Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

beti26

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez beti26

  1. Iva - ja już Ci kiedys wspominalam - mieszkam teraz w Przysieku pod Toruniem.
  2. Mnik - możemy sobie ręce podać. Ja mam ten sam problem z moimi dziećmi. Kiedyś całe nocki byly przespane od 20 do 6. A teraz masakra. Budzą sie po kilka razy, jedno sie budzi- zaczyna ryczeć jakby mu sie jakaś krzywda dziala, no i wtedy budzi się drugie i ryk na dwa głosy. Zabieram ich do nas do łóżka - i też kapituluję, bo oni normalnie ani myślą zasnąć - no więc robię mleko i po tym mleku odjeżdzają i zasypiają. Może gdybym miala jedno, to jakoś bym tuliła i próbowała uspać, ale z dwójką to wykluczone, bo jak wezmę ich we dwoje do łózka to nie ma mowy o tym żeby zasnęli. Dziewczyny kochane - powiedzcie - co to jest. Kacperek od tygodnia ma wysypkę - pediatra powiedziała że COŚ go uczuliło, i oprócz podawania wapna nic nie zalecila. Myślałam że to minie po paru dniach, ale nic się nie zmienia. Najbardziej ma na bużce - taką kaszkę i teraz mu sie jeszcze wokoł ust takie zaczerwienienie zrobiło. Nigdy nie mial żadnych wysypek, żadnej skazy itp. A tak się zastanawiam od czego to może być - z takich nowych rzeczy które mu dalam do spróbowania to parówki, ryż. Od jakichś 3 tygodni dostają regularnie codzień Danonka - i tak sobie myśle że to może po tych danonkach. Ale czemu dopiero teraz, a nie na samym początku. Odstawiam je od dzisiaj. A swoją drogą to naczytalam sie dzis o danonkach i już im nie będę dawać.
  3. bebolek - zdjęcia fantastyczne !!!!!!!!! Pewnie u fotografa w studio je robiliscie co? Super. I FAbi w dobrym humorze na sesji, jakby naprawdę wiedział o co chodzi - i do kazdej sytuacji robił inną minkę. Napisz nam o tym.
  4. Asiorku, Sylka- dziękuję Wam ślicznie za zdjęcia Olenki jednej i drugiej. Modelki małe. Sylka - no brzusio masz ogromny, nie spodziewalam się takiego. Fajnie że nam go pokazalaś. A myślałaś już o wózku? Bo jakby co - to ja mogę polecić Graco jeden za drugim, on jest i dla blizniąt i dla dzieci rok po roku - z przodu dla strszego dziecka a ztyłu dla młodszego co sie calkowicie rozklada. Wiecie co? Nerwy mam na to moje nowe mieszkanie - jeszcze u nas nie grzeją, dzieci nadal chore, kaszel im minał po tygodniu, a teraz znowu powrócił. Mam ich ciepło poubieranych, nawet teraz boje sie ich kąpac w takich warunkach. A katar już 2 tgodnie. U lekarza bylam już 2 razy z nimi, wiec nie pójdę trzeci. W sumie można by czymś dogrzewac, ale wiecie zapewne jakie to są dziadowskie pożeracze prądu. Czynsz płacimy noramalny, w tym wlasnie 300 zł za ogrzewanie - i co? I nic. JAk sie wku..... to to sprzedam i koniec. To juz wolalbym mieć 2 pokoje a nie 3 a ciepło. buzia
  5. A teraz pytanie - gdzie się podziewa - Ilonka - Kasik kasik - Migotka - też rzadko pisze - Frania to samo - już nie wspomnę o Kamilce 81 - Wzetka - Shenen - też znowu oszukuje bo obiecala pisac. Ja uwielbiam Was czytac, zwłaszcza przy kawce i choć sama za często też sie nie odzywam, to czytam codzień.
