Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

walabia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez walabia

  1. papssi, to cieszę się, że Ty też czujesz ruchy, bo spotkałam się z opinią, że "na tym etapie to niemożliwe":) Nie mam profilu na FB i mam nadzieję, że nie będę miała. Fakt, że fajnie by było Was zobaczyć, ale bronię się przed tym okropnie uzależniającym wynalazkiem jak się da;)
  2. Cześć, dawno się nie odzywałam, ale postaram się nadrobić zaległości. Po złych wynikach cytologii dostałam skierowanie na kolposkopię, bardziej szczegółowe badanie (w skrócie: polega na wstrzykiwaniu płynów o różnych kolorach, komórki "chore" zabarwiają się inaczej niż reszta). Badanie niezbyt przyjemne, ale wynik mnie uspokoił. Lekarz powiedział, że nie ma nic niepokojącego, ale mogę mieć infekcję o podłożu wirusowym albo grzybicznym (trochę mnie to dziwi, bo nie mam żadnych niepokojących objawów). Z przyjemnych spraw, to od 1,5 tygodnia czuję regularne ruchy dziecka:) To jest bardzo przyjemne i przypomina mi ciągle, że nie jestem sama. Dziś 15t 5d, więc wcale się nie sprawdza w moim przypadku, że pierwsze ruchy są wyczuwalne dopiero między 16 a 20 tygodniem. Co do zakupów ciążowych to kupiłam sobie fajne granatowe sztruksy rurki w C&A, bo znalazłam tam akurat kolekcję ciążową. Spodnie są bardzo wygodne i mam nadzieję, że starczą na całą ciążę. Mamy już imiona:) Matylda albo Franek. Za miesiąc na USG w 20 tygodniu liczę na to, że poznamy płeć. Trzymajcie się ciepło!
  3. neli, a nie lepiej skorzystać przed zaśnięciem z laktatora niż budzić dziecko na karmienie?
  4. a i jeszcze jedno: wg tej książki, 4 pierwsze miesiące nadają się najlepiej do takiej nauki. Potem może być za późno.
  5. W wielkim skrócie: 1. Od samego początku trzeba UCZYĆ dziecko, że noc jest do spania. Że w nocy jest samo. Że dzień jest od przytulania, jedzenia i rozmów, a noc jest przeciwieństwem. 2. Kilkutygodniowe dziecko należy nauczyć, że w nocy się nie je. 3.Każdy dorosły człowiek wybudza sie w czasie snu, ale tego nie rejestruje, po prostu szybko zasypia i przechodzi do następnej fazy snu. Dziecko też się wybudza, kwili, kręci się, a rodzic co robi? Biegnie do dziecka, rozbudza je na całego, wyciąga je z łóżeczka i co gorsza każe mu jeść. Zdaniem autorki tej książki kluczem do sukcesu jest obserwowanie dziecka, czy jego płacz oznacza, że mu źle, czy jest po prostu chwilowy i po kilku minutach sam się uspokoi i zaśnie. Konsekwencja jest tu nieodzowna, bo jeśli dziecko wie, że na każdy płacz rodzic będzie przy łóżku, to mamy przechlapane już na wiele miesięcy, a nawet kilka pierwszych lat życia dziecka. Oczywiście to jest naprawdę wielki skrót, bo w tej książce jest wiele bardzo ciekawych spostrzeżeń lekarzy na ten temat. Teraz czytam o tym jak zadbać o swój związek po urodzeniu dziecka:) A wracając do tego spania dziecka w nocy, to chwiliłam się dziś mojej mamie, ze czytam mądrą książkę. Jak opowiedziałam jej o tych metodach, to powiedziała, że jak ja byłam mała to nikt do mnie nie wstawał w nocy i nigdy nie miałam nieprzespanych nocy, a tym bardziej moi rodzice. Byłam zdumiona, że mam taką konsekwentną mamę! Podejrzewam, że nie jest to łatwe, zwłaszcza przy pierwszym dziecku..
