tez mam aparacik

Kinaa >> czyzbysmy sie razem na weselu bawili?? :D

No pewnie, ze nie. Znajdz po prostu takiego, ktory nie idzie na latwizne i u niego zostan :)

żabula >> na razie jeszcze nie jest \"jutro\", jeszcze ja masz wiec jeszcze mozesz jej nie ruszac:P I... zmienic Orto:P

żabula - pare stron wczesniej byla dyskusja o wyrywaniu zabkow. Dobry orto przy dzisiejszych cudach jakie mozna robic nie bedzie Ci w ogole kazal ich wyrywac i praktycznie nie wazne jak duze jest stloczenie

malutka ja >> prawdopodobnie mowisz o przerzucie podniebiennym lub łuku podniebiennym (te dwie nazwy sa w uzyciu zamiennie) bo raczej nie masz bihelixa ani nic takiego?? Mi sie zdarzylo, ze sie nie odczepil tylko pekl:P Zasuwaj do orto niech Ci poprawia a poki co wyjmij go z drugiego pierscienia jak dasz rade i ciesz sie jego brakiem;)

Ami8 >> ale masz sliczne usta :D Tylko mam jeszcze pytanie co chcesz od swoich zabkow?:D

Nie ma za co dziekowac, po to jest forum aby sobie pomagac i jak najwiecej sie dowiedziec:) Zastanow sie dobrze nad wszystkim i nie spiesz sie az tak bardzo;) Pamietaj, ze moze lepiej przemeczyc sie jeszcze pol roku czy rok ale pozniej oddac zabki w rece kogos naprawde dobrego. Oczywiscie to moje zdanie, jesli Ci sie jakos mocno spieszy to nie pozostaje nic innego niz szukac kogos na miare mozliwosci kieszeni;) Jesli masz ochote to pisz na maila: ptr_83@o2.pl

Nie ma za co dziekowac:) Forum jest po to zeby sobie pomagac i dowiedziec sie jak najwiecej. Zastanow sie nad wszystkim dobrze:) Jesli chcesz to pisz na maila: ptr_83@o2.pl

zazebiona >> wiesz, Orthosmile jest dosc drogie. Oprocz aparatu musisz jeszcze doliczyc wszelkie inne pierdoly. ciezko mi powiedziec co u Ciebie bedzie potrzebne ale wiesz... a to np. łuk podniebienny a to piaskowanie itd., same zdjecia i wyciski to u nich 300 zl. Z drugiej strony tak jak pisalem wczeniej - wiele rzeczy pozniej jest wliczonych w cene aparatu, za nic nie doplacasz na wizytach kontrolnych, kosztuja zawsze tyle samo niezaleznie co jest robione. Do wakacji juz nie tak daleko, glowa do gory :D

cholercia jak sie pisze?? rowniotkie czy rowniutkie?:) Napisalem jakos bez zastanowienia przez ó ale cos mi sie nie podoba ;)

Wiem jak to jest, sam mialem podobnie. Juz sie nie moge oczekac slicznych, rowniotkich zabkow. Ale przemysl wszystko 100 razy bo naprawde zabki masz jedne. Czasami moze jednak lepiej poczekac jeszcze pol roku czy rok, jak masz mozliwosc to popracowac gdzies w wolnym czasie, odlozyc troche pieniedzy i wtedy zaczac. Nie sugeruj sie tak do konca cena jaka mam w stopce, ja we Wrocku znalazlem kiedys przez przypadek babeczke, ktora miala Damona w cenie 2300 zl. Zaloz najpierw gore a z dolem wstrzymaj sie po prostu i zrob to pozniej. Tez jest to przeciez jakas opcja

Aparatko - no widzisz, tak juz jest, ze zawsze chce sie wiecej:) Tak juz nasza ludzka natura:) Co do Twojego retainera to szczerze mowiac dziwie sie dlaczego od razu nie chcialas na stale. Ja inaczej sobie tego nie wyobrazam... choc fakt, ze to z powodu mojego niedbalstwa. Mam do wyboru albo przezroczysta szyne albo wlasnie staly drucik przyklejony od 3 do 3 i zdecydowanie wiem, ze wybiore druga opcje. Nie trzeba pamietac o nim i jakos wydaje mi sie wygodniej po prostu ;)

zazebiona >> pracujesz, uczysz sie jeszcze?? Jesli masz taka mozliwosc to albo poczekaj, uzbieraj troche albo zwyczajnie wez sobie aparacik na raty! Teraz wiekszosc orto oferuje taka mozliwosc.