  6. Hejus! Po pierwsze Iva - dzięki za zdjęcia Marcelka, gratulacje dla niego za tuptanie i dla Ciebie wszystkiego najlepszego z okazji urodzinek. Dziewczynki - dzisiaj bliźniaki 11 miesiecy konczą, jejku za miesiąc ROCZEK. Hi hi, my będziemy pierwsi. U nas to już w ogóle będzie podwójne święto, bo robimy roczko chrzciny. Tylko nie dziwcie się że tak póżno, tak po prostu wyszło. Co do katarku - to dzisiaj , niech policzę - 12 sty dzień mija zasamrkania. My byliśmy w zeszlym tygodniu u lekarza, bo był kaszel staszny, i dzisiaj na kontroli, kaszel minął, a katar pozostał. Oprócz Nasivinu mam przepisane 2 rodzaje kropli do noska, no ową dolegliwość. Sylka, kochana uważaj na siebie, nie lekceważ żadnych nietypowych objawów, i gnaj jak najszybciej do gina. To już 6 ty miesiac - aż trudno uwierzyć. Niech mężu zrobi Ci zdjęcie z boku i prześlij nam, zobaczymy jak brzusio urósł. Widzę że nasze dzieci są na takim etapie, że mają podobne zachowania - czyli przebudzanie się w nocy. Ja też teraz po kilka razy musze wstawać, powiedzmy że dla nich dwojga ze 3 razy. Ale to tylko na momnet żeby dać smoka, przekręcic, bo zawsze są w niewygodnej pozycji, albo juz zdąża wstać. Włączam karuzelkę i śpią dalej. No własnie -mam pytanie dla mamus które serwują sowim maluchom smoczki - Kiedy macie zamiar zaprzestać? Ja nie wiem, co to będzie, jak im zabiorę, to w życiu nie zasną. Buzia dla mamus i naszych pociech.
  7. hej dziewczynki!!! Ja również bardzo dziękuję za zdjecia Malutkowi, Frani, Kasi, Basikowi, Sylce. Mam nadzieję że wkrótce uda mi się posłać Wam nasze. Rzeczywiście maluchy rosną, moi już pojutrze skończą 10 miesięcy. Czas leci jak szalony. Sylka - gratuluję \"siusiaczka\" - oby się sprawdziło. Migotko - fajnie że zdecydowaliście się już na siostrzyczkę dla Olka. RZeczywiście mieć pareczkę - to największe szczęscie - i tego Wam serdecznie życzę. Ja sobie teraz piszę a moje dzieci bawią się w łóżeczkach i nawzajem sie nawołują, nie macie pojęcia ile mają przy tym ubawu. Wyciągają do siebie rączki, dotykają się , chichoczą na cały głos. Aż mi w serduchu się ściska, jak widzę jaka więź jest między nimi. Są też troszkę mniej pozytywne zachowania - jak np szarpanie, ciągnięcie za włosy, ale tak już chyba z nimi będzie przez kilka następnych lat. Wydzierają sobie zabawki - ostatnio mąż chcial kupić w sklepie 2 takie większe bębenki (do walenia rączkami) - a ja mowię po co , wystarczy jeden (bo wiecie szkoda kasy) - no i zonk, rzeczywiście nie wiadomo kto ma się bawić tym bębenkiem. Będziemy musieli dokupić drugi przy okazji. A mąż mówi - a nie mówiłem. A najlepsze to jest jak sobie wydzierają smoczki nawzajem i np Natalcia trzyma w ręku obydwa, stuka jednym o drugi - a Kacper sie wścieka i jej chce zabrać i biedaczek nie wie co zrobić. Ale charakterki mają róże- synek to taka przylepa, tylko by się tulił, ciągle by chciał na ręce, dłużej śpi, ale też więcej się wydziera. A Natalka jest taka jakby samodzielna, nie lubi się przytulac, nawet nie chce mi w prost patrzec w oczy, odwraca się odemnie, woli sama się bawić, zawsze pierwsza się budzi rano. Ona jest szybsza, szybciej raczkuje, taki mały pędziwiatr. A Kacper to taki powolny, często przymulony leniuszek, nazywany przez mojego męża maminsynkiem. No nic, kończę, bo dzieciaki spiące i już dają popalić. I obiad muszę doglądnać. Pozdrawiam.