  6. Lila,a zastanawialas sie dlaczego maly tak czesto sie budzi? Szukałaś jakichś sposobów, żeby to zmienić?
  7. papssi, dziękuję za pamięć:* Dziś dzwoniłam do przychodni, pytałam, czy nie powinnam przyjść na kosultacje wcześniej, ale pan w rejestracji powiedział, ze położna decyduje o pilności spraw, więc skoro powiedziała, że mam przyjść za tydzień a a nie JUŻ, to znaczy, że sprawa nie jest na śmierć i życie. Trochę mnie uspokoił. Wizytę mam za tydzień we wtorek o 8:00 rano, na pewno dam znać co powiedział lekarz. A Tobie życzę łagodnego powrotu do pracy, bo po urlopie bywa ciężko...
  8. twoja-s, bardzo współczuję i rozumiem, bo sama straciłam w tym roku ciążę. Wierzę, że będziesz mamą w roku 2014! Odczekaj kilka miesięcy (ja zaszłam w ciążę po 3, tak jak powiedział lekarz) i zobaczysz, że będzie dobrze! Dziewczyny, parę znajomych doradziło mi, żebym nie czekała z tymi złymi wynikami cytologii i chociaż dowiedziała się w przychodni co i dlaczego jest nie w porządku. Jutro się wybieram, dla świętego spokoju... jak się czegoś dowiem, to napiszę Wam. I jeszcze jedna, tym razem nowina: od 2 dni czuję regularne ruchy dziecka!!! To jest niezwykłe uczucie, które przypomina mi trochę łaskotanie, trochę głaskanie.... cudowne!!! Dziś zaczęłam 15 tydzień, życzę Wam wszystkim takich przeżyć!!!
  9. Aneta, a dlaczego nie pójdziesz na zwolnienie, skoro jesteś chora?
  10. Mirabell, dzięki za opowieść o swojej historii i cieszę się, że wszystko skończyło się u Ciebie dobrze. Wiem, że powinnam się właściwie cieszyć z szybkiej diagnozy, dobrze,że była ta cytologia, ale zastanawiam się jak wygląda ewentualne leczenie w ciąży. No ale najlepiej poczekam co powie mój lekarz. Na pewno zrobi cytologię jeszcze raz, bo tak zasugerowała mi położna.
  11. Cześć, też staram się nie wpadać w panikę z powodu tej cytologii.. ostatnio miałam robioną jakoś w czerwcu 2012, wynik był w porządku... Mój lekarz ma zapalenie płuc, na wizytę najwcześniej mogę liczyć 8.10, więc muszę cierpliwie czekać.
  12. Cześć dziewczyny imprezowiczki. Ja mam gorszy nastrój:( Zadzwoniła do mnie położna z przychodni i powiedziała, że mam złe wyniki cytologii (robiłam 2 tygodnie temu) do konsultacji z lekarzem i ponownego wykonania. Miała któraś z Was tak kiedyś? :(
  13. Mirabell, pytałaś o latanie. Mi lekarz kazał odwołać lot służbowy, który miałam od roku zaplanowany na sierpień. Byłam wtedy w 3 miesiącu. Zmiany ciśnienia w samolocie są spore, więc dla wczesnej ciąży to może być zagrożenie. Zapytaj lekarza, bo w necie głównie znalazłam info, że w II trymestrze loty są już bezpieczne.
  14. gosiu, u mnie dziś też 13t 4 d!!!!!!!!!!
  15. gosiu, gratuluje:) A co lekarz mówił na temat wagi? Ile powinnaś przytyć?
  16. a ja myślę,że jak ktoś się stresuje, to zawsze sobie znajdzie powód do stresu:) Jak już będą ruchy, to będziemy się martwić czy nie za rzadko je czujemy;)
  17. Mirabell, myślę, że każdy ma takie lęki, ale nie każdy się przyznaje:) Nie przejmuj się, że nie przytyłaś - to dobrze! Brzuch jeszcze będziesz miała i będzie Ci z nim cieżko:) Myśl pozytywnie!
×