sabiness

czysta dziecinada... jesli ktos ma cos do powiedzenia to niech sie wypowie pod swoim nikiem, a nie ukrywa sie jako pomarancza... jak sie komus nie podoba to nie musi nalezec do forum. jesli te pomarancze ktore tak strasznie zaluja ze odeszlysmy nie potrafia sie z tym pogodzic, to piszcie dalej tutaj. ale juz bez nas.. mozecie dalej prowadzic rozmowy itd, nikt wam nie broni

aaaaa racja bede mama.... tylko tego od marwo, a teraz widze i od Ciebie ;) ;)

falbana-- corcia jak w pysk strzelil :D tili-- rewelacyjny pomysl z tabelka :) jak bedzie kolejna korekta w tabelce to zmien mi termin na 08.02 bo tamten to juz stary jest ;) a my ostatnio mielismy stluczke, facet nam wjechal pelna para w tyl auta :/ dobrze ze bylam zapieta pasami bo bym wyleciala przez szybe, najwazniejsze ze z corcia wszystko ok, ale sie balam bo mi brzuchem szarplo jak cholera. Wyniki krwi i moczu mam dobre, jutro ide do ginka, a w sobote na wesele brata :) wytlumaczcie mi jeden wynik bo nie kumam, mam CRP 2.50 mg/l i nie wiem czy to dobrze, norma jest

Grysia-- to idz cos zjedz :) ja sie budze codziennie w nocy miedzy 2-3 i poprostu musze cos zjesc. Jak nie zjem to tez spac nie umiem :P ostatnio wsuwalam kanapke z serkiem topionym, do tego kakao i zagryzalam brzoskwiniami z puszki :D i powiem Ci ze potem spie jak male dziecko do 9 rano :D nie ma co sie dziwic, Dzidzius chce i koniec :D a co do badan to sa normalnie refundowane tylko ten lekarz cos chyba kreci bo nie chetnie daje mi skierowania na badania. zuza-anna-- jak mi nie da skierowania teraz we srode na wizycie to zrobie pywatnie, bo kontakt z kotami mialam od dziecka i troszke sie niepokoje. Z drugiej strony znajoma polozna mi powiedziala ze jak dotrzymalam ciaze tak dlugo, to tokso napewno nie mam, bo jakbym miala to bym juz dawno poronila. a te z glukoza co one daja? do czego sa potzrebne? jedz jedz :) jak to zawsze powtarzam mojej 8-miesiecznej bratanicy "papej, papej, bedziesz buła" :D

bede-mama-- bad.ogolne moczu, morfologia i CRP :) malaMadzik-- ja lubie zasypiac na plecach bo wtedy wspaniale czuje Małą :) w nocy sie przewracam na bok, ale nie pilnuje tego jakos specjalnie. a co do badan to myslicie ze moge poprosic lekarza zeby mi zlecil badania na toksoplazmoze i to cos z obciazeniem glukoza itd? inne kobiety juz to mialy, a ja ciagle tylko mocz i morfologia.. dzieki za wsparcie w sprawie tego snu... Maz sie aby wspaniale zachowal, byl strasznie zaspany ale mnie przytulil i podal puszke brzoskwin :) A ja moge znowu powiedziec - obżarstwo jest grzechem... po obiedzie sie znowu ruszac nie umie :P

ciekawska-- krecenie i przewracanie czulam juz w 18/19 tc, ale takie porzadne kopanie i rozpychanie sie to dopiero niedawno. teraz to z dnia na dzien jest silniejsze i czestsze, wczesniej nawet nie zwracalam uwagi na to :P bede mama-- powodzenia na USG :) santicia-- Gabrysia fajne imionko :) My wybralismy Amelia Agata :) ktore bedzie pierwsze to jeszcze zdecydujemy, na dzien dzisiejszy to Amelka jest :) a o pepowine sie nie martw, Mala napewno odsunie ja od siebie, moja Malenka tez miala pepowine przy buzi, ale to tylko zabawa. wlasnie wrocilam z badan, w srode mam wizyte u gin. aaaa wlasnie, wiecie jaki dzisiaj mialam okropny sen? obudzilam sie z placzem normalnie... snilo mi sie moje Dzieciatko, ale one bylo takie malenkie jakbym je teraz urodzila, lezalo takie malenkie w jakims kartoniku opatulone kocykiem. Probowalam Jej dac pic ale nie ciagla, widzialam jak sie ledwo rusza i odsuwa moja piers, to bylo takie straszne... do rana nie umialam zasnac, ciagle mialm przed oczami ledwo oddychajace Dzieciatko... nie wiem co mi sie za glupoty zaczynaja snic :(:(:( mam nadzieje ze nie zepsulam Wam humorku. ide sie teraz polozyc, moze juz mi sie to nie przysni, milego dzionka

agus-- no to mnie przekonalas do spania z Dzidziusiem :) jasli juz to wyprubowany sposob to co innego :) marwo-- sabiness89@gmail.com Marakuja-- tak, jesli nie sa zolte i smierdzace to nie ma sie czym martwic :) tak jak majowka napisala, np ja mam bardzo obfite i czesto musze miec wkladki. z tego co wiem, to nie jest zly objaw. teraz gdy nasz kwiat kobiecosci jest bardziej narazony na infekcje i nosimy pod serduszkiem Dzidziusia, potrzebujemy dodatkowej ochrony. a ja dzisiaj na obiadek mialam kluski, buraczki i panierowane kotleciki z mielonym i polane serem zoltym :) tak sie objadlam ze musialam sie polozyc i dopiero teraz wstalam :P

agus a nie boisz sie ze nauczysz Dzidziusia sypiac z Wami? potem moze byc ciezko nauczyc Je spac samotnie w swo