  8. znowu mnie tydzień nie było, \"uciekłam\" ponownie do rodziców z dziećmi, bo musialam trochę odreagować. Mieszkanko jeszcze nieskończone, ale wszytko na dobrej drodze. Kamelle - zazdroszę Ci że już masz wszystko gotowe, widzialam na zdjeciu, bardzo ładny pokój, śliczne meble i w ogóle... pozdrawiam wszystkie mamcie i nasze kochane bobaski
  9. Cześć dziewczyny! Melduję się tylko na moment. Od 3 tygodni nie bylam na forum, więc nie wiem co się dzieje, kiedyś nadrobię zaległości, ale jak narazie to nie mam czasu. Dopiero dzisiaj odpaliłam laptopa, bo nie moglam znależć kabla od internetu. Od tygodnia mieszkamy na swoim, ale jeszcze masa rzeczy do zrobienia. Na tą chwile wyremontowana łazienka i 2 pokoje. Dopiero w tym albo przyszłym tygodniu będą gotowe meble do kuchni. Na razie jeszcze masa rzeczy w kartonach, ale niestety inaczej nie można. Jestem styrana i przemęczona, i pewnie tak jeszcze cały sierpień zejdzie. Na początku jakos nie mogłam się przyzwyczaić, ryczałam, tak jakoś cięzko mi było, ale teraz już jest spoko. Najlepsza jeszcze wiadomość to ta, że mąż od wrzesnia nie będzie już nigdzie wyjeżdzał, bo zmieniła się trochę struktura w jego firmie i teraz osiądzie na stałe - w Bydgoszczy. A my sie z niej wyprowadzilismy pod Toruń żeby miał bliżej po auto służbowe. Ale kto to wiedział. Teraz będzie dojezdżał 30 km, ale już naszym samochodem.Ale przynajmniej będzie codziennie w domu. U dzieci wszystko ok, już się w miare przyzwyczaiły, rozrabiają na calego. Bardzo mocno Was pozdrawiam, buzia
  10. Czarna - dzięki za fotkę. Natalie jest boska, i tak samodzielnie siedzi. Uszka z kolczykami ślicznie wyglądają, ale ja jeszcze poczekam, jakoś się boję przebijać mojej Natalce. I kapelusz pierwsza klasa. Cały dzień dzisiaj pakowałam rzeczy i jeszcze masa mi została, sił mi brak.
  11. Cześć dziewczynki! Wszystkiego najlepszego dla naszych solenizantów Migotko dziękuję za zdjęcia Olkowskiego, również przyłączam się do powyższych komplementów. M-ka - ja będę tą \"dobrą kobietą\" i podam Ci dla porównania przykładowy jadłospis moich dzieciaczków - 7.00 - mleko 180 ml (+ 3 miarki kaszki owocowej) - 11.00 - mleko 150 ml (+3 miarki tej kaszki) - 14.00 - spora porcja obiadku wlasnej roboty (róznorodne warzywa - oczywiscie te które dozwolone - to z piersią z kurczaka, to z filetem z rybki), a z warzyw to oprócz tych podstawowych typu marchew ziemniak, pietrucha seler, por, to jeszcze kalarepa, fasolka szparagowa, soczewica, buraczki, no i oczywiscie brokuł i kalafior. I tak staram sie codzień co innego. - 17.00 - deserek np jabłko, banan, brzoskiwnia z kaszką - 18.00 - kilka chrupek kukurydzianych - daję dopiero pod wieczór bo dzieciaki są po tych chrupach strasznie ubrudzone, dlatego najlepiej przed kąpielą - 19.30 - mleko 180 ml z 3 miarkami kaszki I jeszcze w ciągu dnia w odpowiednim momencie, przewaznie jakiś czas po obiadku sok owocowy z bobofruta A ja od wczoraj zaczęłam nas pakować, bo w poniedziałek mamy wyprowadzkę. I chyba pisalam wczesniej że jedziemy na \"wakacje\" tzn ja i dzieci na wieś do rodziców na jakiś tydzień, bo remont jeszcze w trakcie. Ale jak się przeprowadzimy na SWOJE to dosłownie będę w 7 niebie. I wtedy też przydałby mi się MOP do podłóg porządny :-) :-) :-) Teraz to na tej kawalerce ciągle syf, bo wszystko przekłada się z miejsca na miejsce, bo na 32 metrach ciezko tak w 4 osoby + pies. Dzisiaj bylismy \"pokazac\" się w poradni rehabilitacyjnej - wszystko ok. Kacper bardziej rozruszany od Natalki, ale to w końcu chłopak, brój mały. Jeszcze porządnie samodzielnie nie siedzą sami, wymagają asekuracji, ale wszystko w swoim czasie.
