edka7

Tadziczka gratulacje :-) Dziewczynki mi wlasnie wody odeszly i caly czas sie sacza, gin kazala mi przyjechac do szpitala w ciagu najblizszych kilku godzin. wlasnie wzielam prysznic a te wody caly czas sie sacza. Mam skurcze niereguralne ale brzuszne, nie krzyzowe... trzymajcie kciuki dziewczynki.

hej mamusie, rozpisalyscie sie dzisiaj :-) Ja musze przyznac, ze czuje sie coraz bardziej zmeczona. Mam czeste bole takie jak na @ ale to pewnie nic nie znaczy... Vall, ja Ciebie naprawde podziwiam z tymi bolami. Twarda sztuka z ciebie. Ale moze to juz niedlugo... Majek, przykro mi z powodu twojej straty, trzymam kciuki oby sie tym razem udalo dla ciebie Aneciorka, to fajny sen mialas szkoda ze to nie real ;-) bo ja juz gotowa jestem od dawna :-) Kiedys, ty chyba najmniej z nas przytylas, pozazdroscic :-) I dobrze ze trafilas na tego nowego lekarza :-) Nie ma to jak wspolpracowac z profesjonalistami, oby jak najwiecej takich... Aniula, sporty zostaw na potem :-) nie biegaj tak, dzidzia nie lubi biegania, ale ja tez czasem podbiegne do metra :-) My dzisiaj z Blanka jedziemy do Martynki :-) Strasznie jestem ciekawa jak to wszystko sie potoczylo :-) Wiecie co ciezko mi nawet usiedziec przy tym komputerze, musze sie polozyc :-)

Swanetko, a jakie to sa herbatki na laktacje? nie wiedzialam ze takie istnieja... :-(

hejhej, wlasnie was doczytalam :-) to nam sie dzionek zaczal i to od dziewczynki tym razem :-) Tak sie zastanawiam jak to jest z tymi skurczami.... nigdy nie wiadomo kiedy sie je ma? Ale bardzo sie ciesze ze Martynka ma juz swoja coreczke... taka malusia :-) ale dobrze ze zdrowa. Blanka zadzwonila do mnie i opowiedziala mi wszystko co i jak, ale jutro moze dowiemy sie czegos wiecej bo jedziemy odwiedzic Martynke do szpitala, a wiecie, ze planowalysmy ja odwiedzic jutro u niej w domu? a Blanka mi dzisiaj dzwoni i mowi ze pojedziemy do Martyny ale nie do domu tylko do szpitala :-) Yza witaj! Twoj Wojtos slodki maluszek! Napisz wszystko co i jak :-) Sylwia, fajnie, ze juz jestes, i tez czekamy na fotki :-) Popisze troszke potem bo teraz na zakupy lece. Moze przed grudniem jeszcze jakis maluszek wyjdzie na swiat? :-)

Gratulacje dla naszej Martynki!!!!!!!

I mnie tez nie dogonisz, a mi sie wlasnie tak marzylo zeby przybrac 11-12 kg. Marzenia scietej glowy :-(

Celi ja z przewijaka zrezygnowalam, bede malego przewijac na lozku, nie mam az tyle miejsca zeby jeszcze z przewijakiem sie bawic. Mam podklady do przewijania i to chyba wystarczy :-) mam nadzieje... Zrezygnowalam tez z kosza na brudne pieluszki cos takiego http://www.toysrus.com/product/index.jsp?productId=2404865 i kupilam za to specjalne woreczki zapachowe na zuzyte pieluszki. Przy okazji zaoszczedzilam troszke pieniazkow :-) co do kosmetykow to ja mam wszystkiego po trochu, bedziemy sprawdzac ktore najlepiej maluszek toleruje. Na poczatek wykorzystam te probki ktore podostawalam na targach jak bylam z Blanka, a potem jak leci. Ja w zasadzie nie kupowalam zadnych kosmetykow, wszystko dostalam, okaze sie w praniu :-). Mam oliwki i mydelka Jonsona, Bambino, kremy Nivea, kremy do pupci roznych firm, mustele.... Niektore dzieci nie toleruja Jonsona bo wysusza skore. Jak moje malenstwo tez bedzie mialo sucha skore przez Jonsona to ja przejme oliwke bo mi sluzy :-)