kama-- tez nie mam pojecia o laktatorach... A tak wogole to konieczne jest posiadanie laktatora? marakuja--

bede-mama-- no bo u mnie to taka normalka, rodzice zbieraja rozne rzeczy dla swoich dzieci, jak te juz sie usamodzielnia, to otrzymuja "prezent" od rodziny. A ja tydzien temu wyszlam za maz i dlatego wlasnie teraz dostalam wyprawke :) pozatym mam dwupietrowy dom, na gorze mieszaja rodzice, a na dole moja starsza babcia i ja z mezem. Wiadomo ze starsi ludzie juz nie maja wszystkich rzeczy najnowszych i wspanialych, wiec teraz te rzeczy nam sie bardzo przydaja, przynajmniej nie musze biegac do gory np po zelazko, bo dostalam swoje ;)

ciekawska-- kurcze musi Ci byc ciezko... mimo ze go kochasz, to zrozum ze nie warto psuc sobie zycia. Mozesz zepsuc swoje zycie, ale nie Twojego Dzidziusia. Obys znalazla kogos lepszego :) Grysia-- ja sie tam nie przejmuje az tak, mam ochote to wcinam :) najwyzej po ciazy bede wyć do ksiezyca i robic brzuszki :D jestem zdania ze jesli masz na cos ochote-to Twoj organizm wlasnie tego teraz potrzebuje. (niezle usprawiedliwienie :D) tak wiec jak mam ochote na kitkaty to je pochlaniam z przyjemnoscia, bo widocznie Dzidzia potrzebuje magnezu, a mi sa potzrebne kalorie ktore zamienie w energie, i juz :D mmm czekolada z orzechami...mmmmm :D Agus-- ja ten pasek mam i jest widoczny nie tylko od pepka w dol, ale od pepka w gore tez :D hehe moze mutant jestem :D Agatokleks-- ja przed ciaza wygladalam jak szczypiorek i mialam okropne kompleksy, teraz przytylam juz 10 kg !!!! i czuje sie piekniejsza niz przed ciaza :) moj maz mnie duzo dowartosciowuje ze teraz aby ma za co zlapac, bo przytylam znacznie na udach, biodrach, pupie, dostalam ogromnych piersi w porownaniu do wczesniejszego rozmiaru, heh nawet mam ramiona szersze :P ale jakos sie tym nie przejmuje, bo widze ze teraz mezczyzni bardziej na mnie zwracaja uwage, nawet jak nie mialam brzuszka to to zauwazylam ;) bede mama-- nie wyprowadzam sie :P poprostu mieszkam na slasku i w moim domu jest baaardzo ostra gwara sląska i niemiecka :) poprostu mowimy tak na codzien :) Santicia-- buhaha Ty to walisz prosto miedzy oczy z okresleniami :D zapach wyciekajacych resztek po spermie :D no ale to ciekawe jest... co do mleka, to wiem ze piwko Karmi bardzo dobrze wplywa na karmienie :) Jak kolezanka karmila synka to codziennie jedno Karmi wypijala i karmila bardzo dlugo. sluchajcie, jak to wkoncu jest u Was z tym sekszeniem sie...? kurcze powoli sie zaczynam martwic, bo wczoraj bylo calkiem calkiem wporzadku az nagle mnie chwycil taki straszny bol w lewej stronie brzucha z dolu, no i trzeba bylo przerwac bo myslalam ze Tomka pogryze z bolu... dodam ze brzusio nie byl uciskany bo bylam u gory. Kurcze moze to od szybkich ruchow? albo to taki znak ze najwyzszy czas zaczac CELIBAT ???? :(:(:( martwilam sie strasznie cala noc bo Dzidzia spokojna byla, ale od rana juz wyrabia na calego, kopie i obraca sie, wiec troche sie uspokojilam, ale czy Wy tez tak macie? hmmmm coz za post mi wyszedl, dopiero teraz widze herhee :D

my lecimy nynusiac :) dobrej nocki kobitki ps. tak na dobry humor zobaczcie se te zdj :D:D:D http://www.fotka.pl/albumy/niezapominajka1004/9,Dzisiejsze_fotki/29551261,,1253697745#foto

mama jakubka dzieki za podpowiedz :D poszlam na czerwcowki i ogladalam teraz z facetem profil tej laski.... ona jest poprostu przejebana! inaczej tego nie moge nazwac :D ma mine jak srajacy kot na pustyni :D

falbana--dzieki za linka :) ale wiecie z drugiej strony, jak sie kobieta w szpitalu za bardzo wymadrza i udziela, to personel dobrze wie jak utrudnic pacjentkom porod i pobyt w szpitalu ... fasola-- ja w ciazy pochlaniam mase zelkow, szczegolnie te kwasne :) hehe a moj maz tez sie nazywa Tomek :) Grysia-- mowisz o jednym snikersie... jak jestem na zakupach to wrzucam 3 kitkaty do koszyka i zanim dojede do kasy to na tasmie sa same papierki :P andziulka-- witamy witamy :) co do porodu w wodzie, to jest rewelacyjne wyjscie, dzidzia nie przezywa takiego szoku. powoli wychodzi na powietrze, nie trafia odrazu do zimnego, jasnego pomieszczenia, tylko powoli z wody trafia do wody i potem do mamusi na brzuszek :) ale nie zawsze jest mozliwosc takiego porodu, sasiadka chciala rodzic w zimie i jej nie dali bo "koszt utrzymania wody w odpowiedniej temperaturze jest zbyt wysoki" heeee a ja se pije Karmi i wcinam snikersa, mmmm :)

falbana--dzieki za linka :) ale wiecie z drugiej strony, jak sie kobieta w szpita