Aparatko >> poczytalem i mysle, ze cos w tym jest:) Nie wiem, naprawde nie wnikam, ciesze sie ze sporych efektow po tak krotkim czasie:D Ty koniecznie dotrwaj do konca wybielania i wklejaj zdjecia bo sam juz mam plany nastepnego etapu poprawiania usmiechu:D No i nie mysl w ogole o psuciu sobie zdrowych zabkow licowkami! Daawid >> sprobuj, na wizyte sie dlugo nie czeka. Maksymalnie ok. tygodnia mysle. Ja jak zadzwonilem pierwszy raz to w sumie moglem umowic sie \"na pojutrze\" ale, ze mi nie pasowalo to przelozylem i jakos chyba za tydzien jechalem (ja jestem z Poznania). Co do rwania - osemek sie i tak pozbedziesz. U mojej orto to jest w standardzie w ciagu leczenia ale to nie dla zadnego ulatwiania tylko po to aby pozniej osemki Ci nie psuly efektow leczenia. One lubia spychac zeby do przodu. Poza tym jak juz wiele osob wspomnialo one sa cholernie slabe. Ja np. mam je jeszcze tak na dobra sprawe to nie do konca wyrzniete a na jednej juz jest mala plamka. Czworki Ci na bank zostawi... no chyba, ze juz za pozno bo nie masz ich na gorze a jak wiadomo zeby jakos musza w siebie pasowac. Co do tego czy Cie przyjmie - nie wiem ale raczej tak. Sam bylem kiedys swiadkiem jak Panie w recepcji rozmawialy o jakiejs dziewczynie, ktora do nich trafila po dwoch czy trzech \"dobrych\" orto a aparatami stalymi leczy sie juz szosty czy siodmy rok! Przygotuj sie na naprawde mile widoki;) Personel w 100% stanowi plec piekna... doslownie:D Agaca >> w Twoim wieku na 90% daloby sie te zabki uratowac. Szkoda, ze nie popytalas w kilku miejscach. Nie martw sie zebem obroconym, ilosc miejsca jaka on zajmuje jest taka sama a i spory scisk daloby sie pewnie jakos rozciagnac.

zazebiona >> jak trafisz do dobrego gabinetu to nic Ci nie beda wyrywac i najlepiej gdybys szla z nastawieniem, ze jak zaczna Ci mowic o wyrywaniu to od razu mowisz \"dziekuje, nie zgadzam sie\". Spojrz na moje fotki w stopce - tez mialem mega malo miejsca a obylo sie bez rwania. Moja Orto kiedy ze mna rozmawiala co i jak powiedziala mi doslownie cos takiego, ze wyrywanie zebow i upychanie innych w ich miejscu to zaden problem, zadna sztuka i ze to jest droga na skroty, pojscie na latwizne i nigdy nie osiagnie sie wtedy takiego efektu jak wtedy, kiedy wszystkie zabki masz na miejscu. Szukaj Orto, ktorzy maja w ofercie Damona, on umozliwia dosc duze przesuniecia zebow i odpada koniecznosc rwania. Moja moge polecic, podchodzi do kazdego pacjenta naprawde bardzo indywidualnie, bardzo fachowo i z pelna zyczliwoscia. Tania nie jest niby ale jak pojdziesz na wizyte to nie masz watpliwosci, ze to jest osoba do jakiej chcialas trafic.

zazebiona >> jakos malo staraja sie o reklame. Patrzac na strone zupelnie by mnie ona nie przekonala do wizyty to po pierwsze. Po drugie... nie sugeruj sie tylko cenami. Pamietaj, ze zabki masz jedne i daj je pod opieke kogos kompetentnego. Po trzecie jak tak patrze na cennik to jakos tak super tanio nie wychodzi. Zwroc uwage na to, ze za wszystko placisz. Jesli zepsuje Ci sie zamek - placisz, wymiana luku - placisz za wizyte + luk itd. itp. Naprawde rozejrzyj sie dobrze i bierz pod uwage nie tylko cene, to moja rada:)