Witajcie mamuski :-) Widze, ze temat macierzynskiego... Fajnie Aniula w tej Szwecji macie :-) nie trzeba nigdzie chodzic tylko klikasz w internecie i zrobione. U mnie za to jest tzw disability, i trwa to 6 tygodni. Nie wyplacaja oczywiscie calej pensji tylko jakis tam procent, niewiele ale zawsze to na pieluchy i jeszcze jakies jedzonko starczy :-) Wczoraj dostosowalismy sie z Buckiem do \"recepty\" pani gin, ale potem za to brzuszek mnie troche pobolewal. To chyba wlasnie o to chodzilo :-D Karolineczko, informuj nas co i jak Ciekawe jak tam Ariaska Vall, Tadziczka, ja stawiam na was i to jedna po drugiej :-) Yza tez miala wiecej sluzu przed tym jak pojechala do szpitala :-) A u mnie jest 18kg na plusie i w zasadzie to waga stanela, no chyba ze bardziej spuchne to sie znowu podniesie, bo u mnie ta opuchlizna duzo daje :-( Jak to dobrze ze u nas jeszcze nie ma tego sniegu, bo miala bym przechlapane. Nogi mi wchodza tylko w jedne buty sportowe a one sa z materialu. Wczoraj padalo, i jak wrocilam to do polowy mi przemokly :-( Celi, wracaj do zdrowia Wiem jak to jest chorowac w ciazy :-( chyba juz prawie kazda z nas to przechodzila, ale to naprawde uciazliwe, bo lekarstwa jednak sprawiaja ze szybciej zdrowiejesz a ich przeciez nie wolno za bardzo w ciazy brac... Mortonek, fajnie ze tak milo bylo w tym szpitalu. Ten Twoj szpital chyba fajniejszy od mojego. U mnie jesli chce jednoosobowy pokoj z takimi bajerami jak lozko dvd, jacuzi, fotel rozkladany dla meza itd. musze zaplacic $750!!! A tak to pokoje sa dwuosobowe i tak sobie wygladdaja. Nie sa zle ale takie zwykle. Co do wzywania ambulansu to jesli sie go wezwie to przyjedzie i zabierze cie do najblizszego szpitla, nie do tego w ktorym masz rodzic i poza tym trzeba chyba za to jeszcze zaplacic ( nie jestem pewna ale tak mi sie wydaje) Arla to moze piesek czuje ze to juz to :-) :-)

Witajcie :-) Ja dzis po wizycie u gina... i nic. Caly czas zwarta jestem :-( skurczy nie mam, no chyba zeby nazwac skurczami ten wypychajacy tyleczek maluszka to mam ich sporo ;-) Gin zasugerowala: sex sex sex jesli chce wczesniej urodzic, a wiec od dzisiaj powiedzialam Buckowi codziennie akrobacje lozkowe. Tak sobie mysle, ze u Yzy to wlasnie podzialalo :-) ale ciekawa jestem czy to wywoluje skurcze czy tez powoduje rozwarcie... hm a moze i jedno i drugie? Jesli u Yzy przyspieszylo to porod to chyba tylko skurcze bo rozwarcia nie miala tylko jej podali oksytocyne na wywolanie. Poza tym strasznie zmeczona jestem bo przy okazji pozalatwialam mnostwo spraw, miedzy innymi kupilam biustonosz do karmienia i majtki na polog i wydalam mnostwo pieniazkow. A to moj pierwszy dzien wakacji :-) Jak przyszlam to nog nie czulam. Pozdrawiam was wszystkie dla was Ach Karolineczko czasem jednak mamy do czynienia z mlotami :-( dla ciebie

Blanka to dobrze ze wszystko w porzadku. Znam przypadek jak sie kobieta w ciazy przewrocila, ale nie chce tu nikogo straszyc i nie bede opowiadac. W kazdym badz razie nie skonczylo sie to dobrze. Badzcie ostrozne mamusie. Dobranoc

Matimama uwazaj na siebie, ciezko jest zwalczyc przeziebienie jak sie nie moze wziazc lekarstw. Kurowanie sie trwa dluzej :-(. Zycze zdrowka :-)

Vall nie przejmuj sie. To forum jest wlasnie po to zeby sie dzielic tym co nas dreczy. A jak to sie komus nie podoba to po co w ogole sie wtraca. My wiemy, ze juz swoje przeszlas, kazda z nas zachowala by sie tak samo gdyby miala takie bole. Nie zycze nikomu takiego stanu ale moze jakby jedna z druga przechodzily to co ty to by sie tak nie madrzyly. To oczywiste, ze chcemy zeby nasze maluszki urodzily sie zdrowe i martwimy sie o nie. Bo to malo takich przypadkow, gdzie przez nieuwage lekarzy albo zaniedbanie czy niewiedze matki dziecko nieprzezylo? Ktos mi mowil albo czytalam na tym forum nawet ze dziewczyna nie miala pojecia ze saczyly jej sie wody i tak chodzila kilka dni, a potem ledwo co uratowali maluszka. Dla wiekszosci z nas to nasza pierwsza ciaza i nikogo nie powinno dziwic ze wiemy niewiele, nie rozpoznajemy \"tych\" skurczy. A wiec dajcie juz spokoj. A ty Vall kochana, biegaj do lekarza ile potrzeba, my wiemy ze nie byly to wizyty bez przyczyny.