  12. Brzuchaczku - no właśnie z zabawek to ja polecam z Fischer price 2 rzeczy, mamy je naprawdę bliźniaki je uwielbiają - taki muzyczny warsztat z narzędziami http://www.allegro.pl/item378295118_fisher_price_muzyczny_warsztat_w_wa_fvat.html i jeszcze jedno , pociąg ze zwierzątkami http://www.allegro.pl/item386683125_fisher_price_pociag_zaskakujacych_zwierzakow_.html Melodyjek, dźwięków, odgłosów masa. Zabawki są b. drogie, sama bym nie kupiła, ale to dzieci dostały na gwiazdkę z męża firmy. A jakiś czas temu odkryłam żabawę z balonem, prędzej jakoś nie przychodziło mi do głowy, to niby takie banalne a tyle radości sprawia.
  13. Ilonka - co do podnoszenia głowy w łóżeczku znad ochraniacza to ja też ma coś na ten temat do powiedzenia. Moi to budzą się przeważnie równocześnie rano, nawołują się nawzajem, gadają po swojemu i tak z pół godzinki to trwa, w tym czasie robią sobie kupkę i dopiero gdy już osro podnoszą głos to wstaję do nich. Łóżeczka mają ustawione tak jakby w kształcie literki L i dzisiaj tak zaczęli sobie ochraniacze ściągać że \"kukali\" do siebie leżąc na brzuszkach (Kacper w poprzek) i dosłownie wybuchali śmiechem jedno przez drugie. A mnie oczywiście znowu ściskało w serduchu bo tyle radosći mi sprawiają i jednocześnie wzruszajam się że mam takie 2 skarby. Jeszcze z miesiąc temu nie uleżeliby długo w łóżeczku sami, a teraz długo potrafią się zająć sobą. A ta kuchnia o której pisałam wczesniej to jest gazowa, ale na szkle, wkleje linka i powiedzcie co sądzicie http://www.allegro.pl/item390155389_kuchnia_mastercook_m6efl_gc64si_szklo_.html
  14. Zapytam jeszcze o coś, może któraś mi udzieli odpowiedzi bo jestem w trakcie wybierania kuchenki pod zabudowę - czy może któraś z Was ma płytę gazową z czarnego hartowanego szkła? jeśli tak - czy sie dobrze sprawuje - i w ogóle obojętnie w jakiej płycie do gazu jeśli pokrętła są na tej płycie z boku albo z przodu - czy one się Wam przypadkiem nie stopiły, czy się nie zalewają przy gotowaniu ? Sorki że tak odbiegam od tematu, ale może ktoś mi udzieli porady, czy to się sprawdza.
  15. Dużo zdrówka dla Oleńki od Asiorka z okazji ukończenia 8 miesięcy.
  16. Pawle - popłakałam się czytając to co napisałeś. Tak mi przykro... Pisz do nas jak tylko znajdziesz czas i ochotę, chociaż w małym stopniu może zrzucisz ten ciężar. Nie szkodzi że to forum o dzieciach i mamach, przecież Monia i Wiki są również jego \"częścią\" i wszystko co ich dotyczy bardzo nas interesuje. Jesteśmy z Wami.
  17. Malutku - dziękujemy za życzenia, dosłownie aż trudno uwierzyć że już mienęło 8 miesięcy, jakby nie patrzec jeszcze 4 i roczek. Asiorek - dziękuję za zdjęcia, rzeczywiście Olcia prześliczna, każde wyjątkowe, najbardziej mi się podobało jak siedzi w takiej białej czapeczce i spogląda w jedną stronę - dosłownie jak z bajki. I naprawdę nie widać po zdjęciach że jest taka drobniutka. Ilonka - gratuluję takich postępów i pozytywnego przechodzenia rekrutacji przez tyle etapów. Naprawdę możesz być dumna z siebie. Bardzo mocno sciskam i pozdrawiam naszą Monisię, Pawła i małą Wikunię, nie wiem w jaki sposób możemy Wam pomóc, może chociaż kilka ciepłych słow będzie jakimś duchowym wsparciem.