Dziekuje:) No niby masz racje ale co za roznica czy ten drucik jest luzno czy jest przymocowany... jesli jest ligaturka to stosuje sie po prostu wieksze sily. Nie wiem, nie wnikam. Wazne, ze efekty sa :D

Agaca - cenami sie nie sugeruj bo mowiac szczerze ja drozszej orto od mojej to nie spotkalem;) Ale i tak jestem mega zadowolony i chce placic za luksus jaki mam u niej :D

Naprawde nikt nie chce wosku ?:P

W Orthosmile u Pani Aliny Strzałkowkiej i pomimo cen jestem bardzo zadowolony:D

Dol mialem planowany na grudzien ale... orto po obejrzeniu gory stwierdzila, ze musimy jeszcze poczekac z dolem i zalozymy go mniej wiecej w lutym. Po prostu najpierw gora ma sie ulozyc tak praktycznie calkowicie aby bylo wiadomo ile na dole jest miejsca. nie powiem, ze mnie ta decyzja nie ucieszyla:) Wrecz z nieba mi spadla gdyz jak policzylem wszystkie wydatki w grudniu to i tak jechalem z mysla, ze przeloze zakladanie dolu...

mala ale wlasnie jak sie Twoje posty czyta to ma sie wrazenie, ze Ty zawsze starsz sie swoja nieomylnosc dowiesc... Ok, nie kloce sie wiecej :P

Ja nie musze kupowac :D Tak sobie dzis myslalem o tym, ze w sumie jak policze koszty przez cale dwa lata to nie wiem czy wyjdzie tak az duzo drozej niz w innych miejscach. Moja orto do najtanszych to nie nalezy ale za to: wizyty rzadsze, wszelkiego rodzaju usterki naprawiane bezplatnie, nie doplacam za wymiane luku itp., wosk i inne pierdoly dostaje gratis... Ehhh kiedys juz tlumaczylem co to jest :P To takie jakby wygiete blaszki przyklejone od wewnatrz do gornych jedynek abym nie mogl do konca zamknac szczek. Jak dam rade to zrobie zdjecie i wrzuce:P

No i wrocilem po pierwszej wizycie bardzo milo zaskoczony :D Nie dosc, ze pekniecie przerzutu to po prostu awaria (nawet nie musialem o to pytac, moja orto spojrzala, zapytala \"kiedy pekl?\" i po prostu zalozyla nowy) to jeszcze za wizyte zaplacilem polowe tego co sie spodziewalem :D Kiedy zakladalem aparat umawialem sie na koszt 150 zl ale nie bylo mowy o tym czy za jeden luk czy za obydwa wiec wnioskowalem, ze to nie ma znaczenia a tu dzis \"tylko\" 80 :D W cenie wymiana luku na grubszy, przesuniecie open bittow w inne miejsce no i wymiana przerzutu. Jedyne ale to zabki bolace mocniej niz zaraz po zalozeniu mojego cudenka :( Pozniej wkleje fote efektow po nieco ponad dwoch miesiacach :) P.S.1 Mala Lenka >> nie chce tu na Ciebie naskakiwac ale od dluzszego czasu jak czytam Twoje posty to czesto widze, ze starasz sie byc tu \"naj\".... we wszystkim. To jest forum i mozesz sobie pisac co chcesz oczywiscie ale spusc troche z tonu i przestan wszystkim udowadniac \"swoje racje\" ;) P.S.2 Pomimo, ze mam jeszcze sporo wosku od pierwszej wizyty dzis jak dawali to bralem:D Mam wiec calkiem nowiutkie opakowanie i moge je komus podarowac:P Mam tez dwa lekko napocztete wiec jedno tez bym mogl oddac jak komus to nie przeszkadza (nie lizalem go, nie gryzlem itp;) ) Ja nie przewiduje abym potrzebowal tym bardziej, ze wizyta teraz troche szybciej i znowu dostane nowe opakowanie

sabiness >> mnie bola :) Wiec to raczej normalne