Jest slodki!!!!!!!!! I chyba podobny do Yzy. Super maluszek!!!! taki skarbek :-)

Blanka uwazaj na siebie, daj znac czy wszystko w porzadku Szkoda ze Wojtus zlapal zoltaczke, no ale niech powraca szybko do zdrowka, a ty Tadziczka pokaz te zdjecia :-)

Oh to nie wiedzialam Tadziczko ze w Polsce w niedziele nie wywoluja. U nas moje dwie kolezanki mialy wywolywane porody wlasnie w niedziele. No to Ariaska jeszcze musi poczekac... :-( Co do ciebie Elu to popieram Tadziczke. Ostatnie tygodnie sa najbardziej stresujace, a szczegolnie dla tych dziewczynek ktore juz od dluzszego czasu maja bole i skoro nas czytasz to wiesz ze Vall juz sporo tych boli miala, nie dziwne ze tez chcialaby miec to juz za soba. Gratuluje szczesliwego porodu.

Ariaska najprawdopodobniej pojechala do szpitala, tak sie przynajmniej umawiala z lekarzem, dlatego ze miala termin na 19 listopada i jak do tej pory jeszcze nie urodzila. Mam nadzieje ze wszystko dobrze i ma juz przy sobie swoje malenstwo :-)

Witam niedzielnie czyli ze co, pelnia nie podzialala nawet na Tadziczke. Ale za to ja cala noc snilam o porodzie i to bardzo przezywalam, chyba dlatego ze wczoraj mnie troszke brzuszek bolal tak jak na @. Ciekawe jak tam Ariaska :-) Pewnie juz tuli swoje malenstwo. Tiki wszystkiego najlepszego, zdrowka dla ciebie i maluszka Blanka, nie przejmuj sie, czasem klotnie sa potrzebne, a jakie godzenie sie jest mile :-) Tylko sie juz nie smuc Faktycznie synus Sylwii to duzy chlopczyk :-) i dlugi :-) Fajnie, ze Pati juz w domku z malenstwem :-) czekamy na relacje... Dzisiaj jakas taka cisza przed burza chyba na tym forum :-)

a z tymi wodami to nie do konca tak jak myslisz Tadzicczko. Ja mysle ze ich tak nie poczujesz skad one wyciekaja, a w wannie to juz na pewno nie.

No Tadziczko cos mi sie wydaje, ze ty nastepna :-) Pelnia w pelni :-D Dobrze, ze pojechaliscie do tego szpitala, a mowilas poloznej o tym czopie? Dobrze ze jestes wyluzowana i sie nie stresujesz, ale dzwon do tej poloznej i informuj ja o wszystkim.

ah no tak pamietam :-) u nas to w ogole te wozki sa jakies takie wybrakowane. Nie ma idealnego :-( przynaajmniej dla mnie...

Wlasnie wrocilam, ale bez witamin, beda dopiero w poniedzialek :-( No wlasnie Blanka mamy ten evenflo i nie wiem czy dopasujemy, ale to ostatecznosc. Ide zjesc zupke bo glodna jestem :-) Aniulla a ty jaki masz wozeczek? Blanka ty juz kupilas wozek?

nie probowalam jeszcze wpasowac fotelika do tego wozka ale chyba trzeba tez specjalny model wozka do tego :-( musimy sie zastanowic. Fotelika nie damy rady wymienic bo nie mamy rachunku.... :-( Teraz musze jechac do apteki po witaminki bo mi sie skonczyly. zagladne za niedlugo :-)

jest baardzo ciezki....

Aniula, dostalismy taki wlasnie ale on gondolki nie ma. Dostalismy osobno fotelik do samochodu. Tutaj mamusie sobie wkladaja te foteliki do zwyczjnych wozkow i maja to zamiast gondolki ale te maluszki prawie siedza, a wiec ja w ostatecznoscie bede tak robic. A Buckowi bardzo przypadl ten wozek do gustu http://www.toysrus.com/product/index.jsp?productId=2835451 co sadzicie?

Aneciorka to ten http://www.toysrus.com/product/index.jsp?productId=2575247 i dokladnie taki zielony kolorek mam. Nie jest zly ale sie nie sprawdza pod pewnymi wzgledami dla takiego malenstwa