem z Wami :-)

Witam można się przyłączyć do topicu?.... My też planujemy .... ale staranka od czerwca dopiero :-) jestem juz na kwasie foliowym i masodynon n by wyregulować @ (mam nieregularne)....

Witajcie, u mnie podejrzewają PCOS na razie mam nieregularne miesiączkki - pół roku temu miałam robioną prolaktynę była OK i hormony LH i LSH wszystko Ok (w normie) brałam clostylbegyt i na pół roku wrociło do normy. Wtedy niby na USG nie było widac zadnych zmian PCOS wykluczona - teraz na USG wychodzą pęcherzyki - czekam na wyniki prolaktyny i testosteronu i wtedy zapadnie diagnoza. Nie mam nadmiernego owłosienia, ropnych syfków (zdarza się czasem coś ale ani ich wiele) przytyłam (choruję też na niedoczynnośc tarczycy ale się leczę i wyniki TSH OK). Lekarka mówie ze jeżeli się potwierdzi PCOS po wynikach krwi to na stół i operacyjnie usuwanie pęcherzyków. Czytam że istnieje laparoskopia czy ktoś mi jest w stanie powiedzieć co lepsze?

Witam, na razie dziecka nie planuje - 2 miesiące po slubie ale synkowi dam na imię Adam - po jego dziadku - teść zmarł miesiąc temu... na drugie Józio - po moim dziadku - zmarl dwa dni przed Teściem - tak by pamiętali o swoich przodkach a córka Karolinka :-) a tak

Osiągnęłam swoje maximum - 88 kg przy wzroście 175 - jakiś czas temu zaczęłam chorować na niedoczynność tarczycy i waga z 70 kg podskoczyła do prawie 90..... mimo iż starałm się nie jeść słodyczy, nie jeść kolacji i chodzić na aerobik waga wzrosła. parę tygodni temu stałam się szczęśliwą mężatką - jednak myśl o tym, że za jakiś czas będę chciała mieć dziecko przeraziła mnie, że jeżeli przy takiej wadze zajdę w ciązę to do 9 miesiąca będzie grubo ponad 100 kg więc postanowiłam przejść na dietę. Po przeczytaniu paru topiców padło na dietę PLAŻ POŁUDNIA. Przez weekend byłam na zakupach i zakupiłam \"sprzęt\" do diety. Na szczęście mój małżonek postanowił dotrzymywać mi kroku (jemu też się przyda parę kilogramków mniej) i tak od dziś jestem na dietce. Na śniadanko jajeczko - szt. 1 dwa plasterki szyneczki drobiowej - szklanka herbaty ze słodzikiem. Teraz piję kawusię - z mlekiem 1,5 % bo takie miałam ale będzie od jutra 0,5% - jedna kawusia dziennie nie zaszkodzi. Na drugie sniadanko mam plasterek seka hochland light a na \"lancz\" pastę jajeczną. (jajko, szczypiorek, rzodkiewka, ciut wedliy i sera żóltego - tak po plasterku) a w domu jak wrócę - sałatkę z sałaty lodowej, cebuli, i kawałków piersi kuraka. Mam nadzieję, że nie popełniam grzechów. Co sądzicie o jadłospisie? Jakie rady od \"starszych koleżanek\"? Pozdrawiam

jak w temacie?

nie pamietam tytułu - chłopak poznaje dziewczyne w tramwaju - ona jest niewidoma, jedzie do rosji na operacje oczu i tam zabija ja koparka czy cuś innego... co to za książka????