Ja natomiast jestem przykladem osoby, ktora nogdy nie narzaila sie na ryzyko nieplanowanej ciązy. Kolejno środki jakimi sie posługiwałam - prezerwatywa, tabletki antykoncepcyjen, spirale i znow tabletki. Tabletki zaczelam stosowac w wieku 25 lat. Zawsze pod kontrola lekarza, Zadnych objawów ubocznych - do dzis 50+ mam sie doskonale, obecnie mogę już współżyc bez zadnych zabezpieczen. Co jest doskonałe :-)
Urodzilam jedno , planowane dziecko. Odstawialm , w porozumieniu z lekarzem tabletki na trzy miesiace przed poczęciem.
Mowi sie, ze kobiety stosujace tabletki maja zmniejszony popęd płciowy - nie w moim wypadku. Byc miooże te które tak mowia, bigdy nie mialy specjalnej ochoty na wspolzycie.
I na koniec - bezpieczny seks, kiedy mozna nie liczyc, nie mierzyc, nie obawiac sie p jakosc prezerwatywy -= jest naprawde olbrzymia radoscia /Jasne - z kochanym męzczyzną/