  18. A co u Edzi, Kamilki81? dawno się nie odzywałyscie Migotka - to samo! Asiorek pokaż nam Olcie z kolczykami. proszę
  19. Asiorku - najważniejsze że Olcia ma apetyt, i miejmy nadzieję że te choróbska kiedys miną. Chciałam tylko sprostować, bo bliźniaki nie są rehabilitowane - tylko co jakiś czas jedziemy na kontrolę i pani dr sprawdza po prostu czy wszystko ok z ich rozwojem ruchowym. Mam do Was ważne pytanie, które już kilka albo kilkanaście razy się pojawiało, a w sumie jakichś konkretnych odpowiedzi nie było. Co z tym glutenem??? Widze w tabelach żywiena że początkowo dodawać 2-3 gr kaszki glutenowej, potem po 8 miesiącu 6 gram. Chyba zacznę od dzisiaj dodawać po łyżeczce do obiadku kaszki manny. Czy któraś z Was też dodaje do obiadku czy do mleka? Tabelka z meilami aktualna za bardzo nie jest, bo mamy dużo nowych mamuś - ale to niech one same się dopiszą. Ja tylko zmieniam swój adres Pseudonim________________adres e-mail Sylka27H________________ sylwiahaber@tlen.pl shenen___________________ maja1101@o2.pl basik74__________________ basiasonek@vp.pl Wzetka __________________ edytae@poczta.fm bebolek2 0________________ bebolek20@onet.eu ilonka3 0_________________ ilonka30@tlen.pl Carlaa__________________ pmm.carla@iteria.pl Asik84___________________ joasik@gmail.com mimi1 981________________ magda.piechnik@inter ia.pl Asiorek2 _________________ asiorek2@wp.pl kamelle__________________ karolinekopec@poc zta.onet.pl IVA25___________________ iva1982@o2.pl Malutek__________________ Dorota_24@o2.pl Brzuchacz________________ brzuchacz29@o2.pl Fra nia23_ ____________ _____frania@casema.nl fufcia_____________________fufcik78@interia.pl Migo tka_____ ______________mi gotek86@o2.pl kamilok2 6_______________ ___gt81@wp.pl beti26______________________beatka1703@gmail.com aneta 312 ______________ ____anet312@o2.pl
  20. shenen, Ilka - u nas też podobnie z tymi drzemkami. Kasik, Malutek - dzięki za info odnośnie tych tabletek, przynajmniej się uspokoiłam Wkleiłam wyżej tabelke, bo jestesmy dziś po szczepieniu Kacper Klops ma 9 kg Natalcia Baletnica 8,1 kg
  21. MAMA ........BABY ..........D.P ......WA - WZ.pocz .....WA - WZ.ob beti26 .......Kacper ........23/10 ....2 660g - 52cm .....9 000g - 68cm beti26 .......Natalia ........23/10 ....2 270g - 49cm .....8 100g - 66cm Asiorek2 .....Aleksandra ...25.10 ....2 900g - 55 cm .....7 500g - 76 cm Monika2700 .Wiktoria ......01.11 ....3 725g - 56cm ......8400g - 74cm Edzia87 ......Kevin .........03.11 ....3 350g - 55cm ......9 300g - ??cm kasik kasik ..Adam .........03.11 ....3 310g - 50cm ......8 000g - 75cm Kamilka81 ...Karina ........04.11 ....2 880g - 54cm ......8 710g - 74cm M-osia ........Patryk ........05.11 ....3 500g - 57cm ......8 950g - ??cm Andzia .......Izabela ........06.11 ....2 780g - 48cm ......7 550g - 66cm dana11 .......Adaś ..........06.11 ....2 600g - 52cm ......6 380g - 62cm Młodziutka ..Wiktoria ......07.11 ....3 400g - 54cm ......6 600g - 63cm Migotka ......Olek ...........08.11 ....3 750g - 52cm .....7 800g - 74cm Wzetka ......Wiktoria ......10.11 ....3 360g - 57cm ......7 160g - 75cm M_ka .........Kubuś .........10.11 ....4 410g - 52cm ......8 020g - 69?cm Aneta_71 ...Amelia .........10.12 ....3 580g - 57cm ......7 910 - 70cm bebolek20 ...Fabian ........12.11 ....3 065g - 50cm ......9 200g - 75cm Brzuchacz ...Szymek .......12.11 .....4 000g - 57cm .....9 900g - 77cm MALUTEK1 ..Aleksandra ...12.11 .....2 820g - 56cm .....8 400g - ??cm Sylka28H ....Aleksandra ...12.11 ....3 450g - 54cm ......7 100g - 68cm IVA25 ........Marcel .........14.11 ....3 580g - 57cm .....8 560g - 72cm shenen ......Magda .........14.11 .....3 350g - 54 cm ....8300g - ??cm basik74 .....Karolinka ......16.11 ....3 310g - 55cm ......7 500g - 70cm czarna101 ..Natalie .........20.11 ....3 815g - 50cm .....8 460g - 67,5cm joy76 ........Karolinka ......21.11.....3 550g - 54cm .....7 700g - 75cm Mnik .........Maciuś .........24.11.....4 090g - 59cm .....9 250g - 73 cm Sara2 ........Piotruś ........25.11......4 100g - 56cm .....7 570g - 63cm Frania23.....Collin ..........27.11.....3 960g - 54cm .....8 150g - 70cm kamelle .....Xavier .........28.11.....4 100g - 55cm .....10 580g!!! -72cm
  22. cześć dziewczyny! Dzisiaj u Natalki pojawił się pierwszy ząbek - na tydzień przed skonczeniem 8 miesiąca. U Kacpra nadal cisza. U nas po staremu - już nie możemy się doczekać przeprowadzki - jeszcze miesiąc nam został. Kamelle, Iva - a Wy już jesteście na nowych mieszkankach? Co niektóre nasze chłopaki to już tacy strongmeni - Szymek, Fabi, Olek - a u nas powolutku - Kacper zaczyna prostować nogi i chce stawać, a Natalcia jeszcze daleko. Do siadania też się za bardzo nie garną. Ale my jesteśmy pod opieką poradni rehabilitacyjnej i wszystko jest ok. Asiorku - nie martw się - na wszystko przyjdzie czas. Jak sobie tak czytam to co piszecie np. że dzieciaki dają popallić, że krzyczą, że non stop wymagają uwagi - to tak sobie myślę że naprawdę wygrałam los na loterii, bo moje Miśki naprawdę są grzeczniusie, praktycznie po skończonym 3 miesiącu przesypiaja całe noce od 20 do 6-7, w ciągu dnia też dużo czasu potrafią się zając już same sobą, długo wysiedzą w fotelikach-bujaczkach, i turlają się po podłodze na kocu bawiąc się zabawkami. Uwielbiają rózne zabawy i \"głupotki\" Są oczywiście chwile ryku, wycia - ale znam już sposoby i nie potrzebuję niczyjej pomocy. Wiem że muszę liczyć tylko na siebie i muszę być silna. Nieraz to nawet mam nerwa że osrane pupy muszę co chwila przewijać, jedno za drugim. No dobra - konczę ten temat. Mam mały problem - od prawie 3 tygodni po Cerazette (dla karmiących) zaczęłam brać Yasminelle tabletki anty i przez cały czas mam plamienia, czy to normalne?
  23. witam serdeczne życzonka dla naszych licznych solenizantów dziewczyny - wysłałam zdjęcia bliźniaków, jeśli któraś nie dostała a ma ochotę to czekam na info, buzia
  24. I jeszcze zapomniałam podziękować za zdjęcia - KasikKasik i Frani. Chłopcy cudni, mamuśki też we formie aż miło się patrzy. Barbara - nie wiem czy wysyłałas ostatnio zdjęcia, zbierałaś meile - więc podaję - beatka1703@gmail.com
  25. hejka U nas znowu choróbsko, czasami to mam wrażenie że to wszystko zaczęło się od czasu kiedy przestałam karmić swoim mlekiem. Znowu maluchy podłapały przeziębienie. I na dodatek mogę się przyznać że to z naszej winy. A to dlatego że przez weekend kursowaliśmy z nimi po sklepach, samochód niestety mamy bez klimy, dzieci w fotelikach cali mokrzy, spoceni, potem na dworze ich owiało, w marketach zimno - no i jest rezultat. Obydwoje katar mają straszny, Kacperek kaszle, jutro chyba z nimi do lekarza podskoczę jak mąz wróci. U nas ząbków również brak, Kacper unosi pupę przy leżeniu na brzuszku, powolutku przymierza się do raczkowania chyba. Jak teraz ubieracie maluchy w tych upałach? Bo ja już sama nie wiem.
×